20 kg winogron

[flsbox]

Witam!
To będzie mój pierwszy raz z destylowaniem czegoś. Zamiast trochę więcej poczytać na początku, robię to w trakcie. I tu nasuwają mi się pytania:)...
Otóż w niedzielę zerwałem 20 kg winogron i wrzuciłem do beczki 50-60l (nie wiem dokładnie, gdyż nie jest napisane). Drugiego dnia dodałem rozpuszczone 4 kg cukru w ok. 4 litrach wody. Dzisiaj do mnie doszedł pocztą cukromierz i drożdże (kupiłem parę paczek turbo3 i winiarskie), których jeszcze nie dodałem. Beczka prawie pełna (zostawilem 10cm wys. coby nastaw nie "wykipiałl" ). Cukromierz wskazuje 15 blg. Trudno mi stwierdzić, ile jest tego cukru, bo nie wiem, ile wszystkiego jest litrów? Jak do tego dojść? I jak uważacie, które drożdże wybrać to tego "winiaku" (chyba to powinno mi wyjść, nieprawdaż? )? Osobiście sam myślałem o winiarskich, a te turbo zostawić na coś, co będę robił z mniejszą zawartością owoców... Czy powinienem coś jeszcze dodać? Prosiłbym o jakieś porady.

Pozdrawiam wszystkich kustoszy domowych produkcji!
[mod] Proszę zadbać o ortografię, styl i interpunkcję.

[kamil_ek_skc]

Użyj drożdży winiarskich , dadzą one lepszy efekt końcowy.

[Maciej_K]

Drożdże zdecydowanie winiarskie.

20kg winogron w 60-litrowej beczce i jest prawie pełna? Coś tu chyba nie gra.

Ile jest cukru w nastawie? Bez znajomości objętości nastawu nie da się tego określić. 10 Blg to 100g cukru na litr. W 50 litrach nastawu 10 Blg znajdzie się więc 5kg cukru. 15 Blg to 7,5 kg cukru/50l.

[rozrywek]

Przy dodaniu turbo drożdzy miałbyś o poranku wszystkie owocki na podłodze, tylko winiarskie, co do cukru to blg to jedno a cukier(cukry) zawarte w owocach to drugie, operując najszlachetniejszym z owoców masz do czynienia z dużą zawartością cukru. drożdze, pożywka i odrobina cierpliwości. Powodzenia w pierwszym nastawie.

[flsbox]

Dziękuje, bardzo za wszystkie odpowiedzi.


Następny nastaw będę bardziej skrupulatnie obliczał od początku.. widziałem nie raz keg 50l i moja beczka jest podobna wymiarowo.
Faktycznie (tych winogron maksymalnie możne być 22kg) po dodaniu tych paru litrów wody z cukrem, cała zawartość lekko się uniosła i beczka jest "bezpiecznie" pełna (tak, żeby nic się z niej nie ulało przy silnej pracy).
Mam rozumieć, że większość uważa, iż cukru basta i zostaje tylko mi dodać dzisiaj drożdży winiarskich i pożywki?


Przepraszam za moja pisownie, od teraz będę starał się bardziej przykładać w pisaniu postów.
Pozdrawiam!

[Zygmunt]

Bez cukromierza nikt nie stwierdzi jak słodkie były te winogrona. Zainwestuj 5zł w cukromierz i będziesz miał jasność.

[flsbox]

Jak już napisałem wcześniej cukromierz mam!
Pytanie teraz mam takie, jak to sprawdzić, kiedy wszystko już jest w beczce i zaczyna powoli fermentować?

[Zygmunt]

Ok, przepraszam- nie doczytałem. To gdzie masz problem? Po co chcesz wiedzieć ile dokładnie jest tego cukru? Do obliczeń? 15blg to ok ta na start, trzymaj sobie cukromierz w beczce i jak spadnie do 10 znowu dodaj cukru. Ile? Zacznij od rozpuszczenia 1kg i sprawdzaj reakcje cukromierza.

[flsbox]

Sam już nie wiem, pogubiłem się, przez instrukcję, która tak naprawdę tłumaczyła jak zmierzyć zawartość alkoholu w winie. Wychodzą braki wiedzy ...
Powinienem klarować mój nastaw, czy wszystko wrzucać do szybkowara?
Ynalazłem, też 30 litrów winka, z zeszłego roku.. Gdybym chciał to przepędzić wypadałoby coś majstrować przy tym winie, czy od razu nadaje się do przedestylowania ?

[Zygmunt]

Przed gotowaniem zawsze warto ciecz wyklarować.
Wino ubiegłoroczne powinno być już nieźle sklarowane, wystarczy zagotować.

[marvet]

Przed gotowaniem zawsze warto ciecz wyklarować.

Podłącze się pod temat, mam pytanko co do tego klarowania:
- mianowicie po co klarować wino do destylacji, korzystając z szybkowara??
Przerobiłem w tym tygodniu ok 12-15L winka i wyszło naprawdę OK, destylowałem 2 razy!
Nie widziałem sensu przeprowadzania klarowania. Wino było ok 2,5 m-czne.

[flsbox]

Ja planowałem cała tą pluchę, ze skórkami, pestkami wlać do szybkowara i wydawało mi się, że będzie ok, ale wiedzy nie mam ....

Marvet - Ile ci wyszło gotowego trunku? Po pierwszy destylowaniu, robiłeś jakaś przerwę, między następnym ?

pozdrawiam!

[marvet]

Przede wszystkim, nie sugeruj się mną, robiłem ten zabieg pierwszy raz (dotychczas same cukróweczki, no ale trzeba się rozwijać )

Do rzeczy:
- nastawu nie klarowałem;
- Destylowałem 2 razy:
(pierwsza destylacja rozłożona na 2 dni (2 destylacje), ze względu na brak czasu i ilość zacieru, druga destylacja przeprowadzona dnia 3- wszystko z pierwszej destylacji + woda- nastaw wyszedł ok 40%).
Destylował bym od razu wszystko od razu jakbym miał tylko czas!

Podsumowanie:
Po drugiej destylacji wyszło mi:
1L- 78%
1,3L - 65%
0,5L - 43%
0,7 - jakieś resztki nawet nie sprawdzałem spuszczałem do ok 20%-15% do kolejnego nastawu

Pierwsze 2,3L rozrobiłem z wodą mineralną i wyszło równiutkie 4L koniaczku 45%. zaprawiłem dębem i odstawiam na rok może wytrzyma.
Kolejne 0,5L zaprawiłem mocniej dębem i odstawiłem gdzieś na 1 m-c i przeprowadzę degustację. Ale już wiem, że spirytus wyszedł LUX w smaku i zapachu!!!! Po prostu bajka w porównaniu z cukróweczką

[flsbox]

Dzięki za odpowiedz. Na razie wykonałem jedną destylacje z braku czasu. Niebawem podchodzę do drugiej. Miałem problem z odstojnikiem i deflagmentatorem, gdyż podczas całej destylacji odłożyło się w nich prawie 0,7 l mętnego alkoholu ( można dodać go jeszcze raz do drugiej destylacji? ). Czy to normalne, że tyle ostało się tego? Zastanawiam się czy to nie wina zbyt krótkiego wężyka pomiędzy szybkowarem, a deflagmentatorem... Żeby spuszczać to w trakcie musiałem wyciągać gumowe korki ze szklanych naczynek, przez co później zdarzało się, że same wyskakiwały i coś muszę zrobić z tym problemem...

Załączam bardzo słabej jakości zdjęcie mojego sprzętu.