Wino z jabłek
-
- Posty: 281
- Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Paszczyna
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino z jabłek
W szklanym balonie. Zapomniałem cukromierza więc nie znam blg. Dlatego początkowo dałem tylko 100 ml cukru.
Ostatnio zmieniony środa, 11 lis 2020, 12:32 przez irek89, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wino z jabłek
A to coś pomieszałeś. Dwa w jednym. Co innego jest pomiar pHmetrem, który pokazuje bezpośrednio stopień pH ( 3.0, 4.5 itp ) a co innego pomiar kwasów w g/l poprzez miareczkowanie z wykorzystaniem odczynników chem.
jakis1234 pisze: A to zależy, nastawiałem wino z soku jabłkowego, 12 blg, ale ilość kwasu (pomiar phmetrem przez miareczkowanie) wskazał kwasowość 4,8 g/l, czyli trzeba było wręcz dodać kwasów.
A to coś pomieszałeś. Dwa w jednym. Co innego jest pomiar pHmetrem, który pokazuje bezpośrednio stopień pH ( 3.0, 4.5 itp ) a co innego pomiar kwasów w g/l poprzez miareczkowanie z wykorzystaniem odczynników chem.
Pozdrawiam
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
-
- Posty: 281
- Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Paszczyna
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino z jabłek
2 godziny temu dolałem wrzątku z czajnika. Teraz ruszyło. Jednak nie jest to burzliwa fermentacja. powietrze wydobywa się raz na 30 sekund. Poza tym mamy środę. Sok robiłem w niedzielę wieczór. Moim zdaniem to on już mógł się zepsuć. Szczerze to po dolaniu tej wody miałem to wylać do kibla
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Wino z jabłek
To może spróbuj tego co tam kisisz, zanim zrobisz tak drastyczne posunięcie.
Zawsze można próbować restart dobrymi drożdżami robić.
Edit
Ja właśnie zrobiłem restart 5l cydru z antonówki. Cydru zrobiłem ponad 30l, ale brakło mi butelek do zlania i zostawiłem 5l w damie. Stało to w chłodnej piwnicy kilkanaście dni bez oznak fermentacji. W smaku - jak na wino - szału nie było, więc dodałem dzisiaj szklankę świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy, kilka goździków, laskę cynamonu i 10 dkg pokrojonych rodzynek. Po godzinie pracuje bardzo ładnie.
Zawsze można próbować restart dobrymi drożdżami robić.
Edit
Ja właśnie zrobiłem restart 5l cydru z antonówki. Cydru zrobiłem ponad 30l, ale brakło mi butelek do zlania i zostawiłem 5l w damie. Stało to w chłodnej piwnicy kilkanaście dni bez oznak fermentacji. W smaku - jak na wino - szału nie było, więc dodałem dzisiaj szklankę świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy, kilka goździków, laskę cynamonu i 10 dkg pokrojonych rodzynek. Po godzinie pracuje bardzo ładnie.
Ostatnio zmieniony środa, 11 lis 2020, 15:54 przez Carl, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Wino z jabłek
@donald1209 nic nie pomieszałem, tak jak napisał patrzal - pomiar jest przez miareczkowanie, a pH metr służy do stwierdzenia, kiedy zostało dodane tyle NaOH, że pH osiągnęło 7, czyli pH metr zastępuje odczynnik zmieniający kolor.
A pomiar pH robię swoją drogą.
A tutaj masz pięknie przedstawioną metodę pomiaru kwasowości między innymi przy użyciu pH metru:
https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=spAchwGyHPk
Irek89, skoro pracuje, to daj mu jeszcze szansę, wylać zawsze możesz, póki co poczekaj co z tego wyjdzie.
A pomiar pH robię swoją drogą.
A tutaj masz pięknie przedstawioną metodę pomiaru kwasowości między innymi przy użyciu pH metru:
https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=spAchwGyHPk
Irek89, skoro pracuje, to daj mu jeszcze szansę, wylać zawsze możesz, póki co poczekaj co z tego wyjdzie.
Ostatnio zmieniony środa, 11 lis 2020, 16:32 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Wino z jabłek
Za dużo tlenu na powierzchni w proporcji do wyprodukowanego CO2
Wystukane z Tapatalka
Wystukane z Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 12 lis 2020, 23:39 przez Carl, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Wino z jabłek
Ilość produkowanego CO2 może być w takich warunkach na tyle mała, że nie widzisz pracy wina.
"Bulknie" raz na kilka, kilkanaście minut, a nawet i to nie, bo gaz wyjdzie jakimiś, nawet minimalnymi nieszczelnościami.
Bez kontroli Blg trudno będzie to stwierdzić.
Jeżeli nie śmierdzi i smak nie jest typowo octowy, to daj mu czas.
Zresztą, jeżeli przelałeś do damy, to możliwe, że już zaobserwowałeś pracę.
"Bulknie" raz na kilka, kilkanaście minut, a nawet i to nie, bo gaz wyjdzie jakimiś, nawet minimalnymi nieszczelnościami.
Bez kontroli Blg trudno będzie to stwierdzić.
Jeżeli nie śmierdzi i smak nie jest typowo octowy, to daj mu czas.
Zresztą, jeżeli przelałeś do damy, to możliwe, że już zaobserwowałeś pracę.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Wino z jabłek
Drożdże zwolniły (rurka odzywa się co 20 - 30 sekund) - czas na drugą partię cukru (winko nastawione 06.11.2020).
Tu mam wątpliwość, czy już od razu ściągać wino znad osadu (jest z 0.5 cm), czy dopiero jak wyfermentuje do końca?
Tu mam wątpliwość, czy już od razu ściągać wino znad osadu (jest z 0.5 cm), czy dopiero jak wyfermentuje do końca?
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 112
- Rejestracja: środa, 4 lis 2020, 15:36
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Forum alkohole-domowe
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wino z jabłek
Gdy Ci się uzbiera ok. 2cm osadu dopiero ściągnij, czyli myślę za jakieś 2tygodnie.
Wino po pierwszym ściągnięciu dalej sobie będzie pracować i stabilizować.
Nie ma sensu ściągać i napowietrzać wina teraz, dodaj drugą partie cukru i zostaw do dalszej fermentacji.zaradek pisze:Drożdże zwolniły (rurka odzywa się co 20 - 30 sekund) - czas na drugą partię cukru (winko nastawione 06.11.2020).
Tu mam wątpliwość, czy już od razu ściągać wino znad osadu (jest z 0.5 cm), czy dopiero jak wyfermentuje do końca?
Gdy Ci się uzbiera ok. 2cm osadu dopiero ściągnij, czyli myślę za jakieś 2tygodnie.
Wino po pierwszym ściągnięciu dalej sobie będzie pracować i stabilizować.
Pozdrawiam
Temat własny:
Temat własny:
Treść ukryta: