Owocowe brandy dla początkujących.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
I nie bardzo ogarniam co zyskam dolewając na sam koniec czysty spiryt do tego. Na pewno podbiję nim moc nastawu przed wlaniem do kotła, ale co mi to w praktyce da?
Z góry dzięki za pomoc
Mógłbyś rozwinąć temat co dzięki temu uzyskam? Staram się zrozumieć cały proces i wychodzi mi na to, że dodając zbyt dużą ilość cukru spowodowałem, że drożdże wolały skonsumować cukier niż wyciągnąć go z soku z jabłek. Dodając fruktozę pomogę w takiej sytuacji drożdżom zająć się fruktozą z soku, i dalej im łatwiej pójdzie? Czy źle kombinuję?Kamal pisze:Warto glukozą/fruktozą podnieść zawartość blg w nastawie, albo po skończonej fermentacji dolać czystego neutralnego spirytusu, lub z owoców.
I nie bardzo ogarniam co zyskam dolewając na sam koniec czysty spiryt do tego. Na pewno podbiję nim moc nastawu przed wlaniem do kotła, ale co mi to w praktyce da?
Z góry dzięki za pomoc
-
- Posty: 222
- Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
- Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
- Ulubiony Alkohol: Księżycówka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Błędów
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Cukier buraczany (sacharoza jest dwucukrem) daje typowe nuty bimbrowe. Fruktoza i glukoza to cukry proste, łatwo przerabiane przez drożdże
Dodatek spirytusu zwiększa uzysk. Gdy dodasz spirytus do nastawu i zostawisz na kilkudniową macerację, będziesz miał podobny efekt, jak po dadaniu cukru, czyli większy procent z owocową nutą, ale bez produktów ubocznych pracy drożdży
Dodatek spirytusu zwiększa uzysk. Gdy dodasz spirytus do nastawu i zostawisz na kilkudniową macerację, będziesz miał podobny efekt, jak po dadaniu cukru, czyli większy procent z owocową nutą, ale bez produktów ubocznych pracy drożdży
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
-
- Posty: 2360
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Jak kolega słusznie napisał glukoza/fruktoza to cukry proste, drożdże przy nich produkują mniej produktów ubocznych, więc nie wprowadzą nut bimbrowych jak sacharoza, i będzie mniej produktów ubocznych. Spirytus również nie dodaje aromatu, ponieważ jest neutralny.
Drożdże wolą najperw zjeść glukozę/fruktozę a później sacharozę.
K.
Drożdże wolą najperw zjeść glukozę/fruktozę a później sacharozę.
K.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Dziękuję pięknie Panowie, to dużo wyjaśnia. Póki co nic nie dodaję, fruktozy ani glukozy nie mam, na spiryt też cukrówka dopiero nastawiona. Za kilka dni jak blg spadnie w okolice zera spróbuję to sklarować i przepuszczę dwa razy przez mini stilla przy odkręconym na maksa zaworku odbioru. Może coś z tego jeszcze będzie
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 kwie 2020, 10:36 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Wszystko zależy. 2 lata temu miałeś śliwki co miały 12-14BLG. Zeszłoroczne 18. Różnica w wydajności spora. Natomiast ja i tak wolę dodać czystego spirytusu do nastawu niż dosypać cukier. Na te 15BLG startowe można spokojnie % podnieść bez uszczerbku.
Jabłka natomiast mnie się nie udały jeszcze... Może w tym roku?
Jabłka natomiast mnie się nie udały jeszcze... Może w tym roku?
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czwartek, 9 sty 2020, 19:01
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Destylaty nieczyste
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Małopolskie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Grzesiu, na jablkach albo sliwkach przypaliles? Nigdy mi sie to jeszcze nie przytrafilo na tych owocach a gotowalem juz mysle ze 100 razy. Jako zbiornik keg. Palnik 12-17kw rozkrecony na maksa.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 kwie 2020, 22:23 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czwartek, 9 sty 2020, 19:01
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Destylaty nieczyste
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Małopolskie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
O gotowym to mnie ciężko się wypowiadać. "Co kto lubi" U mnie taki "standard" to 65-50%. Ale to mówimy o dojrzałym trunku. Zwykle nalewam do kieliszka i do tego łyżeczka wody.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 kwie 2020, 17:37 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Czyli do dojrzewania jaki zostawić? Kończę odbiór surówki, jutro gotowanie z podziałem na frakcje. Myślałem, żeby zmieszać wszystko do tych `50-55% przed przelaniem do butelek i odłożeniem do piwniczki pod klucz No i oczywiście z płatkami dębu w środku.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 kwie 2020, 21:51 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3809
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Jakbyś lał do beczki to poleciłbym 62%. Ale jak lejesz do szkła to 42-45% moim skromnym zdaniem jest lepszą opcją. Nie za dużo dębu.
Powodzenia
Powodzenia
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 kwie 2020, 23:24 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Dla mnie idealny jest 60% mocniejsz za bardzo gardlo draznia. Pije tylko okazjonalnie a taka 60 nawet dla mnie jest ok. Zawsze rozcienczam do gotowych procentow i dopiero zkewam do beczek. Troche dla mnie bez sensu dojzewac cos latami a puzniej to woda rozcienczac. Nich dojrzewa gotowy produkt a nie polprodukt.
-
- Posty: 3809
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Nie do końca jest to prawda. Szkoci długo kombinowali z mocą destylatu wlewanego do beczek. Po latach doświadczeń leją właśnie okolice 62% co skutkuje dobrą ekstrakcją tanin i aromatów, jednocześnie jest stosunkowo mały ubytek destylatu. Po latach zlewany destylat ma moc w przedziale 47-58%.
Ostatnio zmieniony środa, 29 kwie 2020, 17:50 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 3809
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Często finiszuje się whisky np. Po leżakowaniu w beczce po amerykańskim burbonie przez 12 lat, ostatnie pół roku leżakuje/finiszuje się trunek w beczce po sherry.
Dzisiaj właśnie dostałem taki trunek, właśnie tak leżakowany Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 29 kwie 2020, 20:06 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Proces zakończony. I to zakończony sukcesem. Robiłem na dwa razy, najpierw surówka potem odbiór z podziałem na frakcje. Z 25l nastawu otrzymałem 4 litry 45% produktu który po dodaniu 4g płatków dębowych średnio opiekanych trafił do piwniczki. Ale coś mi się wydaje, że końca starzenia to on nie doczeka
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wtorek, 6 mar 2018, 16:05
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Witam koledzy ja z takim pytaniem- chce zrobić zacięta na calvadosa tak by wyszło mi 90l gotowego zacieru. Ile jabców potrzebuje? I czy wyciska sok i fermentowac czy fermentowac z pulpą, to będzie moja pierwsza owocówka i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Ile dać drożdży i cukru, im dłużej czytam tym bardziej staje się to wszystko mniej jasne. Sprzęt który posiadam to coś takiego,
w instrukcji pisze by owocówki puszczać na głowicy przykreconej do bufona z pominięciem całej reszty. Czy na takim sprzecie uda się zrobić dobry jakościowo trunek i czy przy kalwadosie ta opcja się sprawdzi? Z góry dziękuję za pomoc w weekend chce się zabrać do pracy, więc będę wdzięczny za każde sugestie. Dodam jeszcze tylko że wygodniej było by mi wycisnąć sok z jabłek i wtedy fermentowac, ale jeśli efekt będzie lepszy przy fermentacji całych jabłek to będę fermentowac całe.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Serwus.
Do uzyskania 90l soku, potrzebował będziesz ze 200kg soczystych jabłek z małym ogonkiem. Zdjęcie nie pokazuje, że masz płaszcz, więc żadkie tylko gotować możesz. Ciśnij więc sok. W przypadku płaszcza, fermentujesz miazgę i gotujesz wszystko. Do nastawu używa się drożdży winiarskiego szczepu tj bayanus, estelle-dedykowane pod brandy. Uzyskany sok można dosłodzić, żeby podnieść ilość końcowego wyrobu ale im mniej go dodasz tym lepiej. Ostatecznie przyjmuje się 1kg cukru na 10kg owoców. Zastanów się nad glukozą. Jest zdecydowanie czystsza od cukru co przełoży się na jakość
Do uzyskania 90l soku, potrzebował będziesz ze 200kg soczystych jabłek z małym ogonkiem. Zdjęcie nie pokazuje, że masz płaszcz, więc żadkie tylko gotować możesz. Ciśnij więc sok. W przypadku płaszcza, fermentujesz miazgę i gotujesz wszystko. Do nastawu używa się drożdży winiarskiego szczepu tj bayanus, estelle-dedykowane pod brandy. Uzyskany sok można dosłodzić, żeby podnieść ilość końcowego wyrobu ale im mniej go dodasz tym lepiej. Ostatecznie przyjmuje się 1kg cukru na 10kg owoców. Zastanów się nad glukozą. Jest zdecydowanie czystsza od cukru co przełoży się na jakość
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Ja fermentuję całość i dopiero jak przerobi to na prasę. Moim zdaniem wychodzi bardziej aromatyczny trunek.
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 12 lis 2020, 16:11 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Oczywiście, że racje przyznaję i potwierdzam. Lepiej fermentować w miazdze i potem ją odciśnąć. Sugerowałem się tym
Cel uświęca środki
Bo jest wygodniej. "Niema mowy o gadaniu"grzechum79 pisze: Dodam jeszcze tylko że wygodniej było by mi wycisnąć sok z jabłek i wtedy fermentowac
Cel uświęca środki
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
A jeszcze lepiej dodać pektoenzym po rozdrobnieniu jabłek a przed fermentacją.
A do rozdrabniania większych ilości jabłek niezastąpiona litewska maszynka do ziemniaków ale z nożami typu wiórka. Trze 80 kg na godzinę.
A do rozdrabniania większych ilości jabłek niezastąpiona litewska maszynka do ziemniaków ale z nożami typu wiórka. Trze 80 kg na godzinę.
Pozdrawiam
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wtorek, 6 mar 2018, 16:05
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz