Podwójna chłodnica za potstillem

Wszystko o prostych konstrukcjach typu garnek - chłodnica.

Autor tematu
pp28856
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 18 lip 2019, 21:19
Krótko o sobie: Zwykły człek, który odkrył że jak się człowiek postara to czasem może coś dobrego nakapać. Mocno zafascynowany nowym hobby.
Ulubiony Alkohol: Śliwowica i zbożówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: pp28856 »

Dzień dobry wszystkim. Jestem początkującym użytkownikiem destylatora prostego z destylatorymiedziane. Mój zamiar co do niego to czasem coś owocowego, ale głównie ma mi służyć jako maszyna do szybkiego odpędu cukrówki aby wytworzyć surówkę, którą będę rektyfikował na kolumnie.

Proszę bardziej doświadczonych o potwierdzenie słuszności poniższego lub krytykę :)

Proces zaczynam w kegu 50 litrów od 8 KW w czterech grzałkach, tak by szybko podgrzać, a następnie redukowałem na ok. 1300 W i tak kapały przedgony i gon, ok 25-35 ml/min. Gdy próbowałem podnosić moc grzania to opary wydobywały się z ujścia chłodnicy i destylat był ciepły, podnoszenie przepływu wody coś dawało, ale nie znacząco.

Mam druga chłodnicę którą podłączyłem szeregowo za pierwszą tak jak to jest wskazane na zdjęciu. Przyłożyłem moc grzania 1500 W i na dzień dobry mam prędkość 70-75 ml/min, spada, ale jest to mega prędkość jak dla mnie. Ciśnienie wody chłodzącej nie za duże, temperatura w papudze 20 stopni.

Czy na prawdę oszczędziłem sobie mnóstwo czasu przyspieszając ten proces? Czy może polegnę na jakości? Co sądzicie.

Dopiero pierwszy raz dziś tak proces prowadzę, więc nie mam jeszcze za dużo wniosków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pp28856
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Podwójna chłodnica za potstillem

Post autor: lesgo58 »

pp28856 pisze:...
Czy na prawdę oszczędziłem sobie mnóstwo czasu przyspieszając ten proces? Czy może polegnę na jakości? Co sądzicie.

...
Przerost formy nad treścią. Masz kolumnę to rób na niej odpęd. Zrobisz szybciej i efektywniej. A później rektyfikację doczyszczającą.
Ten destylator o którym jest w poście zostaw sobie do destylatów typu owocówki, zbożówki. Bo do tego został stworzony.
Oczywiście nikt Ci nie zabroni robić tak jak opisałeś, ale na takie coś szkoda tego destylatora.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
pp28856
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 18 lip 2019, 21:19
Krótko o sobie: Zwykły człek, który odkrył że jak się człowiek postara to czasem może coś dobrego nakapać. Mocno zafascynowany nowym hobby.
Ulubiony Alkohol: Śliwowica i zbożówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Podwójna chłodnica za potstillem

Post autor: pp28856 »

Dziękuję za odpowiedź. Coś tak czułem, że taka odpowiedź padnie. Na kolumnie jeszcze nie próbowałem robić szybkiego odpędu, spróbuję. Chodziło o to że, na pot stillu robię odpęd, jednocześnie rektyfikując poprzednio uzyskaną surówkę na kolumnie 3 metry obok. Z braku czasu takie pomysły :) Jak siedzieć to przy dwóch maszynach a nie jednej :)
pp28856

krkkonrad89
50
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Podwójna chłodnica za potstillem

Post autor: krkkonrad89 »

Cześć.
Pozwolę sobie podpiąć się pod temat gdyż mam podobny problem. Na co dzień działam na takim samym pot stillu jak kolega pp28856, który montuję do kega 50l. Ostatnio udało mi się zmontować kocioł 150l, który używam do szybkiego odpędu i tutaj pojawia się problem z moim PSem. Mianowicie szybki odpęd wcale nie jest szybki. Muszę grzać na minimalnym ogniu (a wtedy proces trwa ok 16h) bo inaczej z chłodnicy bucha para. Zdaję sobie sprawę, że taka kolumienka jest za mała do tak dużego kotła, ale puki co wyczerpałem budżet inwestycyjny i muszę sobie radzić z tym co mam. Myślałem o dołożeniu dodatkowej chłodnicy. Może to by trochę przyspieszyło proces nie narażając mnie na duże koszta?
Obrazek

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony wtorek, 26 lis 2019, 23:51 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

wawaldek11
2500
Posty: 2913
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Podwójna chłodnica za potstillem

Post autor: wawaldek11 »

Trochę mała ta Twoja chłodniczka. I dlatego prycha przy większej mocy. A jaką mocą grzejesz?
Jak masz troche zdolności manualnych, to z kilku metrów miękkiej rurki Cu Ø15 i wiadra ukręcisz wydajną chłodnicę.
A jak masz jakąś, to dokładaj.
Pozdrawiam,
Waldek

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Podwójna chłodnica za potstillem

Post autor: czytam »

Dodanie nowej do istniejącej to też nie jest wielki problem. Jednak sugerowałbym zrobienie nowej dłuższej, wymiennej ze starą. Dodatkowy koszt (w porównaniu z przedłużką), to tylko kilkadziesiąt centymetrów dwóch rurek miedzianych a oszczędzisz na złączkach.

krkkonrad89
50
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Podwójna chłodnica za potstillem

Post autor: krkkonrad89 »

Grzeję taboretem gazowym 11kW. Głowicę kupiłem w destylatorymiedziane.pl, wszystko jest zlutowane na stałe i dobrze działa z dedykowanym kegiem więc nie chciałbym tego ruszać. Mam chłodnicę nierdzewną z mojego pierwszego destylatora (tani szybkowar) to może ją podepnę puki co. Średnica chłodnicy jest trochę za mała (fi8) ale może da radę. Docelowo planuję dorobić głowicę alembika i półkowca ale to są plany na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylatory pot-still”