Witam odrazu na poczatku chce przeprosic moderatorow nie mam znakow polskich I prosze nie usuwac tego postu jesli jest mozliwosc..
Takze do rzeczy, od zawsze gotuje wode z kranu do win jednak zajmuje to duzo czasu na gotowanie czajnikiem, pozniejsze wystudzenie itd zastanawiam sie czy woda prosto z kranu bylaby ok ? Nie zakazila by mi wina ? Zyje w Szkocji I jakosc wody jest Tu bardzo dobra
Pozdrawiam
Woda przegotowana czy nie?
Re: Woda przegotowana czy nie?
Serwus.
Rozmawialiśmy na czacie w tej sprawie ale skoro jest temat, pomóc trzeba.
Gotowanie wody pod nastaw, nie jest złym rozwiązaniem ale żeby całkowicie usunąć chlor z wody, przypuszczam, że musiałbyś ją gotować przez kilkanaście minut. Poza tym pamiętać musisz, że gotowanie w znacznym stopniu usuwa również tlen z wody, co nie jest bez znaczenia dla drożdży, co nie oznacza, że nie da się jej z powrotem natlenić. Sądzę, że lepszym rozwiązaniem mógłby okazać się filtr odwróconej osmozy. Ale to rzecz do dyskusji. Jeśli masz wodę dobrej jakości, nie musisz jej gotować ale jeśli obawiasz się chloru, wodę do beczki lej z pewnej wysokości w stanie rozpylonym (prysznic). Rozpylenie pomaga usunąć chlor z wody i przy okazji doskonale ją natlenia. Dodatkowo wodę pod nastaw można pozostawić na kilkadziesiąt godzin w celu odstania.
Rozmawialiśmy na czacie w tej sprawie ale skoro jest temat, pomóc trzeba.
Gotowanie wody pod nastaw, nie jest złym rozwiązaniem ale żeby całkowicie usunąć chlor z wody, przypuszczam, że musiałbyś ją gotować przez kilkanaście minut. Poza tym pamiętać musisz, że gotowanie w znacznym stopniu usuwa również tlen z wody, co nie jest bez znaczenia dla drożdży, co nie oznacza, że nie da się jej z powrotem natlenić. Sądzę, że lepszym rozwiązaniem mógłby okazać się filtr odwróconej osmozy. Ale to rzecz do dyskusji. Jeśli masz wodę dobrej jakości, nie musisz jej gotować ale jeśli obawiasz się chloru, wodę do beczki lej z pewnej wysokości w stanie rozpylonym (prysznic). Rozpylenie pomaga usunąć chlor z wody i przy okazji doskonale ją natlenia. Dodatkowo wodę pod nastaw można pozostawić na kilkadziesiąt godzin w celu odstania.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Woda przegotowana czy nie?
W Skotlandzie w większości jest woda doskonała.
Nie gotuj jej.
Ja gotuję, ale do cukrówki i kompletnie w innym celu. Do rozrobienia cukru. Nie do całego nastawu. Chodzi o inwertowanie cukru.
Do wina jak wyżej. Możesz odstawić na jakiś czas i zamieszać czasem. Ale nie musisz.
Lej normalnie i będzie ok.
Jak to nie masz Polskich znaków? Wszystkie w kratkę?
Ad jest tak skonstruowane że ma słownik wbudowany i podpowiada na czerwono które słowo jest źle. Autokorekta. Jak Tezaurus w wordzie.
Oczywiście to zależy czy to z kompa czy z telefonu piszesz. Ale tu ktoś z mod ci podpowie lepiej zapewne.
Nie gotuj jej.
Ja gotuję, ale do cukrówki i kompletnie w innym celu. Do rozrobienia cukru. Nie do całego nastawu. Chodzi o inwertowanie cukru.
Do wina jak wyżej. Możesz odstawić na jakiś czas i zamieszać czasem. Ale nie musisz.
Lej normalnie i będzie ok.
Jak to nie masz Polskich znaków? Wszystkie w kratkę?
Ad jest tak skonstruowane że ma słownik wbudowany i podpowiada na czerwono które słowo jest źle. Autokorekta. Jak Tezaurus w wordzie.
Oczywiście to zależy czy to z kompa czy z telefonu piszesz. Ale tu ktoś z mod ci podpowie lepiej zapewne.
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 lip 2020, 11:48 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............