Czołem,
po raz pierwszy rozebrałem Mieczysława (Aabratek) - został wyczyszczony wg zaleceń konstruktora i dupa. Po złożeniu kolumna nie chce się zalać.
Mam dwie teorie:
1. źle wypłukałem sprężynki - mało prawdopodobne
2. źle jest ułożone wypełnienie - ale też mi się nie wydaję, gdyż nawet dużo mi zostało, chyba, że powinienem pchać na maksa maksa maksa?
Poradźcie proszę, bo jestem w kropce.
pozdrawiam
Harcownik
po czyszczeniu nie mogę zalać kolumny :/
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: środa, 4 wrz 2019, 09:35
- Krótko o sobie: totalny noob - dopiero sie odnajduje na forum
- Ulubiony Alkohol: Ziomka pol na pol z zaprawka kawowa
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ostatnio zmieniony niedziela, 5 sty 2020, 17:11 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa" - Julian Tuwim
-
- Posty: 1029
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 256 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: po czyszczeniu nie mogę zalać kolumny :/
Nie napisałeś jak to robiłeś, ale przyjmuję, że zrobiłes to prawidłowo.
Dla pewności napisze jak ja bym to zrobił, a Ty porównaj. Wsypuj po 2 garście. Najlepiej przez lejek. Po nasypaniu z wyczuciem otwartą dłonią poklep kolumnę z boku . Oczywiście za każdym razem na wysokości nowo wsypanego wypełnienia. I tak aż wsypiesz wszystko. Jeśli cośkolwiek Ci zostanie to zapewne będzie tego mniej, albo i wcale. No chyba, że ktoś na początku wsypywał mocno ubijając.
Przy dobrze ułożonym wypełnieniu i grzaniu pełna mocą powinno Ci zaleć już po kilku minutach.
Napisze tak. Czeka Ciebie ponowne przesypanie wypełnienia.Harcownik pisze:...źle jest ułożone wypełnienie - ale też mi się nie wydaję, gdyż nawet dużo mi zostało...
Nie napisałeś jak to robiłeś, ale przyjmuję, że zrobiłes to prawidłowo.
Dla pewności napisze jak ja bym to zrobił, a Ty porównaj. Wsypuj po 2 garście. Najlepiej przez lejek. Po nasypaniu z wyczuciem otwartą dłonią poklep kolumnę z boku . Oczywiście za każdym razem na wysokości nowo wsypanego wypełnienia. I tak aż wsypiesz wszystko. Jeśli cośkolwiek Ci zostanie to zapewne będzie tego mniej, albo i wcale. No chyba, że ktoś na początku wsypywał mocno ubijając.
Przy dobrze ułożonym wypełnieniu i grzaniu pełna mocą powinno Ci zaleć już po kilku minutach.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: środa, 4 wrz 2019, 09:35
- Krótko o sobie: totalny noob - dopiero sie odnajduje na forum
- Ulubiony Alkohol: Ziomka pol na pol z zaprawka kawowa
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: po czyszczeniu nie mogę zalać kolumny :/
Dzięki Panowie za odpowiedź!
pozdrawiam
Harcownik
Tylko tego elementu nie uczyniłem, a zasadniczo klepałem kawałki kolumny dopiero po zasypaniu. Najdłuższa część kolumny ma 70cm (kolumnę mam podzielona na 4 części - bufor, katalizator, ten najdłuższy kawałek, OLM z wziernikiem), więc nie wydawało mi się, żak może się wydarzyć :/lesgo58 pisze: Oczywiście za każdym razem na wysokości nowo wsypanego wypełnienia.
Dzięki Panowie za odpowiedź!
pozdrawiam
Harcownik
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa" - Julian Tuwim
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: środa, 4 wrz 2019, 09:35
- Krótko o sobie: totalny noob - dopiero sie odnajduje na forum
- Ulubiony Alkohol: Ziomka pol na pol z zaprawka kawowa
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: po czyszczeniu nie mogę zalać kolumny :/
Jak to mówi Cejrowski: "informuję i objaśniam": Rozłożyłem, ale nie przesypałem, postukałem, potrząsłem i faktycznie jest kilka cm sześciennych tu i ówdzie dało się wsypać, więc chyba to była wina źle ułożonego wypełnienia.
Tak czy tak dzięki za porady
pozdrawiam
Harcownik
Tak czy tak dzięki za porady
pozdrawiam
Harcownik
Ostatnio zmieniony piątek, 10 sty 2020, 14:07 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa" - Julian Tuwim