Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy

Post autor: lesgo58 »

pepe59 pisze:...Jak mi się wydaje, przy wyczerpywaniu etanolu obserwujemy skok temperatury na 10 półce. ...
No właśnie - tylko Ci się wydaje. Po odparowaniu etanolu w zbiorniku - rolę dostarczyciela etanolu przejmuje bufor. Bo bufor jest swego rodzaju zbiornikiem pośrednim między zbiornikiem głównym a kolumna. To tak jakbyśmy zrobili najpierw odpęd i z tego odpędu odzyskiwali już czysty etanol.
Aby to wszystko zadziałało jak najlepiej to należy tak zsynchronizować pracę zbiornika i bufora wraz z przyłożoną mocą grzania aby nastąpiła pełna synergia, która będzie kompromisem między szybkością odbioru a jakością. Jednak podstawą tego wszystkiego jest dobrze przeprowadzona stabilizacja.
Nie wiem czy to co napiszę poniżej pozwoli Ci lepiej zrozumieć czym jest bufor i jak go należy traktować aby spełniam swoją rolę - do jakiej został stworzony.
Gdy prędkość odbioru jest odpowiednio dopasowana to zaobserwujemy następujące zjawisko.
Temperatury na tzw. 10 półce powinna stać w miejscu. Tak samo temperatura w głowicy i buforze. Z kolei powinna - wraz z ubywaniem etanolu - rosnąc tylko temperatura w zbiorniku głównym. I takie status quo powinno występować co najmniej do 2/3 procesu. Korektę odbioru nie wykonujemy na skok temperatury w dole kolumny (tzw. 10 półka) ale na skok temperatury w buforze. Gdy będziemy czekać na skok temperatury na 10 półce to praktycznie kolumny ulega zbyt dużej stabilizacji. Co może powodować gorszą pracę bufora i tym samym może pociągnąć za sobą inne negatywne zjawiska.
Gdy zauważymy początek wzrostu temperatury w buforze wykonujemy korektę odbioru. Reagujemy nie na wzrost rzędu dziesiętnych stopnia, ale nawet 1-2*C. Po zrobieniu korekty - po kilkunastu minutach temperatura w buforze powinna opaść.
W pewnym momencie zorientujemy się, że temperatura w zbiorniku osiągnęła maksimum a i w buforze jest trudna do utrzymania. Mając jednak odpowiednią prędkość odbioru (w moim przypadku ok. 12ml/min) powinniśmy zaobserwować powolny wzrost temperatury w buforze. 10 półka powinna stać w miejscu. gdy zaobserwujemy skok na 10 półce to w tym samym czasie temperatura w buforze powinna mieć ok 90*C. Jeśli nie zmniejszymy odbioru to po pewnym czasie powinniśmy zaobserwować ruch termometru na 10 półce. W tym momencie mamy etanol w kolumnie. W zależności od wypełnienia i jej długości będzie tego ok. 0,5 litra. i dodatkowo ze 2-3 dziesiątki w buforze. Gdy odczekamy jeszcze chwilę doprowadzimy do sytuacji, że i w buforze nie będzie prawie wcale alkoholu. Wszystek zbierze się w kolumnie. W tym czasie na 10 półce powinniśmy zaobserwować wzrost temperatury nawet o 2-3%C. Możemy alkohol oczywiście wyciągnąć górą, ale ryzykujemy że pociągniemy śmierdzące skondensowane pogony.
Dlatego w tym momencie wyłączam aparaturę i jednocześnie zlewam zawartość bufora. po opróżnieniu zamykam go, a na wolne miejsce spływa wszystko to co jest w kolumnie. Tak jak wspomniałem - nie będzie tego dużo (ok. 0,5l) - ale ilość warta zachodu. Ja to odzyskuję dolewając do następnego wsadu.
Tak powinien wyglądać wzorcowy proces.
Wszelkie odstępstwa należy likwidować wprowadzając odpowiednie korekty. Bufor powinien być zawsze pełen.
pepe59 pisze:Wydaje się rozsądniejszym, wygotowanie bufora z etanolu, niż ciągłe napełnianie go pogonami i wodą odwarową, powodując w ten sposób rozcieńczanie i tak już znikomego stężenia etanolu, się tam znajdującego.
Tylko Ci się wydaje. czas najwyższy nabyć ten gadżet i kilka razy pogotować. Wtedy wszystko stanie sie bardziej klarowne.
Bufor nie jest martwym zbiornikiem. I rozcieńczanie etanolu nie nastąpi. Etanol w buforze jest cały czas "wypychany" przez frakcje o wyższej temperaturze, a w końcu przez wodę odwarową. napisałem wypychany w cudzymsłowiu bo chciałem przedstawić tak na chłopski rozum co się dzieje z etanolem. Po prostu pod koniec zawartość bufora wrze. I tak jak w zbiorniku głównym w czasie wrzenia odparowują najpierw frakcje lekkie. W tym przypadku etanol. Gdy przelew będzie miał miejsce to między przelewaniem zawartości a wrzeniem wszelkie opary lżejsze od pogonów i wody odwarowej odparują w pierwszej kolejności. Pod koniec będzie trudno, żeby to był czysty etanol. Dlatego funkcję doczyszczenia tych oparów przejmuje kolumna. Resztę obserwujemy na termometrze na 10 półce. i reagujemy. Gdyby uzbroić się cierpliwość to jesteśmy w stanie spowodować sytuację, że w zbiorniku będziemy mieli tylko wodę odwarową, w buforze tylko pogony pomieszane z wodą odwarową, a 10 półka powinna dalej stać w miejscu. Co będzie oznaczać że cały etanol mamy tylko w kolumnie.
Tak to wygląda z mojej strony. oczywiście temperatury sa takie jak ja obserwuje u siebie i moga być traktowane co najwyżej jako poglądowe. I nie należy się ich ściśle trzymać. Bo każdy ma inne termometry i inne warunki pracy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: lesgo58 »

robert4you pisze:I jeszcze o półkach, koledzy ciągle zgadują ile to półek jest w buforze. Ja ciągle będę bronił tezy że jest jedna, od początku do końca procesu, niezmiennie jedna.
Trzeba najpierw zadać sobie pytanie o definicję półki. Koledzy pytając się ile jest półek w buforze to mają na myśli ten kawałek rury wewnetrznej wypełnionej jakimś tam wypełnieniem. Gdy praca bufora jest prawidłowa i występuje przelew to ten kawałek rury potrafi wygenerować taką ilość półek że moc zbierającej się flegmy potrafi mieć grubo powyżej 80%. Oczywiście wszystko zależy od rodzaju wypełnienia i sposobu prowadzenia procesu. W tym momencie możemy spokojnie odpowiedzieć, że w buforze występuje kilka półek. Ile - to zależy od wyżej wymienionych czynników.
Jeśli traktujemy bufor wyrywkowo i buforem nazywamy tylko zbiornik w którym gromadzi się flegma - to rzeczywiście może to sprawiać wrażenie, że w buforze jest tylko jedna półka. Jednak nie do końca jest to prawda. Bo w tym zbiorniku gromadzi się flegma składająca się z różnych frakcji. Jedne są chwilowo uwięzione inne ulegają ciągłemu ruchowi. Na pewno zawartość bufora przez większość procesu nie będzie jednorodna w całej swojej objętości. Bo nie występuje barbotaż. Dopiero pod koniec gdy zawartość zacznie wrzeć to następuje wymieszanie się zawartości i flegma staje się bardziej jednolita.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: robert4you »

@lesgo58 z twoim opisem pracy bufora i kolumny w przedostatnim poście zgadzam się w100%. Jest dokładnie tak jak piszesz i chyba najeży na forum założyć świętą księgę dogmatów i tam to zapisać.

Co do półek to ja dalej będę przekornie twierdził że jest tylko jedna, a dokładnie że bufor jest swoistą półka. Półką rzeczywistą, a nie jakąś teoretyczną.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: nemeto »

To teraz zadam pytanie: dlaczego twierdzisz, że to tylko jedna półka?
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: robert4you »

Jedna półka rzeczywista, nie teoretyczna. Zwróć uwagę na procesu zachodzące w buforze i porównaj ja z pracą półki w kolumnie półkowej.
Wyobraź sobie kolumnę zbudowaną tylko z buforów np 8 jeden nad drugim.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony piątek, 11 wrz 2020, 19:00 przez robert4you, łącznie zmieniany 2 razy.
************************************************************************
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: radius »

robert4you pisze:Jedna półka rzeczywista, nie teoretyczna.
Był by to prawda, gdyby wewnętrzna rura bufora nie była wypełniona ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: nemeto »

robert4you pisze:Jedna półka rzeczywista, nie teoretyczna. Zwróć uwagę na procesu zachodzące w buforze i porównaj ja z pracą półki w kolumnie półkowej.
Wyobraź sobie kolumnę zbudowaną tylko z buforów np 8 jeden nad drugim.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Kurczę, ale półkowej nie masz zasypanej rury w środku. I wydaje mi się (mam półkowa, ale narazie nie dane mi było z niej skorzystać), że płyn do bufora wpada bardziej oczyszczony niż na pierwszą najniższą półkę. Zresztą rura w buforze w trakcie procesu (przelew z bufora) pracuje tak samo jak rura nad buforem. Więc jeśli tam tworzą się półki teoretyczne to i w rurze w buforze też muszą.
Wydaje mi się, że na półkowej złożonej z buforów otrzymalbys bardzej "wykastrowany" z różnych aromatów towar niż na półkowej o tej samej ilości normalnych półek.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: pepe59 »

Wkleiło mi niepełną treść, którą usunąłem. Cały tekst poniżej.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 wrz 2020, 23:23 przez pepe59, łącznie zmieniany 1 raz.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: pepe59 »

Wyczerpywanie etanolu nie znaczy wyczerpania go tylko w KEG-u ale też w buforze, choć odbywa się to kolejno. Nie myślicie chyba, że miałem na myśli tylko KEG. Skok temperatury na 10 p w takiej sytuacji jest nieunikniony, no chyba że stosuje się regulator temperatury pilnujący 10 półki, wtedy zaobserwujemy zanik odbioru, a nie skok temperatury, ale jest to rozwiązanie niepopularne, choć skuteczne. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby następnie podnieść tą temperaturę o np. 1 czy 2 C i w ten sposób wypompować resztę etanolu, stopniowo coraz bardziej zanieczyszczonego pogonami, do kolumny. Następnie wyjścia są dwa, albo dokonać spustu z kolumny do opróżnionego bufora, jeśli się takowy posiada, albo odebrać dotychczasową drogą, w obydwu przypadkach, traktując jako wczesny pogon i dodając do innego procesu. Ja stosuję tą drugą metodę.
Bufor gromadzi to, co spływa z kolumny w postaci refluksu, i przechowuje do późniejszego odparowania. Sytuacja wygląda tak, że to, co normalnie spłynęłoby do KEG-a, tam zostało ponownie ogrzanie i odparowane, teraz zostało zatrzymane w buforze i czeka sobie na dogodne warunki temperaturowe - wrzenie, aby także odparować. Tak, czy siak pojawia się w kolumnie, z tą różnicą, że w innym, późniejszym czasie i bardziej skoncentrowane. Skoro pojawia się w kolumnie, to tylko od jej zdolności rozdzielczych, a nie od bufora, zależy, jaka część tego czegoś, przejdzie do urobku. Jak wiadomo zdolność rozdzielcza kolumny (O)LM i (O)VM nieustannie spada w trakcie procesu. Jaki jest więc sens, pasienia jej bardziej skoncentrowanymi pogonami, właśnie wtedy, gdy pracuje słabiej. Gdyby zawartość bufora, była odbierana do oddzielnego procesu, a nie używana w tym samym, to wtedy, z całą pewnością, można by uznać, że bufor, w takiej kolumnie, pełni rolę oczyszczającą, gdyż eliminuje, w jej podstawie, spływającą flegmę, nie pozwalając jej dotrzeć do zbiornika i ponownie odparować.
Swoją drogą, jestem zwolennikiem stałego refluksu i z konieczności, nieustannie malejącego odbioru w trakcie procesu, a nie metody stałego odbioru, z malejącym refluksem. Ta pierwsza metoda powoduje zwiększający się RR w miarę upływu procesu, a więc poprawianie jakości urobku, ta druga odwrotnie. W każdej z tych metod, jesteśmy w stanie ustawić warunki początkowe RR, ale pierwsza gwarantuje jego ciągły wzrost, druga niestety, tylko ciągły spadek. W przyrodzie nic nie ma za darmo, w tym przypadku zyskując czas, traci się jakość.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 wrz 2020, 23:49 przez pepe59, łącznie zmieniany 7 razy.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: nemeto »

Z moich obserwacji bufor mocno trzyma ogony. Podczas procesu robię pierwszą korektę gdy w buforze jest 81 stopni, w zakresie temperatur w buforze 85-95 traktuję urobek z olma jako pogon (dodaję do następnego nastawu - nie surówki). Kończę proces gdy w kotle jest 100, a w buforze 95 (czyli zostawiam bardzo mało alko). Spuszczam bufor do kotła, zamykam go i wyłączam grzanie. To co spłynie z kolumny dodaję do kolejnego nastawu. Po rozkręceniu kolumny 20 cm odcinek katalizatora śmierdzi lekko pogonami, natomiast dalsza część rury już ma zapach normalny.
Raz jedyny pokusiłem się o próbę organoleptyczną płynu który zebrał się w buforze gdy ten dobił do 95 stopni (jeszcze przed spuszczeniem do kotła) - kurde nigdy więcej. Całe mieszkanie zasmrodziłęm ;)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: radius »

Ech... Twoje dywagacje na temat pracy bufora, najlepiej ujął w słowa lesgo58;
lesgo58 pisze:Tylko Ci się wydaje. czas najwyższy nabyć ten gadżet i kilka razy pogotować. Wtedy wszystko stanie sie bardziej klarowne.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że zwiększający się w trakcie procesu RR, poprawia jakość urobku? A dlaczego niby metoda stałego odbioru - "odwrotnie" :o Uzasadnij to jakoś :scratch:
Moim zdaniem, metoda stałego refluksu, co najwyżej pozwala dłużej odbierać serce i tyle... :nuda:
Ostatnio zmieniony sobota, 12 wrz 2020, 10:02 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

aakk
1150
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: aakk »

@nemeto z jaką prędkością odbierasz przy jakiej mocy grzania że robisz korekty?
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: nemeto »

2,7-2,8 kw, około 30-34 ml/min. RR 1/6
Ostatnio zmieniony sobota, 12 wrz 2020, 07:30 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: lesgo58 »

pepe59 pisze:...
Swoją drogą, jestem zwolennikiem stałego refluksu i z konieczności, nieustannie malejącego odbioru w trakcie procesu, a nie metody stałego odbioru, z malejącym refluksem. Ta pierwsza metoda powoduje zwiększający się RR w miarę upływu procesu, a więc poprawianie jakości urobku, ta druga odwrotnie. W każdej z tych metod, jesteśmy w stanie ustawić warunki początkowe RR, ale pierwsza gwarantuje jego ciągły wzrost, druga niestety, tylko ciągły spadek...
No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Ja ci tłumaczę proces z perspektywy kogoś kto pracuje ze stałą mocą grzania. A refluks reguluje za pomocą zaworka odbioru. A kiedy dokonać redukcji odbioru to informuje mnie termometr - albo na "10 półce' albo w buforze. O czym pisałem we wcześniejszych postach. Tym sposobem jestem w stanie utrzymać jednakową jakość do końca. Dodatkowo jestem w stanie utrzymać do końca jednakową temperaturę na "10 półce".
Nie pracuję - tak jak próbujesz sugerować metodą stałego odbioru. Z mojej perspektywy jest to niemożliwe. Prędkość odbioru spada konstans. W kolumnie bez bufora ten spadek obserwuje sie cały czas. Na początku wolniej a z czasem zmniejsza się coraz szybciej. Ale to logiczne, bo grzeję stałą mocą, a alkoholu w baniaku jest coraz mniej. Z kolei w kolumnach z buforem prędkość odbioru przy stałych parametrach refluksu i prędkości odbioru jesteśmy w stanie utrzymać przez większą część procesu. A to dlatego, ze braki etanolu w kolumnie są uzupełniane nie tylko z głównego zbiornika (w którym tego alkoholu jest coraz mniej) ale i z bufora. W środku którego zgromadziliśmy alkohol w trakcie stabilizacji kolumny. Im wiekszy bufer w stosunku do pojemności zbiornika tym dłużej - bez utraty jakości - to status quo jesteśmy w stanie utrzymać.
Ty z kolei próbujesz zrozumieć proces ze swojej perspektywy. Czyli kogoś kto stara się utrzymać stały refluks regulując mocą grzania. oczywiście kosztem szybkości odbioru. Czyli podobnie jak u nas. Tylko, że my regulujemy zaworkiem odbioru - Ty w razie konieczności mocą grzania. Jeśli dobrze pamiętam używasz funkcji PID. Jest to swego rodzaju klon "systemu inżyniera".
W Twoim przypadku jedyną metodą utrzymania stałej temperatury na "10 półce" a tym samym utrzymania stałego refluksu jest podpięcie regulatora napięcia właśnie pod ten termometr. Nie wiem czy Ty korzystasz z tego termometru, czy może Twoim procesem kieruje inny termometr.
Nigdy nie pracowałem Twoja metodą, ale myślę, że w obydwu przypadkach utrzymujemy jednakowy refluks. To tylko kwestia odpowiedniego podejścia do procesu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: czytam »

Pozwolę sobie już nie cytować, ale przy stałej mocy grzania:
W metodzie stałego refluksu (RLM - inżynier, zimne palce...) RR (refluks ratio czyli stosunek refluksu do odbioru) zwiększa się wraz z postępem procesu.
W metodzie stałego odbioru (LM - regulacja odbiorem) RR zmniejsza się
Z kolei w metodzie stałego RR (VM - podział par) jak sama nazwa wskazuje jest w miarę stały.
Oczywiście kręcąc zaworkami można to zmieniać, dopasowywać w trakcie procesu aby osiągnąć zamierzony efekt. Natomiast efekt regulacji regulacja mocą grzania zależy od konstrukcji aparatury:
RLM - spadek mocy -> spadek odbioru (stały refluks) -> wzrost RR
LM - wzrost mocy -> zwiększenie refluksu (stały odbiór) -> wzrost RR
VM - wzrost/spadek mocy -> bez wpływu na RR.
Tak to jest przynajmniej teoretycznie. Oczywiście są ograniczenia konstrukcyjne aparatur co do mocy minimalnej i maksymalnej.

Co do półkowości bufora. Wystarczy zrobić prosty eksperyment. Po napełnieniu bufora i stabilizacji kolumny pobrać próbkę z bufora. Zmierzyć zawartość alkoholu i porównać ze wsadem. Typuję, że wynik będzie wskazywał ilość półek większą niż jedna. Oczywiście teoretycznych, bo praktycznie rzeczywiście jest jedna półka o dużej pojemności pomiędzy krótkim (bufor) a długim (kolumna) odcinkiem rury wypełnionej sprężynkami. Tak więc językowo jest jedna półka rzeczywista i wiele teorerycznych.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

Posiadam bufor od 3 lat, bufor bydlak bo 6-8l na 100 zbiornika, z dogrzewaczami. Za mną z 30-50 procesów najmniej. Kilka uwag. Nawet z buforem do przysłowiowych 100stopni nie leci takiej samej jakości alko, powyzej 98 stopni trochę traci na jakości. Bufor po zalaniu to dodatkowe półki i to nie moje ale też twórcy tego wynalazku zdanie!!! Bufor na początku procesu utrudnia go- zalewa go niskim %. Teraz po co więc ten wynalazek?
Proces u mnie stabilnie działa do 98 stopni i nie muszę biegać co chwila i robić korektę. Do 98 w kotle mam na 10 i na głowicy ta sama temperaturę. Odbiór 12ml na minutę. Proces tam prowadzę:
Do 98 olm - 48ml na minutę , zawór zamyka się automatycznie, od 98 otwiera się LM i też mam czysty ale oddzielnie jednak go gotuję.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

aakk
1150
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: aakk »

6-8L na setkę zbiornik to normalny bufor. To że przy 98°C wyczuwasz utratę jakości to całkiem normalne, bez bufora idzie wyczuć zmianę już przy 96°C także działa i opóźnia pojawienie się niechcianych aromatów.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: .Gacek »

michal278 pisze:... Odbiór 12ml na minutę...
Na każdy kilowat przyłożonej mocy... Czyli pracujesz na około 4kW?
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: radius »

@czytam, oczywiście to ty masz rację a ja walnąłem babola, myląc wielkość/ilość refluksu, ze stosunkiem RR :silent: Poprawiłem posta aby nie mącić w głowach :oops:
Tak to jest, jak się pisze posta przed poranną kawą :mrgreen:
Ostatnio zmieniony sobota, 12 wrz 2020, 10:05 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

Tak pracuje 4kw, a pracowałem z 4.5kw nawet. Ale wolę dać zapas mocy. Niechciane aromaty są u mnie od 98.1 oczywiści przy normalnym ciśnieniu. Za każdym razem skaluje Elektrozawory by te 2 stopnie mieć zapasu.
@czytam ale w buforze masz rurę wypełnioną też sprężynkami. Powiedzmy philopka mają te 2.5cm HEPT a jest ich np 10cm, to już są jakieś półki nawet jeśli podczas procesu się rozciągają.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony sobota, 12 wrz 2020, 10:19 przez michal278, łącznie zmieniany 2 razy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: lesgo58 »

No właśnie o tym pisał...
czytam pisze:...Co do półkowości bufora. Wystarczy zrobić prosty eksperyment. Po napełnieniu bufora i stabilizacji kolumny pobrać próbkę z bufora. Zmierzyć zawartość alkoholu i porównać ze wsadem. Typuję, że wynik będzie wskazywał ilość półek większą niż jedna. Oczywiście teoretycznych, bo praktycznie rzeczywiście jest jedna półka o dużej pojemności pomiędzy krótkim (bufor) a długim (kolumna) odcinkiem rury wypełnionej sprężynkami. Tak więc językowo jest jedna półka rzeczywista i wiele teorerycznych.
Ostatnio zmieniony sobota, 12 wrz 2020, 11:38 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

Tak ale śmiem twierdzić że rura bufora pracuje cały czas od momentu zalania bufora.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony sobota, 12 wrz 2020, 12:00 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: robert4you »

Tak. Do momentu spadku poziomu cieczy w buforze poniżej przelewu.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

A taki spadek ma miejsce dopiero gdy kocioł nie będzie miał mocy by doładować chodźby wodą.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: MASaKrA_Domingo »

michal278 pisze:A taki spadek ma miejsce dopiero gdy kocioł nie będzie miał mocy by doładować chodźby wodą.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
A taka sytuacja nie powinna nigdy się wystąpić w teorii. Oczywiście przy odpędzie zdarza się w celu zaoszczędzenia czasu, ale przy drugiej rektyfikacji na pewno nie.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

Ja miałem takie spadki zawsze. Bo powyżej pewnej temperatury z olm przechodziło mi na lm i ciągnęło do drugiego zbiornika. W ten sposób separuje gorszą jakość końca.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Ja z drugiej strony wolę zwolnić tempo i odbierać do końca z olm. Dopiero, gdy już rzeczywiście nie ma alkoholu w kegu, a utrzymanie temperatury na 10p jest niemożliwe, zlewam zawartość kolumny do opróżnionego bufora.
Szkoda serca moim zdaniem
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: RE: Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: robert4you »

michal278 pisze:Ja miałem takie spadki zawsze. Bo powyżej pewnej temperatury z olm przechodziło mi na lm i ciągnęło do drugiego zbiornika. W ten sposób separuje gorszą jakość końca.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
To ma sens tylko przy małym jeziorku.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

To ma zawsze sens. Przy temperaturze powyżej 97 stopni w kotle serce zawsze ma gorszą jakość. Nawet mimo że bufor doładowuje.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

aakk
1150
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: aakk »

Jeśli wszystko jest odpowiednio dobrane - pojemność bufora do zbiornika i średnicy kolumny --to pierwsze zmiany można wyczuć dopiero przy 98°C.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: michal278 »

Już zaczynają się od 97, chociaż sam często do 98 ciągnę to fakt.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: magius »

Odpaliłem wreszcie swoją aparaturę i zauważyłem dziwne zachowanie mojego bufora.
Mianowice, od samego początku, gdy napełnia się podczas stabilizacji unosząca się ciecz już dość mocno wrze. Z opisów wynika że to zjawisko powinno następować pod koniec procesu, gdy w kegu nie ma już alkoholu.
Stabilizuje godzinę czasu, pierwsze 20 minut przy otwartym spuście do kega, potem zrzucam jeziorko i zamykam spust w buforze. Sam bufor zapełnia się po około 30 minutach i wbtrakcie zapełnienia unosząca się ciecz mocno wrze. Następstwem tego jest to, że mam brak przelewu a poziom cieczy skacze góra dół.
Spotkaliście się z takim zjawiskiem? Parametry bufora to:
-pojemność 2,2l
- rura wewnątrz 76,1 kolumna 60,3,
- 3 podgrzewacze fi19, dno pozorne, rura zewnętrzna fi 168,
- keg 30l,
-dodałem przelew z dna bufora bo myślałem, że to przez rozwarstwienie. Jednak po przeróbce zjawisko nadal występuje.
Wypełnienie sprężynki pryzmatyczne henitom.
Ostatnio zmieniony sobota, 10 paź 2020, 23:27 przez magius, łącznie zmieniany 1 raz.

aakk
1150
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: aakk »

Na jakiej mocy prowadzisz proces i z jaką prędkością odbierasz? Przy takim buforze podgrzewacze zbędne.
Ostatnio zmieniony sobota, 10 paź 2020, 23:40 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: wkg_1 »

Jak rozumiem to się dzieje jeszcze przed odbiorem
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: magius »

Odbiór około 20ml/min, grzeje jedna grzałka 2kW, druga skręcona do 20% (mam grzałki 2x2kW) na regulatorze Pamela.
Tak się dzieje jeszcze zanim rozpocznie się odbiór.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 paź 2020, 08:08 przez magius, łącznie zmieniany 2 razy.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: wkg_1 »

U mnie chyba jest tak samo. Podczas napełniania się bufora ciecz wrze, potem się wyraźnie uspokaja by zacząć wrzeć gdzieś w środku procesu a gwałtownie wrzeć pod koniec procesu i w końcu zacząć opadać.
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: magius »

No właśnie tylko u mnie to wrzenie nie ustawało po napełnieniu :D
Generalnie zdjąłem otulinę z bufora, początek taki sam - ciecz wrze aż po osiągnięciu przelewu przestaje i lecą pojedyncze bąbelki.
Przesadziłem najwidoczniej z tymi podgrzewaczami. W przyszłości będę musiał je zatkać, zobaczę co się wtedy będzie działo.
Obawiałem się niedogrzania buforu, a wszystko mówi ku temu że przesadziłem w drugą stronę :)

robert.michal
300
Posty: 308
Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 75 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: robert.michal »

Magius - wrze, bo zalegające na dnie bufora pogony zwracasz do kega. Spokój w buforze oznacza, że nastąpiło rozwarstwienie i cięższe frakcje opadly na dno. Ja spuszczam je do osobnej destylacji, jeszcze zanim zacznę odbierać. Wtedy bufor leniwie bulgocze nawet jak jest maksymalnie wzmocniony. Mam podobny bufor i nawet jak grzeję mocą 1500 w to też działa prawidłowo .
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: magius »

robert.michal pisze:Magius - wrze, bo zalegające na dnie bufora pogony zwracasz do kega. (...) Wtedy bufor leniwie bulgocze nawet jak jest maksymalnie wzmocniony.
Tylko u mnie gdy miałem ocieplenie bufor ciągle mocno wrzał, nie było tam spokoju o którym wspominasz. Ciągle góra dół, góra dół poziom cieczy wariował i w ogóle nie przelewało cieczy w samym buforze, bo poziom wahał się ciągle poniżej poziomu przelewu.
Zdjąłem ocieplenie - pomogło. Po zapełnieniu, na początku nie było wrzenia tak intensywnego, tylko pojedyncze pęcherzyki. W połowie procesu dopiero zaczęło się mocne wrzenie. Wyczytałem stronę temu że takie zjawisko powinno się rozpoczynać jakoś w 2/3 procesu.
Dla pokazania co działo się w samym buforze, tak wygląda temperatura po zdjęciu ocieplenia:
Obrazek
Czy to dobry rozkład temperatury w czasie? Nie wiem, to był dopiero mój piąty wygotowany kocioł. Zamierzam na kolejne gotowania przygotować bufor w ten sposób, ze zatkam wszystkie podgrzewacze i zobaczę co wtedy się będzie działo.
Chyba że coś innego macie do poradzenia? :D

robert.michal
300
Posty: 308
Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 75 razy
Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: robert.michal »

Ja miałem podobnie, jak przesadziłem z ilością nastawu w kegu.
A masz jakieś obserwacje poczynione podczas powtórnej destylacji ? U mnie czystszy wsad - łatwiej o bąbelkowanie.
Może stabilizacja na mniejszej mocy pomoże ?

Teraz zobaczyłem, że przy kolumnie 60,3 masz w buforze średnicę wewnętrzną 76 - faktycznie to dobrze dogrzewa.
Termometr masz w polowie bufora?
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bufory stabilizująco-wzmacniające”