Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy

Post autor: Emiel Regis »

To, że wysoka temperatura fermentacji jest przyczyną wytworzenia przez drożdże większej ilości frakcji, które nazywamy przedgonami i staramy się ich pozbyć, jest już informacją nienową, choć trafić na nią niełatwo.
Nastaw fermentowany podczas upałów lub mocno dogrzewany (ew. samoczynnie przegrzany) daje destylat w smaku bardziej ostry.

Jakiś czas temu odkryłem jeszcze inny czynnik na etapie fermentacji, który ma negatywny wpływ na jakość gotowego produktu- jest to kilkutygodniowe przetrzymywanie przefermentowanego nastawu/zacieru.
Zauważyłem od jakiegoś czasu pogorszenie jakości swoich wyrobów i nie mogłem zrozumieć o co chodzi. Miało to związek z tym, że chcąc zapełnić destylatem zbożowym beczkę dębową 60l prowadziłem równolegle fermentację w kilku pojemnikach, nie zawsze mając czas na szybką destylację po skończonej fermentacji.
Efekty są takie, że gotowy destylat zbożowy ma w sobie jakieś dziwne wtrącenia spalenizny, coś jakby nuta popielniczki. Przypalenie nie wchodzi w rachubę, pierwszy odpęd przeprowadzam za pomocą pary.

Jeśli chodzi o owocówki, to długo przechowywany w pulpie nastaw daje obce, nieprzyjemne aromaty i posmaki, w ekstremalnej sytuacji potrafiące zagłuszyć całkowicie aromat surowca bazowego.

Wnioski; lepiej destylować nastaw jeszcze pracujący i ew. użyć dundru do następnego nastawu niż przetrzymywać przepracowany nastaw czy zacier.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
promocja

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Szlumf »

Wielokrotnie o tym pisano ale dbajcie o odkażanie wszystkiego co ma styczność z nastawem/zacierem. Właśnie zaoctowałem 50l cukrówki. Przyczyna to prawdopodobnie użycie mieszadła tylko przepłukanego po wcześniejszych działaniach.

woytek..hun
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: gdzieś w Bieszczadach
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: woytek..hun »

Dokładnie tak jak pisze Emiel Regis. Niedawno destylowałem nastaw z jabłek z przepisu Kucyka. Z braku czasu po skończonej fermentacji destylacje musiałem odłożyć. Destylowałem dopiero 4 czy 5 tygodni później. W tym czasie nastaw był dwukrotnie zlewany znad sadu. Po destylacji otrzymałem destylat o dominującym zapachu... uwaga...śliwek. Druga destylacja nie wiele pomogła, dopiero trzecia baaardzo wolna uwolniła destylat od tego zapachu.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: gr000by »

Od siebie dodam nagminne używanie drożdży Turbo (a dokładniej SpiritFerm Turbo Fruit, bo o nie właśnie chodzi) do nastawów owocowych zgodnie z przepisem podanym przez producenta. W ten sposób można zrobić bimber o posmaku owocowym, a nie owocówkę/bimber owocowy. Paczka tych drożdży dobrze spisuje się w 50l nastawu (i więcej, najlepiej zacząć od 70-80l), na dodatek w temperaturze poniżej 20*C (optimum to 15-17*C), o mniejszej ilości cukru w stosunku do owoców nie wspominając.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Pretender »

Podpiszę się pod stwierdzeniem Emiela, z tym, że moje śliweczki może mają obcych zapachów i smaków, ale nie są zbyt śliwkowe, niestety. Owoce trzymane długo w nastawie. Nastaw w smaku śliwkowy, destylat już nie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Emiel Regis »

Jeszcze kwestia dodatku cukru i projektowania mocy nastawu.
Nastaw z dużą zawartością cukru, projektowany na wysoki % daje destylat bardziej ostry. Zachęcam do projektowania nastawów na 12, na najlepiej na 8-10%
Roboty ciut więcej, ale efekty wyśmienite.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mikolaj1234 »

Mam pytanie do kol. Emiel Regis dot. mocy nastawu cukrowego. Zauważyłem że na drożdżach reklamowanych jako te które dają delikatny i lekki smak czyli te z rodziny „Pure” Vodka itd. przepis na nastaw zalecany jest z 6 kg cukru na 25L wody. Natomiast są drożdże które mają tabelę od 6 do 9 kg cukru na 25 L wody. Czy w przypadku
tych „mocnych” drożdży i użycia np. 8 kg cukru na 25 L wody finalny produkt będzie także ostry po przepuszczeniu przez kolumnę ? Czy w przypadku kolumny nie ma to większego znaczenia jeżeli chodzi o smak czy nastaw jest słabszy czy mocniejszy?

aakk
1150
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: aakk »

Uważam że przy każdych drożdżach ma to znaczenie. Niższy blg startowy, niższa temperatura startowa, spokojniejsza femnetacja - mniej fuzli ( czy jak to się zwie.. ) więc i finalny produkt łagodniejszy.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2917
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Góral bagienny »

Aleś odkopał temat :klaszcze: :D Kolego czym nastaw lepiej zrobiony tym lepszy trunek.
Nastawy robione z blg początkowym 20 i poniżej będą na pewno lepsze w smaku i aromacie niż o blg wyższym.
Ale ja destyluje na pot-still i koledzy długorurowcy :D mogą mieć odmienne zdanie.
Pozdrawiam Góral :)
Ps. sprawdz kiedy kolega Emiel Regis był aktywny ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mtx »

Góral bagienny pisze:Ps. sprawdz kiedy kolega Emiel Regis był aktywny ;)
I mimo to, nadal jest modem, co dla mnie jest jawną kpiną. Swoją drogą do dziś zachodzę w głowę jakim w ogóle cudem nadano mu tą funkcję...
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1550
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Skir »

Ktoś nowy się pojawi to szuka i odgrzebuje :). Ja też :). Ale przy okazji pytanie: mam dwie beczki, w jednej ŁZWJ a w drugiej cukrówki. No i o drugą chodzi: mimo że robię według przepisu, to fermentacja nigdy nie kończy mi się zgodnie z wytycznymi (od 5 do 10 dni). Beczka stoi w piwnicy, gdzie jest kaloryfer a temp około 17-19 stopni. Puścić na kolumnę po 10-14 dniach, czy czekać aż zupełnie przestanie fermentować?
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mtx »

Skir pisze:No i o drugą chodzi: mimo że robię według przepisu, to fermentacja nigdy nie kończy mi się zgodnie z wytycznymi (od 5 do 10 dni). Beczka stoi w piwnicy, gdzie jest kaloryfer a temp około 17-19 stopni.
Na jakich drożdżach w instrukcji są podane takie temperatury pracy? ;)
Puścić na kolumnę po 10-14 dniach, czy czekać aż zupełnie przestanie fermentować?
W tym przypadku nieprzerobionego nastawu nie ma sensu gotować bo ilość towaru będzie niska, a i straty w nieprzerobionym cukrze będą znaczne. Owiń beczkę kocem, wrzuć do niej grzałkę akwariową ustawioną na 25*C to nastaw przerobi szybciej i co ważne do końca :ok:
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1550
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Skir »

Alcotec Turbo 48 przy skrajnej opcji 10 dni podaje 18- 24 stopni. Wiem, że lepiej grzałkę lub w innym miejscu, ale często mnie nie ma parę dni i grzanie odpada.
Drożdżaki z ŁKZWJ sobie radzą, a cukrowate gorzej. :). Pytanie czy 2tygodniowy proces fermentacji może mieć negatywny wpływ na smak? Na razie trudno mi porównać, bo ponoć trzeba 3 miesięcy na wyrównanie i ułożenie smaku, a moje cukrówki są jeszcze zbyt młode. :). Dla porównania przerobilem ŁKZWJ na spirytus ( dwukrotna, rygorystyczne rektyfikacja) . Cukrówki mają dużo mniej zapachu (praktycznie zero) ale też mniej delikatny smak.
Ostatnio zmieniony środa, 1 sty 2020, 22:51 przez Skir, łącznie zmieniany 3 razy.
I love the smell of bimber in the morning.

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mikolaj1234 »

Dziękuje za odpowiedź. Czy koledzy dlugorurowcy również zgadzają się z tym co pisał kolega Góral bagienny ? Czy przy kolumnie nie ma to większego znaczenia ?
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: psotamt »

mikolaj1234 pisze:Czy koledzy dlugorurowcy również zgadzają się z tym co pisał kolega Góral bagienny ?
Zgoda w całej rozciągłości.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: forma »

Ogólnie przyjęte było, żeby ostatnią gonitwę nie robić na wysokim stężeniu. (Rozrabiamy z woda,zbieramy przedgony,dolewamy wodę i znowu zbieramy przedgony.) Teraz przy świętach pozwoliłem sobie nie rozcieńczać ponownie destylatu. W ostatniej fazie rektyfikacji rozcieńczyłem destylat do 50 % i po długiej stabilizacji około 4 h po odebraniu przedgonów spirytus był słabej jakości bardzo słabej. Więc dolałem wody rozrobiłem do ok 25 % wsadu i uzyskałem swój standard. Jest jedno ale !!! Najlepszy destylat moim zdaniem jaki do tych czas zrobiłem, to było gotowanie czystego spirytusu raz tak zrobiłem postanowiłem że inwestuje w płaszcz i ...... stanęło na niczym. Ale kupię płaszcz i do tematu wrócę. Widzę w tej metodzie potencjał....
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mikolaj1234 »

Rozumiem iż nastaw z drożdży typu „pure” z 6 kg cukru na 25 litrów będzie ogólnie lepszy i delikatniejszy niż w tych samych proporcjach z drożdży turbo 24h tak ?
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2917
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Góral bagienny »

Bardzo dobrze rozumiesz :ok:. Staraj się robić nastawy jak wino a będziesz Pan zadowolony :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mikolaj1234 »

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie temperatury nastawu cukrowego w momencie wysypywania drożdży. Kupiłem kilka rodzajów drożdży i zauważyłem ze instrukcje są różne. Np na T3 jest napisane zeby ostudzić nastaw do 25 stopni i dodać drożdże i fermentować w temp. 20-25 st. Na T48 zeby ostudzić do 30 st. Na alcotec nie podają w ogóle w jakiej temp. dodawać drożdże tylko zalecenia temp. fermentacji. Największa zagadkę mam z drożdżami Prestige Black Label. W instrukcji anglojęzycznej jest napisane iż nastaw w trakcie dodania drozdzy nie powinien przekraczać 39 st. A w instrukcji niemiecko języcznej nie powinien przekraczać 30 st. Czy stosować się do tych instrukcji do konkretnych drożdży czy lepiej dodawać wszystkie do nastawu w temp. 25 i fermentować w temp 20-25 st. Powiem szczerze ze może banał ale mam zagwostke w tym temacie dlatego ze po dodaniu drozdzy temp nastawu rośnie o kilka stopni i z 25 może zrobić się 29. Dodam iż chce robić nastaw z6 litrów cukru lub 7 kg glukozy i dopełnić do 25-26 litrów wody.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2917
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Góral bagienny »

Zadawaj drożdże w temp. poniżej 30st. i wszystko będzie ok :ok:
Ja daję w przedziale 25-27 st. i dość szybko startują.
Nastawy stoją w temp. około 21st.
Pozdrawiam Góral :)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: masterpaw2 »

@mikolaj1234, w przypadku małych nastawów (takich które robisz) śmiało można zapodać drożdżaki tak, jak napisał przedmówca. Jeśli jednak kiedyś tam będziesz robił nieco większe ~ 200l trzeba dostosować temperaturę startu do temperatury zewnętrznej. I tak latem (upały) startujemy nawet nieco poniżej 20°, gdyż jak sam zauważyłeś temp. nastawu początkowo dość szybko idzie w górę (ryzyko przegrzania), zimą natomiast, w słabo ogrzewanych pomieszczeniach (z reguły garaże, piwnice itp) startujemy z wyższego pułapu nawet w okolicach 30° gdyż nadmiar ciepła powstałego podczas fermentacji odbierze otoczenie.
Kluczowe jest utrzymanie nastawu przez cały okres fermentacji we w miarę możliwości stałej temperaturze (latem chłodzenie, zimą dogrzewanie).
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mikolaj1234 »

Dziękuje za odpowiedź. Tak myślałem ze optymalna temp. nastawu podczas dodawania drożdży to około 25 dla wszystkich drozdzy. Mam możliwość ustawienia temp. otocznia w pomieszczeniu w którym będą stały nastawy niezależnie od pory dnia i roku. Jakie proponujecie - 20 st. czy raczej więcej ? Przy temp. dodania drozdzy 25 st. ?Nie zależy mi na prędkości a na jakości ale żeby nastaw nie przestał fermentować
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sty 2020, 15:38 przez mikolaj1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: masterpaw2 »

Kolego mikolaj1234, drożdżaki chyba lepiej nie mogły trafić......, stała temperatura zewnętrzna na poziomie 20°C bajka :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: mikolaj1234 »

Ok dziękuje za odpowiedz. Zrobię według Waszych rad. Mam nadzieje ze drożdzą typu alcotec vodka Star i black Label nie będzie za zimno ;).
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2917
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Góral bagienny »

Nie będzie za zimno :D Pamiętaj czym wolniejsza fermentacja nastaw czyściejszy :). Powodzenia :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Emiel Regis »

mtx pisze:
Góral bagienny pisze:Ps. sprawdz kiedy kolega Emiel Regis był aktywny ;)
I mimo to, nadal jest modem, co dla mnie jest jawną kpiną. Swoją drogą do dziś zachodzę w głowę jakim w ogóle cudem nadano mu tą funkcję...
Również pozdrawiam ciepło i serdecznie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2917
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Góral bagienny »

Powitać z powrotem :D :poklon;
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3835
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: Doody »

Witaj Emielu :)
Dużo wody upłynęło :piwo:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

PromiL2006
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 6 cze 2018, 11:11
Krótko o sobie: lubię eksperymentować ze smakami i cieszyć się z opinii na ich temat :) :P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: PromiL2006 »

Witajcie. A czy im większe blg to nastaw będzie osiągał większą temperaturę? Pytam, Ponieważ nigdy tego nie sprawdzalem a odnoszę wrażenie ze jak damy mniej cukru lub glukozy to praca jest dużo bardziej gwaltowniejsza
:read: :scratch: :idea: :D :pije: :odlot: :twisted:
" głupi wie co powiedzieć, mądry wie co przemilczeć "

aakk
1150
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: aakk »

Jest gwałtowniejsza bo działa to na zasadzie jak byś więcej drożdży sypnął na daną ilość cukru. Im więcej drożdży tym praca mocniejsza = więcej ciepła. Bo domyślam się że porcja drożdży szła taka sama?
Ostatnio zmieniony sobota, 1 sie 2020, 15:14 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

PromiL2006
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 6 cze 2018, 11:11
Krótko o sobie: lubię eksperymentować ze smakami i cieszyć się z opinii na ich temat :) :P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: PromiL2006 »

Tak dokładnie- większe blg zachowując porcje drożdży. Mam wplanach popełnić nastaw na glukozie i dlatego pytam ponieważ chodzi mi o uzyskaniu czystego urobku na nalewki, a glukoza dość gwałtownie pracuje i niechce jej przegrzać
:read: :scratch: :idea: :D :pije: :odlot: :twisted:
" głupi wie co powiedzieć, mądry wie co przemilczeć "
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Czynniki mające negatywny wpływ na nasze zaciery/nastawy

Post autor: rozrywek »

Góral bagienny pisze:Nie będzie za zimno :D Pamiętaj czym wolniejsza fermentacja nastaw czyściejszy :). Powodzenia :ok:
Tu masz odpowiedź.
A jak wsypiesz 3 paczki grzybków, to owszem ruszą z kopyta coś przerobią pozdychają i wyjdzie badziew.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”