Namnażanie drożdży

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.

Autor tematu
jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: jacek8l »

Za każdym razem odwodzono mnie od tego tematu, bo drożdże nie kosztują majątek, bo łatwo dostępne, bo po co itd. ALE temat nei daje mi spokoju. Załóżmy że jest apokalipsa (czyli nie ze bomba tylko coś jak czasy PRL lub po prostu zamknięte biedra xD) i czym przerobimy nastaw? W piwie na jednej saszetce drożdży warzę kilka piw. W nastawach używam Alcotec 24 Pure (cukrówka bardzo ładnie szampańsko pachnie i nawet można ją pić bez odrzucenia) i po fermentacji tych drożdży jest tak mało że nie ma szans "zebrać gęstwe" jak przy piwie. Zrobiłem test i próbowałem na nich coś nastawić ale kiepsko to wyszło tj. nie ruszyły.

Czy sa jakieś drożdzaki do cukru które nie są wykastrowane i dają się zebrać?
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: jatylkonachwile »

Kilka lat temu sam założyłem podobny temat, szybko mnie uświadomiono za to co opadło to jest martwe, jeśli chcesz zrobić matkę drożdżową z nastawu to z takiego który pracuje i jeszcze nie przerobił całego cukru, lub saszetkę dzielić na kilka porcji i namnażać w coraz większych pojemnikach. Tylko ma to wadę że w saszetce są też pożywki i może się nie udać ich równo podzielić, a rozpuszczanie saszetki w małej ilości wody może spowodować że stężenie pożywek ubije drożdże.
Wiedza zaczerpnięta z tego forum, więc raczej prawdziwa (ufaj ale kontroluj).

Autor tematu
jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: jacek8l »

Drożdże do piwa robią piane którą można zebrać i tam są drożdże najlepszej jakości oraz gęstwę - sporo martwych ale dużo żywych przez co ja z powodzeniem stosuje gęstwę. Te alkoteki 24 są jakby wykastrowane i nie namnażają się i nawet z pracującego nastawu ciężko coś zrobić. Nie mogę ich podzielić bo nie dały by rady przefermentować dużego nastawu. Ja dodatkowo jednej paczki używam na 50L zamiast na dedykowane 21. Może są jakieś drożdżaki, które produkują gęstwę ?
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 gru 2019, 12:08 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: lewy87r »

Ja też jestem ciekaw... a może bardziej... jak namnożyć i je przechować?

Kupujemy drożdże suszone. jaki jest proces produkcyjny tego?

Bo co do namnażania na bieżąco to problem nie jest jakiś trudny pewnie - coś ala zakwas na chleb czy żur.

Trzymasz w słoiku i dokarmiasz mąką, jak chcesz mniej by ci się namnażał to lodówka itp.. część zużywasz a reszte dalej hodujesz.

Grzybek tybetańsk -i na kefir podobnie - codziennie masz kefirek i codziennie mu dajesz świeże mleczko a on sobie rośnie - można mrozić go i go się nie zabije.

trzeba doczytać jak w przypadku bayanusów - ale spodziewam się czegoś taiego jak powyżej - jedynie proces "suszenia" mnie zastanawia.

EDIT:
pierwszy wynik w googlu temperatura pracy od 30stopni
http://pro-mill.pl/oferta/suszarnia-roz ... wEQAvD_BwE
Więc nie powinno ubić drożdży :)

EDIT2:
drugi wynik w google :)
http://agro.icm.edu.pl/agro/element/bwm ... 36849fa906
pozamiatane
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 gru 2019, 12:14 przez lewy87r, łącznie zmieniany 2 razy.

Autor tematu
jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: jacek8l »

Gęstwę drożdży z piwa przechowuje w lodówce nawet do 3tyg. jak chce dłużej to trzeba je zasilić jedzonkiem (brzeczką, cukrami). Z alkoteków nie jestem w stanie nawet zebrać gęstwy więc zebranie drożdży jest trudniejsze niż ich przechowanie. Trzeba by znaleźć szczep gorzelniaków, które dadzą się zebrać po fermentacji.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 gru 2019, 13:50 przez manowar, łącznie zmieniany 3 razy.

mocho
50
Posty: 73
Rejestracja: środa, 18 gru 2013, 06:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: mocho »

Moim zdaniem trzeba by odrzucić drożdże turbo, myślę że z takimi na przykład fermiolami nie będzie problemu. To tak czysto teoretycznie- osobiście nie próbowałem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 gru 2019, 14:55 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: lesgo58 »

jacek8l pisze: Czy sa jakieś drożdzaki do cukru które nie są wykastrowane i dają się zebrać?
Poczytaj ten wątek...
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... 971#p47971
https://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=25&t=5122
Może coś Ci rozjaśni w temacie.
Sam też robiłem eksperymenty w tym temacie. Nawet z niezłym efektem. powodem nie były względy ekonomiczne. Zresztą w tym przypadku pomijalne.
Zarzuciłem to ponieważ mimo wszystko po odzyskaniu drożdży z poprzedniej fermentacji istniała mimo wszystko potrzeba dodawania pożywki. Tak więc suma sumarum - gra okazała się nie warta zachodu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2369
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: Kamal »

Poczytajcie o lifolizacji, tak powstają suche drożdże. :)
K.
Obrazek

Nefahrius
50
Posty: 56
Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 12:20
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: Nefahrius »

W piwowarstwie stosuje się metody przechowywania drożdży jako Bank, małe fiolki, niska temperatura, później namnażanie na mieszadle magnetycznym, stosuje się to z kilku powodów, dobre drożdże to czasami wydatek nawet 40pln, a tak jedna fiolka podzielona na 5 warek
DSC_0335.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: bociann2 »

No ,browary namnazanie caly czas tego samego szczepu drożdży, prowadzą z prostego powodu. Utrzymania jakosci trunku, tzn. zeby kazdy batch smakowal (prawie) identycznie, czyli po naszmu, zeby tyskie bylo tyskim a żubr zubrem np.
W sumie to chyba tylko woda, uzywana w procesie i te drożdże są najbardziej stalym fragmentem gry w te klocki.
Przydalaby się opinia Zygmunta w tej materii, bo On tu jest, na forum, że tak powiem alfa i gameta w tej kwestii

Autor tematu
jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: jacek8l »

lesgo58 pisze:
jacek8l pisze: ...Sam też robiłem eksperymenty w tym temacie. Nawet z niezłym efektem. powodem nie były względy ekonomiczne. Zresztą w tym przypadku pomijalne.
Zarzuciłem to ponieważ mimo wszystko po odzyskaniu drożdży z poprzedniej fermentacji istniała mimo wszystko potrzeba dodawania pożywki. Tak więc suma sumarum - gra okazała się nie warta zachodu.
dziękuje lesgo58, przekopałem internet i jakoś google mi pominęło białe forum..
Z racji tego że przeciążam alkoteki ilością nastawu to dodaje do cukrówki młóto po warzeniu piwa jako pożywkę. Można wiedzieć z jakich drożdży udało Ci się odzyskać gęstwe? Bo w akotek24 nie mam co liczyć na "efekt piwowara"..
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Namnażanie drożdży

Post autor: lesgo58 »

Używałem drożdży Turbo Star 3.
Nie bawiłem się w segregację gęstwy w sposób jaki to robią piwowarzy. Ani też w przechowywanie tych odzyskanych. Po prostu po zlaniu wypracowanego nastawu od razu na tym co zostało robiłem następny. Doszedłem tak do czterokrotnego użycia tych samych drożdży. Za każdym razem pracowały coraz dłużej. Oczywiście do "starych" drożdży dodawałem też pożywkę.
Nie pamiętam tylko czy dodawałem jej od razu do drugiego razu. Opisanego wątku też nie mogę znaleźć.
Po jakimś czasie zarzuciłem ten eksperyment.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”