Wino z gruszek

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...

Autor tematu
artek220
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 4 paź 2010, 20:15

Post autor: artek220 »

Witam wszystkich koneserów wspaniałego starożytnego trunku jakim jest wino,
Dzieląc się z wami moim zapoczątkowanym doświadczeniem - pare tygodni temu wstawiłem wino z jabłek, wyszło wyśmienite! Bez przepisu - po prostu sok z jabłek jesiennych (nie wiem jaka odmiana, owoce słodkie i twarde) 3,5 kg cukru, drożdże sherry, wszystko odrazu wrzucone do butli, woda ze studni (źródło 30 m pod poziomem powierzchni gruntu) w gąsiorze 10 litrowym. Teraz chciałbym zrobić wino z gruszek, lecz wiele opinii słyszę negatywnych, mianowicie, że gruszki się nie nadają, ponieważ się octują i żelują. Moje pytanie do Was, czy Macie jakiś przepis dla początkującego "winiarza" na wspaniały bukiet gruszkowy?

Pozdrawiam !
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: Lothar von Luene »

Mogę tylko potwierdzić, że się żelują. Zrobiłem kiedyś nastaw na bimber z soku gruszkowego i zrobiła mi się galaretka. Musiałem dolewać wody. Potem miałem jeszcze przygody przy pędzeniu, ale to już temat gorzelniczy a nie winiarski.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: Kucyk »

W moich doświadczeniach z gruszkami rzeczą która najbardziej mi w pamięci zapadła było to, że w momencie startu fermentacji nastaw miał wspaniały smak gruszek. Po ustaniu fermentacji smak zmienił się na ziemisty. Coś takiego jakbym żarł kopiec kreta do którego wpadła gruszka. Nie było w przefermentowanej cieczy ani krzty smaku gruszki, było trochę jej zapachu. Moja wypowiedź poparta jest, podobnie jak u Lothar'a, doświadczeniem z przygotowania nastawu przeznaczonego później do "klarowania termicznego" ale myślę że jednak gruchy nie są dobrym materiałem na wino. Chyba, że...

No właśnie, można sok z gruch odcisnąć, mocno zasiarkować, odstawić w szczelnym naczyniu w chłodne miejsce aby się sklarował i dodać do mocnego, wytrawnego wina np. jabłkowego. Wtedy i smak zostanie, i winko będzie...
Awatar użytkownika

Agneskate
200
Posty: 228
Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Wino z gruszek

Post autor: Agneskate »

Hmm.. przed wczoraj byłam w Słowacji i zostałam poczęstowana tak zwaną "gruszówką". Zapach.. mmm coś niesamowitego. Smak... tym bardziej. Także będę męczyć Kucyka (Janusza) o coś z gruszek. :)
Pozdrawiam Aga

Markizpucek
50
Posty: 86
Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: Markizpucek »

>> Także będę męczyć Kucyka (Janusza) o coś z gruszek. :)<<

Z całego serca popieram MĘCZYĆ - pretekst jest mało ważny.

Wino z gruszek to strata czasu, zapewne jest to dobra dodatkowa pożywka dla INTERNAUTÓW.
To co zachwala Agnes z pewnością pachniało i smakowało jak gruszki, ale jak było zrobione i z czego to już inna sprawa.
Ostatnio kupiłem sok malinowy i czytam skład (piszę z głowy) sok marchwiowy + sok cytrynowy +sok jabłkowy+ sok truskawkowy, a nie wczytując się w metkę byłbym przekonany, że to 100% sok malinowy.
Pozdrawiam udanego męczenia.
Awatar użytkownika

Agneskate
200
Posty: 228
Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Wino z gruszek

Post autor: Agneskate »

Eh, wprowadziłam nie których w błąd. Chodziło mi o nalewkę z gruszek tzw. "gruszówka".
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika

mario_
150
Posty: 190
Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
Status Alkoholowy: Destylator
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: mario_ »

Męcz Kucyka koniecznie :) .
Rok temu dla próby przepuściłem parę kilo gruszek przez sokowirówkę i otrzymałem około 4L soku. Dodałem 0.5L syropu cukrowego i bayanusy. Po roku leżenia z dębem, zapach i smak jest super (tuż po destylacji było nieciekawie). Destylowałem tylko raz. Poza tym w Chorwacji robią naprawdę niezłą rakię "gruszkowicę". Jak tylko zwolnią mi się fermentory to pomyślę znowu nad gruszkami, tym razem nie będę wyciskał soku.
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: forma »

panooowie.w zeszłym roku zrobiłem najpierw wino z ulęgałem,sokowirówką wydusiłem sok i..... macie racje robi się zel,,,,, ale !!!!! przepędziłem i co? przypaliło sie :D kocioł szorowałem z godzine ale destylat otrzymany.... pierwyj sort,jak oszacowali moi smakosze
nr 1-gruszka
2- jabłko
3-inny owoc
tyle jeśli chodzi o owoce na zacier :D moim zdaniem rzecz jasna
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: rozrywek »

Markizpucek pisze:>> Także będę męczyć Kucyka (Janusza) o coś z gruszek. :)<<

Z całego serca popieram MĘCZYĆ - pretekst jest mało ważny.

Wino z gruszek to strata czasu, zapewne jest to dobra dodatkowa pożywka dla INTERNAUTÓW.
To co zachwala Agnes z pewnością pachniało i smakowało jak gruszki, ale jak było zrobione i z czego to już inna sprawa.
Ostatnio kupiłem sok malinowy i czytam skład (piszę z głowy) sok marchwiowy + sok cytrynowy +sok jabłkowy+ sok truskawkowy, a nie wczytując się w metkę byłbym przekonany, że to 100% sok malinowy.
Pozdrawiam udanego męczenia.
Ja czytam większość z etykiet artykułów spożywczych z racjii mojej profesjii. I zaprawdę w soku malinowym dobrej firmy malin jest 4 sztuki na 1000L soku, w składzie chemicznym jest sok z aronii, żurawiny nic kurwa o malinach nie pisze. To samo dotyczy się wiśni, ciekawe co jest w składzie soku z aronii? I dlategóz owóż ą,ę z racji że szanuję swój żołądek, a wątrobę mam tylko jedną, spożywam to co wyprodukuję sam, wiem co jem, wiem co piję, a jak mam kaca to wiem dlaczego. Co do wina z gruszek - to czy naprawdę musisz wybierać tak niewdzięczny owoc na wino? Ja próbowałem i wyszło badziewie, jak Kucyk gruszkom rady nie dał to i ty nie poradzisz. Pozdro.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: Maciej_K »

@rozrywek
Z całym szacunkiem dla Kolegi Kuca - mimo, iż pija ambrozję i zaprawdę zacnych rzeczy dokonuje - bogiem nie jest :). Jeśli Koledze forma udało się wypsocić smakowitkę z gruszek, to znaczy, że można to zrobić i nie należy gasić niczyich zamiarów. Tak jak nie wolno poddawać się po jednej porażce - zawsze coś można poprawić...
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z gruszek

Post autor: Wald »

Maciej_K pisze:@rozrywek Kuc pija ambrozję Jeśli Koledze forma udało się wypsocić smakowitkę z gruszek
I tu ta drobna różnica. Pozytywnie piszą o psocie z gruszek. Przypominam że jesteśmy w temacie "wino z gruszek". A tu dobrych opinii nie było. Czyli do wina z gruszek polecany jest destylator :smiech: I to jest :ok: .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Darek1
10
Posty: 10
Rejestracja: środa, 15 gru 2010, 09:55
Re: Wino z gruszek

Post autor: Darek1 »

Ja nie jestem fachowcem w produkcji win aczkolwiek kilkoma bardzo udanymi produkcjami mogę się pochwalić. Jadną z takich jest produkcja wina z gruszek. Przepisu dokładnego nie pamiętam ale tak około (2 duże wiadra gruszek ze skórką, ale z wybranymi środkami, 8 - 9 kg cukru w dwóch porcjach i wody nie gotowanej do pełna balonu 54 litrowego). Żadnych drożdży nie dawałem, ani kwasku ani nic. Winko wyszło jasne, klarowne i nawet dobre. Całość została następnie przedestylowana przez znajomego chemika i otrzymałem kilka butelek fantastycznego bimberku o delikatnym zapachu gruszki. niestety co do odmiany to nie jestem w stanie podać nazwy. W tym roku jeśli tylko będą owoce to nastawiam na bank i robię powtórkę z rozrywki. Jeśli wszystko wyjdzie OK to dokładny przepis oczywiście umieszczę. Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Posty scalone.

Masz rację kolego. Z tym psoceniem wina gruszkowego to oczywiście tylko jeden z pomysłów na zagospodarowanie tego napoju. Jeśli ktoś lubi winko to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby taki balonik osuszyć bez destylacji. :odlot: Pozdrawiam

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Wino z gruszek

Post autor: artaks »

Hmm dzikie drożdże zeżarły całą słodycz, czy zostało w nastawie?
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”