-
-
-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Tak, pytałem o całe ziarna, dlaczego?
-
- Posty: 1900
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 13:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Kukurydzę powinieneś mieć choć trochę ześrutowaną, nie mówię, że ma to być mąka... Ale chociaż puszczona przez gniotownik aby ziarno rozleciało się na kilka kawałków. Dzięki temu odda o wiele więcej aromatu niż w pełnym ziarnie...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Kurcze, nie mam dostępu ani do śrutownika, ani do gniotownika. Maszynka do mięsa sobie raczej nie poradzi, ale może w robocie kuchennym? Doradźcie, koledzy...
-
- Posty: 44
- Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Jak masz dostęp , to jest najprostszy sposób na kuku .
https://www.youtube.com/watch?v=6a5j9TCtbUg&feature=share
https://www.youtube.com/watch?v=6a5j9TCtbUg&feature=share
-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Niestety, musiałbym to najpierw sam zrobić, ale dziękuję za pomysł. Chyba spróbuję z robotem kuchennym.
-
- Posty: 21
- Rejestracja: czwartek, 19 wrz 2019, 15:45
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
gdybyś robił ,to pamiętaj żeby te noże były krótsze niż ta obręcz na dole,bo raz dwa przetniesz wiadro
mat.82 pisze:Niestety, musiałbym to najpierw sam zrobić, ale dziękuję za pomysł. Chyba spróbuję z robotem kuchennym.
gdybyś robił ,to pamiętaj żeby te noże były krótsze niż ta obręcz na dole,bo raz dwa przetniesz wiadro

-
- Posty: 2235
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
To wbrew pozorom nie jest trudne do wykonania.
Robot kuchenny zajedziesz i się namęczysz. Maszynka do mięsa już jest lepsze. Bardziej to zmiażdzenie niż śrutowanie. Ale tu chodzi o rozdrobnienie tegóż owegóż.
Ja parokrotnie bawiłem się sokowirówką robiąc moszcz. Ty dwie godziny się męczysz a w balonie dopiero na dnie. A tu parę skrzynek stoi do przerobu.
Najprościej to znaleść śrutownik i szybko to przerobić. Na wsi jak mieszkasz to nie problem. Worek na plecy flaszkę w kieszeń i masz zrobione.
W mieście gorzej to jeszcze jak mieszkasz w bloku to już w ogóle porażka. Kupić ześrutowane i tyle.
Jak masz dom i miejsce na to to poszukaj śrutownika taniego nawet manualnego. Będzie służył przez lata.
Robot kuchenny zajedziesz i się namęczysz. Maszynka do mięsa już jest lepsze. Bardziej to zmiażdzenie niż śrutowanie. Ale tu chodzi o rozdrobnienie tegóż owegóż.
Ja parokrotnie bawiłem się sokowirówką robiąc moszcz. Ty dwie godziny się męczysz a w balonie dopiero na dnie. A tu parę skrzynek stoi do przerobu.
Najprościej to znaleść śrutownik i szybko to przerobić. Na wsi jak mieszkasz to nie problem. Worek na plecy flaszkę w kieszeń i masz zrobione.
W mieście gorzej to jeszcze jak mieszkasz w bloku to już w ogóle porażka. Kupić ześrutowane i tyle.
Jak masz dom i miejsce na to to poszukaj śrutownika taniego nawet manualnego. Będzie służył przez lata.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1228
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
https://www.deptana.pl/pl/p/SRUTOWNIK-reczny-mlynek-do-zboza-MOCOWANY-DO-BLATU/2210 Kupiłem coś takiego
10kg słodu jęczmiennego srutowałem godzinę na 2 razy i wyszła prawie mąką

10kg słodu jęczmiennego srutowałem godzinę na 2 razy i wyszła prawie mąką

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM 

-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Mieszkam w bloku, na dodatek nie w Polsce, niestety. Ten nastaw to miał być tylko eksperyment z 2kg kukurydzy, ale chyba sobie odpuszczę póki co, aż znajdę jakiś sposób. Dziękuję za odpowiedzi i za pomoc.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 2235
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Jak mieszkasz w bloku i nie wchodzą w grę większe ilości to nie poddawaj się tak łatwo.
Zawsze warto spróbować. Jak niewiele tego ma być to też pracy mniej.
Zrób ten eksperyment. Nawet młynkiem do kawy.
Nigdy się nie poddawaj. Trzymam kciuki.
Zawsze warto spróbować. Jak niewiele tego ma być to też pracy mniej.
Zrób ten eksperyment. Nawet młynkiem do kawy.
Nigdy się nie poddawaj. Trzymam kciuki.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 288
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 13:51
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Młynkiem do kawy rozdrobni się bardzo fajnie.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Eksperyment I tak chciałem zrobić i zrobię na pewno. Użyję chyba jednak tego robota kuchennego, tylko najpierw muszę porozmawiać z żoną 

-
- Posty: 835
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Teraz już własny
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Ałć! Wchodzisz na grząski grunt, może lepiej nie pytaj?mat.82 pisze:...tylko najpierw muszę porozmawiać z żoną

Ludzie głosujący na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami, są ich wspólnikami
George Orwell
George Orwell
-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Jeśli chodzi o moją żonę, to nie mam się czego bać 

-
- Posty: 1060
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Nie wiem co w z tymi żonami macie. Jeśli się boczą to jest to najprawdopodobniej wasza wina. Mniej lub bardziej rozciągnięta w czasie
U mnie jest stosunkowo prosto. Jeśli chcę nową beczkę po prostu mówię do mojej LP, że chcę kolejną beczkę. Patrzymy w budżet i decydujemy kiedy będę moją zachciankę mógł spełnić. Dogadujemy też warunki ustępstw
Podobnie jest z jej zachciankami. Ale trzeba komunikować drugiej stronie co dla ciebie jest ważne i jednocześnie słuchać co ważne jest dla niej. Tyle i aż tyle...


Ostatnio zmieniony piątek, 24 lip 2020, 21:24 przez kwik44, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2235
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Kwik44 .
Nie każdy postępuje tak jak ty. Niektóre nie są lp. Czyli lepsza połowa. Są Jp. Jędzowata połowa.
Kompromis to coś co działa. Ty jedź po tę torebkę a ja po tą beczułkę.
Nie każdy postępuje tak jak ty. Niektóre nie są lp. Czyli lepsza połowa. Są Jp. Jędzowata połowa.
Kompromis to coś co działa. Ty jedź po tę torebkę a ja po tą beczułkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Powiedziałem żonie o problemie i zapytałem, czy myśli, że nasz robot kuchenny dałby sobie z tym radę? Odpowiedziała "Nie wiem, nie wydaje mi się, ale spróbuj. Może młynek do kawy będzie lepszy?"
Nie skłamię, jeśli napiszę, że to moja duuuuużo lepsza połowa!
Nie skłamię, jeśli napiszę, że to moja duuuuużo lepsza połowa!

-
- Posty: 1060
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
I szkoda. Żona jest na całe życie, przynajmniej dla mnie. Ale trzeba w małżeństwo inwestować, żeby potem z niego ciągnąć. I żeby nie było - każda LP jest jędzowata czasem. Ale za to je kochamy 

-
- Posty: 2
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2020, 18:31
- Ulubiony Alkohol: Własnej roboty.
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
No to odgrzejemy tego posta. Potrzebuję porady lub informacji co moglo się wyprawić w moim przypadku. Popełniłem nastaw prawie jak z pierwszego przepisu. Do fermentatora dałem 4kg przenicy namoczonej i wypłukanej dokładnie. 4kg cukru. 22litry wody. Zrobiłem tak w dwóch I wiadrach. Z racji tego że nie ufam dzikusom dodalem łyżkę drożdży Whisky Safspirit do obydwóch.
Praca zaczela się juz po kilku godzinach. Minęło 6 dni wiadra aż podskakują.
Ale jest jedno Ale... i tu będzie urodziło sie moje pytanie. Postanowilem zobaczyć ile cukru zostało do przerobienia sprawdzam a tu po 6 dniach jest 40 blg. W obydwóch wiadrach. Następnego dnia kupiłem drugi cukromierz ale pokazał tak samo.
Co jest tego przyczyną?
Chłopaki ciężko pracują ale czy dadzą radę to przerobić?
Praca zaczela się juz po kilku godzinach. Minęło 6 dni wiadra aż podskakują.
Ale jest jedno Ale... i tu będzie urodziło sie moje pytanie. Postanowilem zobaczyć ile cukru zostało do przerobienia sprawdzam a tu po 6 dniach jest 40 blg. W obydwóch wiadrach. Następnego dnia kupiłem drugi cukromierz ale pokazał tak samo.
Co jest tego przyczyną?
Chłopaki ciężko pracują ale czy dadzą radę to przerobić?
-
- Posty: 188
- Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
- Załączniki
Re: Ziarno bez zacierania
Kolego a skąd u Ciebie się wzięło takie wysokie BLG?
Przy takim stężeniu cukru drożdże raczej powinny mieć problem ze startem. A piszesz, że pracują jak należy. Najlepszym sposobem by sprawdzić czy w nastawie jest alkohol to zamoczyć w nim paluch i spróbować 


Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 wrz 2020, 06:57 przez psotnikpiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem



Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości