Pionowe ustawienie deflegmatora

Wszystko o prostych konstrukcjach typu garnek - chłodnica.

Autor tematu
patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy

Post autor: patrzal »

Dzień dobry wszystkim.
Elementy do planowanego mini (mikro?) pot-stilla już prawie skompletowane, trwa intensywne przeszukiwanie forum pod kątem porad i trików. Deflegmator fi28, mały szybkowar hascevher, trochę złączek, miedziana wężownica jako chłodnica.

I tu mam pytanie do doświadczonych dłubaczy-majsterkowiczów - czy istnieją jakieś sposoby, by ustawić deflegmator na pokrywie szybkowaru, by był jak najbardziej pionowo? Przy ukośnym ustawieniu flegma spływa po jednej ze ścianek, niwecząc efekt wypełnienia (wiem, że bez refluksu ilość flegmy i tak będzie nieduża, ale właśnie z tego powodu szkoda, by ta mała ilość miała być nieużyteczna), więc pion jest najbardziej pożądany. Niby projekty, które tu widziałem i tak były nieco odchylone i wydawało się, że nikomu to nie przeszkadza. Ale czy na pewno to nie przeszkadza?
Moje pytanie może się wydawać śmieszne, ale jako początkujący wolę się zawczasu upewnić i zapytać mądrzejszych od siebie, niż zrobić głupio i potem wołać pomocy.

użytkownik usunięty
Re: Pionowe ustawienie deflegmatora

Post autor: użytkownik usunięty »

Witam
Wydaje mi się, że na giętkiej pokrywie szybkowaru, ciężko będzie utrzymać pion deflegmatora. Dlatego też nie zwracałbym sobie głowy i zrezygnowalbym z niego na rzecz kega 30l. Na nim ustawisz 2m rurę i najważniejsze, będzie to sztywne, szczelne i stabilne. Kombinuj
Kto nie ryzykuje, szampana nie pije.
https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... &results=5

Autor tematu
patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Pionowe ustawienie deflegmatora

Post autor: patrzal »

Szybkowar już mam, więc szkoda będzie go nie wypróbować, zwłaszcza, że nie mam jakichś kosmicznych ilości nastawu na razie.

Keg to kolejne koszty, konieczność przeróbek, no i czas, czas, cenny czas.
Żeby nie było keg jest jak najbardziej w dalszych planach, razem z kolumną rektyfikacyjną z prawdziwego zdarzenia. Póki co, szybkowar będzie w zupełności wystarczający.
Z tego co widziałem na forum, u innych też deflegmatory stoją krzywo. Najwidoczniej nie ma to aż takiego wpływu na jakość destylatu, jak się obawiałem. Inaczej ktoś inny już wcześniej zwróciłby na to uwagę.

użytkownik usunięty
Re: Pionowe ustawienie deflegmatora

Post autor: użytkownik usunięty »

patrzal pisze: Z tego co widziałem na forum, u innych też deflegmatory stoją krzywo. Najwidoczniej nie ma to aż takiego wpływu na jakość destylatu, jak się obawiałem. Inaczej ktoś inny już wcześniej zwróciłby na to uwagę.
Wpływu na jakość może nie mieć, ale każde odchylenie od pionu, może powodować naprężenia w cienkiej strukturze pokrywy, co może skutkować niewidocznym rozszczelnieniem na styku pokrywy z deflegmatorem lub pokrywy na obwodzie. Nie wiem, może jestem w błędzie, niech ktoś kto używa w tym celu szybkowar, wypowie się w temacie. A może nikt nie zwraca na to uwagi?

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Pionowe ustawienie deflegmatora

Post autor: Szlumf »

Rozejrzyj się w miejscu gdzie zamierzasz pędzić i podwieś deflegmator do szafki, okapu, sufitu itp.. Odciążysz szybkowar i uzyskasz pion.

Autor tematu
patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Pionowe ustawienie deflegmatora

Post autor: patrzal »

Dziękuję wam za opinie i rady.
Aparatura już jest kompletna, polutowana przez zaznajomionego mechanika :)

Po zmontowaniu okazało się, że chyba niepotrzebnie się tak bałem - odchylenie od pionu jest nieznaczne. Ostatecznie uznałem, że szkoda nerwów na mało istotne poprawki i zostało, jak jest. Pierwsze gotowanie - wody - już wykonane, jako próba szczelności połączeń, wszystko trzyma ładnie. Szczególnie bacznie przyglądałem się pokrywie, ale na szczęście żadnych rozszczelnień nie stwierdzono (woda+ludwik).
No nic to, teraz tylko czekać, aż dojrzeje mój wymęczony nastaw jabłkowy :)
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylatory pot-still”