Choroba dębu czerwonego.

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Autor tematu
chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy

Post autor: chprzemo »

Cześć!

Mamy tu jakiegoś botanika lub kogoś kto zna się na dębach czerwonych?

Posadziłem synkowi w 2018 r. Dąb czerwony, przyjął się, w tym roku puścił ładne liście, ale coś z nim nie tak, listki maja żółtawe zabarwienie, takie jesienne i lekko przyschnięte na krawędziach tak jak by mróz go złapał lub słońce przypaliło.

Drzewko teoretycznie odporne na choroby i mróz, nie wiem co się dzieje, obecnie to najważniejsze drzewo na mojej działce- pomóżcie!

Dodam tylko, ze w tym roku zrobiłem porządne sciółkowanie wszystkich drzewek: karton, słoma 5-8cm + centymetr skoszonej trawy, wilgoć trzyma rewelacyjnie (polecam każdemu), ale może dąb nie lubi którejś warstwy?

Edit: glebę pod warstwą humusu mam gliniastą, w zasadzie sama glina..
78018B51-1F70-4027-B4F2-04D21351D4D1.jpeg
39490A4F-B621-458E-A1AE-9A774E9D418B.jpeg
8C37B6AD-4B94-43F8-8D29-4BB44EF0C155.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 maja 2020, 22:10 przez chprzemo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
promocja

wlonski
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 29 gru 2017, 16:49
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: wlonski »

Rozwiń liścia i sprawdź czy niema tam mszyc czy innych robaczków, liście wyglądają jakby coś na nich żerowalo.

Botanikiem nie jestem:-)

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

moszeusz
200
Posty: 213
Rejestracja: sobota, 23 sie 2014, 14:47
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: moszeusz »

Może niedobór magnezu?
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: Skir »

1. mszyca. 2. młode drzewka wypuszczają szybciej listki - mogły lekko przymarznąć. 3. kret.
to tak na szybko
I love the smell of bimber in the morning.

Autor tematu
chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: chprzemo »

Dzięki wszystkim!

Dziś potraktowałem go koktajlem- odżywka, miedzian, coś na robaki i odrobina saletry wapniowej. Do tego wieczorem odpalę mikroskop i zobacze czy pod listkami jest jakieś życie...


Kret buszuje niedaleko... macie jakieś sposoby żeby nakłonić go do wyprowadzki z mojej działki?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: jatylkonachwile »

Kret nie jest problemem bo jest mięsożerny. Problemem są żyjątka którymi się żywi. Np turkuć podjadek.
Jak pozbędziesz się problemu, to i kret się wyniesie.

Autor tematu
chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: chprzemo »

Obejrzałem listki pod mikroskopem, zrobiłem foto przez okular- nie mam kamery w 3 torze- nie jest zbyt ostre... Nie znalazłem życia ale naprzyschnietej krawędzi pojawiły się małe cienkie białe włókna przypominające włókna szklane jak przy szpachli do samochodów ale bardzo mało. Do tego na gałązkach pod światło widać cienką małą pajęczynę- może to faktycznie jakiś robal i dzisiejszy koktajl pomoże.
FD305C26-9AD3-4D63-99F3-7A0BEC4B77AB.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: W_TG »

Przędziorek?
Ale tej pajęczynki było by raczej więcej, i pewnie były by widoczne malusieńkie "pajączki" od czarnych po czerwone.
Duża grupa roztoczy żerująca na roślinach. Każda grupa ma swoje ulubione roślinki
Sporo info w necie
Powodzenia w walce
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 maja 2020, 10:00 przez W_TG, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

Autor tematu
chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Choroba dębu czerwonego.

Post autor: chprzemo »

Pod mikroskopem nic nie było ale liście zerwałem jakieś 4-5h po oprysku, może się wyniosły.

Będę pryskał na robala i odżywką na liść co miesiąc przeplatając z jakimś delikatnym wieloskładnikowych nawozem do ziemi, nie tracę nadziei...
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”