Młotówka na soku z brzozy

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
donald1209
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Post autor: donald1209 »

Ponieważ za kilka dni będę miał młót z 24 kg zboża ( 20 kg qq i 4 kg jęczmienia ) a równocześnie brzozy ciekną to pomyślałem, czy nastaw zbożówki z sokiem brzozowym to dobry pomysł. Robił ktoś taki zestaw?
Pozdrawiam
Krzysztof

Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )

Woodworm
150
Posty: 169
Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Młotówka na soku z brzozy

Post autor: Woodworm »

Lepije zrób wino albo wypij, nic z wody nie przejdzie do odbieranego towaru.
Awatar użytkownika

Autor tematu
donald1209
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Młotówka na soku z brzozy

Post autor: donald1209 »

Wina mam już nastawione 100 l. Wszyscy opici jak bąki. Zakołkowałem 3 drzewa, mam jeszcze 3 do bieżącego spożycia, ale pewnie zostawię tylko 1 bo przechować sok się raczej nie da a szkoda drzew.
Ostatnio zmieniony piątek, 20 mar 2020, 19:31 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Krzysztof

Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Młotówka na soku z brzozy

Post autor: manowar »

Jeżeli do czegoś używać oskoły to do rozrabiania gotowego trunku. Wódeczka nabiera delikatności i lekkie słodyczy.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”