Słownik bimbrownika

Tu możecie pisać posty, które mają wymiar bardziej filozoficzny niż teoretyczny na temat alkoholu wytwarzanego w domu...
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy

Post autor: Calyx »

mima pisze:...Ale co z tą nazwą?????????????...
Mima :D

Dla Twojego pomieszczenia to mi tylko jedna nazwa do kapelusza sie cisnie.

"CUKIERNIA" :)

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: mima »

Super!! :D :D Pierwsza odpowiedź się liczy.

Dziekuję Ci serdecznie. Bardzoo mi się podoba ta nazwa.
Od dzisiaj będę tak mówił na to pomieszczenie.

Jestem Ci wdzięczny!
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Calyx »

Chara = psota baaardzo kiepskiej jakosci

Napatefonic = przegiac z testowaniem :)

Orkiestra = zestaw instrumentow psotniczych

"Cala Polska czyta dzieciom" tego nie trzeba tlumaczyc :D

Calyx = kieliszek :D
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

"Niedźwiedź" - szampan z porterem.
"Cacy", "Cycnięty", "Na bubę", "Czyrknięty", "Dryźnięty", "Glanc", "Kamień" - rodzaje upojenia alkoholowego. Domyślam się, że jest skala upojenia być może 100 stopniowa i każdy stopień ma swoją nazwę...

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Calyx »

Juliusz pisze:...skala upojenia być może 100 stopniowa i każdy stopień ma swoją nazwę...
:D czyli koles w ostatnim punkcie skali jest za100powany :D

Pozdrawiam brac psocaca :)
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

:D czyli koles w ostatnim punkcie skali jest za100powany :D
:respect: :D :D :D

Tak... no delikwent jest urżnięty na 'stopę'. Pozwolę sobie użyć Twojego określenia 'za100powaniy' w warunkach towarzyskich (oczywiście tylko wśród Polaków).

Ampuła, Babeczka, Becherek, Bocianka, Bolszewik, Buks, Byczek, Bysiek, Fornal, Gąska, Głębszy, Hlaczek, Jałoszka (flaszka), Kiełek, Kilonek ( :) ) , Kilusek, Konduktorka (co na to Kucyk?), Kościarka, Kruczbanek, Kruczek, Kulawka, Kusz, Latarka (butelka), Literatka, Łokieć, Mierzawczyk, Mikadko, Musztardziak, Osramówka ('lampka'), Pełnoletnia, Porcyjka, Przecinek, Setka, Służbowy, Srogi, Szłapojtka, Szczak, Szczeniak, Sztabowy, Sztagan, Śmiertelka (1/4 litra), Snit, Tulipan, Uszniak, Większa, Witkacówka, Wójtówka, Zajdel, Zydlicek; - naczynia po picia.

Nie mówcie, że nie macie w czym wypić. W wojsku, aby przestąpić barierkę na starszego kierowcę (po obcinaniu ogona) musiałem wypić trzy czyste z korka od benzyny/rppy (odkręconego z trzech różnych samochodów).

Egzamin zdałem celująco ale smak ciągle pamiętam. :shock:

Ciao
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
amator
50
Posty: 53
Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:32
Krótko o sobie: Produkuję amatorsko dobry destylat.
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: amator »

hehe, ja pierdziele ale wy macie fantazję :)

a ja mam jeszcze jedno określenie co do samego procederu destylacyjnego :)

WĘŻYK KONDONIARSKI - użycie: Czy wężyk jest już kondoniarski? ;
Tłumaczenie - Stan rurki silikonowej łączącej przeważnie bańkę po mleku z odstojnikami lub chłodnicą. Rurka jak wiadomo jest zawsze sztywna, mimo i jest z tworzywa. Jednak kiedy się już nagrzeje i para alkoholowe zaczyn już przez nią lecieć to wtedy wężyk staje się kondoniarski i leci już destylat. Czyli kiedy wężyk jest już tak miękki jak kondom to kapie bimber :D

pozdrawiam :)

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: mima »

PIĘKNIE I JESZCZE RAZ PIĘKNIE!!! :D :D
ZASYŁAM WAM SERDECZNE ŻYCZENIA Z CUKIERNI.
MIKOŁAJ MIROSŁAW DAJĘ KAŻDEMU Z WAS PO TRZY PREZENTY.
NAJCENNIEJSZE CO MU JESZCZE ZOSTAŁO. :D
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

WĘŻYK KONDOMIARSKI - myślę, że rozumiem. Dodam, że kilka lat temu, na przyjęcie sylwestrowe przyniosłem chyba trzy, zapakowane kondomy - wiedząc, że będą tam ludzie (jedna para) z wielkimi pretensjami...

Po kilku miarkach (już byłem odważny) zparoponowałem aby dziś pić odpowiedzialnie i bezpiecznie, wspominając -no na swój tam sposób - np. kwestię AIDS i alkoholu itp... (paskudna manipulacja). Wyszyscy zgodzili się, że należy pic bezpiecznie i duperele. Wtedy wyjąłem kondom z paczuszki i założyłem (z jakimś poważnym komentarzem) na drugą jeszcze pełną butelkę wódki "Wyborowej", którą przynieśłi szpanerowie.

Nastała cisza a potem Marek (zdrowy fachura) klasnął w ręce i powiedział: "Julek to jest bardzo ważna i odpowiedzialna sprawa". odciął pojemniczek na spermę i nalał kto chciał do kieliszeczków. Po trzeciej kolejce tylko szpanerowie z pretensjami pozostali grobowo obrażeni (i są do dziś). Zabawa wyszła lepsza niż oczekiwaliśmy, wiele dobrych i zupełnie świrniętyc żartow wieczór wyszedł super. Dwie dziewuchy (znaczy dorosłe żony) normalnie posikały w majty a faceci pospadali z krzeseł (nie z urżnięcia). Wielu z nas płakało ze śmiechu. Było to najmilsze przyjęcie do teraz.

Kondom jest bardzo ważnym dodatkiem w naszym życiu - ma różny rodzaj ważności w różnych etapach życia.


JS
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

@Mima

Jestem wyjątkowo ujęty za prezenty od Mimy. Niby sprawa jest prosta ale jak pomyśleć to Mima trafił w 11-stkę (na tarczy z 10) w prezenty.

Toż to sama miłość psociarza pełnej krwi do psociarzy mogła pobudzić do takiego pomysłu.

Cukier - najważniejszy produkt cywilizacji od wynalezienia koła.

Wyzywam innych czytelników aby mi zaprzeczyli.



:respect: Mima

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

marer
200
Posty: 210
Rejestracja: sobota, 15 lis 2008, 21:18
Krótko o sobie: Ja nie wielbłąd , napić się muszę :)
Ulubiony Alkohol: whisky , winiak , koniak , brendy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: marer »

Juliusz
Chyba nikt Ci nie zaprzeczy bo masz w zupełności rację :)
Popieram
Pozdrawiam Marer.
Awatar użytkownika

szczub
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 24 wrz 2008, 23:48
Ulubiony Alkohol: piwo
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: szczub »

alchemik - jeszcze jedno określenie osoby destylującej ;p
"Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. "
Awatar użytkownika

Qba
700
Posty: 706
Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Kontakt:
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Qba »

No to przydało by się też dać pojęcie - Alchemia :D

Ale wszyscy w tajnych kręgach wiedzą co to znaczy :)

I Jeszcze jedno ważne o czym należy pamiętać:

DOROŻDŻE - gatunek naprawdę dorodnych i szybko robiących drożdży gorzelniczych :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 lut 2009, 09:30 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: coś zapomniałem dopisać
Alkohole-domowe.com - Przepisy, wiedza, forum
Alkohole-domowe.pl - Zakupy, asortyment, zaopatrzenie
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

Dział Słownika jakoś przygasł...

OKOWITA - -2 Sytuacja gdy kolega zaproszony na 'degustację' czuje 'przez skórę', że oko gospodarza wita go szczerze w progach jako gościa.

OKOWITALNY - osoba, która nie może kontrolować wyrazu swych oczu (cecha otwartości i braterskiej przyjaźni) gdy widzi w progu kolegę przybywającego na 'degustację/libację'.

GO(ŻAŁOŚĆ) - smutny stan upojenia (np Ginem).

GORZAŁOŚĆ - Gorący stan upojenia (np. miodem pitnym)

OGORZAŁOŚĆ - Poważny stan upojenia (np miodem pitnym)

ZAGORZAŁOŚĆ - 1- Niezdrowe podniecenie negatywne (brak kontroli emocjonalnej) pod wpływem - ogólnie - gorzałki. 2 - Podniecenie pozytywne (rodzaj hypomanii) bez wspomagania gorzałką, polegające na wyjątkowym poświęceniu się jakiemuś celowi. Np. rejestrowanie się tej samej osoby pod kilkoma loginami aby się samemu wspomagać w reputacji, w samopochwałach itp. (rodzaj ipsacji bimbrowniczej)

GORZAŁEK OPAŁEK - 1 - Osoba, która na skutek przebrania miarki w picu (gorzałki), zasnęła np. na plaży i doznała niebezpiecznego porażenia słonecznego wraz z silnym opaleniem;
2 - Osoba, która nadmiernie pali w czasie picia gorzałki.

Wszystkie powyższe hasła występują w 'wyższych' klasach społecznych ale wypowiadane są stylem 'aktorskim 'łl' - głlębokie 'łl'.

Cóż zostało to co zostało:

SAMOGONIEC - Osoba o alternatywnej orientacji seksulanej (żart a nie jakieś uprzedzenie), która pod wpływem zbyt dużego spożycia samogonu stara się biegać bardzo szybko w koło pnia drzewa aby się zaspokoić.

SAMOGOŃCZY LIST - stan wyjątkowej paranoii niedokonanej, w której chory wysyła sobie samemu listy gończe.

SAMOGONNOŚĆ - nieuznany jeszcze w psychiatrii stan patologiczny, w którym osoba z ponad wyjątkową ambicją (i ponadprzeciętna inteligencją) stara się przewyższyć siebie samą w wyobrażanych samej sobie osiągnięciach życiowych. Wykres przedstawia koło (no dobrze, już dobrze - okrąg!), którego stosunek odwodu do średnicy równy jest 3.000000

SAMOGONT - Rodzaj osobistego upokorzenia, polegający na przykryciu się jedną deską gontu i chodzenie w koło bimbrowni (zamiast np. biczowania pejczem lub łańcuchem) jako zadość uczunienie poczynaniom 'grzesznym'.

AKWAWITYLIZM - Mało znany lecz, powszechnie używany, kierunek filozoficzny życia, którego głównym postulatem jest zasada, że tylko picie 'wody życia' może zapewnić stosowną poetncję "witalizm".

AKWAWITALIZMAM - podręczna (kieszonkowa) flaszka (czasem zawieszona ma srebrnym łańcuchu), zazwyczaj srebrna, napełniona zawsze wodą życia, dowolnego gatunku - księga Guinesa podaje, że najczęściej wypełniona jest ona wysokiej jakości koniakiem lub whiskey).

ŚWIATŁO KSIĘŻYCA - najpiękniejsze zjawisko w historii pędzenia bimbru, dziś już rzadko obserwowane - niespotykane (z powodu braku czasu), odbicia 'twarzy' księżyca na powierzchni płynu w beczcę wypełnionej bimbrem. :(

juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Kucyk »

BIMBROWNIK – nie kto, a co. Mały, ukryty w leśnym ostępie, bądź chociażby w krzaczkach za domem szałas, składzik, komórka słowem obiekt prowizoryczny wykorzystywany do cichego, tajemnego produkowania ambrozji. Klasyczny bimbrownik zawiera nie więcej niż jedno urządzenie odpędowe i zajmuję powierzchnię 1-5 mkw. Różnica między bimbrownikiem, a bimbrownia, oprócz wielkości, jest taka, że o tym pierwszym nie wie nikt, a w szczególności żona/matka/dziewczyna. Bimbrownik służy przebywaniu, przemyśleniom i przepędzaniu czasu (i zacierów) w samotności.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: pokrec »

ETOS - zgodnie z powszechnym rozumieniem tego słowa, zespół wartości i ideałów działalności prywatnych domowych wytwórców napojow alkoholowych promieniujący w czasie wykonywania działalności statutowej na okolice i łatwo wyczuwalny (głownie organoleptycznie, narzadem powonienia) przez osoby postronne. W panstwach okupacyjnych jednak zaleca się usilnie dużą ostrożność i precyzyjne, szczelne konstruowanie aparatury, ponieważ promieniujący etos działa bardzo przyciągająco na osobniki umundurowane, nie mające z reguły przyjaznych zamiarów, co może się skonczyc koniecznoscia zaplacenia haraczu w naturze (w najlepszym razie) lub, co gorsza, zaladowaniem statutowego narzedzia dzialalnosci do radiowozu i wywiezienia go wraz z dzialaczem w nieznanym kierunku najblizszego komistariatu. Podobnież należy zakładać, że etos będzie oddziaływał bardzo podobnie na naszych, jakże zyczliwych i uczynnych sąsiadów. W najlepszym razie skończy się to zacieśnieniem wspólnoty sąsiedzkiej i zadzierzgnięciem nierozerwalnych więzów przyjaźni ukoronowanych demontażem płota między posesjami i wspolnymi zabawami potomstwa w piaskownicy pod czujnym okiem tatusiow, w gorszym przypadku (jak po pijaku skosimy mu kosiarka grzadke marchewki) - poszczuciem nas agentami Agencji Stwarzania Problemow Alkoholowych Tam Gdzie Ich Nie Ma w towarzystwie osobnikow umundurowanych.

FAKSOWANIE - również zgodnie ze słownikowym znaczeniem tego słowa, przekazywanie psoty na odległość. Podobnie, jak w telefaksie, po drugiej stronie otrzymujemy dokument ten sam, jak nadany, ale nie taki sam. Roznica polega na tym, ze przy faksowaniu dokumentow przez drut telefoniczny, ten po drugiej stronie ma z reguly marna jakosc, natomiast faksowanie psoty przez rure z weglem aktywnym jakosc jej zdecydowanie poprawia. Poza tym mozna psote faksowac rowniez przez wiorki miedziane i inne rozdrobnione, bądź gąbczaste substancje stałe, w celu zmiany jej wlasciwości w pożadanym przez nadawcę kierunku.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

osatattoo
20
Posty: 27
Rejestracja: sobota, 25 lip 2009, 18:58
Krótko o sobie: Krotko (nawet tylko jednym słowem) jestem w stanie opisać jedynie moich wrogów:P
Ulubiony Alkohol: cydr, likiery i krupniki
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Kontakt:
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: osatattoo »

PARABIMBROLOGIA dziedzina badań nad zjawiskami paranormalnymi, występującymi po spożyciu bimbru; zalicza się do nich wszelkie formy spostrzegania pozazmysłowego, jak np. jasnowidzenie (świadomość istnienia przedmiotów lub zwierzątek nie pochodząca z przekazu zmysłowego), ciemnowidzenie (spowodowane uszkodzeniem nerwu wzrokowego), bimbrokineza (wpływanie na obiekty zawierające alkohol bez oddziaływania na nie znanymi metodami fiz. bądź chem.) Parabimbrologia wywodzi się ze spirytyzmu i ma swoje korzenie już w początkach istnienia ludzkości, lecz do dziś pozostaje ona kwestią sporną.
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

BIMBROSTYCJA - inwestycja w rozwój całosprzętu wraz z pomieszczeniami umożliwiającymi domowe produkowanie trunków.

BIMBROWSTRĘT - złożona grupa nieracjonalnych zaburzeń umysłowych powodujących negatywne odruchy, zachowania oraz istnienie fanatycznych opinii w umyśle chorego - wrogich wszelkim aspektom domowej produkcji trunków. (Antonim - bimbrłość).
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Kucyk »

GARGAMEL - tak ktoś określił swoją kolumnę motywując nazwę strzelistością wieży "zamku" ulubionego bohatera Smerfnych opowieści. Co ciekawe, tak też nazwany został produkt otrzymany na tej kolumience.

- Jak tam produkcja?
- Nieźle, wczoraj udało mi się wyciągnąć 95-procentowego Gargamela.
- To może spróbujemy, mam kiełbasę...?
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

ZAWĄCHA, ZAWĄCHSKA, ZANIUCHA -

Namiastka zakąski stosowana w czasach/sytuacjach wyjątkowych.

W czasach 'normalnych' piciu/popijaniu najczęściej towarzyszy: zakąska (szybkie, krótkie, trywialne zajedzenie po napiciu - śledzik, tatarek, ogóreczek, cebulka); lub zapitka (szybkie, krótkie, trywialne zapicie po zapiciu - lemoniada, woda, piwko).

W czasach ciężkich, gdy o zakąskę/zapitkę jest bardzo trudno stosuje się tzw. 'zawąchanie/zaniuchnięcie' po wypiciu miarki np. można zawąchnąć ogórkiem kiszonym, wędzonką, pachą, skarpetą a nawet smegmą. Wymienione metody dają w zasadzie nieskończone możliwości picia bez zakąszania, które staje się wyraźnie bardziej ekonomiczne a jednocześnie pozytywnie wpływają na tuszę zainteresowanych.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Maciej_K »

POLMOS
wg Rudobrodego: Powszechna Organizacja Luźnych Mistrzowskich Olewaczy Systemu
moja wariacja: Polska Organizacja Luzackich Mistrzów Olewania Systemu
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
Awatar użytkownika

Marcin.U
50
Posty: 99
Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 12:05
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Marcin.U »

BIMBERIADA (Igrzyska Bimbernijskie) - najstarsza i zarazem największa międzynarodowa impreza bimbrowa organizowana co 4 lata w różnych krajach, pod hasłem szlachetnego współzawodnictwa i braterstwa wszystkich narodów Międzynarodowego Komitetu Bimbernijskiego.

OGIEŃ BIMBERNIJSKI - wzniecany jest za pomocą skupionych promieni słonecznych na polu bitwy pod Grunwaldem. Stamtąd sztafeta bimbernijska przekazuje pochodnię bimbernijską kolejnym bimbropędom. W ten sposób ogień bimbernijski płonie jednocześnie pod tysiącami bimbroforów oddając hołd tradycji Bimberdzieła. Tradycja zapalania ognia sięga 15 lipca 1410 roku.
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: Juliusz »

ZIMNOPALCÓWKA POTRÓJNA - Lokalna (okolice Nidzicy i SZCZYTNA) nazwa wybornego trunku otrzymanego poprzez trzykrotne psocenie nastawu z młodych czubków sosnowych na aparacie refluksowym z zimnymi palcami. Nazwa ta (ZP), przez laików i ignorantów, jest błędnie kojarzona z perwersyjnymi praktykami seksualnymi zimą.

KAMERA REJBELOWA - (krakowskie) ciche mieszkanko na poddaszu służące do psocenia trunków.

KULIG - Wielopokoleniowa rodzina na Podkarpaciu, sławna w całym Kraju z mistrzowskiego procederu pędzenia bimbru. Uwieczniona słowami " Pędzi, pędzi Kulig niczym błyskawica" w piosence Skaldów Z Kopyta Kulig Rwie. Tamże znane są określenia: kuligowanie, kuligówka, kulignik, kuligier. Jest anegdotalny dowód, że Józek Kulig (ur. 1951) wypędził doskonały trunek ze strużyn kopyt końskich zbieranych przez lokalnych kowali; nawet jeden źle wypity kieliszek kopytówki kopał do tyłu jak stary, uszkodzony silnik diesla.

BRONCHITÓWKA - nalewka spirytusowa (57%) na liściach tabaki, podbiału i kory wierzbowej. Jedyna znana receptura skutecznie pomagająca na schorzenia płucne - szczególnie na bronchit. Dawkowanie: 7 kropli nalewki podaje się na cukrze, zapija 'setką' czystej. Maksymalna dawka: 7 doz na 7 godzin.

BIMBRJĄDRÓWKA - Trunek wynaleziony współcześnie w okolicach Chernobyla. Jest to trunek silnie opalizujący w ciemności na zielono (mylony z absyntem). Podobno jest to jedyne remedium na chorobę Basedowa.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

OdSercaTylkoSwoje
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2015, 12:38
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: OdSercaTylkoSwoje »

Przeczytałem słownik bimbrownika i ułożyłem taką wiązankę:
Bimbroergonomia – dział nauki stale rozwijający się wraz z bimbrologią, zajmujący się właściwym dostosowaniem warunków pracy i sprzętu, takiego jak bimbrofor, czy też bimbromotywa (w krajach azjatyckich - bimbriksza), do indywidualnych potrzeb bimbrowników. Obejmuje ona właściwe wykonywanie czynności związanych ze sporządzaniem domowego destylatu. Celem bimbroergonomii jest dostosowanie i obserwacja warunków pracy z wykorzystaniem zasad Bimbrowniczego Dozoru Technicznego (patrz: BDT), obserwacja użytego sprzętu, oraz zachowania osób sporządzających domowy destylat, tak aby praca wykonywana była najbardziej efektywnie, co realizuje się między innymi poprzez uzyskiwanie wysokoprocentowych destylatów o najlepszej jakości, przy jak najmniejszym koszcie.

Bimbroterapeuta – osoba zajmująca się terapią bimbrobuców oraz osób spożywających destylaty nie do końca sprawdzonego pochodzenia, zalecająca w tym złożonym procesie destylaty wytworzone tylko samodzielnie. W zakresie obowiązków bimbroterapeuty jest takie dobranie dawki i rodzaju domowego destylatu, aby spełniał on indywidualne potrzeby osób objętych bimbroterapią, oraz sprzyjał wykształceniu u bimbrobuców postaw bliższych bimbrofilii. Profilaktyka zalecana przez bimbroterapeutów obejmuje również miedzy innymi naukę bimbroergonomii, przeciwdziałanie pojawianiu się destylofobii (bimbrofobii) i bimbrowstrętu, a także propagowanie postaw bimbromentalizmu przeciwnych bimbrobucizmowi.

Psototerapia – forma terapii polegająca na leczeniu rozmaitych schorzeń i problemów egzystencjalnych poprzez podawanie indywidualnie dobranych dawek bimbru, a także terapię zajęciową polegającą na sporządzaniu domowego destylatu w celach hobbystycznych i kulturalnych.

użytkownik usunięty
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: użytkownik usunięty »

Bimbir- gatunek rośliny o charakterystycznym aromacie i smaku z rodziny bimbirowatych. Korzeń bimbiru zawiera cenne substancje o działaniu leczniczym. Wykazuje działanie p/bakteryjne, p/zapalne, rozgrzewające. Pochodzi prawdopodobnie z Bimbronezji.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: rozrywek »

Bimbronautyka.
Nauka o zdolnościach poznawczych elektroniki automatów bimbrowydajnych.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

LuarvikLuarvik
150
Posty: 176
Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: LuarvikLuarvik »

BIMBROSELTZER - przyjmowane doraźnie lekarstwo na Syndrom Dnia Następnego, pot. klin. Konieczność przyjmowania przez minimum kilka dni z rzędu oznacza poddanie się BIMBROTERAPII, która może się przerodzić w BIMBROTOLOGIĘ.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Słownik bimbrownika

Post autor: rozrywek »

Bimbrodewacjonizm.
Zależność nad światem trzeźwym a nietrzeźwym normalnym.
Pytanie od wieków zadawane. Z kumplem na piwo czy sąsiadką do kościoła.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bimbrownia”