Problem ze stabilizacją kolumny
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Witam,ratujcie bo już nie mam sił. Kupiłem sprzęt od franzmastera. Kolumna z głowicą aabratka z OLM,średnica 60,3,dwie grzałki po 2kW,keg 50 litrów. Za nic nie mogę ustabilizować kolumny. Grzeję z pełną mocą do zalania,następnie wyłączam obie grzałki i po ok.3 minutach załączam tylko jedną grzałkę i zaczynam stabilizację. Już po 15 minutach temperatura na 10 półce stoi w miejscu(78,4),ale stabilizuję dalej,temperatura w głowicy stała 77,8 i ani drgnie. Po jakiś 10 minutach temperatura na 10 półce idzie pomału do góry(w głowicy stoi). Przesypałem wypełnienie i trochę pomogło tzn.odebrałem litr spirytusu z OLM,ale po tym czasie temperatura na 10 półce idzie znowu do góry,zakręciłem więc odbiory,ale nic to nie dało. Podejrzewam,że zalewa mi kolumnę,tylko nie mam już pomysłu dlaczego,proszę o pomoc.
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
To jest dokładnie ten destylator:
https://aabratek.pl/produkty/782/elektr ... yczki.html
Z tym,że keg 50 litrów i grzałki obie 2kW.
Jak za szybki odbiór,jak odbiory mam zakręcone?
https://aabratek.pl/produkty/782/elektr ... yczki.html
Z tym,że keg 50 litrów i grzałki obie 2kW.
Jak za szybki odbiór,jak odbiory mam zakręcone?
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Podczas stabilizacji i odbioru przedgonu temperatura na 10-tej półce może Ci minimalnie wzrosnąć, ale nie jest to powód do jakieś większej paniki. @jatylkonachwile może mieć rację - albo zbyt szybki odbiór, albo nie dałeś kolumnie wystarczająco dużo czasu na stabilizację.
Napisz jak długo stabilizujesz i jak szybko odbierasz urobek.
Btw. Po zalaniu kolumny odłączaj tylko jedną grzałkę, to co najbardziej śmierdzące zostanie na górze i nie spłynie Ci do kotła.
Napisz jak długo stabilizujesz i jak szybko odbierasz urobek.
Btw. Po zalaniu kolumny odłączaj tylko jedną grzałkę, to co najbardziej śmierdzące zostanie na górze i nie spłynie Ci do kotła.
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Odbiory mam zakręcone, a temperatura rośnie, nie o jedną dziesiątą stopnia, tylko nawet do 90 stopni.
Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego i używaj spacji po znakach przestankowych.
Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego i używaj spacji po znakach przestankowych.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 gru 2019, 20:17 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Ludzie, czytajcie posty ze zrozumieniem Przecież kolega Major07 wyraźnie napisał, że temperatura rośnie podczas stabilizacji..Gacek pisze:jatylkonachwile może mieć rację - albo zbyt szybki odbiór, albo nie dałeś kolumnie wystarczająco dużo czasu na stabilizację.
To także jest opisane. Już w pierwszym poście Ech....Gacek pisze:Napisz jak długo stabilizujesz
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Regulowałem nawet chłodzeniem, ale nic to nie daje. Wodę podaję ze studni, jest lodowata. Na początku myślałem, że to jest przyczyną, gdyż nie żałuję wody i woda na wyjściu z chłodnicy również jest zimna, skręciłem wodę, tak że leciała ciepła, ale nic to nie dało.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
1. Musisz przesypać wypełnienia od nowa ale z poprawieniem podparć. Chodzi o zwiększenie powierzchni styku sprężynek z podparciem. Wystarczy trochę rozciągnąć podparcie i uformować je w stożek (2-3cm) z wierzchołkiem do góry. Pod podparciem ze 2cm pustej przestrzeni. Sprężynki wsypuj szybko to luźniej się ułożą. Z czasem co prawda mogą się ubić i ponownie zalewać ale już będziesz wiedział co jest grane. Nie znam tych miedzianych sprężynek bo nie stosuję miedzi i może problem też w nich tkwi. Jeżeli zmiana kształtu podparć nie pomoże to wyrzuć miedź i sprawdź co się dzieje. Jak to nie pomoże to pozostaje podział kolumny o którym pisze Zarazek4. Można to prosto zrobić bez cięcia kolumny. Wystarczy nawiercić 3 dziurki i wkręcić w nie dłuższe wkręty nierdzewne z podkładką uszczelniającą pod łebkiem i na nich położyć podparcie.
2. Sprawdź moc grzałek i napięcie w sieci. Jest to bardzo mało prawdopodobne ale być może pracujesz z większą mocą niż myślisz.
Moim zdaniem słusznie podejrzewasz. Sądząc po wskazaniach temperatury ognisko zalania masz na dole kolumny.Major07 pisze:............ Podejrzewam,że zalewa mi kolumnę,tylko nie mam już pomysłu dlaczego,proszę o pomoc.
1. Musisz przesypać wypełnienia od nowa ale z poprawieniem podparć. Chodzi o zwiększenie powierzchni styku sprężynek z podparciem. Wystarczy trochę rozciągnąć podparcie i uformować je w stożek (2-3cm) z wierzchołkiem do góry. Pod podparciem ze 2cm pustej przestrzeni. Sprężynki wsypuj szybko to luźniej się ułożą. Z czasem co prawda mogą się ubić i ponownie zalewać ale już będziesz wiedział co jest grane. Nie znam tych miedzianych sprężynek bo nie stosuję miedzi i może problem też w nich tkwi. Jeżeli zmiana kształtu podparć nie pomoże to wyrzuć miedź i sprawdź co się dzieje. Jak to nie pomoże to pozostaje podział kolumny o którym pisze Zarazek4. Można to prosto zrobić bez cięcia kolumny. Wystarczy nawiercić 3 dziurki i wkręcić w nie dłuższe wkręty nierdzewne z podkładką uszczelniającą pod łebkiem i na nich położyć podparcie.
2. Sprawdź moc grzałek i napięcie w sieci. Jest to bardzo mało prawdopodobne ale być może pracujesz z większą mocą niż myślisz.
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
@Major07, a tak trudno zadzwonić do producenta i przedstawić problem Z tego co wiem, to Franzmaster nikogo nie pozostawia bez pomocy po kupnie sprzętu
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 gru 2019, 21:23 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Po czym kolega Major07 wie, że zalewa kolumnę przy rozgrzewaniu?, bo jeżeli ma wziernik i to widzi, to nie powinien mieć wątpliwości i podejrzewać jak sam to napisał, że zalewa mu przy stabilizacji...
Dla mnie, problem leży po stronie grzałek. Albo się tylko koledze wydaje, że wyłącza drugą grzałkę, bo po zalaniu kolumny i wyłączeniu grzania i po ponownym włączeniu jak to kolega pisze tylko jednej grzałki, może się okazać, że załączają się dwie, albo mają inne parametry niż myślisz.
Dla mnie, problem leży po stronie grzałek. Albo się tylko koledze wydaje, że wyłącza drugą grzałkę, bo po zalaniu kolumny i wyłączeniu grzania i po ponownym włączeniu jak to kolega pisze tylko jednej grzałki, może się okazać, że załączają się dwie, albo mają inne parametry niż myślisz.
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Kolega Franz już do mnie napisał, jutro będę dzwonił i omawiał temat.
Mod.
Nie pisz posta pod postem, używaj opcji "edytuj".
W jaki sposób mogą załączać się dwie grzałki, jak wkładam do kontaktu jedną wtyczkę?japitole pisze:Po czym kolega Major07 wie, że zalewa kolumnę przy rozgrzewaniu?, bo jeżeli ma wziernik i to widzi, to nie powinien mieć wątpliwości i podejrzewać jak sam to napisał, że zalewa mu przy stabilizacji...
Dla mnie, problem leży po stronie grzałek. Albo się tylko koledze wydaje, że wyłącza drugą grzałkę, bo po zalaniu kolumny i wyłączeniu grzania i po ponownym włączeniu jak to kolega pisze tylko jednej grzałki, może się okazać, że załączają się dwie, albo mają inne parametry niż myślisz.
Te 3 litry odebrałem po (chyba) 3 krotnym wyciagnięciu wtyczek i stabilizowaniu od nowa.aakk pisze:Skoro odebrałeś 3 litry i się rozjechało to może zrobiłeś za małą korektę odbioru? A skoro teraz skacze podczas stabilizacji mógł byś napisać o ile?
Kolega Franz już do mnie napisał, jutro będę dzwonił i omawiał temat.
Mod.
Nie pisz posta pod postem, używaj opcji "edytuj".
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 gru 2019, 22:09 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Takie nieporozumienia powstają, jak się nie wkleja foty o co prosili inni użytkownicy, lub nieprecyzyjnie opisuje problem.
No tak fota jest w załączniku...
To co innego, myślałem, że włączasz je jakimś przełącznikiem.Major07 pisze: W jaki sposób mogą załączać się dwie grzałki, jak wkładam do kontaktu jedną wtyczkę?
Kolega Franz już do mnie napisał, jutro będę dzwonił i omawiał temat.
Takie nieporozumienia powstają, jak się nie wkleja foty o co prosili inni użytkownicy, lub nieprecyzyjnie opisuje problem.
No tak fota jest w załączniku...
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 gru 2019, 22:14 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Wszystko jest opisane.... napisałem,że temperatura skacze podczas stabilizacji przy zakręconych zaworkach,a już ze 3 osoby piszą by zmniejszyć odbiór....
Ostatnio zmieniony piątek, 6 gru 2019, 07:40 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Hey będę obserwował topic. Bo jestem mega ciekaw.
Ale nawet zalewanie kolumny to nie 90stopni tylko raptem kilka od bazowej...
Kolumna ma sprężynki więc problem złego upakowania nie powinien istnieć. Przy zmywakach dzieją się cuda.
Obstawiałbym 3 rzeczy:
1. słaby wsad w kotle - mało prawdopodobne
2. nieszczelność kolumny - choć konstrukcja jest taka, aabratek jest mega wydajny jeśli chodzi o chłodzenie, że nieszczelność musiała by być na ostatnim łączeniu głowicy...
3. zbyt dużo wsadu do kotła... - 50l keg pomieści !MAX! 45L towaru - jak wlejesz więcej cukrówki to pieni się, wrze, dzieją się cuda i nie opary idą do kolumny lecz wsad.
Ale nawet zalewanie kolumny to nie 90stopni tylko raptem kilka od bazowej...
Kolumna ma sprężynki więc problem złego upakowania nie powinien istnieć. Przy zmywakach dzieją się cuda.
Obstawiałbym 3 rzeczy:
1. słaby wsad w kotle - mało prawdopodobne
2. nieszczelność kolumny - choć konstrukcja jest taka, aabratek jest mega wydajny jeśli chodzi o chłodzenie, że nieszczelność musiała by być na ostatnim łączeniu głowicy...
3. zbyt dużo wsadu do kotła... - 50l keg pomieści !MAX! 45L towaru - jak wlejesz więcej cukrówki to pieni się, wrze, dzieją się cuda i nie opary idą do kolumny lecz wsad.
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Może być coś z bardzo zmiennym prądem. Watomierz. Takie coś miałem z powodu zepsutej sondy na 10 p.
Ostatnio zmieniony piątek, 6 gru 2019, 06:08 przez Drupi, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2019, 22:33
- Krótko o sobie: Amator domowych trunków.
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 7 razy
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
To mi wygląda na prowokację, lub mistyfikację !
Doskonałej jakości produkt z Dąbrowy, z precyzyjną i czytelną instrukcją, gdzie jest dwóch życzliwych i cierpliwych Fachowców - jest obarczony takimi ułomnościami ?!
Nie wierzę w dobre intencje autora (który raptem zamilkł) !
Doskonałej jakości produkt z Dąbrowy, z precyzyjną i czytelną instrukcją, gdzie jest dwóch życzliwych i cierpliwych Fachowców - jest obarczony takimi ułomnościami ?!
Nie wierzę w dobre intencje autora (który raptem zamilkł) !
Ostatnio zmieniony piątek, 24 kwie 2020, 18:20 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Też obstawiam ten wariant - a zamilkł, bo mu wstyd, a i odwagi nie ma by przyznać się do tak prymitywnego błędu, w instrukcji Fraza stoi jak wół napisane "wsad max. 90 % zbiornika !". Pozdrawiam myślących.defacto pisze:...zbyt wiele wsadu najwidoczniej do kotła wlał a ten pieniąc się nadmiernie, tworzył problem w dole kolumny.
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Fajnie,że już oceniliście mnie i Franzmastera,widzę,że prawdziwi z Was internetowi fachowcy. Problem nie został do końca rozwiązany,aczkolwiek jestem w ciągłym kontakcie z Franzmasterem,nawet zabrał sprzęt do siebie na "przegląd",było to na początku tego roku,jakoś w lutym,niestety po tym czasie nie używałem kolumny,gdyż miałem swoje problemy.
Jak widać słabo się znacie,bo te Wasze typy są błędne,chyba,że 30 litrów nastawu w 50 litrowym kegu to jest 90% pojemności
Jak widać słabo się znacie,bo te Wasze typy są błędne,chyba,że 30 litrów nastawu w 50 litrowym kegu to jest 90% pojemności
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 lip 2020, 14:41 przez Major07, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Panie mejdzer. Bez hejtu i bez nerwów.
Do reszty też się to dotyczy.
Nikt do Franzmastera nic nie ma i nikt nic takiego nie napisał na jego temat.
Coś było źle. Przypchało się, zaczopowało. Za duża moc. Trzeba to rozwiązać a nie wyrywaç sobie ciuchy jak mochery w szmateksie przy dostawie.
Jak on to przejży, odpali. Możliwe że przesypie i wystarczy.
Może i ty coś zrobiłeś źle. Skąd wiesz?
A reszta...pomóżmy a nie drzyjmy się. To nie wiejska i bandy polityków.
Może to i złe grzanie a może trzeba było zwyczajnie odkręcić kolumnę i nią porządnie potelepać. A może się pieniło. Daj znać następnym razem jak wychodzi. Jak dostaniesz od Franza z powrotem będzie tak dalej to będziemy myśleć co idzie nie tak.
Do reszty też się to dotyczy.
Nikt do Franzmastera nic nie ma i nikt nic takiego nie napisał na jego temat.
Coś było źle. Przypchało się, zaczopowało. Za duża moc. Trzeba to rozwiązać a nie wyrywaç sobie ciuchy jak mochery w szmateksie przy dostawie.
Jak on to przejży, odpali. Możliwe że przesypie i wystarczy.
Może i ty coś zrobiłeś źle. Skąd wiesz?
A reszta...pomóżmy a nie drzyjmy się. To nie wiejska i bandy polityków.
Może to i złe grzanie a może trzeba było zwyczajnie odkręcić kolumnę i nią porządnie potelepać. A może się pieniło. Daj znać następnym razem jak wychodzi. Jak dostaniesz od Franza z powrotem będzie tak dalej to będziemy myśleć co idzie nie tak.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Wobec powyższego o wybaczenie proszę za błędną ocenę pracy kolumny kol. @Major07. Uważam, że Franzmaster to debeściak jest i jego kolumna też. Proszę admistrację o niezwłoczne podjęcie kroków zmierzających do usunięcia mojego profilu z tego zacnego forum. PozdrawiamMajor07 pisze:Fajnie,że już oceniliście mnie i Franzmastera,widzę,że prawdziwi z Was internetowi fachowcy.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
A ja zgłaszam oficjalny wniosek aby kolegi powyżej post zignorować.
Jego tutaj udział jest bardzo duży i nie widzę powodu aby rezygnował.
Zawsze można rozmawiać i wymieniać uwagi.
Defacto ani mi nie drgnij nawet. Zostajesz.
Mi też parę razy coś dogrzałeś i żyję.
Szanuję czyjeś zdanie i inne opinie.
To co po szklaneczce?
Jego tutaj udział jest bardzo duży i nie widzę powodu aby rezygnował.
Zawsze można rozmawiać i wymieniać uwagi.
Defacto ani mi nie drgnij nawet. Zostajesz.
Mi też parę razy coś dogrzałeś i żyję.
Szanuję czyjeś zdanie i inne opinie.
To co po szklaneczce?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
@Major07.
Wydaje mi się, że nie powinieneś zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Masz naprawdę "nie w kij dmuchał" sprzęt i błędy robić to normalka jest a nie popełnia ich ten, co nic nie robi. Ileż to razy mętne mi wyszło....
@rozrywek Dziękuję za słowa wsparcia
Wydaje mi się, że nie powinieneś zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Masz naprawdę "nie w kij dmuchał" sprzęt i błędy robić to normalka jest a nie popełnia ich ten, co nic nie robi. Ileż to razy mętne mi wyszło....
@rozrywek Dziękuję za słowa wsparcia
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Ja też mam swój typ. Jednak się powstrzymam od opisywania, bo nie chcę Ci się narażać.
Mam jednak nadzieję, że po interwencji franza opiszesz przyczynę Twoich problemów. Tym razem już bez zbytniej nerwowości.
No kolego - pojechałeś po bandzie.Major07 pisze:Fajnie,że już oceniliście mnie i Franzmastera,widzę,że prawdziwi z Was internetowi fachowcy....
...Z mojej strony nie było żadnego błędu,ale przecież wiecie lepiej....
Ja też mam swój typ. Jednak się powstrzymam od opisywania, bo nie chcę Ci się narażać.
Mam jednak nadzieję, że po interwencji franza opiszesz przyczynę Twoich problemów. Tym razem już bez zbytniej nerwowości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Drogi autorze tematu. Nie nie wiemy lepiej. Chcieliśmy tylko pomóc dojść co poszło nie tak.
Przyczyn mogło być wiele, a że ktoś nie wykluczył błędu operatora to nie jest powód aby tak reagować.
Twój błąd, ewentualnie zapchanie sprzętu a nie twój błąd może nas tylko nauczyć czegoś nowego.
I jak się zachować i co zrobić jak wystąpi problem jaki ciebie spotkał
To dzielmy się i problemami i sukcesami. Bo tym się właśnie wspomagamy.
Przyczyn mogło być wiele, a że ktoś nie wykluczył błędu operatora to nie jest powód aby tak reagować.
Twój błąd, ewentualnie zapchanie sprzętu a nie twój błąd może nas tylko nauczyć czegoś nowego.
I jak się zachować i co zrobić jak wystąpi problem jaki ciebie spotkał
To dzielmy się i problemami i sukcesami. Bo tym się właśnie wspomagamy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Też mnie ciekawi co to . Stawiam na coś oczywistego. A błędy każdy może popełnić. Kiedyś zaczął mi się dym wydobywać. Szukałem przyczyny: nic. Wszystko ok. Wsad to macerat na ziołach. Okazało się, że za mało uzupełniłem wodą! Po odebraniu 3 litrów i zebraniu się płynu w buforze, grzałki wystawały po za poziom płynu. A dałbym sobie rękę uciąć, że w zalałem w 80%! Błąd nie możliwy do przewidzenia i wtedy założyłbym się o każdą kasę, że zalałem KEG do odpowiedniej wysokości.
A próbowałeś bez katalizatora? Może problem jest gdzieś na styku?
A próbowałeś bez katalizatora? Może problem jest gdzieś na styku?
I love the smell of bimber in the morning.
-
Autor tematu - Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Po wysypaniu sprężynek z katalizatora problem ustał, Franz stwierdził, że przyszła nowa partia sprężynek i są one za gęste, miał już z tym problemy u innych klientów.
Przepraszam za nerwy.
Mod.
Używaj spacji po znakach przestankowych.
Przepraszam za nerwy.
Mod.
Używaj spacji po znakach przestankowych.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 lip 2020, 22:09 przez Major07, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Czyli finalnie doszliśmy do problemu.
Zaczopowało się. Tak przypuszczałem.
Może jednak warto część sprężynek rozciągać aby ta reszta miała trochę luzu.
Zastosowanie dwóch rodzai wypełnienia może przynieść dobre efekty.
To nowe, tego nikt nie praktykował chyba.
Także nerwy zostawiamy na boku i kombinujemy dalej?
W każdym razie nie widzę tu niczyjej winy a same pozytywy. Ponieważ dało nam to nowe doświadczenie, prawda?
Taki problem wystąpił pierwszy raz, ale uważam że dobrze się stało.
Jeszcze jedno jest ważne do zrobienia zanim się weźmiemy za eksperymenty z wypełnieniem.
Temat dostał nerwa i należy teraz podać sobie ręce............
Na życie patrzeć bez emocji,
i nie rozrabiać, podnosić krzyk.
Trzymać się jednak swojej racji
I razem wspólnie, by problem znikł.
Tak na szybko walnięte, myślę że warto. .....nawet jak rastro mnie za kropkowanie i entery opierniczy.
Zaczopowało się. Tak przypuszczałem.
Może jednak warto część sprężynek rozciągać aby ta reszta miała trochę luzu.
Zastosowanie dwóch rodzai wypełnienia może przynieść dobre efekty.
To nowe, tego nikt nie praktykował chyba.
Także nerwy zostawiamy na boku i kombinujemy dalej?
W każdym razie nie widzę tu niczyjej winy a same pozytywy. Ponieważ dało nam to nowe doświadczenie, prawda?
Taki problem wystąpił pierwszy raz, ale uważam że dobrze się stało.
Jeszcze jedno jest ważne do zrobienia zanim się weźmiemy za eksperymenty z wypełnieniem.
Temat dostał nerwa i należy teraz podać sobie ręce............
Na życie patrzeć bez emocji,
i nie rozrabiać, podnosić krzyk.
Trzymać się jednak swojej racji
I razem wspólnie, by problem znikł.
Tak na szybko walnięte, myślę że warto. .....nawet jak rastro mnie za kropkowanie i entery opierniczy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny
Ja mam za to pytanie do kolegi Majora07. Po cholerę tworzysz temat prosząc o rady jak z nich nie korzystasz. A na dodatek dosyć niegrzecznie traktujesz kolegów, którzy starają się pomóc. Rozwiązanie miałeś podane na tacy w niecałe 4 godziny od zasygnalizowania problemu.
A co do miedzianych sprężynek. Ja nie stosuję wcale miedzi ale jestem zaskoczony tym co napisałeś o sprężynkach miedzianych z Henitoma. To dobry wytwórca i z tego co wiem przed wypuszczeniem na rynek daje próbne partie do przetestowania dobrym fachowcom. Tak na wszelki wypadek jak nasypiesz nowe sprężynki to przygotuj podparcie tak jak opisałem wcześniej.
A co do miedzianych sprężynek. Ja nie stosuję wcale miedzi ale jestem zaskoczony tym co napisałeś o sprężynkach miedzianych z Henitoma. To dobry wytwórca i z tego co wiem przed wypuszczeniem na rynek daje próbne partie do przetestowania dobrym fachowcom. Tak na wszelki wypadek jak nasypiesz nowe sprężynki to przygotuj podparcie tak jak opisałem wcześniej.