Szybkie starzenie wina...
-
Autor tematu - Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Czy może słyszał ktoś o sprytnym przyspieszaniu starzenia wina metodą jak niżej:
Balon/gąsior z młodym winem okłada się folią aluminiową. Poprzez szczelny korek wprowadza się do wina sondę ze srebra (łyżka, widelec, gruby drut), który jest podłączony do piorunochronu. To nie żart.
Fizycznie - buduje się tu jakiś kondensator - butelkę lejdejską.
Balon/gąsior zakopuje się całkowicie w ziemi i pozostaje on podłączony do przewodu piorunochronu.
Podobno w czasie bliskiej burzy, bliskie wyładowanie (nawet nie koniecznie w piorunochron) powoduje znaczne 'zestarzenie' młodego wina do stanu pełnej dojrzałości.
Czy słyszał ktoś coś takiego?
Juliusz
Balon/gąsior z młodym winem okłada się folią aluminiową. Poprzez szczelny korek wprowadza się do wina sondę ze srebra (łyżka, widelec, gruby drut), który jest podłączony do piorunochronu. To nie żart.
Fizycznie - buduje się tu jakiś kondensator - butelkę lejdejską.
Balon/gąsior zakopuje się całkowicie w ziemi i pozostaje on podłączony do przewodu piorunochronu.
Podobno w czasie bliskiej burzy, bliskie wyładowanie (nawet nie koniecznie w piorunochron) powoduje znaczne 'zestarzenie' młodego wina do stanu pełnej dojrzałości.
Czy słyszał ktoś coś takiego?
Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 86
- Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
- Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południe mazowsza
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Szybkie starzenie wina...
Witam!
Sposób zaciekawił mnie niezmiernie z racji zamiłowania do (nie tylko) wina
Też czekam na odzew z racji posiadania w piwnicy gąsiora z kilkudziesięcioma litrami wina z moszczu winogron, w którym zdążyłem już ,,dobić'' drożdże piro i zaamplikować środek klarujący.
Choć jeśli mam być szczery, to nie uśmiecha mi się na dzień dzisiejszy drążenie otworu w ziemi na ów balon. W końcu na dworze kilkanaście stopni na minusie... Brrr... Dobrze, że jest się czym rozgrzać
A butelki już czekają...
Pozdr
Piotrek
Sposób zaciekawił mnie niezmiernie z racji zamiłowania do (nie tylko) wina
Też czekam na odzew z racji posiadania w piwnicy gąsiora z kilkudziesięcioma litrami wina z moszczu winogron, w którym zdążyłem już ,,dobić'' drożdże piro i zaamplikować środek klarujący.
Choć jeśli mam być szczery, to nie uśmiecha mi się na dzień dzisiejszy drążenie otworu w ziemi na ów balon. W końcu na dworze kilkanaście stopni na minusie... Brrr... Dobrze, że jest się czym rozgrzać
A butelki już czekają...
Pozdr
Piotrek
Pozdrawiam, Piotrek
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Szybkie starzenie wina...
Można próbować paralizatorem Nie wierzę w taką magię, ale wszystko jest do sprawdzenia- a nóż się pozytywnie zaskoczymy...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 242
- Rejestracja: wtorek, 15 wrz 2009, 22:21
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: swój :D
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: bdg
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Szybkie starzenie wina...
Tak sobie myślę ze ten patent mógł by przyśpieszyć proces klarowania, wszystkie cząsteczki w butli naładowały by się łatwiej było by je ściągnąć do dna... ?
Jest taka maszyna do robienia mini piorunów chyba każdy w szkole na fizyce się nią bawił ;p
Jest taka maszyna do robienia mini piorunów chyba każdy w szkole na fizyce się nią bawił ;p
Dobry bimber nie jest zły ;]
-
- Posty: 5
- Rejestracja: środa, 25 sie 2010, 23:38
-
- Posty: 7527
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Szybkie starzenie wina...
Witam wszystkich winiarzy
Jako, że od niedawna serfuję po tym forum i natrafiłem na ten temat, również chciałbym zabrać w nim głos. Koledzy winiarze i psotnicy, czy słyszeliście o starzeniu wina w piramidzie? Siedzę w temacie piramid a ogólnie radiestezji już kilkanaście lat i będąc także winiarzem amatorem, dokonywałem eksperymentów z użyciem piramidy, między innymi w celu szybkiego postarzenia wina. Nie tylko moje odczucia ale i znajomych których częstowałem winem przetrzymanym tydzień w piramidzie, były bardzo pozytywne. Krótko mówiąc miało łagodniejszy smak i głębszy bukiet od tego samego wina nie przetrzymanego w piramidzie.
Myślę, że można by również poeksperymentować z naszym bimberkiem (czego osobiście nie robiłem) gdyż badania rosyjskie udowodniły, że w mocnych napojach alkoholowych wytrzymanych w piramidzie, neutralizuje się olej fuzlowy, a zatem używanie takiego alkoholu nie powoduje "syndromu kaca". Zainteresowanym tematyką polecam http://www.amida.pl/home.php?dzial=2&pa ... maty&id=64
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące korzystania z piramidy.
Pozdrawiam - Radius
Jako, że od niedawna serfuję po tym forum i natrafiłem na ten temat, również chciałbym zabrać w nim głos. Koledzy winiarze i psotnicy, czy słyszeliście o starzeniu wina w piramidzie? Siedzę w temacie piramid a ogólnie radiestezji już kilkanaście lat i będąc także winiarzem amatorem, dokonywałem eksperymentów z użyciem piramidy, między innymi w celu szybkiego postarzenia wina. Nie tylko moje odczucia ale i znajomych których częstowałem winem przetrzymanym tydzień w piramidzie, były bardzo pozytywne. Krótko mówiąc miało łagodniejszy smak i głębszy bukiet od tego samego wina nie przetrzymanego w piramidzie.
Myślę, że można by również poeksperymentować z naszym bimberkiem (czego osobiście nie robiłem) gdyż badania rosyjskie udowodniły, że w mocnych napojach alkoholowych wytrzymanych w piramidzie, neutralizuje się olej fuzlowy, a zatem używanie takiego alkoholu nie powoduje "syndromu kaca". Zainteresowanym tematyką polecam http://www.amida.pl/home.php?dzial=2&pa ... maty&id=64
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące korzystania z piramidy.
Pozdrawiam - Radius
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Szybkie starzenie wina...
W ostatnim Focusie są namiary na organizacje, które za udowodnienie działania m.in. radiestezji dają od kilku tysięcy funtów po kilka milionów dolarów. Polecam. Jeśli Kolega naprawdę wierzy w to, co robi i to naprawdę działa - jest kolega multimilionerem!
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 228
- Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
- Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
- Kontakt:
Re: Szybkie starzenie wina...
W końcu na "alkoholach" jakaś tematyka związana z moimi zainteresowaniami. Choć w tej chwili "studiuję" kalendarz Majów, ale to nie o tym mowa.
Co do piramid to już kiedyś proponowałam Januszowi (Kucyk), żeby taką piramidkę zbudować i trzymać np. żywność, a może też zrobić leżankę co by od czasu do czasu się zregenerować np. po mocnej imprezie. Mimo wszystko nie doszło do zbudowania.
Jak wiadomo nie wszyscy chcą wierzyć w oddziaływania piramid i nie tylko piramid - myślę, że to z powodu tego, że jest to w pewnej części czymś nieznanym i o czym na co dzień się nie mówi.
Jednak tak myślę, że jeśli Janusz przeczyta Twojego posta (może nie tylko on) to zaraz nabierze chęci do eksperymentowania.
Stąd też moje pytanko, czy może udzieliłbyś kilku porad jak zbudować taką piramidkę do trzymania dębowych beczek?
A jak temat rozwinie się to założę nowy temat.
P.S.
Co do piramid to już kiedyś proponowałam Januszowi (Kucyk), żeby taką piramidkę zbudować i trzymać np. żywność, a może też zrobić leżankę co by od czasu do czasu się zregenerować np. po mocnej imprezie. Mimo wszystko nie doszło do zbudowania.
Jak wiadomo nie wszyscy chcą wierzyć w oddziaływania piramid i nie tylko piramid - myślę, że to z powodu tego, że jest to w pewnej części czymś nieznanym i o czym na co dzień się nie mówi.
Jednak tak myślę, że jeśli Janusz przeczyta Twojego posta (może nie tylko on) to zaraz nabierze chęci do eksperymentowania.
Stąd też moje pytanko, czy może udzieliłbyś kilku porad jak zbudować taką piramidkę do trzymania dębowych beczek?
A jak temat rozwinie się to założę nowy temat.
P.S.
To zaraz o tym powiem Januszowi. On się zna na radiestezji.Maciej_K pisze:W ostatnim Focusie są namiary na organizacje, które za udowodnienie działania m.in. radiestezji dają od kilku tysięcy funtów po kilka milionów dolarów. Polecam.
Pozdrawiam Aga
-
- Posty: 7527
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Szybkie starzenie wina...
Szanowny kolego Maciej_K.
"Wierzę" też w homeopatię dzięki której moja córka została wyleczona z podobno nieuleczalnej choroby, bioenergoterapię, której działania doświadczyła umierająca na sepsę (żyje i czuje się dobrze) osoba znana mi osobiście, oraz parę innych nieuznawanych przez oficjalną naukę dziedzin nauki alternatywnej i niczego i nikomu nie muszę udowadniać.
A propos; zapytaj chińczyka czy "wierzy" w tzw. żyły smoka, feng-shui czy też akupunkturę. Co do radiestezji, to proponuję popytać ludzi, którzy dzięki różdżkarzom mają wodę w studniach czy "wierzą" w to co oni robią. I na koniec polecam lekturę nie tylko FOKUSA ale także NEXUSA lub NIEZNANEGO ŚWIATA. Ja, gdy nie mam o czymś pojęcia nie zabieram głosu w dyskusji, co najwyżej zadaję pytania (kto pyta nie błądzi) aby się czegoś nowego dowiedzieć.
A teraz odpowiedź dla Agneskate. Wiem, że Janusz "siedzi i tak sobie w tych owockach dłubie" ale przy tych ilościach to musiał by mieć piramidę parometrowej wysokości aby pomieścić w niej chociaż kilka beczek naraz. Prawidłowo zbudowana piramida powinna mieć wymiary proporcjonalnie jak najbardziej zbliżone do wymiarów Wiekiej Piramidy w Gizie (nie piszę Cheopsa, gdyż już dawno udowodniono, że to nie on zbudował tę piramidę) i być ustawiona jedną krawędzią podstawy w kierunku północ-południe. Ściany piramidy nie muszą być pełne, może to być sam szkielet, tylko w tym wypadku dobrze by było aby piramida posiadała tzw. piramidion to znaczy czubek pokryty materiałem niemagnetycznym np. miedż czy mosiądz. Beczki lub butelki z winem, wodą i czym tam chcemy powinny być umieszczone na 1/3 wysokości piramidy od podstawy. Jak długo przetrzymywać różne rzeczy w piramidzie, to już indywidualna sprawa. Wino im dłużej, tym lepiej.
I jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa. Budując dużą, ogrodową piramidę należy ją tak usytuować aby ściana południowa nie była skierowana bezpośrednio na dom, gdyż energia emitowana przez piramidę w kierunku południowym działa niekorzystnie na organizmy żywe (w tym miejscu śmiech Macieja_K).
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do dyskusji i wymiany zdań - Radius
"Wierzę" też w homeopatię dzięki której moja córka została wyleczona z podobno nieuleczalnej choroby, bioenergoterapię, której działania doświadczyła umierająca na sepsę (żyje i czuje się dobrze) osoba znana mi osobiście, oraz parę innych nieuznawanych przez oficjalną naukę dziedzin nauki alternatywnej i niczego i nikomu nie muszę udowadniać.
A propos; zapytaj chińczyka czy "wierzy" w tzw. żyły smoka, feng-shui czy też akupunkturę. Co do radiestezji, to proponuję popytać ludzi, którzy dzięki różdżkarzom mają wodę w studniach czy "wierzą" w to co oni robią. I na koniec polecam lekturę nie tylko FOKUSA ale także NEXUSA lub NIEZNANEGO ŚWIATA. Ja, gdy nie mam o czymś pojęcia nie zabieram głosu w dyskusji, co najwyżej zadaję pytania (kto pyta nie błądzi) aby się czegoś nowego dowiedzieć.
A teraz odpowiedź dla Agneskate. Wiem, że Janusz "siedzi i tak sobie w tych owockach dłubie" ale przy tych ilościach to musiał by mieć piramidę parometrowej wysokości aby pomieścić w niej chociaż kilka beczek naraz. Prawidłowo zbudowana piramida powinna mieć wymiary proporcjonalnie jak najbardziej zbliżone do wymiarów Wiekiej Piramidy w Gizie (nie piszę Cheopsa, gdyż już dawno udowodniono, że to nie on zbudował tę piramidę) i być ustawiona jedną krawędzią podstawy w kierunku północ-południe. Ściany piramidy nie muszą być pełne, może to być sam szkielet, tylko w tym wypadku dobrze by było aby piramida posiadała tzw. piramidion to znaczy czubek pokryty materiałem niemagnetycznym np. miedż czy mosiądz. Beczki lub butelki z winem, wodą i czym tam chcemy powinny być umieszczone na 1/3 wysokości piramidy od podstawy. Jak długo przetrzymywać różne rzeczy w piramidzie, to już indywidualna sprawa. Wino im dłużej, tym lepiej.
I jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa. Budując dużą, ogrodową piramidę należy ją tak usytuować aby ściana południowa nie była skierowana bezpośrednio na dom, gdyż energia emitowana przez piramidę w kierunku południowym działa niekorzystnie na organizmy żywe (w tym miejscu śmiech Macieja_K).
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do dyskusji i wymiany zdań - Radius
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wtorek, 29 lip 2014, 17:06
- Podziękował: 25 razy
Re: Szybkie starzenie wina...
A ja polecam dwie serie odcinków Richard'a Dawkins'a
I proszę nie piszcie, że odkopałem stary temat - wolę odkopać niż zakładać nowy tym bardziej, że post mój wiąże się bezpośrednio z obecnym tematem.
https://www.youtube.com/watch?v=WbVvVMuB83o i pozostałe odcinki.
https://www.youtube.com/watch?v=BkQA2KZjalY i pozostałe odcinki.
I proszę nie piszcie, że odkopałem stary temat - wolę odkopać niż zakładać nowy tym bardziej, że post mój wiąże się bezpośrednio z obecnym tematem.
https://www.youtube.com/watch?v=WbVvVMuB83o i pozostałe odcinki.
https://www.youtube.com/watch?v=BkQA2KZjalY i pozostałe odcinki.
http://madpandatv.net/video/68