Witam, zatarłem na lenia 50 kg słodu w beczce 220l, dałem 3 paczki drożdży i 100g pożywki, zacier ładnie wystartował, ale w mojej piwnicy jest dość chłodno ~15C, fermentacja znacznie zwolniła, więc wrzuciłem do niego grzałkę akwarystyczną. Fermentacja ładnie ruszyła, zauważyłem że ciepła jest górna połowa beczki więc wepchnąłem grzałkę na dno beczki, co okazało się katastrofalnym błędem.
Z powodu nierównomiernego przepływu cieczy w młócie termostat grzałki ze świrował a grzałka nagrzała zacier do ~35C(taką temperaturę miała górna połowa beczki, dolna była wyraźnie chłodniejsza), zabijając drożdże. Wczoraj zauważyłem problem, wyjąłem grzałkę, wymieszałem zacier(pojawiało się trochę bąbelków przy mieszaniu młóta), nalałem pół 5l garnka zacierem, dopełniłem wodą i wsypałem paczkę drożdży. Po 2h drożdże pracowały i wlałem je do beczki(zacier był wyraźnie chłodniejszy i miał poniżej 30C).
Zajrzałem dzisiaj, ale nie zauważyłem oznak fermentacji, jedynie przy mieszaniu młóta pojawiło się trochę bąbelków.
Skopałem zacier czy może jeszcze uda się go jakoś uratować? Może odlać 15l zacieru do mniejszego fermentatora, dolać 15l wody, dodać paczkę drożdży, poczekać te 72h jak drożdże się namnożą oraz zaczną intensywną pracę i wtedy wlać je do beczki?
Grzałka ugotowała drożdże
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 29 sty 2020, 14:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: dymna whisky, kawa z prądem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 29 sty 2020, 14:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: dymna whisky, kawa z prądem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 29 sty 2020, 14:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: dymna whisky, kawa z prądem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Grzałka ugotowała drożdże
Fermentacja bardzo spowolniła z powodu niskiej temperatury, w warunkach mojej piwnicy fermentacja trwa nawet miesiąc...
Grzałkę wrzuciłem około tygodnia aby przyśpieszyć fermentację, nagrzewała się tylko górna połowa beczki, wepchnąłem grzałkę w młóto na dno beczki w weekend, sprawdzam zacier wczoraj, fermentacja ustała a płynna część zacieru jest nagrzana do 35C, szczegóły opisałem w poście wyżej.
Zacier w smaku jest słodki i lekko kwaśny, cukromierz wskazał 50oe czyli 13 blg.
Grzałkę wrzuciłem około tygodnia aby przyśpieszyć fermentację, nagrzewała się tylko górna połowa beczki, wepchnąłem grzałkę w młóto na dno beczki w weekend, sprawdzam zacier wczoraj, fermentacja ustała a płynna część zacieru jest nagrzana do 35C, szczegóły opisałem w poście wyżej.
Zacier w smaku jest słodki i lekko kwaśny, cukromierz wskazał 50oe czyli 13 blg.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 29 sty 2020, 14:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: dymna whisky, kawa z prądem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz