Gęsie pipki pieczone

Coś, co można łatwo i szybko przygotować na zagrychę.
Awatar użytkownika

Autor tematu
JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:

Post autor: JanOkowita »

Potrzebna do tego jest oczywiście gęś. Ja nabyłem od hodowcy drobiu 2 sztuki gęsi kołudzkiej, takie po 4,5 kg. Z gęsiej szyi należy zdjąć delikatnie skórę, natrzeć majerankiem, czosnkiem i odrobiną soli i odłożyć na 2 doby do lodówki na zamarynowanie. Potem robimy farsz, który zaszyjemy w szyjce:
- zeszkliwiona na gęsim tłuszczu cebula
- gęsia wątróbka
- pieczona pierś z gęsi
- jabłka wyjęte z pieczonej gęsi

Te składniki mielimy w maszynce do mięsa. Następnie pieczony żołądek gęsi kroimy w paseczki i mieszamy z farszem. Całość doprawiamy jeszcze raz majerankiem, solą, pieprzem i dodajemy jedno jajko. Nadziewamy skórę szyi farszem, zaszywamy nitką i do piekarnika na 180 st.C na około 40-50 minut - aż się zarumieni. Dobrze jest posmarować masłem. Podajemy po schłodzeniu pokrojoną w plasterki - do schłodzonej wódeczki.

P.S. Nie wiem dlaczego nazywa się to pipki, bo kształtem to raczej...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
alembiki

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Gęsie pipki pieczone

Post autor: W_TG »

Moja babcia robiła coś takiego, ale nie pamiętam czy to były "pipki" czy jakoś inaczej.
Chyba dawała jeszcze kaszę perłową albo tartą bułkę i sporo natki pietruszki.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2576
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Gęsie pipki pieczone

Post autor: jakis1234 »

A nazwę nie należy kojarzyć ;), wzięła się z jidysz, bo to potrawa żydowska. W jidysz słowo pipek, pochodzące od niemieckiego Pfeifen, oznacza rurkę :) (angielskie pipe).
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 paź 2020, 12:11 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zakąski Domowe”