-
Autor tematu - Posty: 862
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Teraz już własny
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Załączniki
Zacier ze skrobi kukurydzianej
W okazjach zakupowych pojawiło się wskazanie na skrobię kukurydzianą paszową. Ciekaw jestem czy ktoś już przerabiał ten surowiec i jak wyglądał cały proces od początku do końca. Jak klarowanie, wydajność?
Jako, że jestem zwolennikiem wódek zbożowych, a czysta z kukurydzy smakuje mi wyjątkowo, skrobia kukurydziana może być dobrą drogą na skróty do otrzymania tego trunku. Teoretycznie odpadałoby gotowanie z młótem jak w przypadku śruty i można by, po sklarowaniu zacieru jak w przypadku skrobi ziemniaczanej, od razu lecieć w kotle bez płaszcza na kolumnę z wypełnieniem na spirytus. Zamiast gotować dwa razy - raz.
To że skrobia pastewna w niczym nie powinno przeszkadzać, wszak nie my to jeść będziemy, tylko drożdże. W domyśle mam, że zacieranie byłoby podobne jak każdej mąki, ale czy da się dobrze sklarować? Mąki nigdy nie robiłem poza ziemniaczaną, a w przypadku skrobi z kukurydzy powinno być nawet łatwiej. Ma ktoś z tą skrobią jakieś doświadczenia?
Jako, że jestem zwolennikiem wódek zbożowych, a czysta z kukurydzy smakuje mi wyjątkowo, skrobia kukurydziana może być dobrą drogą na skróty do otrzymania tego trunku. Teoretycznie odpadałoby gotowanie z młótem jak w przypadku śruty i można by, po sklarowaniu zacieru jak w przypadku skrobi ziemniaczanej, od razu lecieć w kotle bez płaszcza na kolumnę z wypełnieniem na spirytus. Zamiast gotować dwa razy - raz.
To że skrobia pastewna w niczym nie powinno przeszkadzać, wszak nie my to jeść będziemy, tylko drożdże. W domyśle mam, że zacieranie byłoby podobne jak każdej mąki, ale czy da się dobrze sklarować? Mąki nigdy nie robiłem poza ziemniaczaną, a w przypadku skrobi z kukurydzy powinno być nawet łatwiej. Ma ktoś z tą skrobią jakieś doświadczenia?
Jeśli zaadoptujesz psa, to nie zmienisz tym całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego psa. Zaadoptowałem 

-
Online
- Posty: 6375
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Zacier ze skrobi kukurydzianej
Ja, zastanawiam się nad zakupem
Czekam na kolejną dostawę grzybków Koji od żółtych braci i szukam skrobi ziemniaczanej w dobrej cenie, ale kukurydziana jest niedroga, więc chyba ona pójdzie wcześniej na tapetę 


SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 169
- Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
- Załączniki
Re: Zacier ze skrobi kukurydzianej
Ciężko z promocjami na sklepową ziemniaczaną niestety
-
- Posty: 109
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Załączniki
Skrobia kukurydziana
Jak w temacie postanowiłem zrobić zacier ze skrobi kukurydzianej zakupionej na OLX w cenie 44 zł z dostawą za 25 kg.
Tak reklamuje to sprzedający. Dotarł do mnie worek zapakowany w karton dobrze zabezpieczony.
25 kg to ilościowo bardzo dużo. Mniemam, że o ok 50% więcej niż glukozy. Po otwarciu biały proszek jednak o konsystencji krupczatki, nie jest miałki, czuć wyraźnie grudki maleńkie. Na opakowaniu zaznaczone z opisem dawkowania, że to produkt głównie dla bydła nie przeznaczony dla ludzi.
Główny składnik to Maltodekstryna. Niestety, ten produkt nie rozpuszcza się w zimnej wodzie, tworzy się galaretowata masa i jest niemożliwe jej rozmieszanie. Do garnka 50 litrowego wlałem 15 litrów wody doprowadzając do wrzenia dolałem enzym upłynniający. Z wiadra o pojemności 12 litrów w której było 5 kg tej skrobi (wiadro prawie pełne) powoli stale mieszając mieszadłem do kleju wsypuje do wrzącej wody. Trzeba powoli wsypywać bowiem jak obniżamy temperaturę wody zaczyna się kleić. Cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia i uwaga w momencie osiągnięcia temperatury 100 st C szybko robi się piana, która wypełnia cały gar. Wyłączamy grzanie, mieszamy ok. 2 min i studzimy. Płyn jest bardzo lepki. Tak zatarłem 20 kg, a następne 5 z enzymem obniżającym lepkości i antypiana. Niestety mizerny efekt. Po zatarciu tych 25 kg skrobi z 75 litrami wody i osiągnięciu temperatury 63 st zapodałem enzym scukrzający. Rankiem po 12 godzinach sprawdziłem temperaturę - 54 st, BLG 23. Pachnie ładnie zbożowo. Wieczorkiem zapodam drożdże alcotec whisky. Podsumowując: zupełnie inna metoda upłynniania i uwaga wszędzie się wszystko klei.
Tak reklamuje to sprzedający. Dotarł do mnie worek zapakowany w karton dobrze zabezpieczony.
25 kg to ilościowo bardzo dużo. Mniemam, że o ok 50% więcej niż glukozy. Po otwarciu biały proszek jednak o konsystencji krupczatki, nie jest miałki, czuć wyraźnie grudki maleńkie. Na opakowaniu zaznaczone z opisem dawkowania, że to produkt głównie dla bydła nie przeznaczony dla ludzi.
Główny składnik to Maltodekstryna. Niestety, ten produkt nie rozpuszcza się w zimnej wodzie, tworzy się galaretowata masa i jest niemożliwe jej rozmieszanie. Do garnka 50 litrowego wlałem 15 litrów wody doprowadzając do wrzenia dolałem enzym upłynniający. Z wiadra o pojemności 12 litrów w której było 5 kg tej skrobi (wiadro prawie pełne) powoli stale mieszając mieszadłem do kleju wsypuje do wrzącej wody. Trzeba powoli wsypywać bowiem jak obniżamy temperaturę wody zaczyna się kleić. Cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia i uwaga w momencie osiągnięcia temperatury 100 st C szybko robi się piana, która wypełnia cały gar. Wyłączamy grzanie, mieszamy ok. 2 min i studzimy. Płyn jest bardzo lepki. Tak zatarłem 20 kg, a następne 5 z enzymem obniżającym lepkości i antypiana. Niestety mizerny efekt. Po zatarciu tych 25 kg skrobi z 75 litrami wody i osiągnięciu temperatury 63 st zapodałem enzym scukrzający. Rankiem po 12 godzinach sprawdziłem temperaturę - 54 st, BLG 23. Pachnie ładnie zbożowo. Wieczorkiem zapodam drożdże alcotec whisky. Podsumowując: zupełnie inna metoda upłynniania i uwaga wszędzie się wszystko klei.
Ostatnio zmieniony środa, 18 gru 2019, 14:30 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2380
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Załączniki
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 18 gru 2013, 06:28
- Załączniki
Re: Zacier ze skrobi kukurydzianej
Podczas wyprzedaży w Tesco kupiłem 50 kg skrobii ziemniaczanej w cenie~1,2zł/kg (może warto tam zajrzeć?) i planuję ją poszczuć koji, ale na razie ciężko z czasem i miejscem, ciekaw też jestem jak ze skrobią qq sobie poradzą
-
- Posty: 39
- Rejestracja: sobota, 14 sty 2017, 00:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wrocław
- Załączniki
Re: Zacier ze skrobi kukurydzianej
Właśnie też dotarła paczka ze skrobią więc będzie zabawa z klejem
Może wiekszy stosunek wody do skrobi coś rozluźni zacier? W sobotę zwalniam beczki ze słodu żytniego i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Może wiekszy stosunek wody do skrobi coś rozluźni zacier? W sobotę zwalniam beczki ze słodu żytniego i zobaczymy co z tego wyjdzie.

-
- Posty: 109
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Ile byś nie wlał wody na zimno glut klejący
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 18 gru 2013, 06:28
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Robiłem na koji mąkę żytnią, na początku kisiel, ale koji zrobiły z tego wodę. Może i ze skrobią kukurydzianą sobie poradzą
-
- Posty: 2380
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Ja do lata stoję z eksperymentami
Ale może by zmieszać suche koji ze skrobią i dolać wody - taki sposób na lenia niech się żółta rasa męczy

Ale może by zmieszać suche koji ze skrobią i dolać wody - taki sposób na lenia niech się żółta rasa męczy

Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 109
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Drożdżaki ruszyły ale powoli, po 12 godzinach słaba praca BLG 22. Dosypałem 2 łyżki activitu i po następnych 12 godzinach praca wre, mała piana ok 3 cm i super zbożowy zapach. Po 2 dobach BLG 10, brak piany. CDN
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 gru 2019, 12:40 przez zor-ro1970, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Wczoraj zacier poszedł na rurki, blg -1. Kolumna miedziana post still . Przegdony 300 ml pachną inaczej a mianowicie butaprenem. 98.20 st koniec procesu, 21 litrów urobku 50% pachnącego kukurydzą. Po Nowym roku wrzucę na kolumnę pólkową lub na czysty 96%.
-
- Posty: 169
- Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
- Załączniki
Re: Zacier ze skrobi kukurydzianej
To jakaś 1 dniowa okazja była? bo cena rewelacyjna
mocho pisze:Podczas wyprzedaży w Tesco kupiłem 50 kg skrobii ziemniaczanej w cenie~1,2zł/kg (może warto tam zajrzeć?) i planuję ją poszczuć koji, ale na razie ciężko z czasem i miejscem, ciekaw też jestem jak ze skrobią qq sobie poradzą
To jakaś 1 dniowa okazja była? bo cena rewelacyjna
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 18 gru 2013, 06:28
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Stała paleta ponad tydzień, cena z dnia na dzień spadała
-
- Posty: 109
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Surówkę wczoraj przedestylowałem, 10 literków 96%. Po rozcieńczeniu do 42% odstaniu 5 godzin, wrr, lipa piekący bardzo alkohol, z dziwnym posmakiem bimbru. Pora na węgiel aktywny, metr rury robi swoje. Bardzo delikatna, lekko oleista, przyjemna. Wniosek- musi postać poleżeć najlepiej w beczce lub na wiórkach. To wódka do leżakowania zapewne.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2016, 08:17
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Zor-ro1970 nawet nie strasz właśnie dziś nastawiłem beczkę 50L na tej skrobi. Na początku masakra robi się klej i ciężko rozmieszać ale enzym upłynniający dał rade, jutro drożdże i zobaczymy co wyjdzie. Jak przedestyluje dam też znać ale to jest mój pierwszy raz z enzymami. Teraz jestem ciekaw tego co mi wykapie.
-
- Posty: 182
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Ja na próbę zakupiłem ostatnio mąkę kukurydzianą.
3,18 pln / kg w Auchan.
Zatarłem w proporcjach 7 kg mąki + 21 l wody + enzymy z butelki. Zatarło się zadziwiająco łatwo, konsystencja luźna, przyjemna. Blg 23, więc wysoko.
I co ważne - przy śrucie kukurydzianej na zacierze mam bardzo dużo tłuszczu, normalnie oka pływają, wszystko brudne i tłuste. A na mące czyściutko...
3,18 pln / kg w Auchan.
Zatarłem w proporcjach 7 kg mąki + 21 l wody + enzymy z butelki. Zatarło się zadziwiająco łatwo, konsystencja luźna, przyjemna. Blg 23, więc wysoko.
I co ważne - przy śrucie kukurydzianej na zacierze mam bardzo dużo tłuszczu, normalnie oka pływają, wszystko brudne i tłuste. A na mące czyściutko...
-
- Posty: 109
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Dziś kupilem mąkę ziemniaczaną ( skrobię ) po 81 zł za worek 25 kg z krochmalni Radomice k. Lipna
Jest możliwość zakupu skrobi kukurydzianej pa 72 zł za worek plus wysyłka. To prawdziwa skrobia nie różniąca się konsystencją od ziemniaczanej. Dziś ją upłynniłem i skukrzyłem 3.5 l wody na 1 kg skrobi. 18 BLG jutro drożdżaki
Jest możliwość zakupu skrobi kukurydzianej pa 72 zł za worek plus wysyłka. To prawdziwa skrobia nie różniąca się konsystencją od ziemniaczanej. Dziś ją upłynniłem i skukrzyłem 3.5 l wody na 1 kg skrobi. 18 BLG jutro drożdżaki
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 sty 2020, 20:37 przez zor-ro1970, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2016, 08:17
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Teraz ja opiszę swoje doświadczenia z tą skrobią, jak wspominałem wcześniej zrobiłem zacier z 15kg skrobi i 45L wody dodałem enzymy a następnego dnia drożdże T3 Black Magic 2 paczki. Pracowało to koło tygodnia stanęło na -4 i zaczęło się ładnie klarować po 4 dniach zlałem z nad osadu i było go bardzo mało. Po odgazowaniu i odstawianiu na kolejne 3 dni w zimne miejsce (dobrze się sklarowało) poszło na organy od franzmastera https://www.aabratek.pl/produkty/787/OVM_AUTOMAT_60L.html dodałem do tego około 4,5l przedgonów i pogonów z pozostałościami z bufora z ostatniego procesu. Po stabilizacji opróżniłem jeziorko poczekałem chwile i odbierałem dalej według instrukcji od franzmastera, przedgony jak wspominał zor-zor capią bardzo;/ ale spirytus po rozcieńczeniu do 50% i filtracji przez węgiel delikatne w smaku. Po weryfikacji przez niezależnych testerów (ojciec i sąsiad) nie czuć mocy i delikatne w smaku podsumowując zamawiam kolejne i działam dalej:) Pozdrawiam i powodzenia w temacie:)
-
- Posty: 1377
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Skrobia kukurydziana
Czegoś nie rozumie
. Masz aabratka od znanego producenta i filtrujesz przez węgiel
Nie obraż się ale wypadało by


Nie obraż się ale wypadało by

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM 

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość