Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
majster44
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 6 lut 2020, 09:29
Podziękował: 4 razy

Post autor: majster44 »

Witam,

Pierwszy dzień na forum i od razu pędzę do was z problemem. Nie mam jeszcze doświadczenia w nastawach cukrowych. Do tej pory od 4 lat bawiłem się jedynie we wrzucanie owoców do beczki, dosypywaniem cukru i dolewaniem wody i zawsze mi coś tam dobrego (mniej lub bardziej) wyszło. Mamy środek zimy więc szansa na darmowe owoce zerowa, postanowiłem spróbować swoich sił w nastawie cukrowym i tutaj po kolei:

[Przygotowanie nastawu]

Wczoraj około godziny 17 wziąłem się za przygotowanie nastawu. Postanowiłem użyć drożdży gorzelniczych FERMIOL od firmy BROWIN. Do tego od tego samego producenta kupiłem POŻYWKĘ DO WINA KOMBI.

Do wiaderka fermentacyjnego dolałem zgodnie z instrukcją 7l przegotowanej, gorącej wody i dosypałem 6kg cukru. Mocno to mieszałem, ale że nadal po jakimś czasie zostawał na łyżce cukier, to postanowiłem dodać trochę gorącej wody z kranu. Udało się ładnie rozmieszać. Zgodnie z instrukcją na paczce drożdży dolałem wody do tych 20litrów i dosypałem pożywkę KOMBI. Przed wsypaniem sprawdziłem temperaturę i całość miała 25stopni. Oczywiście do tych 20 litrów to uzupełniłem wodą surową z kranu, a nie gotowaną.

Wcześniej do przegotowanej i schłodzonej do 35 stopni wody (100ml) wsypałem drożdże i według instrukcji po wymieszaniu postały one 20 minut. Czas minął, wlałem drożdże do wiadra fermentacyjnego, wymieszałem, zamknąłem wieko, włożyłem rurkę fermentacyjną plastikową, nalałem w nią wody i odstawiłem w ciepłe miejsce. Po 2 godzinach nic się nie zadziało. Sprawdzałem o 22 i nadal nic. Sprawdzałem rano i zero gazów, czegokolwiek. Mierzyłem temperaturę nastawu i po nocy ma ona 24 stopnie.


Państwo mili pomóżcie - jak ja mam to uratować? Po 15 wrócę z pracy, powiedzcie mi co ja mogę w tej sytuacji poradzić? Nie zależy mi na jakiejś turbo szybkiej fermentacji. Chciałbym uniknąć jeśli to możliwe drożdży piekarniczych. Liczę na rady i pomoc.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: radius »

majster44 pisze: pomóżcie - jak ja mam to uratować?
Kupić turbo drożdże i postępować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Dodatkowo zaopatrz się w balingomierz do pomiaru stężenia cukru w nastawie.
https://alkohole-domowe.pl/drozdze-szla ... oleca-p942
https://alkohole-domowe.pl/cukromierz-g ... -blg-p1084
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: nemeto »

Jeżeli całość ma łącznie 20l ja dolałbym ok 7,5l wody (jeśli samej wody dałeś 20l plus cukier dolałbym 4l), zamieszał i wsypał paczkę turbo.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: PETER29 »

35 to trochę dużo dla grzybów. Mogły się lekko ugotować a nie rozmnozyc. Dodatkowo użyj jak radzi radius jakichś drożdży turbo.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

nicolas905
20
Posty: 28
Rejestracja: poniedziałek, 2 gru 2019, 20:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: nicolas905 »

A po co ci ta rurka fermentacyjna jest zbędna przykryj lekko wieko beczki bez żadnych rurek fermentacyjnych, 35 stopni to trochę dużo dla drożdży mogłeś je po prostu przy takiej temperaturze "zabić"

Autor tematu
majster44
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 6 lut 2020, 09:29
Podziękował: 4 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: majster44 »

Na wstępie bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jestem bardzo mile zaskoczony, że nikt mnie "nie okrzyczał", jak to bywa na innych forach :)

Udało mi się szybciej wyrwać z pracy i po drodze zajechałem do sklepu kupić jak napisaliście drożdże turbo. Udało mi się kupić Turbo Torpedo takie złote, 5-7 dni, 6-6,5 kg cukru i 25 litrów wody. Dolałem do swojego wczorajszego nastawu wody przegotowanej tak żeby uzyskać około 25 litrów i temperaturę między 30 a 35 stopni. Wrzuciłem zawartość paczki, dobrze wymieszałem i zamknąłem wieko. Teraz po około 50 minutach na powierzchni pojawiło się troszkę piany, tak naprawdę troszkę :) Mam nadzieję, że to dobry znak.

Jeszcze mam pytanie - czy taki nastaw należy mieszać? Wieczorem będę miał cukromierz. Czy mogę to wiaderko sobie otwierać kiedy mi się podoba i mierzyć zawartość cukru?
Awatar użytkownika

Pablito
200
Posty: 222
Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
Ulubiony Alkohol: Księżycówka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Błędów
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: Pablito »

Nie używaj drożdży biowina/browina. Mają słabą opinię i jak ich używałem zawsze miałem jakieś problemy z fermentacją
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: PETER29 »

Możesz otworzyć ale nie mieszaj bo będziesz zbierał z podłogi.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

Autor tematu
majster44
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 6 lut 2020, 09:29
Podziękował: 4 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: majster44 »

Panowie mili pomogliście mi - nastaw już pracuje jak szalony. Mieliście rację z tą lekko położoną przykrywką - rurka destylacyjna nie nadąża. Teraz natomiast dużo czytam o tym, czy trzeba jakoś ten nastaw klarować, czy nie trzeba? Mam kolumnę rektyfikacyjną z zimnymi palcami. Kiedy przepuszczam różnorakie nastawy owocowe, to zawsze wychodzi smaczny, pachnący trunek. Oczywiście mowa o podwójnej destylacji. Czy jeśli w tej sytuacji planuję pędzić nastaw dwa razy, to dodawać jakieś klary czy nie? No i kiedy już drożdże zjedzą cały cukier, to mogę to wlewać od razu do kotła, czy poczekać jakiś czas żeby się ustabilizowało i ściągnąć wężykiem znad osadu?

Logika podpowiada mi, że skoro i tak będę gotował na dwa razy, to już żadne martwe drożdże się tam nie dostaną do drugiego gotowania. Jednak chętnie poczytam co macie do napisania. Czytam trochę forum i zdania są podzielone :)
Awatar użytkownika

Pablito
200
Posty: 222
Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
Ulubiony Alkohol: Księżycówka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Błędów
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: Pablito »

Im lepiej zrobisz nastaw, tym lepszy towar w efekcie końcowym. Ja bym klarował - turbo klar czy bentonit to nie majątek
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: nemeto »

Jak już nie będzie cukru to wiertarka i mieszadło co by odgazować, ewentualnie czymś energicznie mieszać chwilkę. Potem klarowanie, czy to jakimś środkiem czy grawitacyjne i do kotła. Ja nigdy "mleka" nie gotuję. Tak jak poprzednik napisał: im lepiej zrobisz i przygotujesz nastaw tym lepszy urobek końcowy.
I taka przypominajka: 1kg cukru to dodatkowo ok 0,6l.
Ostatnio zmieniony piątek, 7 lut 2020, 00:43 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: jatylkonachwile »

Sklarowanym nastaw ma to do siebie że będzie uwalniał mniej związków siarki, więc ja bym poczekał lub samemu wyklarować. Jest kilka metod, mróz, czas, bentonit, ponoć białko z jajka też działa.

Autor tematu
majster44
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 6 lut 2020, 09:29
Podziękował: 4 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: majster44 »

Dziękuję za kolejne rady :)
Na mróz niestety nie ma co za bardzo liczyć w mojej części kraju, więc zainteresowałem się tym bentonitem. Widzę, że ta glinka jest używana przez wędkarzy do klejenia przynęty. Mam nadzieję, że w swoim lokalnym wędkarskim ją dostanę :) Rozumiem, że ważne jest, aby był to czysty bentonit więc będę na to zwracał uwagę :)
Awatar użytkownika

Pablito
200
Posty: 222
Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
Ulubiony Alkohol: Księżycówka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Błędów
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: Pablito »

Szukaj też żwirku dla kota, który ma w składzie bentonit
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."

Autor tematu
majster44
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 6 lut 2020, 09:29
Podziękował: 4 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: majster44 »

Dziś leci 3 dzień życia mojej cukrówki (odkąd wystartowała) :) Początkowo blg wynosiło 24, teraz mierzone chwilę temu wynosi już tylko 14. Po podniesieniu przykrywki słychać i widać pracę nastawu. Zastanawia mnie tylko jego wygląd i zapach. Zaczął się trochę pienić, jakieś 25% tafli jest pokryte taką 3-4mm pianą i zapach od wczoraj jest lekko octowy, lub bardziej jabłkowy... Mam nadzieję, że nie jest to zły znak :)
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: lesgo58 »

Cierpliwości!!!
Jest wszystko OK.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

orcio666
50
Posty: 51
Rejestracja: sobota, 14 kwie 2018, 16:16
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: orcio666 »

Z klarowaniem białkiem to średni pomysł, kilka razy walczyłem z tą metodą szkoda czasu

Wysłane z mojego DRA-L01 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1843
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: drgranatt »

nemeto pisze:Jak już nie będzie cukru to wiertarka i mieszadło co by odgazować, ewentualnie czymś energicznie mieszać chwilkę.
Kolega chyba zapomniał dodać, że przed odgazowaniem najpierw należy zlać z nad osadu, potem odgazować a następnie środek klarujący.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

tomhas
250
Posty: 253
Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
Podziękował: 126 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Moja pierwsza cukrówka nie wystartowała. Pomóżcie :)

Post autor: tomhas »

Pablito pisze:Szukaj też żwirku dla kota, który ma w składzie bentonit
Tylko ma to być 100% bentonit, bez żadnych dodatków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”