Otrzymałem w spadku "sprzęt". Jestem raczej amatorem w tych sprawach. Może podsuniecie mi jakiś pomysł jak ulepszyć ten sprzęt, bo z tego co pamiętam wychodziły z niego raczej kiepskie destylaty (owocowe) , takie o mocnym zapachu drożdży i raczej mętnym zabarwieniu. Moc około 50%.
Da się coś z nim zrobić? Podajcie jakieś propozycje np. z linkami gdzie co kupić , aby troszkę polepszyć efekty pracy bez zmiany sprzętu na inny. Czytałem wiele razy to forum i wiem, że wasze sprzęty to przy tym jak laboratorium
FOTKA (gdy sprzęt bywał jeszcze w akcji):
Sprzęt w spadku... Pierwsze podejścia. ZDJĘCIE
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:47
- Ulubiony Alkohol: brandy, bourbon, piwa pszeniczne.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Sprzęt w spadku... Pierwsze podejścia. ZDJĘCIE
Aż się łezka w oku kręci, pamiętam swoje początki...
Z tego co widać (kiepskie zdjęcie) raczej nie masz odstojników jeśli już to jeden, moc 50% raczej to potwierdza. Przydałyby się co najmniej dwa. Zamiast kupować gotowe zbieraj na lepszy sprzęt a zrób je ze słoików i rurki sylikonowej do połączeń (10zł za metr) jeśli nie znajdziesz w sklepach to w necie kupisz. Wywiercasz po dwa otwory w zakrętce mniejsze od średnicy rurki i wciskasz (nie trzeba uszczelniać). Zdjęcia jak to powinno wyglądać złożone(lepszych na forum nie znalazłem, nie musisz izolować i uszczelniać): http://alkohole-domowe.com/forum/moje-p ... -t896.html. Ja uzyskiwałem na podobnym sprzęcie z dwoma odstojnikami średnią do 70%. Poza tym dobry efekt końcowy to nie tylko sprzęt, ale zabiegi przed, w trakcie i po destylacji - poczytaj na forum. Jeśli nie chcesz brendy i whisky to użyj np. węgla aktywnego i masz idealnie czysty produkt bez zapachu i smaku bimbru albo dodaj do tego płatki dębowe lub co tam wolisz. Cała skarbnica wiedzy na forum.
Z tego co widać (kiepskie zdjęcie) raczej nie masz odstojników jeśli już to jeden, moc 50% raczej to potwierdza. Przydałyby się co najmniej dwa. Zamiast kupować gotowe zbieraj na lepszy sprzęt a zrób je ze słoików i rurki sylikonowej do połączeń (10zł za metr) jeśli nie znajdziesz w sklepach to w necie kupisz. Wywiercasz po dwa otwory w zakrętce mniejsze od średnicy rurki i wciskasz (nie trzeba uszczelniać). Zdjęcia jak to powinno wyglądać złożone(lepszych na forum nie znalazłem, nie musisz izolować i uszczelniać): http://alkohole-domowe.com/forum/moje-p ... -t896.html. Ja uzyskiwałem na podobnym sprzęcie z dwoma odstojnikami średnią do 70%. Poza tym dobry efekt końcowy to nie tylko sprzęt, ale zabiegi przed, w trakcie i po destylacji - poczytaj na forum. Jeśli nie chcesz brendy i whisky to użyj np. węgla aktywnego i masz idealnie czysty produkt bez zapachu i smaku bimbru albo dodaj do tego płatki dębowe lub co tam wolisz. Cała skarbnica wiedzy na forum.