Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Cześć wszystkim,
Moje pytanie jest skierowane bardziej do osób z doświadczeniem, którzy już rozcieńczali swoje wyroby. Chodzi mi dokładnie w którym momencie należałoby rozcieńczyć moc nalewki, by strata na jakości - smaku była jak najmniejsza?
Nalewka ze śliwek węgierek + dodatki (figa, daktyl, laska wanilii, rodzynki)
Przyjęty model tworzenia to:
1. Owoce zalane alkoholem 60%
2. Maceracja (ok. 6 tyg, ale może się wydłużyć)
3. Oddzielenie alkoholu od owoców
4. Zasypanie owoców cukrem
5. Połączenie alkoholu z syropem cukrowym
6. Klarownie
7. Butelkowanie
Przy czym zobaczę w trakcie czy nalewkę zakończę na etapie zlania alkoholu i przejdę do klarowania, czy będę łączył z odzyskiem cukrowym.
Tak czy siak śliwki dużo soku nie puszczą, więc zakładam, że to co wlałem to i zleję. Chciałbym rozcieńczyć ją finalnie z 60% do MIN 40% - MAX do 30%
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązanie byłoby dodanie wody po:
- zlaniu alkoholu i wydłużeniu procesu o przynajmniej 2 tyg by się dobrze połączył, a potem proces klarowania
lub po:
- procesie połączenia alkoholu z syropem cukrowym
Co o tym sądzicie?
Ilość alkoholu to jakieś 2,5l + 2,5 kg owoców (wszystkich)
Moje pytanie jest skierowane bardziej do osób z doświadczeniem, którzy już rozcieńczali swoje wyroby. Chodzi mi dokładnie w którym momencie należałoby rozcieńczyć moc nalewki, by strata na jakości - smaku była jak najmniejsza?
Nalewka ze śliwek węgierek + dodatki (figa, daktyl, laska wanilii, rodzynki)
Przyjęty model tworzenia to:
1. Owoce zalane alkoholem 60%
2. Maceracja (ok. 6 tyg, ale może się wydłużyć)
3. Oddzielenie alkoholu od owoców
4. Zasypanie owoców cukrem
5. Połączenie alkoholu z syropem cukrowym
6. Klarownie
7. Butelkowanie
Przy czym zobaczę w trakcie czy nalewkę zakończę na etapie zlania alkoholu i przejdę do klarowania, czy będę łączył z odzyskiem cukrowym.
Tak czy siak śliwki dużo soku nie puszczą, więc zakładam, że to co wlałem to i zleję. Chciałbym rozcieńczyć ją finalnie z 60% do MIN 40% - MAX do 30%
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązanie byłoby dodanie wody po:
- zlaniu alkoholu i wydłużeniu procesu o przynajmniej 2 tyg by się dobrze połączył, a potem proces klarowania
lub po:
- procesie połączenia alkoholu z syropem cukrowym
Co o tym sądzicie?
Ilość alkoholu to jakieś 2,5l + 2,5 kg owoców (wszystkich)
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Musisz dokładnie wiedzieć, jaką moc ma mieć nalewka.
Po rozpuszczeniu cukru w owocach, odciskając materiał, odzyskasz zapewne nieco soku wraz z procentami. Dolejesz wtedy niezbędną ilość wody(jeżeli zajdzie taka potrzeba), żeby stworzyć zakładaną moc nalewki. Wtedy klaruj i potem zlejesz do butelek. Tak bym to widział
Po rozpuszczeniu cukru w owocach, odciskając materiał, odzyskasz zapewne nieco soku wraz z procentami. Dolejesz wtedy niezbędną ilość wody(jeżeli zajdzie taka potrzeba), żeby stworzyć zakładaną moc nalewki. Wtedy klaruj i potem zlejesz do butelek. Tak bym to widział
-
- Posty: 176
- Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Nie mam jakiegoś mocnego ciśnienia na szybkość tej nalewki. 6 tygodni maceracji to tylko taki przyjęty standard. Nie wykluczam, że może być to i pół roku by lepiej naciągnęło, by też później było z czego rozcieńczyć - pod tym względem zachowuję sporą elastyczność. Jeśli ktoś ma przy okazji doświadczenia pozytywne z czasem maceracji śliwek + dodatki (zaznaczam dodatki, gdyż zakładam ich czas maceracji na tym samym poziomie co śliwek, ale nie wykluczam ich odłowienia w międzyczasie) to też jestem otwarty na wskazówki.
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 sie 2020, 19:23 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 2 razy.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sobota, 22 sie 2020, 23:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Kontakt:
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Ja bym zostawił na co najmniej 7 tygodni.
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 sie 2020, 22:00 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Wojtek, zrób nalewkę z samych śliwek. Jak są aromatyczne, to będzie super. A z dodatków zrobiłbym esencje i w razie potrzeby dodawałbym do podbicia smaku. Esencja z wanilii przydaje się do wielu trunków. Natomiast daktyle i figi za wiele nie wniosą. Zrobiłem nalewkę z samych daktyli i żeby nie destylat z tychże nalewka byłaby praktycznie tylko słodka.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Wracam ponownie z tematem swojej nalewki ze śliwków
Ponieważ robię ją pierwszy raz i nie chciałbym przedobrzyć, a zarazem otrzymać jak najbardziej optymalną nalewkę. Ile ją macerować?
Obecnie śliwki wraz z dodatkami macarują się już 167 dzień tj. jakieś 5,5 m-ca w temp. pokojowej
Ponieważ robię ją pierwszy raz i nie chciałbym przedobrzyć, a zarazem otrzymać jak najbardziej optymalną nalewkę. Ile ją macerować?
Obecnie śliwki wraz z dodatkami macarują się już 167 dzień tj. jakieś 5,5 m-ca w temp. pokojowej
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Śliwka ma to do siebie że wymaga czasu.
Pół roku to wcale nie jest aż tak długo.
Wody absolutnie nie dodawaj.
Zalałeś alko o mocy 60 procent. To teraz dolej wódki. Swojej oczywiście. I zostaw.
Alko rozrzedza się w w wyniku wydzielania soku z owoców.
I tak wyjdzie dosyć słaba.
W wyniku tego że ciecze są niezmierzalne w wyniku zawartości cukrów musimy to zaplanować wstępnie.
Obliczyć i zaplanować. Oczywiście z drobnym zapasem na plus alko.
Zalałeś tylko 60-tką. To ja bym to zalał drugą. Bo słabiutkie wyjdzie.
Pół roku to wcale nie jest aż tak długo.
Wody absolutnie nie dodawaj.
Zalałeś alko o mocy 60 procent. To teraz dolej wódki. Swojej oczywiście. I zostaw.
Alko rozrzedza się w w wyniku wydzielania soku z owoców.
I tak wyjdzie dosyć słaba.
W wyniku tego że ciecze są niezmierzalne w wyniku zawartości cukrów musimy to zaplanować wstępnie.
Obliczyć i zaplanować. Oczywiście z drobnym zapasem na plus alko.
Zalałeś tylko 60-tką. To ja bym to zalał drugą. Bo słabiutkie wyjdzie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
W moim przypadku myślę, że wydajność soku ze śliwek będzie znikoma - nie mam praski (dojdzie trochę z cukru i z tego co odcisnę na sitku ręcznie - sokowirówki nie chciałbym zapędzać do działania).
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Panowie, wracam ponownie z pytaniem bardziej skierowanym do tych co robili i mają z tym własne doświadczenie.
Jak długo macerować śliwkę węgierkę by nie przedobrzyć?
Za kilka dni mija pół roku.
Jak długo macerować śliwkę węgierkę by nie przedobrzyć?
Za kilka dni mija pół roku.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
A śliwki z pestkami?
Dwa lata temu trafiłem na węgierki rosnące przy drodze w środku pola.
Nigdy nie jadłem tak dobrych, słodkich i aromatycznych śliwek. Oczywiście nazbierałem też na nalewkę.
Macerowały się pół roku, nalewka wyszła bardzo dobra.
Myślę, że dłuższa maceracja już by za wiele z nich nie wyciągnęła, z tym że śliwki były wydrylowane.
Pestki wprowadzają smaki migdałowe i nie powinno się wtedy za długo je trzymać.
Dwa lata temu trafiłem na węgierki rosnące przy drodze w środku pola.
Nigdy nie jadłem tak dobrych, słodkich i aromatycznych śliwek. Oczywiście nazbierałem też na nalewkę.
Macerowały się pół roku, nalewka wyszła bardzo dobra.
Myślę, że dłuższa maceracja już by za wiele z nich nie wyciągnęła, z tym że śliwki były wydrylowane.
Pestki wprowadzają smaki migdałowe i nie powinno się wtedy za długo je trzymać.
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lut 2021, 20:38 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
To myślę, że po pół roku możesz ją już odcedzić, chociaż jeżeli postoi dłużej, to raczej nic złego nie powinno się stać.
Śliwki są owocami wymagającymi długiej maceracji.
Góral, ja też lubię lekkie smaczki migdałowe , ale nie każdy lubi, a poza tym dobrze, żeby to nie był smak dominujący. No chyba, że w nalewce z migdałów
Śliwki są owocami wymagającymi długiej maceracji.
Góral, ja też lubię lekkie smaczki migdałowe , ale nie każdy lubi, a poza tym dobrze, żeby to nie był smak dominujący. No chyba, że w nalewce z migdałów
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lut 2021, 21:17 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Nalewka z wiśni stoi jeszcze nie odciśnięta
Jedna z pestkami druga bez.
Napisałem posta że smak pestek nie zdominuje surowca.
Jeżeli ktoś lubi takie posmaki to trzymać z pestkami i tyle.
Nigdzie nie napisałem że pestki nie będą wyczuwalne
Jedna z pestkami druga bez.
Napisałem posta że smak pestek nie zdominuje surowca.
Jeżeli ktoś lubi takie posmaki to trzymać z pestkami i tyle.
Nigdzie nie napisałem że pestki nie będą wyczuwalne
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Lubię pestki i robię z nich esencję - z wiśniowych, śliwkowych i pigwowcowych. I tym delikatnie dosmaczam nalewki bezpestkowe. Zalewam pestki alko o mocy 40%, bo kiedyś zalałem pigwowcowe 70% i po zlaniu na górze zrobił się jakby tłusty kożuch. Mocny alko chyba intensywniej ekstrahuje woski i tłuszcze, które w słabszym alko wytrącają się.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Kolego jeżeli robisz nalewki kup sobie najmniejszą włoską praskę bodajże 1,3 litra ( z damy 5litrowej owoców jest na dwa tłoczenia ) po pierwszym razie jak uzyskasz dodatkowy litr jarzębiny, czy pigwowca będziesz wniebowzięty.
To co się wyciska z reguły jest bardziej klarowne niż to co zlane, (nie mówię o zlewaniu grawitacyjnym).
Nie wszystko co wycisnę dolewam aby nie obniżyć jakości nalewki. Końcowki idą bezpośrednio do gardła.
owoce bez pestek 2700 g
spirytus 95% 1850 ml
woda 600 ml
po odciśnięciu na prasie zostało 900g wytłoczyn
Matematycznie powinienem uzyskać ok 4,2 litra nalewki o realnej mocy ok 40%.
Jednak udało mi się zlać tylko 3,6 litra.
Tak to jest gdy maceracja odbywa się w kuchni na parapecie i przychodzą koledzy kiperzy.
Nalewki nie dosładzałem, śliwki zawierają ok 15% cukrów.
Dla mnie taka świeżo po zlaniu była zbyt słodka i mało wyrazista. Podkręcałem ją nalewką 45% ze śliwek suszonych zalewanych spirytusem z beczki dębowej . Teraz dojrzewa ukryta przed kiperami
To co się wyciska z reguły jest bardziej klarowne niż to co zlane, (nie mówię o zlewaniu grawitacyjnym).
Nie wszystko co wycisnę dolewam aby nie obniżyć jakości nalewki. Końcowki idą bezpośrednio do gardła.
Masz tu do porównania moją tegoroczną nalewkę z węgierek zbieranych 20 wrześniaWojtek5 pisze:.
Ilość alkoholu to jakieś 2,5l + 2,5 kg owoców (wszystkich)
owoce bez pestek 2700 g
spirytus 95% 1850 ml
woda 600 ml
po odciśnięciu na prasie zostało 900g wytłoczyn
Matematycznie powinienem uzyskać ok 4,2 litra nalewki o realnej mocy ok 40%.
Jednak udało mi się zlać tylko 3,6 litra.
Tak to jest gdy maceracja odbywa się w kuchni na parapecie i przychodzą koledzy kiperzy.
Nalewki nie dosładzałem, śliwki zawierają ok 15% cukrów.
Dla mnie taka świeżo po zlaniu była zbyt słodka i mało wyrazista. Podkręcałem ją nalewką 45% ze śliwek suszonych zalewanych spirytusem z beczki dębowej . Teraz dojrzewa ukryta przed kiperami
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Nalewka - Śliwka Węgierka - Rozcieńczenie mocy
Do praski już przymierzam się od roku i jakoś zawsze zakup się gdzieś rozpływał, ale w końcu będę musiał w nią zainwestować. Odciskanie łyżką na sitku w małych porcjach, albo zawinięte w gazie jest mało wydajne i męczące, a przy okazji zawsze się uświnię przy tym.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody