Śliwowica 2009 - 2024

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy

Post autor: .Gacek »

To daj jeden zmywak rozciągnięty i uformowany w wałeczek. Aby Ci się nie zbił możesz go wciągnąć do rury wieszakiem jednorazowym z pralni lub jakimkolwiek drutem obyś tylko nie porysował ścianek deflegmatora.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: dynio »

@guli101 masz papugę lub termometr na szczycie p-s?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

Odpęd zrób bez zmywaka. Jak ci śliwką zarzuci będziesz miał babkę małą. Miałem tak i zawsze odradzam jakiekolwiek przeszkody przy gotowaniu gęstego. Odpęd zrób do końca, aż będzie leciała niczym nie pachnąca woda. Powinieneś dostać ok. 1/3 wsadu z kotła na wyjściu o mocy ok 20-25%. Do drugiej destylacji dałbym i sprężynki i zmywak. Destyluj na ok 1200W. Będzie wolno, ale łatwiej odseparować frakcje.
Co do % to podejrzewam, że da się w okolicy 75-50, może 70-45. Tu nie ma reguły, zależy od wielu czynników. Zwykle jest tak, że na początku leci destylat w okolicy 80%, który szybo spada do 75-70%. Jak osiągnie te 75-70 trzeba wtedy uchwycić moment kiedy przestaje lecieć przedgon. Ja odbieram to w buteleczki 100ml. Jak smakuje destylat podkładasz naczynie pod serce. Pod koniec podobnie, próbujesz od 55 czy ci smakuje, albo 55-45 odbierasz w buteleczki 100ml. Po dwóch dniach wietrzenia próbujesz buteleczki i jak ci smakują dolewasz do serca. Później rozcieńczasz albo i nie, dojrzewasz i pijesz. Jak trzymam w kamionkach takie jak wyszło z chłodnicy, a rozcieńczam na końcu jak rozlewam do butelek.

Guli101
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 13 paź 2019, 17:19
Podziękował: 11 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Guli101 »

@dynio mam termometr i papugę. Grzeję gazem.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Góral bagienny »

@Guli101 Masz płaszcz w tym swoim Pot-stillu? Jak nie masz to przefiltruj nastaw bo przypalisz ;)
Nastaw z śliwek lubi się pienić więc wsadz jeden zmywak na początek deflegmatora żeby nie poszło w chłodnicę
Zaopatrz się w buteleczki najlepiej przy Twoim kociołku to 50mll.
Początek do buteleczek póżniej do damy i od 50%do 40% znowu do buteleczek reszta do pierwszego gotowania.
To oczywiście przy 2 gotowaniu :)
A i jeszcze jedno do 2 gotowania rozcieńcz do 20%
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

bilu1967
10
Posty: 17
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 16:20
Podziękował: 1 raz
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: bilu1967 »

Mam pytanie. Jak długo może stać nastaw z pulpą ze śliwek?
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 wrz 2020, 20:51 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: dynio »

Jak masz papugę to koledzy Ci już wszystko dokładnie opisali, pamietaj tylko że wszystkie alkoholomierze wyskalowane są w 20°c więc trzeba brać poprawkę na wskazania wzgl temp destylatu (ja mam alkocholomierz z termometrem)

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 wrz 2020, 16:43 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: .Gacek »

Jeżeli grzejesz gazem to nie musisz filtrować pod warunkiem, że powoli rozgrzewasz.
Pozdrawiam Gacek.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

Można też grzać gęste małą mocą w otwartym kotle i mieszać przez górę. Do 80 stopni w kotle nic nie ucieknie ;)

Guli101
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 13 paź 2019, 17:19
Podziękował: 11 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Guli101 »

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Z pierwszym odpędem sobie radzę, nic się do szybkowaru nie przypala. Najbardziej nurtuje mnie kwestia wypełnienia i frakcjonowania w drugim gonieniu.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: .Gacek »

kwik44 pisze:Można też grzać gęste małą mocą w otwartym kotle i mieszać przez górę. Do 80 stopni w kotle nic nie ucieknie ;)
Kolego Mariusz o ile dobrze pamiętam bo nigdy nie rozmawialiśmy face to face (słuchawka to słuchawka) Twoje rozwiązanie jest dobre gdy destyler jest świadomy w pełni procesu i potrafi sobie uświadomić co się dzieje w kotle. Uważam, że takie rozwiązanie jest dobre gdy mamy za sobą kilka /kilkanaście procesów. W dobie rosnącej popularności wieszaków oraz innych bimbroforów klepanych w garażach amatorów bez wiedzy technologicznej procesu destylacji /rektyfikacji takie rozwiązanie nie jest na miejscu.
Proszę nie gniewaj się... Sztuka destylacji wychodzi z czasem, wiem to z własnego doświadczenia. Czesem zachodzi potrzeba spierdolenia nie jednego nastawu /zacieru...
Niestety... Jestem bardziej niż pewien, że nie jeden z nas zaliczył wlew dla porcelanowego Pana.
Pozdrawiam Gacek.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

Gacek, ale całe to forum jest po to, żeby kształcić sprawnych operatorów. Wieszak czy nie wieszak, zasady są te same. Trzeba rozumieć co się robi. Cały wysiłek w to właściwie wkładamy. Sposób, który zapodałem jest znany i stosowany. Piszemy o tym od lat. Sam go stosuję mimo posiadania płaszcza, żeby uniknąć przyściankowego przypalenia.

Moją pierwszą śliwowicę tak właśnie robiłem na początku przygody z destylacją. I nie miałem tego doświadczenia co teraz. A nawet z tym całym doświadczeniem zdarza mi się coś skopać i potem muszę szukać sposobu na naprawienie. Moim zdaniem, jeśli obniżymy standardy za chwilę będziemy pokazywać ludziom jak wlewać ciecz do kotła i włączać wtyczkę do gniazdka. Ja nie zamierzam być częścią tego upadku...

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: ziemba12345 »

90 stron o pedzeniu sliwowicy i srednio co 10 powtarzaja sie te same pytania. Ja napewno juz ze dwa, trzy razy pisalem tu co i jak. Gotowanie sliwowicy na potstilu to jest najprostsza rzeczy w tym hobby. Nastaw do kotla bez filtrowania. Palnik na maksa, pierwsza setka do zlewu reszte odbierasz az zacznie leciec praktycznie woda. Do otrzymanego produktu dodajesz ok 30% wody do rozcienczenia i na raruki. Palnik na maksa, pierwsza setka do zlewu i odbierasz. Nie wkladasz zadnych wypelnien. Odbierasz do 60%. Potem podstawiasz juz butelke np 1l i w nia lapiesz. A nie w 100ml buteleczki bo sie zajeb....l Co butelke sprawdzasz zapachowo czy produkt jest ok. Jak przestanie byc ok to konczysz destylacje. Nic sie nie powinno przypalic. Przynajmniej na gazie. Nie ma sensu tez wolno odbierac bo szkoda czasu. Roznica jest tylko na poczatku. Po czasie znika. A przcierz i tak produkt idzie na lata do piwnicy wiec po co marnowac czas na odbieranie 2l/h jak mozna 6l/h. Ja wlasnie jutro zaczynam pedzenie i specjalnie wzialem wolne w pracy zeby na gotowo przepedzic pierwsze 200l.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

Po co woda? No chyba, że z cukrem fermentujesz. Mnie podobnie jak i jednemu z kolegów z białego forum religia zabrania dodawać cukier... Najlepszy spirytus - odrobinę tak.

Co do 90. stron - zgoda. Ale wymagasz czytania ze zrozumieniem...

Guli101
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 13 paź 2019, 17:19
Podziękował: 11 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Guli101 »

Kolego ziemba12345... To prawda, ze stron jest sporo i część postów zawiera wzajemnie wykluczające się informacje, zwłaszcza o wypełnieniu. Co do litrowych butelek... Kwesta skali, mój szybkowar pomieści może 10 litrów w porywach, także setki akurat pasują

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Carl »

kwik44 pisze:Po co woda? No chyba, że z cukrem fermentujesz
Jeśli dobrze zrozumiałem, to woda tylko do drugiego gotowania, zapewne celem rozcieńczenia Obrazek

Wystukane z Tapatalka

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

Guli, jest tak, bo nie ma jednej słusznej metody na destylację. Jeden woli czystsze, drugi brudniejsze. Sprzętów też jest mnóstwo. Dlatego moja śliwowica zrobiona z tych samych śliw co i twoja będzie zupełnie różna. I tak ma być. Byle nie skopać źle fermentując, albo odbierając przedgon/pogon, czy tracąc smak.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: michal278 »

Wodę wlewa się do drugiego odpędu w jednym celu. Na początek wlewa się wodę by zakryła grzałki, potem wlewa się %. Ma to uchronić przed spaleniem grzałem, jak się destyluje.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

To jak musisz tę wodę wlać to ile tej śliwki masz finalnie? Dla mnie, żeby cokolwiek miało sens to tak 100kg... Wtedy jest kilka butelek.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: michal278 »

Mądrze Kwik gadasz :)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: ziemba12345 »

Wode dolewam zeby bylo z czego wygotowywac ta skiwowice. Jak mam duzo po pierwszym gotowaniu jak obecnie, to nie dolewam wody. Z tych 200kg wyszlo mi teraz 40l po pierwszym gotowaniu ale % nie sprawdzalem. Skonczylem odbierac przy 10%. I wlasnie jade z kolejna 200 sliweczek :D . Przy okazjii kupie uzywana beczke debowa min 50l. I dostawca sliwek ma tez duzo derenia na sprzedaz.

wojtekto93
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 11 kwie 2014, 08:47
Podziękował: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: wojtekto93 »

Witam :D
W tym roku zdecydowałem się na pierwszą śliwowice. Uzbierałem około 25kg węgierek, następnie zostały umyte i pozbawione pestek.
Później wszystko poszło przez maszynkę do mięsa i do beczki razem z 4kg cukru i 10litrów wody na koniec bayanusy.
Po około 9 dniach z beczki przestał się wydobywać co2, wyszedł ładny zapach śliwek i alko, cukromierz pokazał około -1 blg.
Wszystko jak było poszło do potstila w postaci keg w kąpieli wodnej z pustą rurą i chłodnicą.
Po pierwszym gotowaniu do mniej więcej 20% uzyskałem około 7 litrów 55% surówki.
Towar wietrzył się kilka dni i dziś po rozcieńczeniu do 20% gotuję go drugi raz, do ps włożyłem jeden zmywak i 100ml sprężynek nierdzewnych.

Aktualnie mam około 2.5L planuje odbierać do około 50%. Następnie całość rozcieńczyć do mniej więcej 50 - 55 % i leżakować z płatkami dębu.

Czy to normalne że nie czuć wyraźnie śliwek? Destylat wydaje się łagodny ale jak by bez konkretnego zapachu.
Proszę o ocenę mojej pracy :scratch:

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

No jak dałeś 4kg cukru do 25kg śliwek to czego oczekujesz? I do tego nie wydestylowałeś do końca tylko skończyłeś na 20%. Więc 2% alkoholu wraz z cięższymi śliwkowymi frakcjami zostało w kotle. Masz tak jak w znanym przysłowiu...

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: użytkownik usunięty »

wojtekto93 pisze:
Czy to normalne że nie czuć wyraźnie śliwek? Destylat wydaje się łagodny ale jak by bez konkretnego zapachu.
:scratch:
Serwus.
Cóż, 25kg śliwek to niezbyt wiele a jeszcze postanowiłeś rozcięczyć tą niewielką ilość soku, podobną ilością wody. Nie dziw się zatem, że aromat nie teges. Następnym razem, taką ilością owoców, potraktuj maxymalnie 2,5kg cukru, nie dodając żadnej wody. Fermentuj pulpę, gotuj najlepiej brutto. :ok:
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: .Gacek »

Wojtku jest tyle postów o robieniu śliwowicy, że można by było powiedzieć, że nie przygotowałeś się rzetelnie do tego.
Kolega kwik44 oraz defacto zwrócili Ci uwagę na podstawowe zasady produkcji destylatów.
Jeżeli decydujesz się na gotowanie na "dwa razy" to odpęd musisz zrobić całkowity tj wygotować cały alkohol jaki znajduje się w kotle. Razem z przedgonem i pogonem. To jest dopiero surówka, która nadaje się dalszej obróbki. Są tam wszystkie frakcje wraz całym smakiem oraz aromatem. Taka surówka przy pełnym odpędzie ma około 20-25% i nie ma już potrzeby rozcieńczenia jej wodą lub czymkolwiek.
Druga sprawa to ten nieszczęsny cukier. Oczywiście możemy dodać trochę cukru do nastawu aby zwiększyć wydajność, ale Ty dodałeś śliwki do cukrówki a nie na odwrót. Przyjęło się dodawanie 1 kg cukru na 10 kg owoców i to w sumie tylko wtedy gdy mamy tych owoców na prawdę mało. Bo gdy surowca mamy dużo to wyciągnijmy z niego co najlepsze bez dopalaczy...
Oczywiście jest jeszcze jedna szkoła, aby zamiast cukru dolewać czystego spirytusu ale to po pełnej już fermentacji w miazdze. Uzysk urobku mamy wtedy większy o tą ilość spirytusu, który dolaliśmy.
Ja ze swojej strony mogę jeszcze polecić aby jednak zostawić trochę pestek w nastawie i koniecznie korzystać z pektoenzymów.
Sezon w pełni więc życzę Ci powodzenia w kolejnej próbie zrobienia śliwowicy.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 wrz 2020, 21:38 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

tomek82
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 1 kwie 2018, 00:01
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: tomek82 »

Cześć wszystkim.

Przymierzam się do mojej pierwszej śliwowicy i mam kilka pytań. Do tej pory bawiłem się w zwykłe cukrówki ale to już w miarę opanowałem.

Mój sprzęt to aabratek i pędzić mam na samej głowicy czy mam podpiąć jeszcze moduł olm. Jak moc grzania. Mam dwie grzałki po 2 kw ale domyslam sie że w tym procesie jest potrzebna dużo mniejsza moc. Potrzebna jest do tego chłodnica czy może się obyć bez niej. To teraz kilka pytań o śliwowice. Na beczkę 60 l jaka ilość śliwek i wody. Zbiornik mam 50l Do tego jest potrzebny pekto enzym i drożdże do owoców. Max to 1 kg cukru na 10 kg owoców. Jeżeli o coś nie zapytałem to napiszczie ;)

Dzieki za podpowiedź.

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: W_TG »

W piątek wieczorem wsypałem do beki 240 l 100 kg węgierki. Słodka dojrzała, ale jędrna.
Śliwki w beczce utrząsnąłem i zalałem wodą prawie do przykrycia.
Weszło 35 l wody. przy pomocy mieszadła tnącego wstępnie zmiksowałem.
Myślę jeszcze o wsypaniu 10 kg cukru.
Zasypałem drożdżami owocowymi. Niestety w sklepie brakło pektoenzymu i go nie użyłem.
W sobotę już syczało, a wczoraj ładnie sie pieniło. Domiksowałem i miazga fermentuje tworząc półpłynną pulpę
Niestety kega mam z grzałką i pulpy nie przepędzę, będę musiał przecedzić do pędzenia. A obawiam sie ze będzie z tym problem
Moje pytanie jest następujące. Czy na tym etapie jest sens dodania enzymu upłynniającego?
I czy on przyniesie pożądany efekt?
Moze temat z enzymem sie gdzieś przewinął ale nie znalazłem.
Doradźcie proszę :-)
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: łoles »

Enzym upłynniającym to się do zbóż daje a jeśli Ci chodzi o pekto enzym to niemam pojęcia czy on teraz na tym etapie ci coś da. Skórki z śliwek zostaną na górze zbierzesz górę i odcisniesz płyn z tej paćki ja odciska na prasie do owoców za śmieszne pieniądze możesz sam stworzyć sobie takie coś. Ja wydałem na prasę około 40-50 zł nie licząc lewarka. Możesz też odciska w jakimś worku filtracyjnym ale nie polecam
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: czytam »

Możesz, a nawet powinieneś, dodać pektoenzym jeszcze teraz. Znakomicie ułatwi odciskanie (jakąkolwiek metodą).

prolog1975
450
Posty: 473
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: prolog1975 »

Jeśli miałeś słodką śliwkę 18-20 Blg i nie robisz ortodoksa to lepiej zwiększyć wydajność czystym spirytusem. Potrzymać go razem z tym co oddestylujesz po pierwszym razie z tydzien. Destyluj do końca do 100*w kegu aż woda poleci. Co do pektoenzymu nie zaszkodzi wlać zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Warte sprawdzenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 12:27 przez prolog1975, łącznie zmieniany 1 raz.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Szlumf »

łoles pisze:................. Ja wydałem na prasę około 40-50 zł nie licząc lewarka. ..............
Może pochwal się jak zrobiłeś prasę za 50zł. Wielu pewnie skorzysta.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: łoles »

Filmik na ju tubie znajdę link zapodam
https://youtu.be/y_tQmFSYuhs np coś takiego
Ja robiłem ramę z grubych desek
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 13:17 przez łoles, łącznie zmieniany 3 razy.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: michal278 »

łoles pisze:Filmik na ju tubie znajdę link zapodam
https://youtu.be/y_tQmFSYuhs np coś takiego
To nie będzie 50zl. Sam materiał stal nierdzewna to powyżej 200zl!! Taki profil że stali węglowej to koszt już 50zł!!!

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: łoles »

Dlatego dopisałem że ja robiłem drewniana konstrukcje może i njee jest piękna ale działa
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: michal278 »

Ja przerabiałem temat nie raz. Mam teraz dwie pracy. Obie profesjonalne. Jesli praca z drewna to tylko z liściastego, a to kosztuje. Z czego kosz?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Carl »

prolog1975 pisze: lepiej zwiększyć wydajność czystym spirytusem. Potrzymać go razem z tym co oddestylujesz po pierwszym razie z tydzien.
Czy dobrze zrozumiałem, że proponujesz dodać czystego do surówki po pierwszej destylacji? Ktoś już o dodawaniu pisał, ale żyłem przekonaniu, że dodawać należy do nastawu, czyli przed pierwszą destylacją Obrazek



Wystukane z Tapatalka
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 13:26 przez Carl, łącznie zmieniany 1 raz.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kwik44 »

Ja pisałem, inni też. Nie praktykowałem dodawać do odpędu. Ja dodawałem do nastawu podbijając alkohol do wyjściowych 15BLG cukru.

prolog1975
450
Posty: 473
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: prolog1975 »

Ja dodaję do odpędu nie widzę potrzeby destylowania już zrobionego spirytusu 2 razy. Do otrzymanej surówki mętnej dolewam spiryt z metody 2.5. Następnie po tygodniu rozrabiam calość na 28%. Ostatnio tak robiłem winogrona i z 3 półek otrzymałem 78% trunek który jest bardzo winogronowy. Jeśli robił bym na raz to oddałbym spiryt do nastawu

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: użytkownik usunięty »

tomek82 pisze: pędzić mam na samej głowicy czy mam podpiąć jeszcze moduł olm.
Serwus.
Głowica bezpośrednio do katalizatora (jeśli jest) lub do kotła.
tomek82 pisze:
Jak moc grzania.
Rozgrzanie na maksymalnej mocy. Gdy polecą pierwsze skropliny, radykalnie tnij moc do ok. 700W(w przypadku grzania na "raz"). W przypadku pracy na "dwa" razy moc grzania ustaw na 2 KW (szybki odpęd). W ten sposób zdobędziesz surówkę - materiał do drugiego procesu.
tomek82 pisze: Na beczkę 60 l jaka ilość śliwek i wody. Zbiornik mam 50l
Myślę, że nie dałbym więcej jak 35-40kg owoca i 3,5-4kg cukru do tej beczki, z uwagi na możliwość "wyjścia" nastawu na posadzkę. Drożdże- najlepiej winiarski szczep. Owoc zmiel, zadaj pektoenzymu. W ten sposób, otrzymasz więcej drogocennego soku. Fermentuj w pulpie, gotuj najlepiej brutto :ok:
Jeżeli coś przeoczyłem, przepytaj ten temat a odpowiedź zapewne otrzymasz.
Awatar użytkownika

tomek82
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 1 kwie 2018, 00:01
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: tomek82 »

Dzięki, wiem już więcej. Zaraz zamawiam drożdże.

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 wrz 2020, 20:16 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”