Pompa do studni
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 114
- Rejestracja: niedziela, 14 lut 2016, 13:56
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Witam szanowną brać.
Jako, że grono na forum mamy liczne, potrzebuję pomocy z wybraniem pompy do studni. Mam ogródek i muszę go czymś podlewać bo posucha w grządkach. Mauzerek jest ale do tej pory podlewałem z bojlera zasilanego przez silnik w piwnicy. Nie chciał bym płacić jak za złoto ale myślę, że 400 złotych max do 600 mogę zapłacić.
Proszę o pomoc tych, którzy się znają lub posiadają jakiś materiał z którego są zadowoleni.
Za tych co pomogą wypije zdrowie, bo w tych czasach jest nadzwyczaj cenione;)
Jako, że grono na forum mamy liczne, potrzebuję pomocy z wybraniem pompy do studni. Mam ogródek i muszę go czymś podlewać bo posucha w grządkach. Mauzerek jest ale do tej pory podlewałem z bojlera zasilanego przez silnik w piwnicy. Nie chciał bym płacić jak za złoto ale myślę, że 400 złotych max do 600 mogę zapłacić.
Proszę o pomoc tych, którzy się znają lub posiadają jakiś materiał z którego są zadowoleni.
Za tych co pomogą wypije zdrowie, bo w tych czasach jest nadzwyczaj cenione;)
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Pompa do studni
Zależy jaką głęboką masz studnię czyli jaka musi być wysokość podnoszenia (ssania) pompy. Druga sprawa czy to studnia z kręgów czy odwiert. Rozumiem, że pompa ma służyć do napełnienia Mauzera czyli wszelkie automatyki są zbyteczne.
Jeżeli masz niezbyt głęboką studnię z kręgów to wystarczy zwykła zatapialna pompa wirnikowa, których pełno w internecie.
Jeżeli masz głębszą studnię lub odwiert to raczej potrzebna jest pompa śrubowa. Kilka lat temu zamawiałem koledze pompę śrubową marki BASS POLSKA "czyli pewnie chińczyk": https://allegro.pl/oferta/bass-polska-p ... 8720389479 Działa mu do tej pory a kumpel ją sobie chwali.
Drugi znajomy ma płytszą studnię i sprawę rozwiązał zwykłą pompą do brudnej wody z targu.
P.S. Omijaj szerokim łukiem pompy membranowe: są mega głośne.
Jeżeli masz niezbyt głęboką studnię z kręgów to wystarczy zwykła zatapialna pompa wirnikowa, których pełno w internecie.
Jeżeli masz głębszą studnię lub odwiert to raczej potrzebna jest pompa śrubowa. Kilka lat temu zamawiałem koledze pompę śrubową marki BASS POLSKA "czyli pewnie chińczyk": https://allegro.pl/oferta/bass-polska-p ... 8720389479 Działa mu do tej pory a kumpel ją sobie chwali.
Drugi znajomy ma płytszą studnię i sprawę rozwiązał zwykłą pompą do brudnej wody z targu.
P.S. Omijaj szerokim łukiem pompy membranowe: są mega głośne.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Pompa do studni
Nie do końca rozumiem o co ci chodzi.
Co do zalewania pompy to robisz to tylko przy pierwszym uruchomieniu.
Czyli masz prawdopodobnie w piwnicy zestaw hydroforowy. Twój bojler to prawdopodobnie zbiornik hydroforowy a silnik to raczej pompa. Pompa pompuje aż do zadziałania wyłącznika ciśnieniowego, po spadku ciśnienia włącz się ponownie. Jeżeli działa to nic innego nie wymyślisz. Jeżeli nie to trzeba wymienić pompę na nową o podobnych parametrach. Myślę, pompa zaproponowana przez @antua12 wystarczy....podlewałem z bojlera zasilanego przez silnik w piwnicy
Co do zalewania pompy to robisz to tylko przy pierwszym uruchomieniu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 26 kwie 2020, 12:00 przez johnex, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 791
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Pompa do studni
Hej, u moich rodziców używa się od kiedy pamiętam ruskiej membranowej pompy zatapialnej.
Do podlewania daje rade, ma tylko jedną wadę nie można jej dławić przepływu i zamknąć ujścia wody.
Z zalet tania, bezawaryjna, wiadomo co parę lat kupią druga ale co wymagać od urządzania za 100parę złotych.
Do podlewania daje rade, ma tylko jedną wadę nie można jej dławić przepływu i zamknąć ujścia wody.
Z zalet tania, bezawaryjna, wiadomo co parę lat kupią druga ale co wymagać od urządzania za 100parę złotych.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pompa do studni
Tak jak koledzy piszą albo wymień pompę lub ja zostaw. Innym wyjściem jest zastosowanie drugiej w studni, ja mam już kilka lat "omnigene" i sprawuje się dobrze, zalewam na wiosnę i cały rok pracuje włącznie z tryskaczmi. Są dwa rodzaje 250 (tą mam) i 750 większa mocniejsza. Z własnego doświadczenia nie polecam membranowych, po 5- ej zmieniłem na "Omnigenę" i mam ją 7 lat.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Pompa do studni
Podłączę się troszkę w temacie - tez mam zamiar napełniać zbiornik do podlewania (1000L - mauzer) tylko że ja chciałbym pompować wodę z niedużej rzeczki która płynie koło mnie. Jakieś dobre pomysły co zastosować? Jaką pompę, filtry?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pompa do studni
Odnośnie pompy nie podpowiem.
Ale ze zbiornikiem to doskonały pomysł. Dlaczego?
Temperatura wody ma znaczenie.
Idealne byłoby oczko wodne.
Jako zbiornik. I roślinki podlewane taką wodą idą jak szalone.
Nie podlewa się niczego w pełnym słońcu. Rano albo wieczorem.
A tu że temperatura i wody i gleby i powietrza jest wyrównana to nie ma termicznego szoku.
Wskocz do zimnej wody to ppczujesz się jak szczypiorek. A w jeziorku ani ciepłym ani zimnym, idealnym to sma przyjemność.
Gotowe plastiki są drogawe ale szpadel i folia tańsza.
Rybki sobie pływają, do tej wody kupkę robią. Coś odżywczego dodają. I miło i przyjemnie.
Zrób test prosty. Parę grządek podlewaj prosto ze studni a parę z wiaderek które postały sobie chwilę.
Ocenisz sam efekty.
Ale ze zbiornikiem to doskonały pomysł. Dlaczego?
Temperatura wody ma znaczenie.
Idealne byłoby oczko wodne.
Jako zbiornik. I roślinki podlewane taką wodą idą jak szalone.
Nie podlewa się niczego w pełnym słońcu. Rano albo wieczorem.
A tu że temperatura i wody i gleby i powietrza jest wyrównana to nie ma termicznego szoku.
Wskocz do zimnej wody to ppczujesz się jak szczypiorek. A w jeziorku ani ciepłym ani zimnym, idealnym to sma przyjemność.
Gotowe plastiki są drogawe ale szpadel i folia tańsza.
Rybki sobie pływają, do tej wody kupkę robią. Coś odżywczego dodają. I miło i przyjemnie.
Zrób test prosty. Parę grządek podlewaj prosto ze studni a parę z wiaderek które postały sobie chwilę.
Ocenisz sam efekty.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............