KOJI - czyli zacieranie na zimno
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sobota, 15 gru 2018, 16:08
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sobota, 15 gru 2018, 16:08
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 212
- Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Może coś w mące było? Jakiś konserwant czy antybiotyk... Napisz jaką mąkę sypałeś aby ktoś następny się nie nadział.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 lut 2020, 11:20 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: wtorek, 14 cze 2011, 19:07
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum, Starka
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Wieliczka
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: RE: Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Kolego, można link do instukcji? Bądź całą instukcję w postaci pliku?
Dzięki. Pozdrawiam.
Dzięki. Pozdrawiam.
przegab pisze:Przyczyn małego uzysku szukał bym również w temperaturze. Chińskie krzaczki na opakowaniu nie zachęcają do lektury instrukcji stosowania ale u sprzedawcy u którego na Ali zamawiałem była takowa wystawiona po angielsku. Co prawda autor skupiał się tylko na wydajności ale zalecał nie schodzić poniżej 25 st. Moje nastawy pakowałem do skrzynki ze styropianu w której zainstalowałem przewód grzewczy do terrarium i termostat. Pracowały 3-4 tygodnie w 26 st i dawały uzysk brutto porównywalny do zacierania enzymami.Alvaro pisze:Koji bardzo ciężko radzi sobie z grubym śrutowaniem.
(...)
Temperatura pomieszczenia ok 20 st.
(...)
Ogólnie śmierdzi malizną.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Problem jest taki, że skrobi drożdże Koji nie ruszą. Skrobia to już produkt przetworzony, a Koji radzą sobie tylko z ziarnem mechanicznie rozdrobnionym, oddzielonym jak śruta lub mąka.mateusz96% pisze:Panowie mam problem, nastawiłem wczoraj 5kg mąki ziemiaczanej, 20l wody i 50g drożdży koji i nastaw nie chce pracować. W czym może być problem ?
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 222
- Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
- Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
- Ulubiony Alkohol: Księżycówka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Błędów
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
psotamt, skrobia jest polisacharydem, który po rozłożeniu na cukry proste jest fermentowany. Mąka, śruta zawiera skrobię, z której uzyskujemy alkohol. Mąka oprócz skrobi, zawiera tez białka (gluten), śladowe ilości tłuszczu. Więc stwierdzenie, że Koji nie ruszą skrobi (którą chętnie zjadają z mąki i śruty) trąca o herezję. Problem musi w czymś innym.
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Może i tak, ale ta herezja potwierdzona jest empirycznie przez mojego kolegą na niewielkiej próbce. Drożdże nawet bąka nie puściły wrzucone do mieszaniny skrobi ziemniaczanej i wody. Proporcje były zachowane, temperatura laboratoryjna, nawet wymieszane zanim skrobia opadła. Tak więc o ziemniaczance na Koji trzeba raczej zapomnieć.Pablito pisze:...stwierdzenie, że Koji nie ruszą skrobi (którą chętnie zjadają z mąki i śruty) trąca o herezję.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: RE: Re: RE: Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
https://a.aliexpress.com/_U2kJ4
Nie mogę teraz tego znaleźć ale np w tej ofercie też piszą o 26stAlvaro pisze:Kolego, można link do instrukcji
https://a.aliexpress.com/_U2kJ4
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
I to by się zgadzało. 125 gramów Koji przerobiło 13 kg mąki kukurydzianej w 6 dni, gdy utrzymywałem temperaturę nastawu nie niżej niż 25 *C. Tyle samo czasu zajęło to naszym klasycznym drożdżom do ziarna w zacierze. A jeszcze dodam, że wydajność była identyczna:
Mąka kukurydza, lub raczej mąka z drobniutką kaszką w ilości 26 kg, w porcjach po 13 kg
Zacier na enzymach - 26.01.2020, 23,5 BLG, przelanie do kotła 31.01.2020, BLG -2,5, odpędu 5,26 l
37 l wody, paczka drożdży Professional Whisky Yeast + GA
Nastaw na Koji - 29.01.2020, przelanie do kotła 03.02.2020, BLG -2,5, odpędu 5,26 l
37 l wody, 125 g Koji, po 2 godz. pianka z drożdży, po 3,5 godz. intensywna praca.
Zapach urobku w całym procesie destylacji taki sam w obydwu przypadkach. Jedno i drugie gotowałem do temperatury w kotle 99,6 *C.
Nie sprawdzę tylko jak smakuje gotowy produkt po rektyfikacji, bo nie bardzo mi się chce gotować jeszcze dwa razy i obydwa odpędy będę rektyfikował razem.
Mąka kukurydza, lub raczej mąka z drobniutką kaszką w ilości 26 kg, w porcjach po 13 kg
Zacier na enzymach - 26.01.2020, 23,5 BLG, przelanie do kotła 31.01.2020, BLG -2,5, odpędu 5,26 l
37 l wody, paczka drożdży Professional Whisky Yeast + GA
Nastaw na Koji - 29.01.2020, przelanie do kotła 03.02.2020, BLG -2,5, odpędu 5,26 l
37 l wody, 125 g Koji, po 2 godz. pianka z drożdży, po 3,5 godz. intensywna praca.
Zapach urobku w całym procesie destylacji taki sam w obydwu przypadkach. Jedno i drugie gotowałem do temperatury w kotle 99,6 *C.
Nie sprawdzę tylko jak smakuje gotowy produkt po rektyfikacji, bo nie bardzo mi się chce gotować jeszcze dwa razy i obydwa odpędy będę rektyfikował razem.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
No jednak ciekawe czemu skrobi ziemniaczanej nie przerabiają.
Może skład mieszanki jest zbyt ubogi a zestaw pożywek/ minerałów jest dobrany optymalnie dla nastawów zbożowych? W ziarnie pełnym śrutowanym a nawet w białej mące trochę tego dostają a czysta skrobia choć ładnie pod enzymami koji się scukrzy to już reszty składników drożdzom nie dostarczy.
Tu, może poza stopniowym wytwarzaniem cukrów ze skrobii pod wpływem enzymów, mamy podobną sytuację jak w przypadku nastawu z cukru lub glukozy, gdzie jeśli do takiego nastawu dać czystych kultur drożdży zamiast sprawdzonej mieszanki turbo, to wydajność nie wyjdzie zbyt super.
Może skład mieszanki jest zbyt ubogi a zestaw pożywek/ minerałów jest dobrany optymalnie dla nastawów zbożowych? W ziarnie pełnym śrutowanym a nawet w białej mące trochę tego dostają a czysta skrobia choć ładnie pod enzymami koji się scukrzy to już reszty składników drożdzom nie dostarczy.
Tu, może poza stopniowym wytwarzaniem cukrów ze skrobii pod wpływem enzymów, mamy podobną sytuację jak w przypadku nastawu z cukru lub glukozy, gdzie jeśli do takiego nastawu dać czystych kultur drożdży zamiast sprawdzonej mieszanki turbo, to wydajność nie wyjdzie zbyt super.
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
A mógłbyś dać info ile ta paczuszka waży i kosztuje tak dla porównania z koji?psotamt pisze:Zacier na enzymach - 26.01.2020, 23,5 BLG, przelanie do kotła 31.01.2020, BLG -2,5, odpędu 5,26 l
37 l wody, paczka drożdży Professional Whisky Yeast + GA
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 222
- Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
- Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
- Ulubiony Alkohol: Księżycówka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Błędów
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: RE: Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Psotamt, mam pytanie - dlaczego taka dawka Koji? Na opakowaniu jest napisane, żeby dawkować 0,2-0,6% masy surowca. Ty dajesz 1%. Czym to jest podyktowane?psotamt pisze:125 gramów Koji przerobiło 13 kg mąki kukurydzianej w 6 dni
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
PROFESSIONAL WHISKY YEAST - cena 7,99 PLN
KOJI - cena 41,78 PLN
Ale z ceną Koji jest różnie, rozpiętość ogromna. Nawet u tego samego sprzedawcy cena może zmienić się w ciągu tygodnia ze dwa razy.
KOJI - cena 41,78 PLN
Ale z ceną Koji jest różnie, rozpiętość ogromna. Nawet u tego samego sprzedawcy cena może zmienić się w ciągu tygodnia ze dwa razy.
Z pewnych względów w tym roku to pewnie moje ostatnie pędzenia. Zwijam majdan i na jakiś czas zawieszam "działalność". A w planie miałem właśnie zrobić żytnią, pszeniczną, kukurydzianą i z ryżu. Tak rozplanowałem sobie drożdże by mi nic nie zostało. Trzy pierwsze już prawie skończone, jeden zacier na mące ryżowej już ma jakieś -3, a reszta ryżu właśnie odpala na Koji. O efektach napiszę niebawem.Pablito pisze:Ty dajesz 1%. Czym to jest podyktowane?
Ostatnio zmieniony piątek, 7 lut 2020, 09:00 przez psotamt, łącznie zmieniany 1 raz.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 222
- Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
- Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
- Ulubiony Alkohol: Księżycówka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Błędów
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
psotamt zor-ro1970 a już chciałem kupować 25 kg skrobi dla KOJI, jednak po waszych uwagach kupię zwykłą mąkę.
Czy mąka "Złote Pola" z biedry nie robi problemów z KOJI?
Czy mąka "Złote Pola" z biedry nie robi problemów z KOJI?
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 lut 2020, 10:03 przez Pablito, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Mąka, jak mąka. Patrz tylko by miała jak najniższy indeks, czyli oznaczenie 450, 420, 405 itd. Ta ostatnia będzie najlepsza. I oczywiście mniej pod ręką antypianę lub coś podobnego.Pablito pisze:Czy mąka "Złote Pola"...
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
KOJI- masa 500g ... no comment
Sorki - zapomniałem się przywitać - WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE (i czekam w poczekalni, bo nie wiem, kiedy to pójdzie i czy w ogóle pójdzie - wiadomo - cenzura w tym kraju to podstawa...)
Pierwsze - masa 75g
KOJI- masa 500g ... no comment
Sorki - zapomniałem się przywitać - WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE (i czekam w poczekalni, bo nie wiem, kiedy to pójdzie i czy w ogóle pójdzie - wiadomo - cenzura w tym kraju to podstawa...)
-
- Posty: 183
- Rejestracja: sobota, 30 lis 2019, 12:53
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Szczerze mówiąc trochę zgłupiałem, wydawało mi się, że koji jedzą skrobię, ale wychodzi na to, że najpierw do ryżu dodawana jest jakaś pleśń, która zawiera enzymy rozkładające skrobie, zanim wpuści się koji. Dlaczego działają z mąką? Okazuje się, że sklepowa mąka zawiera amylaze, bez której ciasto by nie wyrastało bo drożdże nie miałyby czego jeść. Jaki jest sens w takim razie zamawiać te drożdze z Chin?
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
stefunk Koji wpierdzielaja mąkę i zboże bez zacierania. Oszczędność czasu,energii i enzymów. Wlewasz wodę , wsypujesz mąkę czy zmielone ziarna zboża do tego Koji, mieszasz i wychodzisz jak cukrówkę .Czysta skrobia to inna bajka.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 lut 2020, 15:47 przez zor-ro1970, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
A zamawia się dlatego jak napisał kol. zor-ro1970
@stefunk, koledzy sprawdzili, przeprowadzili próby na skrobii i jednoznacznie powiedzieli, że koji jej nie lubią to po co drążyć temat?stefunk pisze:Szczerze mówiąc trochę zgłupiałem, wydawało mi się, że koji jedzą skrobię, ale wychodzi na to, że najpierw do ryżu dodawana jest jakaś pleśń, która zawiera enzymy rozkładające skrobie, zanim wpuści się koji. Dlaczego działają z mąką? Okazuje się, że sklepowa mąka zawiera amylaze, bez której ciasto by nie wyrastało bo drożdże nie miałyby czego jeść. Jaki jest sens w takim razie zamawiać te drożdze z Chin?
A zamawia się dlatego jak napisał kol. zor-ro1970
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 lut 2020, 15:57 przez drgranatt, łącznie zmieniany 1 raz.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 183
- Rejestracja: sobota, 30 lis 2019, 12:53
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Koji to pleśń z enzymami, kobo to drożdże, jak działa w praktyce wiem bo używałem, zastanawia mnie jak to działa w teorii i dlaczego nie chce ziemniaka.
Ty tak na poważnie? Rozumiem, że Ciebie nie obchodzi jak to działa, oby tylko leciały %?drgranatt pisze: @stefunk, koledzy sprawdzili, przeprowadzili próby na skrobii i jednoznacznie powiedzieli, że koji jej nie lubią to po co drążyć temat?
A zamawia się dlatego jak napisał kol. zor-ro1970
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 lut 2020, 16:14 przez stefunk, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
stefunk nikt tu nie napisał że Koji nie chce ziemniaka, piszemy o skrobi czystej niekoniecznie ziemniaczanej. A jeśli chcesz wiedzieć czemu nie chce skrobi czy ziemniaka zapytaj producenta. Nikt z nas nie wie co dodaje producent, etc to pewnie tajemnica handlowa. Opieramy się na eksperymentach. Co do ziemniaka zrób z niego pulpę i spróbój czy Koji w takiej postaci zamienią skrobię w nim zawartą w %. Będziesz mieć odpowiedź i podzielisz się z nami eksperymentem.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 lut 2020, 20:42 przez zor-ro1970, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
A co do pleśni, to poczytaj;
Trochę chęci i wszystko można w sieci wyszukać
A chleb ze sklepu jesz? I zastanawiasz się co pakujesz do żołądka i jak działają wszystkie te dodatki typu spulchniacze, wypełniacze, wzmacniacze smakustefunk pisze: Rozumiem, że Ciebie nie obchodzi jak to działa, oby tylko leciały %?
A co do pleśni, to poczytaj;
Natomiast drożdże to Saccharomyces CerevisiaeRhizopus oryzae jest ekonomicznie stosowany w produkcji enzymów, glukoamylazy i lipazy, w syntezie kwasów organicznych oraz w różnych produktach fermentowanych. Wiele szczepów R. oryzae produkuje szeroką gamę enzymów, takich jak enzymy i polimery trawiące węglowodany, a także szereg kwasów organicznych, etanolu i estrów, co nadaje mu użyteczne właściwości w przemyśle spożywczym, produkcji biodiesla i przemysł farmaceutyczny.
Trochę chęci i wszystko można w sieci wyszukać
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 183
- Rejestracja: sobota, 30 lis 2019, 12:53
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Chleba ze sklepu nie jem, piekę własny i tak, interesuje mnie co się dzieje w procesie jego fermentacji, jest to znakomicie opisane w książce Hamelmana.
Nie bardzo rozumiem co miały mi dać te informacje które wkleiłeś. Drożdże Saccharomyces Cerevisiae to są nasze spożywcze drożdże. A to, że koji produkuje coś rozbijającego skrobie wiadomo od początku tego tematu, tylko jeżeli to jest jakaś postać amylazy, to dlaczego nie działa na skrobię z ziemniaka?
Nie bardzo rozumiem co miały mi dać te informacje które wkleiłeś. Drożdże Saccharomyces Cerevisiae to są nasze spożywcze drożdże. A to, że koji produkuje coś rozbijającego skrobie wiadomo od początku tego tematu, tylko jeżeli to jest jakaś postać amylazy, to dlaczego nie działa na skrobię z ziemniaka?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 lut 2020, 19:55 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sobota, 15 gru 2018, 16:08
- Podziękował: 2 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Dzisiaj odwiedziłem znajomego u którego trzymam fermentory, mąka kukurydziana i pszenna już ledwo pracują, i ku mojemu zaskoczeniu skrobia ziemniaczana pracuje, powoli ale pracuje, ponoć po dwóch dniach wystartowała. Tylko martwi mnie zapach który wydostaje się z fermentora, chyba nie odważę się tego puścić na rurki.
Ostatnio zmieniony środa, 12 lut 2020, 23:17 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Eksperyment z ziemniakami, 1 średni ziemniak, trochę wody i 1.6g koji
2h:
12h:
Temperatura startowa: 30 stopni
Temperatura otoczenia: 22 stopnie
Dzisiaj nagrzałem piekarnik do 35 i wstawiłem pojemnik tam, zobaczymy czy coś się zmieni jak wrócę po pracy
2h:
12h:
Temperatura startowa: 30 stopni
Temperatura otoczenia: 22 stopnie
Dzisiaj nagrzałem piekarnik do 35 i wstawiłem pojemnik tam, zobaczymy czy coś się zmieni jak wrócę po pracy
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 lut 2020, 13:21 przez JustinBimber, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak nie grzejesz ...
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Sytuacja staje się powoli poważna ponieważ zaczyna brakować u nas w hurtowniach towarów, z którymi do tej pory nie było żadnych problemów. Mimo, że elektronika czy wyroby z KO nie przenoszą wirusa to z Chin nie można wysłać z różnych powodów. Między innymi wstrzymane loty i to do końca marca lub nawet kwietnia a jak to rozwinie się to nikt tego nie wie.
Dziś próbowałem w kilku hurtowniach coś kupić i wszędzie "brak towaru".
Piszę do znajomego chińczyka i nie odzywa się więc zaczynam obawiać się czy go czasem nie dopadło
Dziś próbowałem w kilku hurtowniach coś kupić i wszędzie "brak towaru".
Piszę do znajomego chińczyka i nie odzywa się więc zaczynam obawiać się czy go czasem nie dopadło
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
U mnie to samo Koji od 1.02 stoją w Wuchan. Wiele innych przesyłek czas oczekiwania na wysyłkę 20 dni!!!
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 lut 2020, 19:25 przez zor-ro1970, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1164
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Panowie spokojnie, w Chinach nowy rok, zawsze paczki lecą z opóźnieniem. Do tego ten koronawirus. Nie wiem jaki ma wpływ na czas wysyłek paczek ale radził bym uzbroić się w w cierpliwość. Do tego styczeń /luty to najgorszy okres na zamawiane paczek
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 53
- Rejestracja: sobota, 9 gru 2017, 13:17
- Podziękował: 67 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Ja wprawdzie nie zamawiałem z Chin koji ,ale wiele różnych rzeczy i narzędzi na początku lutego. Wisiały długi czas zanim zaczęli wysyłać - z dobre 12 dni bo pierwsze paczki zaczęły przedwczoraj wychodzić i dziennie coś wysyłają. U mnie 8 przedmiotów czekało na wysyłkę i tylko czas przetwarzania zamówienia się zmieniał na co raz dłuższy :-D.
Jak dobrze widzę, to "miejsce produkcji" Naszych drożdży to właśnie słynny w mediach region "Hubei" a wiadomo co tam się dzieje, więc myślę, że długo możemy czekać na wysyłkę drożdży - chyba, że mają jakieś magazyny w innej części Chin...
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Jak dobrze widzę, to "miejsce produkcji" Naszych drożdży to właśnie słynny w mediach region "Hubei" a wiadomo co tam się dzieje, więc myślę, że długo możemy czekać na wysyłkę drożdży - chyba, że mają jakieś magazyny w innej części Chin...
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 lut 2020, 23:53 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Cześć ziemniaczane świry!
48h i nadal brak aktywności, ktoś potrafi wyjaśnić dlaczego amylaza z pleśni działa na skrobię ze zboża a tą z ziemniaka gardzi?
48h i nadal brak aktywności, ktoś potrafi wyjaśnić dlaczego amylaza z pleśni działa na skrobię ze zboża a tą z ziemniaka gardzi?
Ostatnio zmieniony piątek, 14 lut 2020, 20:13 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak nie grzejesz ...
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno
Jaki brak aktywności jak widać, że gazuje... słabo bo słabo, ale gazuje
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe