Piotrek

Przedstaw się naszej społeczności, napisz kilka słów o sobie, kim jesteś, co robisz i co cię tu sprowadza. Napisz cokolwiek chcesz na swój temat a my Cię radośnie powitamy :)
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK :)

2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.

3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.

4. Multikonta - kasujemy i banujemy
Awatar użytkownika

Autor tematu
PiotrekRodzyn
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południe mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: PiotrekRodzyn »

Witam Koleżanki i Kolegów :!: :respect:

Ouuuupssss.... Znów to zrobiłem, znów... :evil:

Znów z pogardą i wściekłością zdarłem polskie znaki akcyzy ze swieżej dostawy od kolegów - opróżnionych sklepowych butelek... :twisted:
Ale co ja poradzę, do psychologa nie pójdę a na policję to już całkiem...

TERAZ DO RZECZY:

Mam na imię Piotrek, niecałe 26 lat i jeszcze zdrową wątrobę, trzustkę i inne organy wewnętrzne co może się przydać komuś jeszcze jak sie znów roz... na motorze. :arrow:

Ale sezon się skończył, motor w garażu a ja ,,schodzę do podziemi'' tworzyć trunki wszelakie.

Naszym hobby zajmuję się od niedawna, zamysły były w lipcu, sierpniu a chyba na przełomie sierpnia i września skapnęły pierwsze krople....

A teraz to już ,,z górki'' średnio, najmniej raz w tygodniu rozpalam pod kotłem a czasem i kilka razy jeśli czas pozwoli czego sobie i Wam życzę :D :piwo:

Heh, jestem pierwszym w rodzinie, przynajmniej bliższej, który rozpoczął nastawiania i skraplania destylatów. Pomimo częstych sprzeciwów, niedowierzania, braku wsparcia POCZĄTKOWO tworzyłem, ale teraz jest już ok bo i babcia przypilnuje kociołka gdy leci i reszta rodzinki śliwki pomoże wypestkować. . .

Heh, ciągle myślę o jakichś nowych trunkach, teraz zainteresowałem się winkiem, ale nie będę się nastawiał na jeden dział bo i o piwie myślę, wędliny to już sam robię, pasztety itd, wypiekę na pewno chleb bo pamiętam jak Dziadek (świeć Panie nad Jego duszą) wypiekał pyszny chleb.

To chyba było by na tyle, a jeśli coś się zmieni lub przyjdzie do mojej szalonej czasem głowy to na pewno o tym napiszę :ok:

pozdrawiam serdecznie!

Piotrek
Ostatnio zmieniony wtorek, 13 paź 2009, 15:02 przez Juliusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Mała kosmetyka.
Pozdrawiam, Piotrek
promocja
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Piotrek

Post autor: Juliusz »

1. Witam Piotrze na forum w imieniu całej plejady zainteresowanych i grona administracyjnego a nawet (serwera) sprzętu na którym nasze forum istnieje wirtualnie.

2. W przyjemnocią przeczytałem Twoje przedstawienie się. Szczególnie - wspomnienie ś.p. dziadka wypiekającego chleb (jakie piękniejsze wspomnienia mogą w nas pozostać?), zamiar pieczenia chleba, kiełbaski, babci doglądającej procesu. Szacunek dla Twojej rodziny.

3. Kwestia nalepek akcyzowych - no tak to wygląda na zachowania kompulsywne (szczególnie owo pojawianie się emocji wściekłości i pogardy zaraz przed dzialaniem, znam to, znam - sam cierpię na tzw. 'zdrapywanie uporczywe' i tu nic nie da się zrobić :( trzeba z tym żyć).

3. Polubiłem Ciebie - bez podtekstów

4. (jak też i z podtekstami) bo, hm... znaczy jak to napisać bardzo delikatnie i dyplomatycznie... masz zdrową wątrobę, trzustkę, z pewnością nerki i inne organy a wspominasz, że może się to komuś przydać... No więc, znaczy ja mam prawie 60 lat i o ile te organy używane do picia mam chyba jeszcze też zdrowe to Twoja wspaniałomyślność zachęciła mnie do tej części postu. Takie kawałki mogą się bardzo przydać mnie. Faktem jest że nie wiadomo co znami może być za miesiąc, kwartał rok i warto jest na te sprawy spojrzeć poważnie i zaplanować.

Znaczy tak: pisanie takimi ogólnikami nie wiele daje. Chodzi oto abyśmy jakoś zgodzili się że gdy np. mnie wysiądzie wątroba to na mój znak (email, telefon) Ty natychmiast zaczniesz jeździć na motorze, odważnie oczywiście jak na faceta przystaje, bez zważania na to czy to zima, czy lato. Mając jasny cel będziesz mógł udowodnić Sobie, że możesz jeździć bardzo szybko, nie zwracać uwagi na przepisy drogowe a nawet (gdy dostaniesz ponaglenie) pozwalam Ci wychylić parę kielichów przed jazdą.

Oczywiście głównym celem mojego postu jest powitanie Ciebie, bardzo serdeczne i wtrącenie może odważnego ale chyba potrzebnego nam tu żartu.

Obiecuję że znajdziesz to miejsce interesujące, czasami cieplejsze (to na zimowe wieczory) i ze sporą dozą uczciwej informacji a miejscami humoru.

Juliusz

ps. Nakładanie na siebie limitów produkcyjnych nigdy nie jest mądre bo może się zmienić nasz gust, ambicja... Tak długo jak zainteresowania związane są z fermentacją: chleb kwaszony, kapusta, ogórki, winko, zacier itp powinieneś się zaliczać do grona ludzi myślących zdrowo, poprawnie pojmującyh pojęcie wolności, do grona dorosłych.

Ciao
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
PiotrekRodzyn
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południe mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Piotrek

Post autor: PiotrekRodzyn »

Witam Bardzo serdecznie :!:

Dziękuję Juliuszu za Ciepłe przyjęcie i miłe słowa :)
Piszę dziś akurat, bo zawsze w urodziny nachodzi mnie taki lekko nostalgiczno - filozoficzny nastrój. . .

Ale wracam do tematu:
Ad.1. Chleb już upiekłem, wprawdzie jeszcze nie na własnoręcznie zrobionym zakwasie, ale na żurkowym, Efekt-zachwyt i podziw rodziny etc o prawdziwym zakwasie pomyślę i stworzę go jak czas pozwoli a i o innych domowych pokarmach nie zapomnę ;)

Ad.2. Zdrapywanie uporczywe nadal mnie nęka i chyba się nie wyleczę. Cóż, ze mną jak z dzieckiem - za rączkę i do baru... ;)

Ad.3. Także bardzo Cie polubiłem, jak i Całe Zacne Grono Forumowiczów AD i również bez podtekstów :lol: (Choć może i z podtekstami, bo w Którejś z Pań Psocących to mógłbym się na zabój co najmniej zauroczyć :lol: )

Ad.4. Odkładam na bok dyplomację, choć potrafię dyplomatycznie odpowiedzieć - wszak Politolog ze mnie po Krakowskiej uczelni, ale powiem tak: Co do jazdy motocyklem to dostałem od mojej maszynki nauczkę (zakręt, piasek, rów, lot, ślizg itd oj gdyby nie skóry...) i na razie przerwa w jeżdzie do wiosny, kiedy to przywrócę moją ,,Legalną Kochankę'' do pierwotnego stanu.
Ale na szybką jazdę raczej już się nie nastawiam bo jest jeszcze wiele rzeczy, które chciałbym zrobić, wiele miejsc, które chciałbym zobaczyć, wiele trunków, które chciałbym stworzyć. . . i mógłbym tu tak wymieniać do jutra lub dłużej.
Owszem, jeśli tak mi pisane, moje organy Komuś pomogą.
:czytaj:
(Jeśli ustalimy szczegóły to może akurat Tobie Juliuszu z czego byłbym niezmiernie rad, gdyż moja biedna dusza tułała by się po ziemi i nie osiągnęła wiekuistej szczęśliwości widząc, jak jakiś niegodzien mojej wątroby spożywa (o zgrozo) SKLEPOWE TRUNKI :twisted: Lub co najgorsze wina poniżej jakichkolwiek norm jakościowych :bardzo_zly:
A w Twoich Drogi Juliuszu ,,rękach'' moje organy nasączane były by i konserwowane najlepszymi, najszlachetniejszymi trunkami :respect: )

Podsumowując:
Nie mam najmniejszego zamiaru narzucać sobie żadnych limitów pod kątem ilości wyprodukowanej psoty, wina, piwa, upieczonego chleba, uwędzonej kiełbasy, ukiszonych ogórków czy też innych np. ,,sypialnianych limitów'' ;P

Co do alkoholowych wyrobów to ograniczają mnie tylko finanse. Większe zarobki = więcej psoty o lepszej jakości :freak:

Czego sobie w przyszłości życzę i o czym marzę?
Jest tego wiele ale jest też taka chwila, kiedy w Naszym Kraju będzie można tworzyć psotę bez konsekwencji (choć ta adrenalinka, ten dreszczyk związany z nielagalnością jest jedyny w swoim rodzaju...). Marzę, że gdy będę kiedyś na emeryturze za jakieś kilkadziesiąt lat... Będę hodował konie, uprawiał winorośl, miał sad śliwkowo-jabłkowo-wieloowocowy z owoców tych drzew i krzewów będę tworzył ambrozje wszelkie...

CZEGO SOBIE I WAM ŻYCZĘ... :)

A tymczasem kieruję kroki wpierw do piwniczki (rozczuliłem się...) a potem przemieszać i zwilżyć jęczmień (tak, tak, słoduję a i owszem :mrgreen: ), potem znów do piwniczki i tak zakończę urodzinowy dzień i wieczór.... a jutro znów do pracy. . .

Pozdrawiam serdecznie

PIJĘ WASZE ZDROWIE ;)

Piotrek
Pozdrawiam, Piotrek
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Piotrek

Post autor: Juliusz »

Cześć Piotrze,

Jak widzisz odpowiadam z opóźnieniem ale dla takiej duszy jak Twoja nie ma to żadnego znaczenia (zanzaczam, że nie jestem opóźniony w rozwoju). Dodam, że odpowiadam bez Kozery (żadnego Kozery do pomocy tu nie znalazłem).

ad, ad 1
Mogę tu publicznie ucałować Twoje ręce, które ten Twój chleb wyrobiły. Wiem, że wielu ucałowałoby je ale się wstydzą.


ad. ad 2. Zostaw to jako Swoją 'zasadę' osobistą, krórą ja tu publicznie akceptuję i szanuję. Tak trzebaby wyrażać wolę do wolności. Ja też zdrapuję...

ad. ad3. Forum jest miłe i warte lubienia.

ad. ad4. Dziwne ale ostatnią odpowiedzią, której oczekiwałewm na moją propozycję ewentualnego zaadoptowania dostępnych organów zastępczych dla mnie, jest ta jaką tu zaoferowałeś, hm... racjonalistyczną - czyli zdrową (pomijając odległości itp). Ja rozumiem ją jako odpowiedź pozytywną o ile możliwą. Dzięki, już teraż wiem,że mogę żyć dłużej... i obiecuję, że jeśli chodzi o ew. wątrobę, gdy ją otrzymałbymn nigdy by nie zaznała trunku innego niż produkowanego osobiście (lgdy ja niebędę zdolny mój brat zadba o Twoją wątrobę jak o swoją).

Jest to piękna propozycja aby bratersko wypoiwdzieć sobie, że gdy nadejdzie potrzeba z pełną odpowiedzialnością i miłością przyjmę Twoją duszę w opiekę i nigdy nie zdradzę jej trunkiem obcym. A tak samo oddaje moją duszę w Twoją opiekę trunkową bo widzę, że znajdzie się w środowisku miłym dla mnie.

Z ostatnich słów w liście wynika, że życie Twoje będzie długie i szczęśliwe skoro kolejne kroki kierujesz do piwniczki...

J.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
PiotrekRodzyn
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południe mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Piotrek

Post autor: PiotrekRodzyn »

Witam po przerwie!

Wprawdzie ograniczyłem nieznacznie wizyty na Forum AD, ale nie ustałem w tworzeniu trunków. Zmieniłem pracę, więc obowiązków też przybyło a ilość czasu niestety się zmniejszyła. I niestety o zgrozo!!!!! zmniejszyła się ilość spożywanych trunków z racji tego, że więcej jeżdżę samochodem. Melduję, że nadrabiam w miarę okazji i możliwości.

Cieszę się, że Koleżanki i Koledzy ciągle w dobrej formie, okowita się skrapla, chleb się piecze itd. itp.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich!

Piotrek

P.S.

Juliuszu, jak coś to wątroba i inne organy zdrowe. Motocyklem nadal jeżdżę, więc ciągle jest szansa ;)
Pozdrawiam, Piotrek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przywitaj Się!”