Łączenie ujść ciepłej wody

Budowa i eksploatacja chłodnic.
Awatar użytkownika

Autor tematu
kidrys
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2020, 12:19
Ulubiony Alkohol: Szkocka single malt i burbon
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy

Post autor: kidrys »

Kolumna Zimne Palce. Dwa oddzielne obiegi wody: ZP i chłodnica. Czy mogę połączyć oba węze wypływajacej (ciepłej) wody w jednen? Czy zmiana przepływu w chłodnicy wplynie na przepływ wody w ZP?
alembiki
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4912
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: rozrywek »

Nie rób tego. Kawałek wężyka więcej nie przeszkadza.
Za to przeszkodzi ci w kontroli procesu. Nie będziesz wiedział ile i czego i o jakiej temperaturze ci wypływa. A najważniejsze jaki masz przepływ.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: Szlumf »

Możesz pod warunkiem wprowadzenia osobno każdego wężyka do otwartego kolektora zbiorczego. Z kolektora jeden wężyk dalej do zrzutu. Przy zastosowaniu zamkniętego trójnika istnieje niebezpieczeństwo niekontrolowanych zaburzeń przepływu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
kidrys
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2020, 12:19
Ulubiony Alkohol: Szkocka single malt i burbon
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: kidrys »

dziękuję!

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: pepe59 »

Łączyć można i nic nie będzie zaburzone, ale rozrywek ma rację, jeśli idzie o łatwiejszą kontrolę temperatur i przepływów w układzie rozdzielnym.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: arTii »

Może być zaburzone, ponieważ większy przepływ w jednym obwodzie, będzie powodował zasysanie z obwodu o mniejszym przepływie (podciśnienie)
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: Szlumf »

pepe59 pisze:Łączyć można i nic nie będzie zaburzone,........................
Czy jesteś pewien, że tak będzie w każdych warunkach w układzie zamkniętym? Co się stanie przy np. wężykach fi 6mm i trójniku też fi 6mm? Czy mocniejsze otworzenie jednej nitki chłodzenia nie wpłynie na drugą? Przy otwartym kolektorze na wylocie z chłodnic nic się nie dzieje. Zmiany przepływu będą związane tylko z regulacją przed chłodnicami. Należy też pamiętać, że zmiana na jednej nitce zmienia też nieco przepływ na drugiej choć jej nie regulowaliśmy.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: pepe59 »

Takie rozważania można prowadzić przy znacznych i dynamicznych zmianach przepływu w poszczególnych nitkach obwodu chłodzącego. Tutaj wszystko jest utrzymywane na stałym poziomie z ewentualnymi niewielkimi i świadomymi korektami w trakcie procesu, więc nie ma powodu do obaw, o ile każda z nitek ma swoją oddzielną regulacje przepływu, a źródło dostarcza stałego ciśnienia wody chłodzącej. Nie ma też znaczenia, czy elementy regulacyjne przepływ w poszczególnych nitkach obwodu będą znajdować się przed, czy za chłodnicami, jeśli umożliwimy swobodny (bez znaczącego dławienia) odpływ wody.
Ja mam chłodzenie rozwiązane w taki sposób, że na wejściu zapewniam stałe ciśnienie wody (niewielki, automatycznie uzupełniany w wodę zasobnik, usytuowany powyżej chłodnic) ze zbiornika swobodny jej dopływ do elementu rozdzielającego (trójnik) a stamtąd do każdej z chłodnic. Za wyjściami z chłodnic znajdują się zaworki umożliwiające oddzielną regulację przepływu przez poszczególne nitki obwodu (chłodnice). Dalej wszystko jest połączone za pomocą trójnika w jeden obwód i odprowadzone do odpływu.
Ostatnio zmieniony środa, 24 cze 2020, 07:27 przez pepe59, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4912
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: rozrywek »

A ja rozwiązałem to prościej.
Butelką.
Zwykłą plastikową butelką. Mowa o sterowaniu refluksem nie chłodnicą.
Wężyk jest w butelce. Przepływ jest widoczny.
Nigdy nie wiesz ile ci tej wody idzie i kiedy. Nikt sie nie będzie bawił w obliczenia o dm.
A tu widać jak na dłoni.
Opiszę to bardziej obrazowo:
Zaworek jest przed nie za. Wypływ jest tak ustawiony aby poziom w tej butelce był stały i stabilny. Dostowany do wypływu. Bardzo prosty system ostrzegawczy.
Drobne zmiany ciśnienia mogą ci rozwalić caly proces.
A mowa o stabilności, tak?
Oczywiście mam na myśli układ otwarty. Sieciowy.
Przy zamkniętym jest trochę inaczej.

Z chłodnicy ma wypływać chłodny. Tu nie ma wielkiej filozofiji. Reflux jest ważny.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: Szlumf »

Pepe59.
Masz prawie modelowy układ ale weź pod uwagę, że znaczna część kolegów takiego nie ma. To z myślą o nich pisałem o otwartym kolektorze na odpływie. Ponadto, nawet u Ciebie zmiany na jednej nitce powoduję też niewielką zmianę na drugiej. Jak ktoś chce precyzyjnie prowadzić proces to powinien to brać pod uwagę.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: pepe59 »

@Szlumf
Możesz uzasadnić swoją teorię, że "zmiany na jednej nitce powoduję też niewielką zmianę na drugiej", bo ja jestem w stanie przyznać Ci rację w następujących przypadkach. Gdy źródło wody będzie dostarczało jej zbyt mało, to woda popłynie najłatwiejszą drogą wybierając jedną z nitek. Jeśli źródło będzie odpowiednio wydajne, to przez każdy z torów przepłynie ilość wody wprost proporcjonalna do ciśnienia, a ono na wejściu każdego z torów jest identyczne i odwrotnie proporcjonalna do oporu przepływu w każdym z torów osobno. Ponieważ różnica ciśnień pomiędzy wejściem a wyjściem układu jest stała, to regulacja czy zmiany przepływu w jednym torze nie mają wpływu na drugi tor.
Drugi przypadek wystąpi wtedy, gdy odpływ będzie przydławiony (zbyt cienka i długa rurka odpływu) Wtedy ta rurka będzie stanowiła opór dla wypływającej wody i przy regulacji któregokolwiek toru będzie się zmieniała różnica ciśnień pomiędzy wejściem a wyjściem chłodnic, tym samym i przepływ przez każdą z nich będzie się zmieniał.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: Szlumf »

Pepe59.
Piszesz "Jeśli źródło będzie odpowiednio wydajne,...". Jak stwierdzić czy źródło jest odpowiednio wydajne?
Być może Ty masz idealne źródło wody o wydajności odpowiedniej do odbioru i odpowiednie przekroje wężyków w układzie. Moje źródło na pewno nie jest idealne i sądzę, że większość kolegów także takiego nie ma. Dlatego staram się odnosić do warunków w miarę rzeczywistych a nie idealnych.
Ja mam podobnie jak Ty na zasilaniu zasobnik w którym poziom zmienia się w granicach 3cm. Z niego wąż ogrodowy 1/2" do pompki obiegowej za którą mam pierwszy trójnik (ogrodowy z zaworkami). Jedno ramię odbiorcze 1/2" z redukcją do 10mm - nitka do szklanej chłodnicy końcowej. Drugie ramię 1/2" zasila wężem 1/2" kolejny trójnik z którego wężykami 8mm dochodzę do zaworków regulacyjnych i dalej też 8mm do odbiorów - skraplacz w głowicy i chłodniczka destylatu. Z odbiorów wężyki silikonowe 8mm od otwartego kolektora zrzutowego. U siebie obserwuję, że regulacja na którejkolwiek nitce wpływa na przepływ w innych co widać po temperaturze na wylocie wody ze skraplacza.
No i jeszcze pytanie jakiej precyzji użytkownik oczekuje. Ja staram się utrzymać temperaturę na wylocie wody z głowicy w granicach 74-75C a ponieważ reguluję mocą grzania a nie odbiorem to dość dobrze poznałem zachowanie swojego układu chłodzenia.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Łączenie ujść ciepłej wody

Post autor: pepe59 »

@Szlumf
Praw fizyki nie ominiesz, więc skoro masz wahania przepływu, to musisz mieć jakiś błąd w układzie, np. mało wydajne źródło (jest wtedy, gdy spada i waha się ciśnienie za regulatorem ciśnienia lub w przypadku posiadania zasobnika, spada w nim poziom wody) lub gdy posiadasz jakieś przewężenia albo zadławienia na złączkach i przewodach. Zasada przepływu w hydraulice jest analogiczna do prawa oma w elektryczności, cudów nie ma.
Dodam jeszcze, że jeżeli zbiornik z wodą masz na wysokości 1 m od wlotu do chłodnic, a wahania poziomu wody w zbiorniku 3 cm, to już ta zmiana poziomu powoduje wahania w przepływie 3% Przy umieszczeniu zbiornika jeszcze niżej, np. 20 cm nad wlotem powoduje już wahania przepływu 15% Przypuszczam, że tak masz, bo każdy ma ograniczoną wysokość pomieszczenia, która nie pozwala na zawieszenie zbiornika znacząco wyżej.
Inną przyczyną zmiany przepływu (w tym przypadku wzrostu) jest spadek lepkości cieczy w miarę wzrostu jej temperatury.
Nie doczytałem, że posiadasz w układzie pompkę obiegową. Z grubsza należy przyjąć, że pompka ma stałą wydajność, a co za tym idzie zwiększenie przepływu w jednej nitce może, nie musi, skutkować zmniejszeniem przepływu w drugiej i vice versa. Na dodatek wydajność pompki jest "z grubsza stała" ale jednak się zmienia (zachęcam prześledzenie charakterystyki pompki, którą posiadasz) Regulacji przepływu dokonujesz poprzez zmianę oporu przepływu w którejś z nitek, na skutek tego zmieniają się ciśnienia i przepływ w każdym z torów.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 cze 2020, 09:43 przez pepe59, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chłodzenie”