[szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Witam..
Chciałbym zaprezentować mój pierwszy sprzęt na którym do tej pory psociłem, efekty myślę, że zadowalające jak na taki sprzęt. Lecz już się tworzy do z Kega i kolumny
Sprzęt to:
- szybkowar (9-10L).
- Kilka metrów rurki silikonowej (choć mi się wydaję, że to igielit- wiem już jak to sprawdzić więc na pewno zrobię test
- chłodnica własnej produkcji rurka miedziana wsadzona w pudło po paście do rąk,
- kilka złączek, między innymi na rurce od szybkowaru do chłodnicy, do łatwego demontażu sprzętu
Wyniki:
- moim skromnym zdaniem zaskakujące jak na taki prosty sprzęt
z nastawu 15L wody i 5kg cukru uzyskuje 4 flaszki 0,7L po 58%, po pierwszej destylacji, taki spożywam Nastaw robię jak do tej pory na drożdżach piekarniczych, ale zbytnio mi to nie przeszkadza, bo lubię lekko drożdżowaty posmak.
Kilka fotek:
1. w całości
2. szybkowar
3. chłodnica
4. metanol
5. psota po pierwszym psoceniu
POZDRAWIAM, marvet
Chciałbym zaprezentować mój pierwszy sprzęt na którym do tej pory psociłem, efekty myślę, że zadowalające jak na taki sprzęt. Lecz już się tworzy do z Kega i kolumny
Sprzęt to:
- szybkowar (9-10L).
- Kilka metrów rurki silikonowej (choć mi się wydaję, że to igielit- wiem już jak to sprawdzić więc na pewno zrobię test
- chłodnica własnej produkcji rurka miedziana wsadzona w pudło po paście do rąk,
- kilka złączek, między innymi na rurce od szybkowaru do chłodnicy, do łatwego demontażu sprzętu
Wyniki:
- moim skromnym zdaniem zaskakujące jak na taki prosty sprzęt
z nastawu 15L wody i 5kg cukru uzyskuje 4 flaszki 0,7L po 58%, po pierwszej destylacji, taki spożywam Nastaw robię jak do tej pory na drożdżach piekarniczych, ale zbytnio mi to nie przeszkadza, bo lubię lekko drożdżowaty posmak.
Kilka fotek:
1. w całości
2. szybkowar
3. chłodnica
4. metanol
5. psota po pierwszym psoceniu
POZDRAWIAM, marvet
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
-
- Posty: 5
- Rejestracja: środa, 25 sie 2010, 23:38
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: [szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
Przedstawię jeszcze złączki przy sprzęcie:
1. Szybkowar:
2. złączka na wężu od szybkowaru do chłodnicy (ułatwia demontaż sprzętu):
3. złączki przy chłodnicy do wężyków:
4. złączka przy kranie:
A teraz wyniki czasowe i procentowe przy użyciu mojego dotychczasowego sprzętu (mam nadzieję, że nie mam się czego powstydzić).
Nastawu posiadam 15L wody + 5kg cukru, co rozdzielam na 3 części do destylacji pierwszej na kuchence gazowej:
1. 08:55- 09:30 (35min) - gotowanie
09:30- 12:00 (2h 30min) - 1,3L ok 60%
12:00- 12:20 (20min) - pogon 0,5L ok 25%-30% dolewane do następnego nastawu
2. 12:25- 12:55 (30min) - gotowanie
12:55- 15:10 (2h 15min) - 1,3L ok 60%
15:10- 15:30 (20min) - pogon 0,5L ok 25%-30% dolewane do następnego nastawu
3. 15:35- 16:00 (25min) - gotowanie
16:00- 17:50 (1h 50min) - 0,7L ok 60%
17:50- 18:15 (25min) - pogon 0,5L ok 25%-30% dolewane do następnego nastawu
WYNIK PO PIERWSZEJ DESTYLACJI:
3,5L - wlane razem do garczka wykazuje równe 60%
pozostaje 0,5L pogonu ok 25%- 30%
Z każdego gotowania odlewam 10ml tego co zleci (metanol itp. - piszą, że w cukrówce tego nie ma, ale u mnie jakieś świństwa spływają):
Pierwsze pomiary na próbówce 50ml wskazują wartość 73%-74%:
Pierwszy raz (chyba ostatni) robiona destylacja nr dwa!!:
3,5L - psoty 60% + 0,5L - pogonu ok 25%- 30% + 3L - wody kranówy = ok 7L - 35% nastawu
1. 19:35- 20:00 (25min)- gotowanie
20:00- 22:00 (2h) - 0,8L - 81%
22:00- 24:15 (2h 15min) - 0,8L - 76%
24:15- 02:05 (1h 50min) - 0,7L - 60%
02:05- 03:55 (1h 50min) - 0,5L - 50%
03:55- 04:15 (20min) - pogon 0,5L ok 25%- 30%
WYNIK PO DRUGIEJ DESTYLACJI:
1,6L psoty - ok 78%
1,2L psoty - ok 55%
0,5L pogon ok 25%- 30%
Jak i przy pierwszej destylacji odlewam 10ml tego co zleci. Po śiągnięciu pierwszych 50ml pomiar :
Czas niestety niemiłosiernie DŁUGI!!!!!!!!!!!
Smak niebawem ocenie, ponieważ, psota była robiona na specjalną okazję
pozdro
1. Szybkowar:
2. złączka na wężu od szybkowaru do chłodnicy (ułatwia demontaż sprzętu):
3. złączki przy chłodnicy do wężyków:
4. złączka przy kranie:
A teraz wyniki czasowe i procentowe przy użyciu mojego dotychczasowego sprzętu (mam nadzieję, że nie mam się czego powstydzić).
Nastawu posiadam 15L wody + 5kg cukru, co rozdzielam na 3 części do destylacji pierwszej na kuchence gazowej:
1. 08:55- 09:30 (35min) - gotowanie
09:30- 12:00 (2h 30min) - 1,3L ok 60%
12:00- 12:20 (20min) - pogon 0,5L ok 25%-30% dolewane do następnego nastawu
2. 12:25- 12:55 (30min) - gotowanie
12:55- 15:10 (2h 15min) - 1,3L ok 60%
15:10- 15:30 (20min) - pogon 0,5L ok 25%-30% dolewane do następnego nastawu
3. 15:35- 16:00 (25min) - gotowanie
16:00- 17:50 (1h 50min) - 0,7L ok 60%
17:50- 18:15 (25min) - pogon 0,5L ok 25%-30% dolewane do następnego nastawu
WYNIK PO PIERWSZEJ DESTYLACJI:
3,5L - wlane razem do garczka wykazuje równe 60%
pozostaje 0,5L pogonu ok 25%- 30%
Z każdego gotowania odlewam 10ml tego co zleci (metanol itp. - piszą, że w cukrówce tego nie ma, ale u mnie jakieś świństwa spływają):
Pierwsze pomiary na próbówce 50ml wskazują wartość 73%-74%:
Pierwszy raz (chyba ostatni) robiona destylacja nr dwa!!:
3,5L - psoty 60% + 0,5L - pogonu ok 25%- 30% + 3L - wody kranówy = ok 7L - 35% nastawu
1. 19:35- 20:00 (25min)- gotowanie
20:00- 22:00 (2h) - 0,8L - 81%
22:00- 24:15 (2h 15min) - 0,8L - 76%
24:15- 02:05 (1h 50min) - 0,7L - 60%
02:05- 03:55 (1h 50min) - 0,5L - 50%
03:55- 04:15 (20min) - pogon 0,5L ok 25%- 30%
WYNIK PO DRUGIEJ DESTYLACJI:
1,6L psoty - ok 78%
1,2L psoty - ok 55%
0,5L pogon ok 25%- 30%
Jak i przy pierwszej destylacji odlewam 10ml tego co zleci. Po śiągnięciu pierwszych 50ml pomiar :
Czas niestety niemiłosiernie DŁUGI!!!!!!!!!!!
Smak niebawem ocenie, ponieważ, psota była robiona na specjalną okazję
pozdro
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: [szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
Na początek to całkiem fajny domowy sprzęcior, połączone ładnie, upewnij się że ten silikon to naprawdę silikon, nie pozostaje ci nic innego jak wykombinować większy kocioł do gotowania i masz proces o wiele krótszy i nie musisz parę razy zaczynać od nowa. Pozdrawiam i przyślij flaszkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: [szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
przepraszam za post pod postem, ale nie mogłem poprzedniego edytować!?!? nie wiem czemu..
dziękuję..Roberts pisze:Sprzęt wygląda fajnie i estetycznie.
zastosuje tą sugestię przy kolejnym psoceniu, jeśli tylko będę miał okazję, ponieważ mam nadzieję, że wkrótce uruchomię swoją kolumnęRoberts pisze:lepiej postawić chłodnicę bliżej garnka i skrócić wężyk do minimum.
średnica rurek to 8mmRoberts pisze:Jaką średnicę wewnętrzną mają te przejścia z nierdzewki. I jaka średnicę wewnętrzną rurki ma twoja chłodnica.
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: [szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
witam...
piszę bo mam kolejny problem ze swoim sprzętem. Zakupiłem w internecie wężyki silikonowe
takie jak w tym temacie:
http://alkohole-domowe.com/forum/szukam ... t2610.html
Sklep MCZ:
http://www.mcz.com.pl/katalog/guma.html
Wężyki do sprzętu:
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t2621.html
no, ale skoro zostały wykorzystałem je również do swojego szybkowara.
Wymieniłem wężyk od szybkowara do chłodnicy i wylot psoty z chłodnicy.
Pytanie:
Dlaczego TE wężyki popsuły SMAK PSOTY!!! Po zakupie były tylko przepłukane ciepłą wodą (kranówą).
Do tej pory używałem igelitu, i na smak nie narzekałem, a po wczorajszym eksperymencie jestem zawiedziony,
bo powiem szczerze, że liczyłem na poprawę smaku a nie pogorszenie!!!
Czekam na Wasze opinie bo dziś dalszy ciąg psocenia na tym szybkowarze....
pozdro,
piszę bo mam kolejny problem ze swoim sprzętem. Zakupiłem w internecie wężyki silikonowe
takie jak w tym temacie:
http://alkohole-domowe.com/forum/szukam ... t2610.html
Sklep MCZ:
http://www.mcz.com.pl/katalog/guma.html
Wężyki do sprzętu:
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t2621.html
no, ale skoro zostały wykorzystałem je również do swojego szybkowara.
Wymieniłem wężyk od szybkowara do chłodnicy i wylot psoty z chłodnicy.
Pytanie:
Dlaczego TE wężyki popsuły SMAK PSOTY!!! Po zakupie były tylko przepłukane ciepłą wodą (kranówą).
Do tej pory używałem igelitu, i na smak nie narzekałem, a po wczorajszym eksperymencie jestem zawiedziony,
bo powiem szczerze, że liczyłem na poprawę smaku a nie pogorszenie!!!
Czekam na Wasze opinie bo dziś dalszy ciąg psocenia na tym szybkowarze....
pozdro,
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
Re: [szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
Z tego, co mi wiadomo, to wężyki silikonowe trzeba wygotować- wyparzyć- przed użyciem.
Ostatnio zmieniony piątek, 17 wrz 2010, 10:34 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Ortografia i interpunkcja (wielkie litery!).
Powód: Ortografia i interpunkcja (wielkie litery!).
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: [szybkowar] Mój pierwszy sprzęt- marvet
Teraz wężyki są wyparzone i smak jest BARDZO DOBRY!!!
thx, acros
P.S.
Dziś przyszły ostatnie części do mojej kolumny, właśnie parzę miedź i wężyki silikonowe, mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj ją odpalę
Bardzo proste i wręcz oczywiste, nie wiem dlaczego tego nie zrobiłem od razu.acros pisze:Z tego, co mi wiadomo, to wężyki silikonowe trzeba wygotować- wyparzyć- przed użyciem.
Teraz wężyki są wyparzone i smak jest BARDZO DOBRY!!!
thx, acros
P.S.
Dziś przyszły ostatnie części do mojej kolumny, właśnie parzę miedź i wężyki silikonowe, mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj ją odpalę
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 22 cze 2010, 15:19
- Ulubiony Alkohol: wszystko
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 1 raz