wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
Piotlek
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 30 maja 2014, 13:05
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Piotlek »

Witam,

Starałem się znaleźć podobny wątek i mam pewien niedosyt.

Mam dobre wyniki jeśli chodzi o cukrówkę (95% po pierwszym gonieniu) i nie gorsze jeśli chodzi o nalewki (zalewanie owoców i ziółek uzyskanym alkoholem) - teraz chciałbym uzyskać wódki smakowe w wyniku prostej destylacji gdzie wsadem będą zmacerowane owoce lub zioła (mam coś takiego jak kocioł z płaszczem tak więc nie ma problemu z przypaleniem).

Z rozmów wiem, że niekoniecznie z nalewki wiśniowej lub cytrynowej po destylacji na prostej kolumnie uzyskam dobrą wódkę smakową o tych smakach. Mam więc kilka pytań:

1/ Jakie owoce i /lub zioła warto zalewać cukrówką aby uzyskać dobre wódki smakowe,
2/ Jak długo tak powinny być macerowane i czy to w ogóle ma znaczenie, skoro i tak będą gotowane,
3/ Czy jeśli dodam cukier do maceratu to wódka będzie słodsza,
4/ Zwykle maceruję owoce w alkoholu o mocy 60 volt, ile wody dodać przed gotowaniem,
5/ A może destylować cukrówkę zaprawioną zaprawkami smakowymi.

Wiem, że najlepiej próbować samemu, chciałbym po prostu skorzystać z doświadczeń innych i uniknąć ewidentnych błędów, nie mówiąc już o marnowaniu cennego towaru.

Będę wdzięczy za odpowiedzi i inne konstruktywne sugestie, pozdrawiam
promocja

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: janik »

Ten temat był już poruszany w kilku wątkach tego forum:
http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... zek#p13756
http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p106874

Jeśli natomiast chcesz robić nalewy z owoców na swoim spirytusie to proceduj jak z nalewkami bez użycia cukru a póżniej po rozcieńczeniu do odpowiedniej mocy do gara i gotować.
Jest to jednak droga do celu okrężna, chociaż możliwa.
Nie lepiej zrobić nastaw z udziałem owoców i przedestylować bez wypełnienia?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: Wald »

Tematy które janik podrzucił nie za bardzo dotyczą pytania, ale zagadnienie faktycznie było poruszane na forum i to dość dokładnie. Jest tego dużo, sporo mało wnoszącego paplania, ale jeśli na prawdę chcesz informacji to tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/recycl ... t1033.html je znajdziesz. Mnie najlepsza wyszła z truskawek i jarzębiny. Nie wszystkie robiłem, nie jestem specem od nalewek, stąd i tylko te dwie mogę polecić. Ale czytaj i korzystaj z doświadczenia kolegów.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
Piotlek
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 30 maja 2014, 13:05
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: Piotlek »

Dzięki za uwagi i inspiracje.

Czasami trzeba dużo przeczytać aby znaleść odpowiedżi na nurtujące kwestie.....a czasu mało i chce się go wykorzystać efektywnie na psocenie. Trzeba znaleść złoty środek w teoretycznym przygotowaniu i praktycznym działaniu. Każdy tutaj ma swoją "scieżkę rozwoju".

Owocówki to kolejny etap, który chciałbym przećwiczyć, stąd był zakup kotła z płaszczem wodnym, tyle tylko że to jest bardziej czasochłonne i wymaga więcej infrastruktury - wiem, nie ma nic za darmo. Poza tym mam/miałem obawy, że wyrób będzie jechać za bardzo drożdżami i będzie za bardzo "wytrawny" a mi chodzi o to aby było smacznie (stąd problem jak "przemycić" słodycz w gotowym wyrobie).

Czy do gotowania owocówek wystarczy krótka prosta kolumna bez wypełnienia czy może lepiej dłuższa z usunietym wypełnieniem, z refluksem czy bez? Staram się po prostu wykorzystać sprżęt który już mam i nie budować zbyt wielu maszyn do każdego rodzaju psocenia.

Czytam, korzystam i juz myślę czym się podzielić w kontekście własnych doświadczeń, pozdrawiam
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: radius »

Piotlek pisze:Czy do gotowania owocówek wystarczy krótka prosta kolumna bez wypełnienia czy może lepiej dłuższa z usunietym wypełnieniem, z refluksem czy bez?
Może to pomoże ci podjąć decyzję - http://alkohole-domowe.com/forum/post74316.html#p74316 :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: janik »

@Piotlek, masz tylko zbiornik z płaszczem wodnym,czy masz również kolumnę?
Z zasady smakówki robi się bez wypełnienia,albo z minimalnym ,oczywiście na pierwszy raz dobrze mieć trochę miedzi.
Mogą być różne rozwiązania co do kolumny a więc coś podobnego jak proponuje@radius,może być kolumna AAbratka na krótkim odcinku a więc katalizator i głowica.

Robimy wówczas wolny przepływ jak na pot stillu ( ja tak destyluję) a refluks ewentualnie na końcu przy pogonach,ale to już każdy dobiera rozwiązania zgodne z własnymi oczekiwaniami i dysponowanym sprzętem.

Nie martw się o słodycz w destylacie owocowym,przecież można doprawić karmelem,syropem klonowym,albo słodkim nalewem z tych samych owoców i masz miodzio :D .

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: ollo »

Maceruj i gotuj chrzan. Zmiksuj pół kg chrzanu pociętego drobno w blenderze z powiedzmy litrem wody czy ile tam tej wody będziesz potrzebował by zmiksować pół kilo. Dolej tyle samo spirytusu. Maceruj tydzień,dwa. Ja macerowałem tydzień. Następnie macerat wlej do nastawu cukrowego ok.25l. sklarowanego w i niech się maceruje w nastawie z tydzień. Następnie do gara i odbierać do 50%. Ja robiłem odfiltrowane bo nie mam płaszcza. Po odebraniu i kilkudniowym odstaniu rozrobiłem wodą do 50% i megadelikatnie dosłodziłem by podbić smak chrzanu. Robiłem nastaw na glukozie ziemniaczanej. Następnym razem będę robił 1kg.chrzanu na 25 l.nastawu i będę ciągnął do 40%. Robione na miedzianej kolumnie sprężynki. Zawór otwarty na max.Gotowane raz.Bardzo dobry trunek.

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: ollo »

Zrobiłem to. W 25l. przefermentowanego nastawu ,tym razem na glukozie pszenicznej od Pepeesa macerowałem zmielony chrzan w ilości 1 kg.przez około dwa,trzy tygodnie,nie pamiętam dokładnie. Potem gotowanie jednorazowe na miedzianej rurze ze sprężynkami w trybie pot still, odbiór do 40%. całość rozrobiona przegotowaną wodą do 50%. Bimberek z jednego kilograma chrzanu jest niepijalny. Za to polecam macerować w przefermentowanym nastawie zmielony chrzan w ilości 40-50 dkg.chrzanu na 25l. nastawu. Jak ktoś się obawia, że nie wiadomo co to z tego będzie o matko..to proszę dać 30 dkg. ale raczej nie mniej. Przy pierwszej próbie robienia takiego maceratu i destylacji tegoż, tak w dużym skrócie, dodałem do przefermentowanego nastawu 25l. - ok.10 dkg.chrzanu i był on wyczuwalny praktycznie tylko w pierwszym odebranym litrze serca. Mi najbardziej smakuje bimberek z 50 dkg.chrzanu macerowanego w 25l. przeferm.nastawu i odbieranego do ok.40%. Smak intensywny ale nie kopie tylka. Jak wypijemy co mi nakapało to zrobię próbę z 30 dkg.chrzanu i napiszę co to tam wyszło. Pozdrawiam.

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: jpiwek »

Masz porównanie tego co wyszło do sklepowej wódki chrzanowej? Popełniłem kiedyś nalewkę na chrzanie i była absolutnie niepijalna, chyba że do moczenia jajek na święta. Natomiast Toruńska chrzanowa jest całkiem ok, a to chyba tez macerat a nie destylat.
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: Skir »

Robiłem macerat z ziół (melisa, piołun, mięta, anyż i tymianek). Zalane 60% (podwójna rektyfikowana cukrówka rozcieńczona wodą) na miesiąc, a potem destylacja: głowica plus 20cm miedzianego wypełnienia i z regulatorem mocy,żeby utrzymywać w miarę stałą temperaturę na głowicy i utrzymywać produkt końcowy w granicach 70-40%.
I love the smell of bimber in the morning.

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: ollo »

Tak tak Toruńska Chrzanowa jest nie do pobicia. W porównaniu z mymi destylatami- w Toruńskiej chrzan jest smaczniejszy,jakby bardziej esencjonalny,tak esencjonalny,że zastanawiam się czy oni macerują chrzan czy dają jakieś dodatki smakowe chrzanowe..? Nie mierzyłem % Toruńskiej i nie wiem czy miernik coś by pokazał bo mam wrażenie ,że jest owa wódka dosładzana. Ma ona podobno 38% i rzeczywiście jest łagodna co pozwala wydobyć rewelacyjny smak chrzanu.Wypijam z pół butelki ,kieliszek po kieliszku bez żadnego zapijania bo szkoda tego smaku...Można się nią delektować. Porównanie -oryginał wódka 38%, moja-bimberek 50%. Oryginał-smak chrzanu rewelacja,moja-smak chrzanu z macerowania połowy kilograma-bardziej ostry,nie tak gładki jak w Toruńskiej.Zobaczymy jak będzie z ostrością po macerowaniu i destylacji z ilości 30 dkg. Dostępność - Toruńska,od jakiegoś czasu praktycznie nie dostępna,przynajmniej dla mnie...Moja- mam ile zrobię...Toruńska popełniła także pigwówkę i ta wódka w mym odczuciu to niestety niewypał. Robi też piernikową ale ta nie w mym stylu, natomiast czystej Toruńskiej z ziemniaków nie próbowałem...Pytanko do Skir...i jaki ten destylacik w smaku wyszedł? Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: użytkownik usunięty »

Jeżeli uważasz, że Twoja chrzanowa jest gorsza od oryginału, to może zmniejsz procent z 50% na 38% tak jak jest w Toruńskiej.

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: ollo »

Ponieważ robię bimberek chrzanowy a nie destylat ze spirytusu rozcieńczonego w którym maceruje się- to wolałem rozcieńczyć na 50% bo takie okowitki piję najchętniej. To jednak bardzo dobry pomysł i następny destylat z maceratu ale na 30 dkg.chrzanu/25l. nastawu rozrobię na dwa stężenia- 40 i 50%. Sprawdzimy który smaczniejszy.Po robocie i próbowaniu napiszę. Pozdrawiam.

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: wódki smakowe z maceracji - co warto zalać cukrówką a potem destylować

Post autor: ollo »

Ten destylat z maceratu 30 dkg.chrzanu/25l.nastawu i robiony na 40% wychodzi do dupy. Najlepsza okowita chrzanowa jaka mi wyszła to była robiona tak- zmiksować pół kg chrzanu pociętego drobno w blenderze z powiedzmy litrem wody czy ile tam tej wody potrzeba by zmiksować pół kilo. Dodać tyle samo spirytusu. Macerować tydzień,dwa. Ja macerowałem tydzień. Następnie macerat wlać do nastawu cukrowego ok.25l. sklarowanego w i niech się maceruje w nastawie z tydzień. Następnie do gara, gotować i odbierać do 50%. Ja robiłem odfiltrowane bo nie mam płaszcza. Po odebraniu i kilkudniowym odstaniu rozrobiłem wodą do 50% i mega delikatnie dosłodziłem by podbić smak chrzanu. Robiłem nastaw na glukozie ziemniaczanej. Robione na miedzianej kolumnie sprężynki. Zawór Lm otwarty na max.Gotowane raz.Bardzo dobry trunek. Nie jest on jednak taki jak Toruńska Chrzanówka. Toruńska Chrzanówka była lepsza. Piszę była- bo już jej nigdy nie spróbujemy ale o tym w innym temacie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”