Czym zaprawiać czysty destylat - wesele

[kamilz_2005]

Robię znajomym bimberek na wesele. Mają już 5 litrów sztandarowego mojego produktu - przepalanka karmel + goździki. Teraz ubzdurali sobie jeszcze 5 litrów czystego białego. Tyle tylko, że niczym nie zaprawiony smakuje prawie jak gorzała. Czym można to delikatnie zmącić, żeby nie nadawać koloru ani nie dawać jakiegoś mocnego smaku, a jedynie lekko go doprawić tak, aby nie było czuc smaku gorzały? Przychodzą mi do głowy zaprawki ale nie chciałbym żeby były jakieś mocne ordynarne.

[artur.sukiennik]

A kiedy wesele? jak masz dużo czasu to możesz zatrzeć np pszenice i nie barwić destylatu. Taka czysta wódeczka jest super

[chprzemo]

Na czystą nie podpowiem, ale mam sprawdzony kolorowy weselny trunek:

Za chwile będą listki czarnej porzeczki- robiłem już a’la kuranta na dwa wesela w tym jedno moje- powiem szczerze, ze to był hit. Tylko listki zerwane, zamrożone i na 1,5 tyg przed weselem duża ilość do alko, kolor zachował się zielony a smaku i aromatu przeszło na tyle dużo, ze nawet świeże było super.

[LuarvikLuarvik]

Spróbuj z ziarnami kawy, daje fajny posmak. Ewentualnie zest z cytrusów, ale tu już wyraźniej zabarwi.

[george1255]

Przemo, jakieś proporcje? Ile tych listków na ile alkoholu

[chprzemo]

Na leżakowanie i prawdziwą listkówkę to poszukaj przepisu u cieslaka lub w necie, jak na szybkie spożycie przez powiedzmy nie-koneserów zaprawionych już trochę w alko to spokojnie dwie porządne chłopskie garście na 5l. Gotowego trunku. Listki najlepiej zrywać wczesna wiosną jak są małe, ja zarywałem gdy były z dwa razy większe od paznokcia:) na wesele nie trzeba jakoś specjalnie mocno z suwmiarką chodzić.


Za to listkówka jest składnikiem królowej nalewek- smorodiny, kiedyś zrobiłem zgodnie z przepisami dodając litkowki do nalewki z cz.porzeczki- faktycznie jest kapitalna...

[kamilz_2005]

Wesele jakoś lipiec sierpień nie pamiętam już tam dokładnie. Myślałem żeby może trochę płatków dębowych czy wiśniowych podrzucić. Ale dosłownie tak odrobinę żeby koloru nie zmienić.

[george1255]

Taki czysty zrób im mocniejszy, tak na 70%, ich wesele ich wybór jeżeli się zgodziłeś zrobić
Ja miałem na swoim cytrynówkę, szwagier kupił aabratka, super czysty spirt miał to i cytrynówka wyszła super, poszło jej więcej niż bimbru i wódki sklepowej
Sam ostatnio robiłem cytrynówkę wg. przepisu Bodzia z białego forum i wyszła kozacka, ze na październik mam zamówienie na wesela dla kuzyna.

[Dominikkuchniak]

Zrób dla bajeru trunek takiego "białego" koloru, jak np w samych swoich 3 film, lub innych filmach gdzie ruscy piją bimber

[george1255]

u mnie w regionie mówią na to "siwucha"
wystarczy z mocno zmineralizowaną wodą rozrobić.

[kamilz_2005]

ich wesele ich wybór [...]
Ja miałem na swoim cytrynówkę.

Ja również jestem za smakowym. Najlepiej idzie przepalanka z goździkami, każdy zachwycony, cytrynoweczke też robiłem i wyszła super.
Proponowałem że może taki może jeszcze inny, ale uparli się na czysty. A jaka to przyjemność pić czystą "gorzałę" ???
Ale to ich problem. Wydaje mi się, że najlepiej by im smakował jakbym tam z pół kostki drożdży wpieprzył ot, tacy właśnie znawcy i koneserzy...

[aakk]

Czysty nie oznacza że ma walić drożdżami.. Wiadomo że taka cytrynowka czy inna smakowa schodzi na weselu najlepiej.

[george1255]

Czystą gorzałę będą mieć ze sklepu
zrób im czysty ale rozrób z wodą która go zmętnieje, zrób testy z która wyjdzie najlepiej , i zaserwuj im siwuchę

[kamilz_2005]

Jeszcze przegadam temat, ale z tą siwuchą to fajna myśl. Sam na sobie przetestuję

[ollo]

Kup sobie w sklepie z ziołami kartonik "ziele bukwicy-herbatka ekologiczna" to jest suszone i kosztuje ok 8 zeta. Zrób szybką próbę-dodaj do pół litra bimberku łyżeczkę tego zioła i odstaw na miesiąc. Możesz spróbować po dwóch tygodniach. Ja trzymałem miesiąc. Smak nie nachalny a nada trunkowi charakteru. Według mnie zarąbiste. Oczywiście na koniec przelać przez siro. Pozdro.

[rozrywek]

Ale ludzie mają wymagania.

Na wesele bimber 45% karmel, goździki. Ja dodaję jeszcze Rum Stroh 80. Niedużo, 2-3 nakrętki na 5L rozrobionego alko. Fajny posmak daje.

Co do ich upodobań i chęć jeszcze czystej to idealnym pomysłem jest jak doradza @george1255.
Walnąć im 65-70% trunek z naklejką Zemsta Sołtysa Uwaga wysokie napięcie

Ale jaja, tu tyle debat jak mieć czysty destylat, a tu będzie zagwozdka jakiej wody dolać aby było mętne.
Mają ludzie wymagania.

[lesgo58]

Jedyną pewną i sprawdzoną zaprawką jest ta:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=4029
Smakuje wszystkim bez wyjątku.
Ostrzegam - jest jedno ryzyko. Jak goście posmakują tej przepalanki to czystej nie wezmą do ust.

[dziad borowy]

Kiedyś popełniłem i opisywałem nalewkę na świeżych wiórkach ze śliwki węgierki.
Młode gałęzie które puściły już pąki, obrałem z kory zrąbałem na wiórki i zalałem spirytusem. Po tygodniu zlałem klarowne. Po rozcieńczeniu do 43% nie zmętniało lecz zaczęło opalizować, mienić się kolorami tęczy. W smaku bardzo łagodne w zapachu również, na drugi dzień nie odbijało się stolarnią.

[Imbir]

Jedyną pewną i sprawdzoną zaprawką jest ta:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=4029

Próbowałem zrobić tą przepalankę wg. Cieślaka ale problemem jest tłuszcz z suszonych śliwek i rodzynek, nalew zrobił się tłusty jak rosół Lesgo58 masz jakieś sprawdzone produkty, gdzie kupić czy może samemu suszyć śliwki ?

[aakk]

Również robiłem tą przepalankę w ubiegłym roku i właściwie to bez szału mi wyszło albo po prostu ten smak nie zrobił na mnie wrażenia. Ile tego koncentratu dawać żeby otrzymać przysłowiową połóweczkę? Bo wyszło to bardzo intensywne. A jaki alkohol kupić aby zrobić te ulepszone wersje?

[lesgo58]

Ile tego koncentratu dawać żeby otrzymać przysłowiową połóweczkę?

Tak jak w przepisie. Litr zaprawki daje 10 litrów wódeczki a właściwie pseudo winiaku. Ogólnie wychodzi dosyć słodkie (jak na mój gust), ale z tym można sobie poradzić. W każdym bądź razie możliwości modyfikacji są duże. Przepis baza jest bardzo wdzięczny i niesie sobą duże możliwości modyfikacji. Po kilku próbach dość łatwo można już określić w którym kierunku iść. Ja np. daję więcej esencji/nalewu orzechowego. Mniej migdałów. Oraz więcej płatków limuzinowych. Zero cukru.

...problemem jest tłuszcz z suszonych śliwek i rodzynek, nalew zrobił się tłusty jak rosół...

Dobre składniki to rzeczywiście problem. Każdy musi już we własnym zakresie sobie poradzić.
śliwki mam swojej roboty. Co do rodzynek to mam je od przyjaciół Włochów. Oczywiście też swojskiej roboty.

[johnex]

Próbowałem zrobić tą przepalankę wg. Cieślaka ale problemem jest tłuszcz z suszonych śliwek i rodzynek

Nigdy nie zauważyłem takiego zjawiska, tyle że zawsze suszone owoce przed użyciem przelewam na sitku sporą ilością wrzątku.