Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
-
Autor tematu - Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Założyłem nowy temat gdyż nie znalazłem. Czy ktoś nalewkę postarzał, klarował w beczce dębowej?
Prosiłbym o zamieszczanie informacji: jaka nalewka, ile czasu, co z tego wyszło. Myślę, że informację mogą przydać się każdemu amatorowi nalewek. Wiem, że miodówki można trzymać w beczce i wychodzą całkiem niezłe.
Prosiłbym o zamieszczanie informacji: jaka nalewka, ile czasu, co z tego wyszło. Myślę, że informację mogą przydać się każdemu amatorowi nalewek. Wiem, że miodówki można trzymać w beczce i wychodzą całkiem niezłe.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
Efekty są świetne, kombinowałem z nalewem na moszczu winogronowym i 'pommeau'- połączenie moszczu jabłkowego z jabłkowym destylatem.
W tym roku, po kilkuletniej przerwie nieśmiało wracam do hobby. Pierwsza nalewka to będzie coś na wzór Nocino, choć jeszcze myślę o 'vin de noix'- podobne do Nocino, ale jeszcze dodaje się wino czerwone.
I właśnie chcę po pierwszym zlaniu wypełnić tym 5l beczkę dębową. Myślę że orzechy i dąb się dobrze zharmonizują, jeśli nie dopuścić zbyt wiele tanin.
Dla porównania zaleję tym samym gliniane gąsiorki (polecam do nalewek, nadają ciekawy posmak) i szkło.
O efektach poinformuję za kilka lat
Coś tam robiłKamal pisze:pewnie już robił takie eksperymenty
K.
Efekty są świetne, kombinowałem z nalewem na moszczu winogronowym i 'pommeau'- połączenie moszczu jabłkowego z jabłkowym destylatem.
W tym roku, po kilkuletniej przerwie nieśmiało wracam do hobby. Pierwsza nalewka to będzie coś na wzór Nocino, choć jeszcze myślę o 'vin de noix'- podobne do Nocino, ale jeszcze dodaje się wino czerwone.
I właśnie chcę po pierwszym zlaniu wypełnić tym 5l beczkę dębową. Myślę że orzechy i dąb się dobrze zharmonizują, jeśli nie dopuścić zbyt wiele tanin.
Dla porównania zaleję tym samym gliniane gąsiorki (polecam do nalewek, nadają ciekawy posmak) i szkło.
O efektach poinformuję za kilka lat
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
A gdyby do rzeczonej beczki (średnio wypalania, leżakowało w niej najpierw wino później burbon) nalał pospolitej wiśniówki?
Ma to sens? Nie zepsuje nalewki/beczki?
Ma to sens? Nie zepsuje nalewki/beczki?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
@emiel regis: "o efektach poinformuję za kilka lat."
Piękno w jednym zdaniu.
Pospolitej wiśniówki chcesz wlać? Aby była dojrzała i w/g przepisu owoce i spirytus. Ok 70v.
Bez cukru. To może jeszcze bardziej uszlachetnić beczkę.
Zadziała to jak wino które do beczki odda to co potem też odda do następnego destylatu który tam wlejesz.
Zbożowy destylat. Jako następny po tej nalewce. Bo to trochę takie winko przecież. Chociaż nie fermentowane.
Pamiętaj, bez cukru.
Piękno w jednym zdaniu.
Pospolitej wiśniówki chcesz wlać? Aby była dojrzała i w/g przepisu owoce i spirytus. Ok 70v.
Bez cukru. To może jeszcze bardziej uszlachetnić beczkę.
Zadziała to jak wino które do beczki odda to co potem też odda do następnego destylatu który tam wlejesz.
Zbożowy destylat. Jako następny po tej nalewce. Bo to trochę takie winko przecież. Chociaż nie fermentowane.
Pamiętaj, bez cukru.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
- Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
- Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
Beczki dębowej, co prawda, nie posiadam ale od kilku lat do wiśniówki dodaję średnio palonych płatków dębowych. Wśród rodziny i znajomych powszechnie uznawana za jeden z najlepszych wariantów tej nalewki. Sam również podzielam tą opinię.arTii pisze:A gdyby do rzeczonej beczki (średnio wypalania, leżakowało w niej najpierw wino później burbon) nalał pospolitej wiśniówki?
Ma to sens? Nie zepsuje nalewki/beczki?
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 lip 2020, 08:26 przez zając_poziomka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
A podrzucisz przepis według którego robisz wiśniówkę do starzenia z płatkami dębowymi? Bardzo lubię wiśniówkę i właśnie zaczynam eksperymenty z różnymi przepisami, aktualnie mam nastawioną z wiśniami z pestką w środku, zobaczymy co wyjdzie. Ale mam właśnie beczkę dębową 5l i chętnie bym sprawdził co wyjdzie z połączenia wiśnie+dąb bo może wyjść bardzo ciekawy smak
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
A nie chcesz jak już zlejesz i zasypiesz cukrem i odseparujesz cukrowy płyn zalać z powrotem tych wisienek nowym bimbrytusem jak to nazywasz? Z odrobiną cukru? Taką wódzianką ok 45 volt. Rozumiem że ten pierwszy nalew i drugi cukrowy syrop zmieszasz razem i powstanie super pyszna gęsta i słodziutka nalewka
Tylko tych pestek dużo. Aby gorzkie nie było.
Może wyjmij trochę, albo wszystkie. Łatwo wyjdą teraz.
A jakie były proporcje tego twojego bimbrytusu do owoców?
Mam nadzieję że akuratne i nie za dużo.
To opcja dla płatków nie do beczki oczywiście.
Do beczki to raczej tylko wytrawny nalew.
Tylko tych pestek dużo. Aby gorzkie nie było.
Może wyjmij trochę, albo wszystkie. Łatwo wyjdą teraz.
A jakie były proporcje tego twojego bimbrytusu do owoców?
Mam nadzieję że akuratne i nie za dużo.
To opcja dla płatków nie do beczki oczywiście.
Do beczki to raczej tylko wytrawny nalew.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
W sumie można spróbować zalać to 45% i odrobiną syropu cukrowego. Tylko jak dalej, odczekać z miesiąc, odsączyć i wlać do tego co wcześniej już otrzymałem?
Proporcje takie, że na kilogram wiśni poszedł litr bimbrytusu. Plan jest taki, żeby wyciągnąć trochę smaku również z pestek ale jednocześnie nie za dużo, żeby całość nie zgorzkniała. Dlatego taki krótki (10 dni) okres maceracji. Zobaczymy, co finalnie wyjdzie.
Ogólnie w tym roku będę chciał trochę poeksperymentować z nalewkami z wiśni, stąd moje pytania. Sąsiad ma sad z wiśniami których w tym roku nawet nie zbiera, bo nie ma czasu
Proporcje takie, że na kilogram wiśni poszedł litr bimbrytusu. Plan jest taki, żeby wyciągnąć trochę smaku również z pestek ale jednocześnie nie za dużo, żeby całość nie zgorzkniała. Dlatego taki krótki (10 dni) okres maceracji. Zobaczymy, co finalnie wyjdzie.
Ogólnie w tym roku będę chciał trochę poeksperymentować z nalewkami z wiśni, stąd moje pytania. Sąsiad ma sad z wiśniami których w tym roku nawet nie zbiera, bo nie ma czasu
Ostatnio zmieniony piątek, 17 lip 2020, 22:44 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
Najlepsze nalewki jakie mi się udają, to są własnie z użyciem beczki.
Ale, trochę od drugiej strony.
Tj. rok wcześniej robię destylat owocowy, rozcieńczam do 60%, do beczki.
Taki destylat ma sobie odleżakować, nabrać smaku i aromatu w beczce.
I w kolejnym roku, zalewam nim owoce i robię nalewkę dalej "tradycyjnie"
Do takiego trunku nie wszystkie owoce pasują. Moim zdaniem najlepsze są wiśnie.
Ale, trochę od drugiej strony.
Tj. rok wcześniej robię destylat owocowy, rozcieńczam do 60%, do beczki.
Taki destylat ma sobie odleżakować, nabrać smaku i aromatu w beczce.
I w kolejnym roku, zalewam nim owoce i robię nalewkę dalej "tradycyjnie"
Do takiego trunku nie wszystkie owoce pasują. Moim zdaniem najlepsze są wiśnie.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
Zainteresował mnie ten temat.
Czy nie lepiej byłoby zalać smakówką o niższym procencie? Mam wiśniówkę zeszłoroczną czekającą na doprocentowanie - ma ok. 20%. Mogłaby zadziałać w takiej beczce nieco bardziej jak wino? Choć niestety jest dosłodzona.
Czy nie lepiej byłoby zalać smakówką o niższym procencie? Mam wiśniówkę zeszłoroczną czekającą na doprocentowanie - ma ok. 20%. Mogłaby zadziałać w takiej beczce nieco bardziej jak wino? Choć niestety jest dosłodzona.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
Acurludrug. Aleś se walnęła nicka ciężko cię cytować. Zmień na same arcy. Żart.
20% to trochę za mało, smakówka o takim stężeniu to wino albo pogony. Opisz toto jaśniej.
Bo nie wiadomo o co cmon.
Z zeszłego roku powiadasz,, jak wrażenia smakowe?
Jedziesz maleńka ze szczegółami co jak i z czy i dlaczego.
Nawet jak ci dosyć chaotycznie wyjdzie to się szczegóły wyłapie.
20% to trochę za mało, smakówka o takim stężeniu to wino albo pogony. Opisz toto jaśniej.
Bo nie wiadomo o co cmon.
Z zeszłego roku powiadasz,, jak wrażenia smakowe?
Jedziesz maleńka ze szczegółami co jak i z czy i dlaczego.
Nawet jak ci dosyć chaotycznie wyjdzie to się szczegóły wyłapie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Postarzanie - wytwarzanie nalewki w beczce dębowej
Jak w temacie głównym . Docelowo ma to być nalewka. Dlaczego tak niski %? Bo najpierw owoce były zasypane cukrem i po wytworzeniu się soku zalane % do przykrycia. Po wyciśnięciu na prasie wyszedł taki oto woltaż. Do tej pory nie mam czym dosmaczyć, dlatego tak stoi.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy