Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy

Post autor: Shruikan »

Witam. Jakoś na poczatku września nastawilem 2x25l wina śliwkowego. Odfermentowalo, po doslodzeniu jest pół słodkie, ale niestety trąci od niego spirytusem. Jest jakiś sposób żeby pozbyć sie tego zapachu? Czy ułoży sie w trakcie lezakowania? (Wino stoi póki co w balonie)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Kamal »

Może ktoś Ci zrobił psikusa i dolał 96% Ci do wina?
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: radius »

Shruikan pisze:trąci od niego spirytusem.
No trudno, żeby "trącało" perfumami :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

Nikt nic nie dolal, bo wiedzą, że jesli sie koło mojego wina zakreca, to moj but wykona bardzo szybki ruch w stronę ich zadnich części :D
No perfumami wiem, że nie bedzie pachniec, ale w ogóle zapachu śliwki nie czuć. W smaku w sumie też, a tu prawie po 20 kg do wiadra poszło

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: eldier »

Proporcje Panie, proporcje!
Oraz od razu napisz jakie śliwki.
Z czasem na pewno trochę alko zejdzie do tyłu, a więc nie panikuj ;) Wg mnie śliwki najbardziej maskują %.

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

eldier pisze:Proporcje Panie, proporcje!
Oraz od razu napisz jakie śliwki.
Jezeli dobrze kojarze, to odmiana z których robilem nazywa sie haganta

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: eldier »

No to z tego co wyczytałem to odmiana deserowa - może tutaj przyczyna?

Dodatkowo chodziło mi o to, żebyś podał jakie proporcje zastosowałeś w tym winie.

Robiłem swego czasu węgierkowe prawie z samego soku i wg mnie było super jak próbowałem z rok temu.
Robiłem też z mirabelek i żeby nie wyszedł kwasior to trzeba było sporo wody nabrzechtać, a co z tym idzie mocno rozcieńczyć smak. I tak wyszło niezłe ;)

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

Proporcje.... Zebym to ja pamiętał ile czego dałem. Mialem to na kartce spisane, ale niestety kartka uległa zalaniu.... Moge powiedzieć przybliżone wartości.
Śliwki po 20 kilo na wiadro (rozgniecione ubijaczka do ziemniakow)
Okolo 3-4 kilo cukru
A wody to pojecia nie mam ile dałem. Ale z 6-7 litrów na pewno
Awatar użytkownika

czamnian
100
Posty: 133
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: czamnian »

Jeśli ten sam zapach i smak występuje jednocześnie w dwóch balonach to znaczy że coś jest nie tak z tym winem.
Jakie użyłeś drożdże? Jaki poziom alkoholu?
I czy to na pewno jest woń spirytusu czy octu?
Jak przebiegała fermentacja i czy zlałeś z nad owoców?

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

Nie pamietam juz jakich drozdzy użyłem. A problrm wystepuje w jednym balonie. Po prostu na poczatku uzylem 2 wiader po 25 litrow, a potem zlalem do jednego balonu. I tak, na pewno jest to won spirytusu

Mod.
Następny post bez polskich znaków, pójdzie do kosza.
Ostatnio zmieniony środa, 25 gru 2019, 08:28 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

niemen82
5
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 10 lip 2018, 17:08
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: niemen82 »

Mam dla Ciebie pomoc od jednej członkini KGW. Otóż zasłyszałem, że kiedyś w takim przypadku zasypywała wino.... żytem. Kilka kilo na balon. To "uspakaja" podobno takie wonie. Może warto spróbować w jakimś 5L baloniku. Nie wiem jak to działa, nie wiem jak długo trzeba czekać.
Pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 1 sty 2020, 16:37 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

czamnian
100
Posty: 133
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: czamnian »

Możesz szerzej opisać to zasypanie?
Jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy? Wino dalej capie?

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

[quote="czamnian"Jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy? Wino dalej capie?[/quote]
Znaczy ja póki co nic z nim nie robiłem. Jakoś nie mam czasu ani głowy do tego. Nawet wina jabłkowe na razie stoją (a ja się modle, żeby miały odpowiednie procenty, bo wole uniknąć restartu)

krkkonrad89
50
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: krkkonrad89 »

Ja gdzieś kiedyś czytałem że wino śliwkowe powinno leżeć w balkonie przynajmniej rok czasu żeby nadawało się do spożycia. Wcześniej jest niedobre i śmierdzi. I rzeczywiście tak było z moim winem. Dopiero po roku czasu zaczęło mi smakować.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

krkkonrad89 pisze:Ja gdzieś kiedyś czytałem że wino śliwkowe powinno leżeć w balkonie przynajmniej rok czasu żeby nadawało się do spożycia.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Może i tak będzie. Póki co ma około 4 miesięcy, więc młode wino. Osadu jeszcze od groma i trochę, więc pozostaje mi tylko czekać
Awatar użytkownika

czamnian
100
Posty: 133
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: czamnian »

Tak dla przypomnienia to każde wino powinno minimum ten rok leżeć w balonie.
Skoro z winem wrzystko ok, a tylko czuć w nim woń spirytusu, to uważam że śliwki były mocno dojrzałe i ruszyły dzikusy - to właśnie one mogą dawać tę woń nawet jeśli później dałeś szlachtę .
Daj temu czas i obserwuj czy nic się nie dzieje, jak całkowicie się odgazuje to powinno się unormować i wyjść całkiem smaczne winko.
@eldier moja mirabelka dojrzewa w balonie, i zapowiada się jak mówisz - bardzo dobrze :ok:

Autor tematu
Shruikan
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 1 gru 2018, 21:10
Podziękował: 2 razy
Re: Wino śliwkowe, zapach spirytusu.

Post autor: Shruikan »

Po ponad roku mała aktualizacja. Wino straciło na intensywności zapachu spirytusu, ale w smaku... Jest średnie bym powiedział. Bardzo mocne (Takie miało w sumie być) i dalej nieklarowne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”