Odciskanie moszczu.
-
Autor tematu - Posty: 249
- Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
- Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
- Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Tak siedzę, czytam, planuję ruchy na przyszłość więc zapytam Szanownych Kolegów winiarzy w pewnej kwestii..Będę fermentował pomieloną czy posiekaną śliwkę oraz innym razem banana. Dodam tam oczywiście enzymu upłynniającego. Jak Państwo oceniacie skuteczność wyciśnięcia takiej miazgi przez worek filtracyjny na prasie? Poleci tam jaki sok z tego? Pytam bo jeszcze nie odciskałem. Za odzew oraz ewentualne rady serdecznie dziękuję. Pozdrawiam.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Odciskanie moszczu.
Wydaje mi się, że koledze chodziło bardziej o filtrowanie już przefermentowanego nastawu śliwkowego aby go puścić z klasycznie zamontowaną grzałką w środku kotła.
Jeżeli tak, to przefermentowany nastaw o wiele lepiej się filtruje, a ponadto fermentacja z pulpą daje o wiele więcej aromatów niż sam wycisnięty sok.
Edit.:
Byłem pewny, że chodzi o śliwowicę... A tu klops - dział wytwarzanie wina ale to nic nie szkodzi, fermentacja z owocami da lepszy efekt niż bez.
Jeżeli tak, to przefermentowany nastaw o wiele lepiej się filtruje, a ponadto fermentacja z pulpą daje o wiele więcej aromatów niż sam wycisnięty sok.
Edit.:
Byłem pewny, że chodzi o śliwowicę... A tu klops - dział wytwarzanie wina ale to nic nie szkodzi, fermentacja z owocami da lepszy efekt niż bez.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 mar 2020, 16:32 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 249
- Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
- Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
- Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Odciskanie moszczu.
Chodziło mi oczywiście o przefermentowanie pulpy, następnie odciśnięcie tejże na prasie by uzyskać przefermentowany płynny nastaw. Wstawiłem w dziale wino bo wydawało mi się, że winiarze fermentując moszcz z kawałkami owoców, po wstępnym przefermentowaniu a przed cichą fermentacją odciskają owoce by odzyskać jak najwięcej przefermentowanego soku. Zrobiłbym winko i z bananów i ze śliwek ale część nastawu poszłaby oczywiście na rury. Zbiornik nie ma płaszcza. Destylacja robiona oczywiście w Republice Czeskiej,gdzieżby indziej...
Więc wyciskał ktoś z Państwa taką przefermentowaną pulpę ze śliwek lub z bananów przez worek filtracyjny na prasie? Pozdrawiam serdecznie.
Więc wyciskał ktoś z Państwa taką przefermentowaną pulpę ze śliwek lub z bananów przez worek filtracyjny na prasie? Pozdrawiam serdecznie.
-
online
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Odciskanie moszczu.
Taka operacja jest praktycznie niemożliwa. Przez worek filtracyjny wyciska się również miąższ ze śliwki. Ja osobiście ściągam część płynną wężykiem (w miarę możliwości) a następnie wkładam gęste na sitko do cedzenia makaronu i czekam I tak do końca. Czasami trwa to kilka godzin.
Oczywiście idealnie jest mieć kocioł z płaszczem wodnym/olejowych. Ale jak się niema co się lubi....
Potem zostawiam jeszcze odcedzone wiadra na kilka godzin, aby na dnie osiadł "muł" z filtrowania i wlewam to rzadsze znad "mułu" do kotła.
Oczywiście idealnie jest mieć kocioł z płaszczem wodnym/olejowych. Ale jak się niema co się lubi....
Potem zostawiam jeszcze odcedzone wiadra na kilka godzin, aby na dnie osiadł "muł" z filtrowania i wlewam to rzadsze znad "mułu" do kotła.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 182
- Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 06:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Odciskanie moszczu.
Do śliwek worek z siatki przecie owadom - najlepsza z Lidla. Pulpę wlewam do worka włożonego do kosza prasy. Podwieszam na noc nad koszem. Rano delikatnie wyciskam prasą. Wytłoki przemieszać w misce budowlanej i znowu do wora i do prasy.
Bananów nie robiłem więc się nie wypowiem.
Bananów nie robiłem więc się nie wypowiem.
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy