Najserdeczniej wszystkich pozdrawiam, gdyż jest to mój pierwszy post na forum, które od kilku tygodni regularnie odwiedzam.
Zainspirowany lekturą postanowiłem, że i ja spróbuje.
Zakupiłem alembik miedziany 30 Litrów i docelowo chciałbym się skupić na Calvadosie i Whisky, bo to moje dwa ulubione trunki.
Pierwsze w życiu, dlatego proste nastawy (jeden z glukozy, drugi z cukru) od kilku dni bąbelkują, żeby od czegoś zacząć celem przetestowania sprzętu, oswojenia się z procesem itd. - nie od razu Kraków zbudowano

Do grzania alembika kupiłem taboret gazowy.
No i właśnie... próba z taboretem polegająca na zwykłym zagotowaniu wody na wrzątek trochę mnie zaniepokoiła.
Gotowałem na świeżym powietrzu, a mimo wszystko bił taki żar, że musiałem się rozbierać do podkoszulki.
Mam wrażenie, że więcej ciepła idzie "w gwizdek" niż w alembik. Dlatego nie wyobrażam sobie pracować na taborecie w pomieszczeniu zamkniętym, bo przy okazji sam siebie ugotuję

Dlatego zacząłem szukać czegoś innego, jakiejś elektrycznej kuchenki.
Znalazłem coś co wygląda obiecująco, gdyż według tego co pisze producent, jest to sprzęt dedykowany właśnie do destylacji.
https://browin.pl/sklep/produkt/340100/kuchenka-ceramiczna-3200-w
Czy ktoś z bardziej doświadczonych forumowiczów miał z tym styczność?
Ogrzeje 30 litrowy alembik?
Płyta ceramiczna nie pęknie pod ciężarem?
Poradźcie kochani - wolę się uczyć na cudzych, niż na swoich błędach

Bedę wdzięczny za każdą poradę.