Przesyłki z Aliexpress

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy

Post autor: patrzal »

Spokojnie, paczki lubią sobie utknąć w Belgii na parę dni, np. z okazji odprawy celnej (miałem tak chyba z 3 paczkami); co nie musi się wiązać wcale z opłatami, belgijscy celnicy mają w nosie podejście naszych :D a statusy aktualizują z opóźnieniem - np. dzisiaj wieczorem dostałem info, że paczka dotarła wczoraj do Belgii. A dziś rano nie było żadnych informacji na ten temat. Nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość, przesyłka dotarła już do cywilizacji, także nie jest źle :ok:

(No chyba, że tracking jest fałszywy :mrgreen: )
koncentraty wina

Wesoly49
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: Wesoly49 »

Trackingi mam dwa , na appce alie... ostatni ślad po paczce to „opuściła kraj wysyłki” 10.07 i tyle , więcej info wujek :google: mi udostępnił.
Awatar użytkownika

ludwinkb
100
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
Krótko o sobie: Jestem :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowieckie
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: ludwinkb »

Ja za swoją zamówioną w marcu odebrałem kasę. Konkretny sklep ale nieraz zdarzy im się wysłać dziwną firmą.
Ali szukając oszczędności pakuje kilka zamówień w jedną paczkę i wysyłka "AliExpress Standard Shipping" i za to trzeba ich pochwalić. Wszystkie paczki dochodzą.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Ja wam powiem o co może być cmon.
Pracowałem na logistyce. Skanowaliśmy wszystkie paczki i one szły w system..
Każda z osób pakujących miała parę skrzyń do sortowania. Tutaj szybko tu czas. A przyjdzie nowa osoba i będzie jej się mylić.
I niechcący wrzuci nie do tej skrzyni co trzeba. Te wszystkie firmy się dogadają i odeślą tę paczuszkę. Tylko że to pół świata zwiedzi.
A tu nagle przyjeźdza bus czy tir i ładuj.
Dpd dhl, fedeex i gls.

Wbijaj load i ładuj. Wszyscy na raz. I trzeba szybko. Ja tym widlakiem naginam jak potłuczony. Kierowcy się denerwują bo każdy chce być załadowany jak najszybciej.

A moje osobiste zdanie? Proszę bardzo.
Tanie nic nie warte Chińskie gówno. Z byle jakich materiałów z byle czego. Ze śmieci, może i radioaktywne nawet. Kup sobie buty od nich pochodzisz do jesieni. A kup adidasy to będziesz śmigał 3 lata.
Trzeba to wreszcie powiedzieć głośno.
Podróby. Oni są w tym perfekcyjni. A wy sami kupujecie coś wiedząc że to syf.
Bo tanio. Oj już mi się nie chce rozpisywać.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: nemeto »

I tutaj się nie zgodzę z tym, że chińskie to gówno. Jeśli ktoś chce tanio to dostanie gówno, jeśli chce jakość to musi położyć talary na stół. Sprawdź te adidasy czy czasmi nie są składane przez małe chińskie rączki. Pracuję w firmie która ma jedną z fabryk w Chinach (są też 3 w EU) i powiem Ci, że jakościowo na tym samym poziomie. Tutaj nie ma co dzielić na kraje - wszędzie jakość kosztuje, a gówno jest tanie (no chyba, że ktoś na próbuje sprzedać szmelc w cenie jakości).
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 sie 2020, 00:25 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Nemeto.
Oczywiście szanuję twoje zdanie na ten temat.
Małe chińskie rączki składają owszem ale w firmach na zlecenie. I ktoś to kontroluje. Jakość.
Są firmy którym sie opłaca i transport i dbałość o jakość. Robocizna jes tańsza.
Ale jakość . Zgadzam się z tobą.

Bardziej mi chodziło o podróbki, kraj o takiej tradycji i wspaniałej kulturze tak zszedł na psy.
Oni pierdzielą wszystkie patenty. Mają gdzieś prawa autorskie. Rozbierają coś i robią swoje zmieniając nazwę.
Przykład: wiesz ile aut jest skopiowanych, rozebranych i przemianowanych? Mnóstwo.

Wszystko podrabiają i mają w dupie caly świat.
A durne ludziska to kupią. Tyle.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: bociann2 »

To nie tak.
Jeszcze w latach 60- tych ub. wieku wyroby japońskie były synonimem tandety i badziewia. Potem Tajwan, Malezja, Filipiny, Singapur itd. Tak to działa. Globalizacja, Panie R.
Awatar użytkownika

ludwinkb
100
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
Krótko o sobie: Jestem :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowieckie
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: ludwinkb »

bociann2 pisze:Dziś dotarły do mnie uszczelki do tri clampów. Zamówione w połowie marca! Obrazek
Kupa śmiechu.
Mam podobnie, zamówienia z połowy marca zwrot kasy po 90 dniach ( 7 i 160 zł). Wczoraj znajduję przesyłkę w skrzynce ta za 7zł, dziś z ciekawości sprawdziłem drugą i :shock: przesyłka widnieje na stronie poczty polskiej; nadanie w Malmo Szwecja. :klaszcze: :D
Zastanawiam się czy coś z tym robić, często u nich kupuję (elementy z KO) :scratch: Wysyłka była Ali.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Powiem co myślę jednak o tej firmie. Tak mi wiele nie zostało.
Nie kupię u nich ani trumny sosnowej ani nawet gwoździ do niej.
O dębowej nie wspomnę.
Bo dostanę PODRÓBKĘ z bambusa z kiepską okleiną.
Może wiele osób mnie za to nie polubić. Może i nawet zhejtować. To jest syf. Zniosę to i na klatę wezmę.

To firma kiedy ja przyjdę jako kontrahent to oni mi podrobią wszystko. Klocki hamulcowe do Renault albo koncentrat z Pudliszek.
To firma która śmieje się w ryj wszystkim na całym świecie. I wygrywa sprawy w sądzie bo nikt im nic nie może zrobić. Mają specjalistów którzy zajmują się legalnie podrabianiem wszystkiego!!!

Koszulki bawełniane z Chin.

Gdzie oni bawełnę mają?
Makaron ryżowy jeszcze to rozumiem ale dla dziecka zabawkę albo klocki Lego? W życiu. Obudzić się musicie nareszcie.

Sam miałem pracę przez jeden dzień: siedzieliśmy i naklejaliśmy naklejki. Na made in China made in Nederland.

Kupujcie jak chcecie. Ten wyrób na pewno będzie ze stali ko. Szwedzkiej. Uszczelka też przeznaczona do kontaktu z żywnością.
A wężyk silikonowy z pewnością będzie silikonowy
Oni są wielkim mocarstwem i śmieją się całemu światu prosto w twarz. Nie rozumiecie tego?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: lesgo58 »

rozrywek pisze:... Obudzić się musicie nareszcie.

...
Ja myślę, że już jest za późno. i nie dotyczy tylko faktu, że robią podróbki. Dotyczy faktu, że Chińczycy maja nas w garści.
Im nawet w tej chwili nie zależy na pieniądzach. Vide przesyłki, które doszły mimo to iż zostały zareklamowane i rozliczone.
Rozumiem, że można kupować rzeczy, które raczej u nas nikt nie produkował i nie będzie produkował. Z racji kultury, surowca itp. Ale kupowanie wszystkiego - bo tam jest tanio. I przesyłki darmowe. Śmiech...
To jest jak z 500+ w Polsce.
Na początku jest złuda, że Ci co nam dają za darmo to frajerzy. Dopiero po jakimś czasie sie budzimy z ręką w nocniku. Zwłaszcza, że uświadomimy sobie, że to my jesteśmy frajerami.
Ich celem jest uzależnienie zachodu od siebie. I to już chyba jest faktem.
Wspomniałem już wiele razy, że outsorsing i globalizm odbije się nam taką czkawką...
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 04:49 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

aakk
1150
Posty: 1160
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: aakk »

Skoro towar jest dużo tańszy niż u nas to co, mam się upierać i kupować u nas? I co wspierać polskiego przedsiębiorcę który i tak ściągnął ten towar z Chin? Mam na myśli np. złącza triclamp. No chyba że ich stal to też podróba.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: Kòpôcz »

Trumna. Wynalazek powstały ponad 1000 lat temu. Opracował ją jakiś nadworny Witko Stolarczyk. Inni podchwycili, spodobało się. Od tego czasu wytworzono miliardy podróbek wynalazku Witka Stolarczyka. Tylko w polsce w 2019 wykonano ponad 400 tysięcy takich podróbek.
Koło. Wynalazek sprzed 6 tysięcy lat z Mezopotamii. Okazał się przełomowym, zaczęto go masowo podrabiać. Skali do dnia dzisiejszego nie da się określić.
Długopis. Pewien Madziar miał dość zachlapanych inkaustem kartek, mebli, odzieży. Ponad 80 lat temu wymyślił coś o niebo praktyczniejszego. Nie ma chyba osoby, która by nie miała kilku, kilkunastu, czasem nawet kilkuset podróbek wybalazku Lászla Bíró.
Tri clamp. Wynalazek firmy Tri-clover starszej od długopisu! Tri-clover jest tylko jednym z wielu producentów tych złączek. Reszta to podróby.
Człowiek. Jakieś 2 miliony lat temu homo habilis zauważył, że wprowadzenie prącia do pochwy i wykonywanie nim niezbyt zdecydowanych ruchów-posuwisto zwrotnych poza przyjemnością przyczynia się do wykonania podróby samych siebie.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rastro »

Niby wszystko się zgadza, ale te wszystkie wymienione wynalazki są dość leciwe i nie są chronione żadnymi prawami czy to patentowymi czy autorskimi (te ostatnie to stosunkowo dość nowy pomysł, ale jest i uważam że jest on ważny i potrzebny). Patrząc na ten kraj np. 90% oprogramowania w latach 90 w tym gry komputerowe, kupowaliśmy na giełdach komputerowych i do chyba 94 było to nawet legalne wtedy nawet firmy pracowały na takim lewym sofcie. Teraz z punktu widzenia programisty albo raczej firmy zatrudniającej programistów i ich opłacającej - oprogramowanie jest produktem, który będzie sprzedawany żeby opłacić ludzi pracujących przy powstawaniu tego projektu. A tu taki psikus że pan X robi kopię i sprzedaje za połowę ceny, ale w zasadzie nie ponosząc żadnych kosztów. Tylko jak długo taka sytuacja może trwać? Firma przestanie zarabiać - ludzie stracą pracę, produkt przestanie być rozwijany albo nie powstanie nowy, a inni się tego nie podejmą. Nawet pan X będzie musiał zwinąć swój interesik.

Podobnie jest z produktami objętymi prawami patentowymi. Powiedzmy taki wspomniany tutaj tri-clamp - do niego wciąż ktoś ma prawa patentowe, i w normalnym układzie - czyli respektujemy prawa patentowe zwyczajnie firma wykupuje licencje i płaci ustaloną opłatę patentową - czyli wynagrodzenie dla wynalazcy.

No i ostatni punkt to taki trochę od czapy jest... bo ma to związek z pewnymi popędami, które napędzają całą naturę - i myślę że to raczej czerpanie przyjemności z tego aktu zostało odkryte przy okazji a nie na odwrót.

Tak więc do zabawy kupuję sobie czujniki DS od chińczyków, ale jak miał bym sprzedawać termometr oparty na tym czujniku hobbyście uprawiającym aktywnie hobby, którego w głównej mierze dotyczy to forum to jednak kupił bym czujnik z oficjalnej dystrybucji po 15 netto za sztukę, bo raz nie chciało by mi się bawić w odsiewanie syfu, dwa to jest uczciwe w stosunku do podmiotu, który stworzył ten czujnik.

Takie tam moje przemyślenia, jako osoby, która zawodowo wytwarza produkt, który jest pewnym rodzajem własności intelektualnej. Mam to szczęście że nie jest to produkt masowy i dochody z niego nie zależą od tego ile kopi zostanie sprzedanych i jaki odsetek z tego będzie dystrybuowane nieoficjalnie.

PS. I nie jestem niczyją podróbką, szczególnie że proces kształtowania człowieka trawa trochę dłużej niż sam akt seksualny.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 10:50 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Kopacz widzę że pijesz do mnie. Ale cóż jest demokracja i wolno ci. Duży chłopczyk jestem.
Poniżej masz dobry artykuł który to obrazuje.
Poświęć proszę parę minut i poczytaj.

https://tygodnik.tvp.pl/32572477/falszu ... e-in-china

Tutaj masz film. Znajdź chwilkę wieczorem aby to obejżeć.
https://youtu.be/KRgGuU_LGaY

Podam inny przykład:
@drrgant nasz kolega zrobił zaprojektował sterownik tak? A jak ja wezmę i go rozkręcę i skopiuję to się wkurzy. Ale....jak użyję nie tych oporników kondensatorów rezystorów i zrobię taki sam ale nie będzie działał poprawnie to się wkurwi.
Inny kolega napisał program sterowania sprzętu przez telefon. I też się wkurwi jak go przerobię i podpisze się jego nazwiskiem.
Kolega powyżej dobrze to ujął.jeśli my spędzimy 10 lat opracowując unikalną recepturę na Rastrówkę Rozrywkową. Ziołową nalewkę leczniczą, a przyjdzie jakiś i to podrobi to by nas też szlag trafiał.
Widziałem na własne oczy jak Ukraińcy rozrabiali spiryt z farbą do włosów i szło to jako koniak.
Inaczej. Masz w miarę nowe auto zapewne. I zmieniasz olej. Kupujesz Lotos jakiśtam. A to był chiński podróbek który kolorem i konsystencją przypominał oryginał.
10tyś zl za remont silnika. To nie trafi cię szlag?

Tu nie jest mowa o prawach patentowych a o łamaniu tego prawa i zrobienie syfu badziewia i szarganiem tym na co ludzie pracowali ciężko.
Zobaczysz na filmie. Całe samochody kopiują zmieniając nazwę. Suw Volvo nazywa sie xsihjung. A oni pierdzielą Szwedów i bezczelnie podrabiają. Rozumiesz?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: nemeto »

Tylko, że Volvo jest chińskie ;)

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rastro »

rozrywek pisze:Całe samochody kopiują zmieniając nazwę. Suw Volvo nazywa sie xsihjung. A oni pierdzielą Szwedów i bezczelnie podrabiają. Rozumiesz?
Dokładnie to samo robili Japończycy, tak zaczynała wielka japońska motoryzacja - akurat Chińczycy mają kasę i w czasie poprzedniego kryzysu wywołanego przez banki kupili sobie know-how jak już kolega wspomniał w postaci Volvo. Motoryzacja zresztą jest o wiele bardziej specyficzna, raz o wiele trudniej się na tym rynku przebić, ba koncerny albo upadają albo się konsolidują, bo rynek jest jaki jest, a do tego homologacje i inne bzdety.

Zdecydowanie większym problemem jest kopiowanie rzeczy takich jak czujniki DS czy procesory. Albo sprzedają syf, który powinien pójść do recyklingu bo nie trzyma parametrów - albo są po prostu kradzione z linii produkcyjnej i sprzedawane na boku. Wynik jest taki że producent tych mikrokontrolerów na bazie których powstało arduino - już nie istnieje - ktoś powie że to konsolidacja na rynku elektroniki, ale z czegoś ona wynika - badania i rozwój kosztuje, a rynek jest zalany towarem który nie zasila kasą producenta a więc i jego działu rozwoju.

Problemem jest właśnie łamanie patentów - bo ktoś poświęca jakieś środki na opracowanie produktu (obecnie badania i rozwój zwykle jest najdroższą częścią projektu), a inni bezczelnie to kopiuje nie ponosząc żadnych kosztów. Dlatego sam się czasem łapię na tym że sobie mówię ok ale, dlaczego to takie drogie skoro w środku siedzi pięć elementów po zeta za sztukę. Ale to trochę tak jak z tym dowcipem...
Do pewnej maszyny przychodzi fachman, trochę popukał trochę postukał, zajrzał tu i tam po czym dokręcił jedną śrubkę i mówi 1000zł na to właściciel:
- Zaraz zaraz - 1000zł za przykręcenie jednej śrubki?
- Ależ nie za przykręcenie śrubki 1zł natomiast 999zł za to że wiedziałem, która to śrubka.
Jeszcze w kwestii elektroniki Chińczycy mają też swoje produkty, mam telefon od chińskiego producenta, taki tani to on nie był w stosunku do podobnych produktów konkurencji, może kamera gorsza czy - ale bije na głowę konkurencję w swojej klasie cenowej. Oczywiście nie mówię tu o chińskich "iPhonach" - tylko marce, którą sami promują. Ale cóż okazuje się że te dwie marki zaczęły być na tyle dobre i popularne że trzeba ich przydusić z innej strony ;). Tak że nie wszystko co chińskie jest złem samym w sobie.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: Kòpôcz »

@rozrywku
Nie piję do Ciebie (bo Cię nawet nie znam), ale do słów, jakie po sobie tu zostawiłeś, a to fundamentalna różnica.
Za źródła bym podziękowal, gdyby nie to, że... mam własne doświadczenia w handlu z Chinami. To prawda - były kiedyś (dawno) czasy, że jak zamawiałeś tonę cukru, to Chińczyk dostarczył Ci 3 tony soku i nie rozumiał o co msza pretensje - wszak w tym soku była właśnie tona cukru. Po tych czasach zostało jednak wpsomnieniejak jak po mojej dawnej zamożności, z tą różnicą, że wspomnienie po dawnych Chinach to nasze stereotypy, a po mojej zamożności mieszkanie bez kredytu. Mógłbym w dziale o radosnych historiach z życia opowiedzieć jakie grzanie mają Chinki na białasów, jak wymacane mogą zostać Twoje uda w taksówce przy akompaniamencie chichotu taksówkarki i jej słowotoku, z którego nic nie rozumiesz, ale, jak już Ci pisałem - forum nie jest dla mnie miejscem spełnienia i gloryfikacji osoby własnej opowieściami o tym gdzie byłem, co robiłem itd. No i kluczowe - w mojej wypowiedzi nie są istotne opowieści-przykłady, ale ich związek (a w zasadzie brak) z tematem - podobnie jak w Twoich. Na co prawa majątkowe (bo tylko te mogą być przedmiotem sporu)? Na drożdże? Uszczelki? Złącza na które już nie ma praw majątkowych?

Syf z Chin? Oczywiście, że jest go masa. Więcej bubli otrzymałem jednak robiąc zakupy wysyłkowe w PL, niż z Chin (z Chin jeszcze mi sie nie zdarzyło). Z jednej strony ryzyko transakcji zdalnej, z drugiej nieumiejętność robienia zakupów, lub brak znajomości branży na której rynek wchodzisz. Dziś nawet moja ulubiona firma Penn (słynąca z bardzo wysokiej jakości i trwałości sprzętu) przeniosła całą produkcję do Chin. Wytłumaczenie było proste: bez straty dla jakości mogą to samo produkować taniej.

Oprogramowanie... Już drugą dekadę prywatnie użytkuję linuxy. Wszystkie nowinki, którymi podniecają sie miłośnicy marki z nadgryzionym jabłkiem użytkuję wcześniej od nich. Mało tego - kiedyś na służbowym miałem Windę 8 - aktywne narożniki, okna, pulpity, czy nawet ikony były zaczerpnięte wprost ze starych wersji linuxów. Zbojkotujesz Jabłko i Okna?

Dziś co raz głośniejsze są ruchy mówiące o tym, że powinniśmy zrezygnować z instytucji praw majątkowych. Choć kierunku nie podzielam, to jednak pewne przesłanki rozumiem: co raz trudniej jest dziś postawić granicę naruszenia praw majątkowych. Jaka jest różnica pomiędzy Twoją nalewką, a trumną Witka Stolarczyka? Chyba tylko taka, że on już nie żyje i upomnieć się nie może.

Patriotyzm gospodarczy... Jestem gorącym orędownikiem tej utopijnej idei. Poddaję się jej, jeśli za podobną cenę otrzymuję podobną jakość. Każda sytuacja, w której ktoś mi mówi, że mam kupować polskie, bo polskie to wycieranie sobie gęby nazwą tego pięknego kraju dla swojej osobistej korzyści. Firma, w której pracowałem, przniosła wiele lat temu produkcję do Chin, ceny wysokie jak były tak pozostały.

A tak na prawdę, to sprowokowało mnie to:
rozrywek pisze:(...)Obudzić się musicie nareszcie. (...)
Muszę, to umrzeć i się wysr...ć. Jeśli ktokolwiek może nam - forumowiczom mówić co musimy, to raczej Ciebie w tym wąziutkim gronie nie ma.

Reasumując: mówienie o kiepskliej jakości produktów z Chin jako normy to zwykły bullshit.

@rastro
Dopóki nie dokonasz radykalnej ingerencji genetycznej w swoje ciało biologicznie jesteś kopią (albo razcej hybrydą) swoich rodziców. Socjalizacja ani pierwotna, ani wtórna tego nie zmienią.
Co do popędów... Jeszcze nie tak dawno eskimoskim dobrym obyczajem było uraczyć gościa nocnym towarzystwem swojej partnerki - trwało to długo, bo nie kumali korelacji pomiędzy kopulacją, a zapłodnieniem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 14:03 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 2 razy.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rastro »

Kòpôcz pisze:@rastro
Dopóki nie dokonasz radykalnej ingerencji genetycznej w swoje ciało biologicznie jesteś kopią (albo razcej hybrydą) swoich rodziców. Socjalizacja ani pierwotna, ani wtórna tego nie zmienią.
Trochę oddalamy się od tematu tego wątku... ale dział "Po godzinach" więc...

Mimo niedokonywania radykalnych ingerencji genetycznych to nadal nie jest kopia, nie jest to nawet klon... takie życie - takie kopiowanie nie prowadzi do niczego dobrego vide chów wsobny w możnych rodzinach lata temu, które bardzo dbały o czystość krwi. Wynik tego podejścia jest zwykle katastrofalny... między innymi kumulacja wszelkich problemów genetycznych, jakimi jesteśmy obarczeni. Ale żeby o tym podyskutować potrzebowali byśmy jakiegoś speca od genetyki - bo my to za cienkie bolki jesteśmy.
Kòpôcz pisze: Co do popędów... Jeszcze nie tak dawno eskimoskim dobrym obyczajem było uraczyć gościa nocnym towarzystwem swojej partnerki - trwało to długo, bo nie kumali korelacji pomiędzy kopulacją, a zapłodnieniem.
Oj, kolego zaczynasz stąpać po nieco grząskim gruncie... takie odwołanie się na jakąś wąską grupę społeczną, to taka lekka manipulacja. Bo to że jakieś plemię ma takie zwyczaje, wcale nie oznacza że dotyczy to szerszego ogółu. Trochę tak jak by powiedzieć że jakiś gość zdradza żonę i z tej przesłanki wysnuć wniosek że wszyscy mężowie zdradzają swoje żony. Albo na odwrót.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 15:09 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Może jednak z eskimosek zejdźmy na na ziemię i pocierajmy się noskami na powitanie. Nie wchodźmy na sex. Tak będzie lepiej. Bo wejdziemy na Apaczy gdzie panna młoda w panieńskim robiła co chciała. Taka tradycja.

Zejdźmy z tego bo ktoś mądry zablokuje ten temat i na tym się skończy.
Co do windy 8, ja miałem Vistę. Niezły badziew.
Przesiadłem się z Xp na siòdemkę. I to było złe posunięcie.

Wróćmy do Chin. Ok?
Jak ci firma drzwi obok zacznie podrabiać wasze produkty i dając jeszcze waszy znak firmowy to zmienisz szybko zdanie.
Bardzo szybko.

A na zakupy polecam się wybrać po schab. 8,99 za kilo. Smacznego.

A jak ci nie daj boże dziecko zachoruje czy wnuczka na raka (czego absolutnie ci nie życzę)
To wtedy się wkurwisz sam i weźmiesz te zabawki do laboratorium, kupę kasy wydasz i sam się przekonasz.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 18:34 przez rozrywek, łącznie zmieniany 2 razy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: psotamt »

rozrywek pisze:A na zakupy polecam się wybrać po schab. 8,99 za kilo.
Morliny, Krakus czy co innego? Bo te dwie firmy to Chińczyk :mrgreen:
A warto wiedzieć, że Animex, firma znana głównie z takich produktów jak Krakus, Morliny, Berlinki to Chińczycy.
https://swiatrolnika.info/krakus-morlin ... c-wedel-to
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: JanOkowita »

Niezły mix tematów, sex, taksówki, windowsy i linuxy, mieszkanie bez kredytu, no,no.. Moim zdaniem Europa jako UE praktycznie gospodarczo już nie istnieje. Na dodatek brnie w kolejne regulacje bez końca. A cywilizacja chińska ma to gdzieś i robi swoje. Jak dodamy konflikt w geopolityce to przestanie wkrótce być zabawnie.
A tymczasem Chińczycy bawią się w nową zabawę:
https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... ki/zkll4nc
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: bociann2 »

Nic nie jest takie proste i oczywiste, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
UE ma się gospodarczo całkiem nieźle i jeszcze trochę pożyje.
Zanim gruby schudnie, chudy zdechnie.
Stara mądrość, ale cały czas w grze.
Los chińskiej gospodarki, czy też Chin jako takich wcale nie wygląda tak różowo.
Rabunkowa gospodarka surowcowa, zatrucie środowiska, przeludnienie, to tylko kilka problemów, które mają.
Nie bez przyczyny kupują ogromne połacie ziemi uprawnej w Afryce i łakomie patrzą na Syberię. Już ich w Rosji nielegalnie mieszka z 15 mln.
Rozwój sytuacji i tak pewnie nas zaskoczy( jak zawsze), ale łatwo na pewno nie będzie. Moda na Chiny minie, ale w kolejce czekają Indie, Pakistan, Bangladesz, Wietnam itd. Generalnie cała Azja, bo tam jest potencjał ludzki, praca to sens ich życia, są jak mrówki, nieustannie coś robiące w swoim mrowisku.
A my: wino, kobiety i śpiew.
No, może za wyjątkiem Niemców- baby brzydkie, wino podłe a i śpiewy po niemiecku też jakieś nie teges
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: JanOkowita »

aakk pisze:Skoro towar jest dużo tańszy niż u nas to co, mam się upierać i kupować u nas? I co wspierać polskiego przedsiębiorcę który i tak ściągnął ten towar z Chin? Mam na myśli np. złącza triclamp. No chyba że ich stal to też podróba.
I to jest ciekawe pytanie w temacie wspierania. Kto kogo. Zastanowiłeś się kiedyś o podatkach?
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 20:12 przez JanOkowita, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

aakk
1150
Posty: 1160
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: aakk »

Możesz wytłumaczyć, chętnie posłucham kogoś z większym doświadczeniem. Ściągam towar z Chin, przechodzę odprawę celną, płacę należności i mam i tak taniej niż bym kupił o przedsiębiorcy w Polsce. Dlaczego mam napychać kieszeń komuś na miejscu?
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: JanOkowita »

Kiedyś Chińczycy wynaleźli drukowanie słów. I dzisiaj to się sprawdza. Ludzie nie czytają i nie rozumieją - warto zacząć od pojęć podstawowych. Polecam lekturę i wierz mi, że warto wydać te pieniądze. Tym bardziej teraz, aby zrozumieć świat.
https://3dom.pro/Krzysztof-Karon-Histor ... rcQAvD_BwE
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: Kòpôcz »

aakk pisze:Możesz wytłumaczyć, chętnie posłucham kogoś z większym doświadczeniem. Ściągam towar z Chin, przechodzę odprawę celną, płacę należności i mam i tak taniej niż bym kupił o przedsiębiorcy w Polsce. Dlaczego mam napychać kieszeń komuś na miejscu?
Zagaduję, że pewnie kupujesz detalicznie, a i tak się opłaca. Wesoło zaczyna być przy ilościach hurtowych. Wówczas się okazuje, że cena detaliczna z platformy Aliexpress potrafi być wielokrotnie wyższa - miałem przypadki, że przy odpowiedniej ilości cena sztuki w hucie nieznacznie przekraczała 1% (!) ceny detalu serwisu. Niektóre towary dało by się u nas sprzedać w cenie podobnej do chińskiej z Alli nawet po nałożeniu wszelkich narzutów (w tym antydumpingowych), ale to się wówczas nazywa "psuciem rynku".
Miałem sąsiada, pracownika firmy Lazer (potentat na rynku kasków), jego profilem były kaski rowerowe. Czy Lazer przyjeżdżał z własnymi patentami i szukał producenta? Nie! Wybierał tylko interesujące go wzory koncernu StarHelmet i ustalał szatę graficzną i umiejscowienie logo. Zastanawiam się więc kto kogo podrabiał...
Z drugiej strony jest Uvex, który wciąż w dużej mierze produkuje w Niemczech. Cena rynkowa porównywalna, jakość porównywalna, w czym więc różnica? Ano w marży jeno... w prawdzie czasy, gdy można było liczyć na marżę rzędu 400-1000% już się skończyły, ale nadal tam się po prostu opłaca. I teraz co - mam w imię troski o gospodarkę krajowa kupować od polskiego przedsiębiorcy, który na etapie produkcji w duszy ma nasz rynek?Tak, nie podoba mi się dominacja Chin i trzymanie nas za ryj. Ale to nie ja - konsument ostateczny mam zadbać o wzrost produkcji w kraju.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Janku. To jest to dokładnie o czym ja piszę.
To jest potop. Tak jak od ciebie miedziany alembik.
Wiem że będzie z miedzi.
A nie kurwa miedziopodobny wyrób nie wiadomo z czego.
Durne ludzie kupują nie wiadomo co bo jest tanie.

Naprawdę nie zastanawia to nikogo? Rzucę na rynek skarpetki po 10 groszy za parę. W mig zejdą. Cały kontener sprzedam w dzień.

Albo drożdże szlacheckie. Kurwa z Singapuru.

To tak jak bym na rynek też rzucił ryż. Z Radomia. Produkt lokalny. Zeta za kilo.
Radomskie zagłębie ryżowe poleca. Ryż basmanti z naszych rodzimych plantacji..

Wyjaśnię zatem. Mam ajfona w szufladzie.
Jednego zdjęcia nie da się zrobić a a wyświetla się 16 gb.

Ja co miałem powiedzieć to już powiedziałem.
Chcecie kupować kupujcie.
Zreasumuję to tak:
Wolę od chłopa kupić kurę za 25zł niż dwa udka za 3,99. Szkoda i marchewki i pietruszki. I gazu.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: Kòpôcz »

Kupuj, kupuj, nic mi do tego. Kiedyś z takim zacięciem piłem tylko Żubrówkę, gdy z półek schodzi głównie Jazz i Baczewski. Takich jak ja było bardzo wielu. Całąa nasza troska o tą markę posłużyła tylko temu, by udało się ją dobrze sprzedać.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

aakk pisze:Możesz wytłumaczyć, chętnie posłucham kogoś z większym doświadczeniem. Ściągam towar z Chin, przechodzę odprawę celną, płacę należności i mam i tak taniej niż bym kupił o przedsiębiorcy w Polsce. Dlaczego mam napychać kieszeń komuś na miejscu?
A ile rolników się powykładało bo markety im takie ceny przy zbiorach zaproponowało?
Lepiej napchać kieszeń obcym?
Byłeś kiedyś w Łodzi?
Centrum włókiennictwa i wspaniały przemysł.
Co się stało?
Nie ma nic poza ulicą Piotrkowską.
Wszystko padło w cholerę.

Ja to jednak ujmę tak. Chcesz kupować taniej, rozumiem. Zarobić. Kupić.
A twoja córeczka pójdzie do szkoły z sąsiadem i jego ojcu juź komornik jest na koncie.
I ty masz dla dziecka kanapki z szynką, a on z paszterówką.
Ja gotując bigosik z młodej kapustki kupię od babci na rynku. A nie w markecie nie wiadomo skąd sprowadzone.
Sama wychodowała mizerna ale to nic. Wspieram swoich i wspierał będę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: bociann2 »

Ta dyskusja zmierza w dziwnym, niezrozumialym dla mnie, kierunku.
Dlaczego mam kupować ESP32 w Polsce, skoro producentem jest chińska firma i oferuje swe wyroby za połowę ceny jej polskiego dystrybutora? Bo on co rok musi mieć nowego Mercedesa? Polska nadal jest krajem mocno wschodnim, zeby nie powiedzieć azjatyckim, w tym najgorszym wydaniu. Chamstwo, złodziejstwo i o szustwo na kazdym kroku. Skoro samo państwo tak postępuje, to nawet nie dziwię się szeregowym obatelom
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: mtx »

Ale po co w ogóle ta dyskusja tak długo trwa, to ja się zastanawiam od dłuższego czasu, kto jest chytry dwa razy traci, a mnie osobiście nie stać by oszczędzać na chińskich śmieciach. I to Wasze pozorne oszczędzanie na podrobionym szmelcu od kitajców jest złudne, o kulturze pracy tym szmelcem nawet nie wspominając.
Kupcie sobie jeden z drugim fanem żółtego badziewia podróbki elektronarzędzi Makity i popracujcie trochę, o choćby podstawową szlifierkę którą każdy powinien posiadać: https://allegro.pl/oferta/szlifierka-ka ... 9277419490 i porównajcie jej pracę z oryginałem https://allegro.pl/oferta/szlifierka-ka ... 9394478524 który jest ledwie 120zł droższy, ale gwarantuję że podziała o 10lat dłużej i o wiele bardziej komfortowo niż to podrobione badziewie co w wibracje wpada przy tarczy 1mm gdzie w Makicie nawet nie wiesz, że tarcza jest założona.
Dodatkowo bardzo ciekawe części w tych chińskich śmieciach o zawyżanych parametrach:
https://www.youtube.com/watch?v=kuNP94XvmGg&t=118s
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sie 2020, 22:57 przez mtx, łącznie zmieniany 1 raz.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: pepe59 »

Sztuką jest produkować tak, aby cena i jakość towarów zadowalały klientów, innymi słowy, aby te wytwarzane towary miały nabywców. To robią Chińczycy, bo nikt mi nie powie, że nasi skośnoocy bracia, mają jakiegoś gigantycznego sponsora, dokładającego ciągle do ich gospodarki. Owszem, dotowanie może dotyczyć pewnej części gospodarki, ale środki muszą pochodzić od innej, bardziej dochodowej jej części. Nieustanne zadłużanie prowadzi do bankructwa. Można przypuszczać, że walka o biologiczne przetrwanie powoduje, że tamtejsi pracownicy godzą się na znacznie dłuższy czas pracy i gorsze uposażenia, ale czy w takiej sytuacji humanitarnym jest odmowa kupna czegoś od głodującej osoby.

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: bociann2 »

@Pepe59
I tu masz 100% racji. To jest ich( Chinczykow) czas. Wykorzystują go, tak jak i my czasami, na ile to możliwe. Zawsze tak było, zrobić coś, tanio kupić i drogo sprzedać. Wszystko inne to bajanie o 7-miu zbójach.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: nemeto »

Normalnie dziwna ta dyskusja. To jest normalne, że jeśli ktoś chce mieć jakość to ją kupuje. Sam do użytku domowego (drobne prace: zamontować kołek, coś przeciąć) mam makite i niebieską udarówke bosha. A dlatego, że mam pewność, że jak podejdę do mojej żelbetonowej ściany to zrobię co mam zrobić a nie popalę sprzęt. Artykułów z Chin nie wolno potępiać wszystkich. Pełno jest tego na alledrogo, tylko że cena X2 niż np. na Alli. Jeśli chodzi o drobnicę: mam syna 10l, używa w szkole długopisów scieralnych. Ale dlaczego mam za 1 płacić 10-15 zł skoro z alli za 6 sztuk, gumkę i 50 wkładów zapłaciłem 13 zł? Uważam, że przy takim drobiazgu jakość nie jest dla syna jakoś bardzo ważna. W domu już jakiś czas mamy 3 telefony siałomi (w mojej opinii trzymają niezły poziom), za które łącznie zapłaciłem może lekko ponad 2k (w sklepie z Chin który przepakowywuje i wysyła do odbiorcy paczki z Europy), za te same telefony w marketach z takimi sprzętami zapłaciłbym ponad 5k, gdzie niestety i tak nie są one w polskich rękach. A teraz pytanie do patriotów ekonomicznych i obrońców własności intelektualnej którzy pracują z buforem (tak z naszego podwórka): czy za bufor zapłacili jego twórcy, czy mają go z innego źródła?
Ostatnio zmieniony piątek, 7 sie 2020, 01:11 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: arTii »

nemeto pisze:A teraz pytanie do patriotów ekonomicznych i obrońców własności intelektualnej którzy pracują z buforem (tak z naszego podwórka): czy za bufor zapłacili jego twórcy, czy mają go z innego źródła?
Zakładają, że @Akas jest na naszym podwórku "wynalazcą" bufora - to tak... zapłaciłem Akasowi :)
rozrywek pisze:I ty masz dla dziecka kanapki z szynką, a on z paszterówką.
A co w tym złego? Czy uważasz, że wszystkim należy się po równo? Takie akurat są założenia komunizmu (albo socjalizmu - nie wiem)
rozrywek pisze:Wolę od chłopa kupić kurę za 25zł niż dwa udka za 3,99. Szkoda i marchewki i pietruszki. I gazu.
Tylko na co mi cała kura jeżeli mam ugotować obiad tylko dla siebie? Poza tym chłop też tę kurę karmił niewiadomo czym - chyba że masz tak zaufanego "chłopa" - bo spotkałem się już z sytuacją, że "baba" na rynku sprzedawała kurczaki "z własnej hodowli", tylko że wcześniej kupiła je w supermarkecie. Tak jak (byłem świadkiem) w osiedlowym sklepiku właściciel przywiózł kurczaki z fermy ekologicznej... tzn. z Tesco...
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: Kòpôcz »

Jakoś też nie zauważyłem, żeby udziały za pomysłowość transferowane były do Alexa Bokakoba, Aaabratka, czy twórców pierwowzoru - Nixon-Stone'a. Kali ukraść...
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: lesgo58 »

Widzę, że dyskusja zboczyła na grząski teren zupełnie nie związany z myślą jaka chciałem przekazać pisząc mój post. A wszystko jest w ostatnim zdaniu mojego postu.
Outsourcing - mówi wam to coś?
Właśnie na to niebezpieczeństwo chciałem zwrócić uwagę w tym temacie. Zwróćcie uwagę na drenaż produkcji który występuje w całej Europie a w szczególności w krajach Europy wschodniej i wybrzeża śródziemnomorskiego.
Drugim elementem ściśle powiązanym z outsorcingem jest globalizm.
Globalizm powoduje to, że bogactwo zamiast krążyć lokalnie to krąży "nad naszymi głowami" i kończy w kieszeniach ponadnarodowych korporacji. Staliśmy się swego rodzaju neokolonią.
Stąd moja uwaga o ubożeniu klasy średniej, która była przyczynkiem bogacenia się poszczególnych krajów.
I co najgorsze, że w tym wszystkim uczestniczymy my. Podcinając gałąź na której siedzimy.
Staliśmy się montownią i Hub'em w ogólnoświatowej logistyce przepływu towarów.
My z tego nie mamy nic.
A teraz wracając do Chinczyków. Wpisali w ten system w sposób doskonały. Dodatkowo uzależniając od siebie cały świat.
Przypomnijcie sobie jakie były na początku pandemii trudności ze zdobyciem medykamentów i innych produktów sanitarnych. Z dnia na dzień brakowało wszystkich najważniejszych produktów.
To, ze coś jest tańsze u Chińczyków i wielu z tego korzysta jest jak najbardziej zrozumiałe. I trudno tu każdego z osobna krytykować. Takie jest prawo rynku. Tylko jest jedno ale. Jest to coś co trudno dostrzec tak od razu. Odwracając się od naszych producentów pozbawiamy się dywersyfikacji źródeł produkcyjnych. Tak naprawdę produkcji krajowej już nie ma wcale. Jest to właśnie efekt drenażu rynku produkcyjnego i pracowniczego zapoczątkowanego przez daleki wschód już w latach 90-tych. Udostępnili prawie darmową siłę pracowniczą. i to stało się przyczyną, że produkcja "emigrowała" do Chin, Pakistanu, Tajwanu itp.
Tłumaczenie, że u nas produkuje się drożej jest swego rodzaju hipokryzją. Na produkcje lokalną składają się przecież składowe lokalne. gdyby nie obrzydliwa konkurencja korporacji ponadnarodowych, które powodują to, że w konsekwencji u nas nie opłaca się nic produkować. No chyba, że ludzie zgodzą się pracować za głodowe pensje. Najlepiej na tzw. samozatrudnieniu. Co to oznacza - to chyba każdy wie.
W chwili obecnej to co nam zostało to długi w bankach, coraz większe nierówności społeczne. Powiększająca się bieda i obrzydliwe bogacenie się tych kilku procent dyrygentów ekonomicznych w skali światowej. Dlatego większość zwraca się tam gdzie taniej. I tak w kółko Macieju...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: nemeto »

arTii pisze: Zakładają, że @Akas jest na naszym podwórku "wynalazcą" bufora - to tak... zapłaciłem Akasowi :)
ja również dałem mu zarobić. O tych kurczakach mam takie samo zdanie, dodatkowo dodałbym, że jednak uważam mięso w marketach za bezpieczniejsze - jest zbadane, są kontrole i jest z reguły dobrze przechowywane. Wolę kupić schab w markecie czy sklepie mięsnym niż na rynku z drewnianej budki od "chłopa". Nie wiem jakiej jest jakości i ile leżało - a jak wiadomo światem rządzi chęć zysku. Może za bardzo ufam jakości w marketach (mięso), może.... Ale moja LP kiedyś w jednym pracowała i co do mięsa nie było przeciwwskazań, kazała mi się tylko trzymać z daleka od orzechów sprzedawanych na wagę (duże pudła z którego sobię każdy nakłada) ;) Nie chodziło tutaj o zachowania klientów (one też pozostawiają dużo do życzenia), ale o sposób przechowywania.
Kòpôcz pisze:Jakoś też nie zauważyłem, żeby udziały za pomysłowość transferowane były do Alexa Bokakoba, Aaabratka, czy twórców pierwowzoru - Nixon-Stone'a. Kali ukraść...
W pełni się zgadzam, najpierw trzeba rozejrzeć się wokół siebie aby nie wyjść na hipokrytę
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: nemeto »

lesgo58 pisze:Tak naprawdę produkcji krajowej już nie ma wcale. Jest to właśnie efekt drenażu rynku produkcyjnego i pracowniczego zapoczątkowanego przez daleki wschód już w latach 90-tych. Udostępnili prawie darmową siłę pracowniczą. i to stało się przyczyną, że produkcja "emigrowała" do Chin, Pakistanu, Tajwanu itp.
Tłumaczenie, że u nas produkuje się drożej jest swego rodzaju hipokryzją. Na produkcje lokalną składają się przecież składowe lokalne. gdyby nie obrzydliwa konkurencja korporacji ponadnarodowych, które powodują to, że w konsekwencji u nas nie opłaca się nic produkować. .
No takie są prawa rynku, my też szukamy promocji na cukier - staramy kupować się jak najtaniej.
Uważam jeszcze, że do całej sytuacji rękę przyłożyli sami lokalni producenci i sprzedawcy. Gonieni chęcią większej marży (większego zysku) zaczęli zaopatrywać się na wschodzie. Po co produkować u siebie, ściągnę to samo bądź podobne z Chin taniej i sprzedam w podobnej cenie jaką oferowałem wcześniej, ale osiągając dużo większy zysk przy dużo mniejszym nakładzie sił.

P.S.
Sry za post pod postem ;)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Przesyłki z Aliexpress

Post autor: rozrywek »

Zacytuję coś mogę?
"Fałszywy ryż składa się głównie z słodkich ziemniaków, żywicy syntetycznej lub plastiku. Mieszanka tych składników tworzy ziarna, które do złudzenia przypominają ryż.

Sprawdź czy ryż pływa w wodzie! Umieść łyżkę ryżu w szklance z wodą. Jeżeli ryż unosi się na wodzie, masz do czynienia z fałszywym ryżem!
Jeżeli podczas gotowania, na powierzchni wody pojawi się gruba warstwa, koniecznie nie jedz tego ryżu!
Sprawdź czy pojawia się pleśń. Przygotuj filiżankę ryżu, przenieść ją do pojemnika i pozostaw na kilka dni. Jeżeli na ryżu pojawi się pleśń oznacza to, że ryż jest organiczny i naturalny. Jeżeli po kilku dniach nie pojawi się pleśń, to jesz plastik."

PROSZĘ WAS PRZECZYTAJCIE TREŚĆ PONIŻEJ. ZGODZICIE SIĘ ALBO NIE.

Nie ufam im nie wierzę i ufał nie będę.
Nie kupię dziecku długopisu od nich bo taniej. Nie wiem z czego ten plastik jest.
Ani wnuczkom klocków. Weźmie do buzi połknie, i będzie lipa.

Inna historia. Na wprost mojego sklepu był mięsny. Ludzie od piątej stali w kolejce. Otwarte o szóstej. O 9 rano już było po handlu. Taki towar. Zwyczajna po 25zł za kilo schodziła moment. Szynki, pasztetówka. I ten właściciel wie co robi i z czego. Dobre Polskie sprawdzone.
Świnia prawdziwa karmiona naturalnie.
A jak wygląda to nie powiem gdzie?
Wiaderko strzykawek i świni w dupę sterydy.
3 miesiące i gotowa do uboju.
A Japońce? Miał ktoś kiedyś auto w wersji Japońskiej? Wypasione w ciul. Są wersje tych samych aut. Japońska i Amerykańska czy europejska. Dwa różne światy. Też na rynek zachodni produkują coś innego a u siebie mają super zajebiste maszyny.
Z Chinolami jest podobnie. Robią byle co byle jak i z byle czego. Na export. Podrabiają na potęgę wszystko.

U nas też opowiem o paru sytuacjach.
Baba na rynku zmywaczem do paznokci ścierała pieczątki z jajek. Wiejskie prawdziwe. Prosto z kurzej dupy. Taka reklama.

Jedno co mi sie podoba to ustawa o tych samych jakościach. Nie wymienię nazwy sieci ale chodzi o naszych zachodnich sąsiadów.
Przestawiamy produkcję zmiana opakowań i jedziemy. Przykładowo ciasteczka. Nie napiszę jakiej firmy.
Niby wszystko się zgadzało. Tylko u nich było 20% masła a u nas 5. I inne opakowania i inna gramatura. A najbardziej wkurwiające to to że cena była wyższa.

A co Polska powinna zrobić?
Zainwestować w laboratorium celne. I sprawdzać regularnie co i z czego jest zrobione i czy jest zgodne z danymi producenta, oraz czy on to faktycznie wyprodukował.

Bo nie dość że nas zalewają syfem to jeszcze trują nas i naszych bliskich.
Pozdrawiam wszystkich.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”