Destylat smakowy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2019, 12:36
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Witam, jako ze mam bardzo duzy dostęp do owoców (eko) z własnej plantacji takich jak: rabarbar, truskawki, wisnie, porzeczka czarna i czerwona, malina jessienna i letnia, śliwki, jabłka.
Mam tez dostep do cytrusów jak pomarańcze, mandarynki itd tylko zepsute.
Wiec postanowiłem ze trzeba spróbować sił ze smakówka.
Panowie co bedzie lepsze? Bimberek o aromacie owoców czy owocowka?
Jezeli owocowke przepuszcze przez cała kolumne to otrzymam bimber o tym smaku?
A jesli skracam kolumne do samej głowicy to otrzymam owocówkę?
A jezli wrzucę do kolumny skórki pomaranczy podczas przepuszczania cukrówki to otrzymam bimber o nucie pomarańczy?
Dysponuje na ta chwila Aabratkiem i keg 50l bez płaszcza. Oraz zimne palce. Co bedzie lepsze do której metody? Przepuszczać na całej kolumnie, czy krótkiej? Nie zabrudze sobie kolumny zapachem?
Jakie owocówki moge zrobić bez płaszcza ?
Czy może lepiej wyslawać nowa kolumne do tego celu? Moze jakiegos PotStill?
Pozdrawiam
Mam tez dostep do cytrusów jak pomarańcze, mandarynki itd tylko zepsute.
Wiec postanowiłem ze trzeba spróbować sił ze smakówka.
Panowie co bedzie lepsze? Bimberek o aromacie owoców czy owocowka?
Jezeli owocowke przepuszcze przez cała kolumne to otrzymam bimber o tym smaku?
A jesli skracam kolumne do samej głowicy to otrzymam owocówkę?
A jezli wrzucę do kolumny skórki pomaranczy podczas przepuszczania cukrówki to otrzymam bimber o nucie pomarańczy?
Dysponuje na ta chwila Aabratkiem i keg 50l bez płaszcza. Oraz zimne palce. Co bedzie lepsze do której metody? Przepuszczać na całej kolumnie, czy krótkiej? Nie zabrudze sobie kolumny zapachem?
Jakie owocówki moge zrobić bez płaszcza ?
Czy może lepiej wyslawać nowa kolumne do tego celu? Moze jakiegos PotStill?
Pozdrawiam
Re: Destylat smakowy
Najpierw spirytus na aabratku. Potem nalewka. Bimber będzie gorszym trunkiem a i będzie potrzebował dużo więcej owoców
Ostatnio zmieniony czwartek, 11 cze 2020, 14:56 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Destylat smakowy
A więc po kolei. Tak jak @kwik44 pisze - zepsute owoce sobie odpuść. Powiedziałbym nawet szerzej - cytrusy sobie odpuść. Z cytrusów dobre są nalewki i tu bym polecił cytrynówkę wg. Bodzia.
Z krajowych do których masz dostęp i o których pisałeś - to można je podzielić na 4 kategorie:
- rabarbar - to do eksperymentów - odpuść sobie
- maliny - w trakcie fermentacji tracą znaczną część aromatu i wychodzi gorycz z pestek - tu bym robił geisty
- wiśnie i porzeczki czerwone - możesz spokojnie bez płaszcza zrobić - technologia produkcji jak przy czerwonym winie - najpierw fermentacja w miazdze - wyciskanie - potem już fermentacja moszczu i możesz destylować.
- porzeczki białe, jabłka - technologia jak dla białych win - rozdrobnić - wyciskać - fermentować moszcz.
Truskawki to zależy co masz - deserowe to do jedzenia, przemysłowe - nalewka jest ok.
Śliwki to trudny temat i tu raczej tylko z płaszczem - źle się tłoczą.
Na czym robić - ilu operatorów tyle technik... przeczytaj temat Leszka i gr000bego - on robił owocówki na ZP (bo ZP do smakówek są dość wdzięczne)
co do tego co napisał kolega @djseba3 - o gustach się nie dyskutuje więc co kto lubi - jeden woli nalewkę inny destylat owocowy. Destylaty smakują powiedziałbym charakterystycznie dla destylatu... oczywiście smak a raczej aromat owocu tam jest - ale poza tym mają charakterystyczny smaczek destylatu. Geisty zwłaszcza w aromacie są bardzo owocowe - w smaku to już sporo zależy od owocu. Pamiętaj jednak, że do nalewek i geistów używaj jak najbardziej neutralnego spirytusu.
Z krajowych do których masz dostęp i o których pisałeś - to można je podzielić na 4 kategorie:
- rabarbar - to do eksperymentów - odpuść sobie
- maliny - w trakcie fermentacji tracą znaczną część aromatu i wychodzi gorycz z pestek - tu bym robił geisty
- wiśnie i porzeczki czerwone - możesz spokojnie bez płaszcza zrobić - technologia produkcji jak przy czerwonym winie - najpierw fermentacja w miazdze - wyciskanie - potem już fermentacja moszczu i możesz destylować.
- porzeczki białe, jabłka - technologia jak dla białych win - rozdrobnić - wyciskać - fermentować moszcz.
Truskawki to zależy co masz - deserowe to do jedzenia, przemysłowe - nalewka jest ok.
Śliwki to trudny temat i tu raczej tylko z płaszczem - źle się tłoczą.
Na czym robić - ilu operatorów tyle technik... przeczytaj temat Leszka i gr000bego - on robił owocówki na ZP (bo ZP do smakówek są dość wdzięczne)
co do tego co napisał kolega @djseba3 - o gustach się nie dyskutuje więc co kto lubi - jeden woli nalewkę inny destylat owocowy. Destylaty smakują powiedziałbym charakterystycznie dla destylatu... oczywiście smak a raczej aromat owocu tam jest - ale poza tym mają charakterystyczny smaczek destylatu. Geisty zwłaszcza w aromacie są bardzo owocowe - w smaku to już sporo zależy od owocu. Pamiętaj jednak, że do nalewek i geistów używaj jak najbardziej neutralnego spirytusu.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylat smakowy
Jedziesz po dobrej jakości fermentatory, balony, gąsiorki itp.
Wszystko co jest minimalnie nadpsute wywalasz.
JEDNA KROPKA NA OWOCU KWALIFIKUJE SIĘ DO WYWALENIA.
Nie ma oszczędzania.
Jak masz tyle owoców to wiesz że jedno jabłko spartoli ci szkrzynkę, i to do dosyć szybko.
Baw się wino. tyle z porad.
Wszystko co jest minimalnie nadpsute wywalasz.
JEDNA KROPKA NA OWOCU KWALIFIKUJE SIĘ DO WYWALENIA.
Nie ma oszczędzania.
Jak masz tyle owoców to wiesz że jedno jabłko spartoli ci szkrzynkę, i to do dosyć szybko.
Baw się wino. tyle z porad.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2019, 12:36
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Destylat smakowy
Dziekuje Panowie za Porady, duzo osob zachwala smakówki. I też chciałem spróbować . Aktualnie przepuszczam 2x cukrówke pierwszy raz na olm własnej produkcji. I powiem ze wychodzi sztos . Czyste, bez przedgonów ładnie pachnące. Zobaczymy jak bedzie dalej . Nie wiem czy wy tez tak macie, gdy jakis znajomy przyniesie bimber to każdy jest gorszy od waszego ? Jak narazie lepszego, tzn bardziej czystego nie piłem .
Wracajac do owocówek, ostatnio był u mnie moj chrzesny i chwalił sie ile to bimbru nie napędził. Z 120 liter wyszło mu 50l bimbru , ale to nie na temat. Ogolnie jego znajomy bierze z firmy owoce ktpra trudni sie importem, expotem owocow. I wszystkie zepsute wyrzucają. Mozna je sobie zabrać. A jego znajomy tak robi i kisi trzy duze beczki a potem przepuszcza.
Tylko co z tego wychodzi jak oni wywalaja came zepsute owoce ?
Kolega na weselu kupił od kogos owocówkę z rabarbaru. Nie była taka czysta jak moja, ale była dobra. Moze ma ktos pomysł jak to uzyskać? Miała różowy kolor, posmak rabarbaru i troszke smierdziała . Czy zalewajac rabarbar bimbrem 96% otrzymam cos takiego ? Czy tylko rozdrobnić zasypać cukrem i wrzucić drożdże?
Wracajac do owocówek, ostatnio był u mnie moj chrzesny i chwalił sie ile to bimbru nie napędził. Z 120 liter wyszło mu 50l bimbru , ale to nie na temat. Ogolnie jego znajomy bierze z firmy owoce ktpra trudni sie importem, expotem owocow. I wszystkie zepsute wyrzucają. Mozna je sobie zabrać. A jego znajomy tak robi i kisi trzy duze beczki a potem przepuszcza.
Tylko co z tego wychodzi jak oni wywalaja came zepsute owoce ?
Kolega na weselu kupił od kogos owocówkę z rabarbaru. Nie była taka czysta jak moja, ale była dobra. Moze ma ktos pomysł jak to uzyskać? Miała różowy kolor, posmak rabarbaru i troszke smierdziała . Czy zalewajac rabarbar bimbrem 96% otrzymam cos takiego ? Czy tylko rozdrobnić zasypać cukrem i wrzucić drożdże?