KOCIOŁ: GARNEK 30 L jak z linku poniżej. W przeciwieństwie do KEGów, ten ma otwieraną pokrywę i posłuży mi również jako garnek do zacierania, którego jeszcze nie posiadam. Do tego dojdzie termometr w pokrywie, kamyki wrzenne (potłuczona porcelana) na dnie oraz izolacja termiczna (zapewne wełna mineralna) od 15 cm w górę, żeby jej nie zjarać. Grzane będzie niestety taboretem gazowym, ale to ze względu na przestarzałą instalację elektryczną w kamienicy, wywalające co chwilę korki i takie tam
Mam oczywiście świadomość, że przy takiej aparaturze trzeba być mega ostrożnym, mieć w zanadrzu gaśnicę i w miarę możliwości szybko reagować. Podpytam jeszcze znajomego elektryka, jeśli będę na 100 % zmuszony grzać gazem to do gotowania gęstych nastawów i wytłoków pozostanie jedynie większy gar aluminiowy z solanką.Jeśli chodzi o połączenie kolumny z kotłem...najpierw muszę zobaczyć ten garnek na żywo i wtedy zaczne się dokładniej zastanawiać
https://allegro.pl/oferta/garnek-30-l-i ... MvT2ZmiYkU
KOLUMNA: 1 m rury Cu fi 54 mm (może starczy 0,5 m?), do niej dojdzie wypełnienie Cu + KO i termometr na jej szczycie. Zastanawiam się jeszcze nad dołożeniem szarej otuliny do rur (to oczywiście zależnie od gotowanego wsadu)
Rurę chciałbym zwieńczyć 3 krotną redukcją miedzianą:
54 na 35 mm
35 x 15 mm
15 x 13 mm
Trochę to udziwnione, ale nie widzę innej opcji połączenia kolumny ze szklaną chłodnicą, którą już w domu posiadam. Chyba, że znajdę coś w stylu trójnika, który z jednej strony zamykałby kolumnę, ale narazie nic takiego nie mogę znaleźć.
Dalej pójdą kawałki wężyka silikonowego fi 13 mm, który wchodzi na wlot i wylot destylatu ze szklanej chłodnicy. Do wejść na wodę chłodzącą użyję takiego samego wężyka (jeśli to konieczne ze względu na posmaki), ale fi 8 mm
Chłodnicę najprawdopodobniej przytrzymam objemkami metalowymi z gumką, połączonymi z identycznymi na kolumnie. Mniej więcej jak na tym zdjęciu.
https://alkohole-domowe.com/destylat/ga ... darek.html
Psotka będzie sobie kapała do papugi i dalej do butelki umieszczonej dla bezpieczeństwa we wiaderku PP 5 L, które to z kolei będzie stało na drewnianym taborecie.
No i to tyle. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc!
