[Pytanie] Praca inżynierska

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Autor tematu
Niyaki
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 6 lis 2019, 19:59

Post autor: Niyaki »

Witam serdecznie. Na wstępie napiszę, że zdaję sobie sprawę, że pewnie wybrałem zły dział forum na mój post, ale nie mogłem znaleźć niczego lepszego, co pasowałoby do mojego pytania. Sprawa wygląda tak, że powoli przygotowuje się do pisania pracy inżynierskiej. Temat pracy, to ogólnie Wyróżniki jakości piw niepasteryzowanych i pasteryzowanych. Ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że porównuje piwa niepasteryzowane z niefiltrowanymi etc. Chodzi o porównanie tych piw i wyróżnieniu ich czynników, które świadczą o jakości oraz zdrowotności. Chciałem się zapytać, czy moglibyście pomóc mi z literaturą. Chodzi mi o artykuły, może jakieś czasopisma, w których znalazłbym coś ciekawego na temat piw niepasteryzowanych, niefiltrowanych i innych. Jakieś książki i tego typu rzeczy też oczywiście będą pomocne. Byłbym wdzięczny jeżeli ktoś mógłby mnie nakierować w tym temacie, bo dość ciężko jest znaleźć tego typu artykuły.
promocja

chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: chprzemo »

Technologia piwa i słodu- W.Kunze. Książka praktycznie niedostępna w wersji papierowej, wiem, ze da się ja pozyskać w necie. Tam powinieneś znaleźć wiele informacji.

Ewentualnie zgłoś się oficjalnie do browaru, (nawet komercyjnego), poproś o spotkanie z piwowarem lub kimś z warzelni/filtracji i powinieneś dostać garść informacji. Browar potrafi pomoc, a jak potrafisz ‚się Sprzedać’ to nie dość, ze pomogą to może jeszcze prace Ci zaproponują.

Swoją droga piszesz prace dyplomową w temacie gdzie nie masz pomysłu na jego opracowanie? Słabo ale będę kibicował:)


Edit- popytaj na piwo.org, tamto forum jest bardziej wyspecjalizowane w tym temacie.
Ostatnio zmieniony środa, 6 lis 2019, 23:14 przez chprzemo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: eldier »

Zacznij od tego:
http://browarzyciel.pl/images/pdf/browa ... zowane.pdf na dole masz przypisy.
Później proponuje poszukać tego: http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/b ... 6a82aa68ac - masz pewnie studenckie dostępy to łatwo dobierzesz się do zasobów.
Następnie może to: https://www.pfiow.pl/images/dokumenty/Pall.pdf
Tutaj na tacy nikt Ci tego nie poda, ale powiem że więcej zajęło mi napisanie tego posta niż znalezienie tego w necie...
Po ang znajdziesz multum tego np tutaj masz na szybko jakieś dwa o pasteryzacji piwa - szczerze mówiąc nie zagłębiałem się i możliwe że nic tam nie ma, ale musisz szukać:
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs ... .tb03129.x
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 7405004942

Pogadaj z Zygmuntem, albo złap kontakt do Gr000bego, z tego co wiem oni tutaj mają "papiery". Jeżeli jest jeszcze ktoś kto zna to od akademickiej strony to szczerze przepraszam :)
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: inblue »

Tutaj coś pod temat Twojej przyszłej pracy, chociaż nie jestem do końca przekonany, czy Twój Promotor chciałby to usłyszeć.
Nawet jeśli nie, to Tomasza K. wypada znać.
Ja nawet przyznam się publicznie, że jestem jego "wyznawcą" :D
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: Wojtek5 »

Może to co napisze nie spodoba się wielu osobom w tym i Tobie, ale jestem trochę uprzedzony na dzisiejszą jakość nauczania i studiowania dla samego papierka. Jeśli piszesz pracę i zaczynasz od pytania gdzie masz szukać informacji to może zmień temat pracy na jakiś z czego czujesz się dobrze i się na tym znasz i co cię interesuje, albo zmień kierunek, lub w ostateczności idź na łatwiznę i ją kup bo cienko to widzę. Dla mnie to tak jak by robotnik budowlany zapragnął być chirurgiem i na forum medycznym zadałby pytanie: hej chłopaki jak się dokonuje operacji na otwartym sercu :)
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: eldier »

Wojtek a mam takie małe pytanie, pisałeś może w ciągu ostaniach 10ciu lat jakaś prace dyplomową? I to najlepiej na uczelni technicznej, bo jak było wcześnie to nie wiem, ale doświadczenie sprzed kilku lat mam ;)
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: Góral bagienny »

:klaszcze: W punkt :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: Wojtek5 »

eldier pisze:Wojtek a mam takie małe pytanie, pisałeś może w ciągu ostaniach 10ciu lat jakaś prace dyplomową? I to najlepiej na uczelni technicznej, bo jak było wcześnie to nie wiem, ale doświadczenie sprzed kilku lat mam ;)
odpowiadając wprost na twoje pytanie - nie
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: eldier »

No to teraz, przynajmniej na Politechnice Łódzkiej praca dyplomowa składa się z części praktycznej - projektu, czyli trzeba napisać program, przeprowadzić jakieś badanie, czy zbudować coś, np robota - różne kierunki, różne tematy, różne projekty i z tym zazwyczaj nie ma problemu - przynajmniej u mnie i wśród moich znajomych nie było. Jednak oprócz części praktycznej musi być część teoretyczna, czyli wg mnie przepisanie innym słowami tego co już ktoś kiedyś napisał i jak ktoś zagłębi się w dany temat i przejrzy kilka pozycji to bardzo to widać i aż strach coś pisać, żeby nie trafić na podobny dobór słów - generalnie dla mnie bez sensu... No ale skoro trzeba to trzeba i myślę, że kolega z tym ma problem.

Jednak uważam, że to bardzo przydatna umiejętność, żeby umieć znaleźć rzetelne informacje, potwierdzone badaniami, a nie stek bzdur często powtarzany w necie... I to się przydaje w każdej dziedzinie, każdej!

Wojtek i też jestem podobnego zdania, może nie że system kształcenia jest totalnie z dupy, ale jest tam sporo nie tak. Jak ktoś nie będzie się chciał sam nauczyć to się nie nauczy choćby uczęszczał do najlepszej uczelni w Polsce.

Studiowanie dla papierka też nie ma sensu, jak zresztą sam słusznie zauważyłeś. Dobra, ktoś jest pasjonatem języka, niech idzie na tę filologie, kogoś pasjonują roboty, niech idzie na robotykę, kogoś interesuje kultura, niech idzie na jakieś kulturoznawstwo, ktoś chce pomagać ludziom, niech idzie na medycynę jak jest na tyle zdolny, ale równie dobrze może iść na resocjalizacje - też pomoże. Ktoś czai się na budownictwo, bo wie że jest na tym kasa, ale wgl go to nie interesuje? Niech też idzie, może go zainteresuje, a jak nie, to najwyżej straci kilka lat i powie - nie ja nie chce tego jednak robić, w dupie z kasą, albo "nie, to nie dla mnie, ale coś w życiu trzeba robić, spróbuje".

Jednak trzeba widzieć perspektywy, bo sam papierek gówno daje tak na prawdę... Co zamierzasz robić po zarządzaniu, być od razu prezesem, bo masz takie papiery? Oczywiście, bądź, ale bądź wartościowym prezesem, który przynosi zyski firmie i stoi murem za swoimi pracownikami. Skończyłeś matematykę stosowaną, czym się później zajmiesz? Będziesz liczył cegły na budowie czy zajmiesz się bankowością? A może zoptymalizujesz tak dostawy cegieł, że zużycie paliwa spadnie o 20%, a czas dostarczenia skróci się o 10%?

Co z tego, że na 3 przejechałeś studia, masz papierek i nic nie wiesz, nie lepiej było ten czas wykorzystać na zdobywanie doświadczenia, zakładanie rodziny, rozkręcanie biznesu, czy nawet przebalowanie, kto co lubi, ale po co męczyć się i nic później z tego nie mieć. Czy może przejechałeś studia na 3, ale jesteś w czymś tak dobry, że nawet w nocy możesz dać godzinny wykład o topniejących lodowcach? Tak na prawdę oceny nie odzwierciedlają ani wiedzy ani umiejętności, papier to samo...
Na kasie można siedzieć bez papierka, ale z papierkiem również, żeby nie było, nie mam nic do takich osób, każda praca jest ważna i wartościowa. Czy zamiatasz ulice, czy jesteś kucharzem w wielkiej restauracji, czy przepuszczasz dzieci na przejściu, czy prezesem banku - każdemu należy się ten sam szacunek, tak w kwestii wyjaśnienia :) Ważne, żeby nie siedzieć na dupie na zasiłku tylko robić w miarę własnych możliwości - jeden będzie robił 2 etaty, drugi 8-16 i do domu, a trzeci pójdzie raz na 3 dni na 2h do pracy - okej, jeżeli mu to wystarcza, jak najbardziej jest okej, mi nic do tego, niech każdy żyje swoim życiem. Ale jeżeli siedzisz na bezrobociu od kilku lat, bo ojciec też siedział i jakoś to było, to sorry - rusz dupę i nawet bimber gotuj, ale rusz się!!! Siedzisz na bezrobociu, bo nie ma dla Ciebie pracy, a do fizycznej nie pójdziesz, bo plecy bolą? Weź książkę, naucz się czegokolwiek i rusz się!!! Nie masz głowy do nauki, a plecy nadal bolą? Nie wiem, rozwoź pizze, kuriera nie proponuje, bo to jednak trzeba te paczki nieraz tachać po schodach, ale ponownie, rusz się!!! Nie masz prawka, bo zabrali za picie, jak tu pizze wozić? Nie wiem, zacznij robić na drutach, teraz rękodzieło w cenie, ale... a już się nie będę powtarzał po raz kolejny...

Przepraszam, że ten post jest taki długi, jednak krócej nie umiałem, a miałem impuls, żeby się wygadać, ale już podsumowuje - to jakich szkoły wydają absolwentów nie jest tylko zależne od systemu nauczania, ale moim zdaniem głównie od podejścia samych absolwentów... A więc uczcie się tego co uważacie, że jest Wam potrzebne i przyda się w życiu, uczcie się tego co Was interesuje, starajcie się być najlepsi w tym czym chcecie - nie musi być to praca zawodowa, chcesz być najlepszym ojcem, staraj się nim być! Chcesz być najlepszym grafikiem? Pracuj nad sobą tyle ile to konieczne, ale nie zaniedbuj reszty. Pracujesz na okienku w banku, ale chcesz być projektantem mody? Zamiast leżeć przed telewizorem poświęć godzinę dziennie na swoje projekty, ale działaj. Nie trzeba być najlepszym we wszystkim - sam w to nie wierze...

Ps. nadmienię, że też często mam lenia i nic mi się nie chcę, ale chyba chce zostać kołczem :D
Ostatnio zmieniony sobota, 9 lis 2019, 00:52 przez eldier, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: inblue »

@eldier - Jestem pod wrażeniem trafności spostrzeżeń.

@Niyaki - Napisz tą cholerną inżynierkę, jak będzie trzeba - pomożemy.
Nie bierz krytyki ad personam. Potem... rób to co kochasz i kochaj to co robisz. Znajdź własną drogę.
I żeby nie być gołosłownym - na moim własnym przykładzie.
Nie chciałem iść na studia, a poszedłem, bo... nie miałem lepszego pomysłu, żeby wymigać się od wojska (sic!).
Koledzy z technikum leczyli się na alergie lub zostawali jedynymi żywicielami rodziny,
a ja full legal - zaświadczenie z dziekanatu i heja do WKU na Rolną.
Tzw. magisterkę pisałem z biochemii, obroniłem się na bdb (to było dwie dekady temu).
Idąc za ciosem chciałem robić doktorat. Jednak znaleźli się kandydaci lepsi ode mnie, ja na studia doktoranckie nie dostałem.
Serce krwawiłooo... i przez zupełny przypadek związałem się z branżą IT i tak zostałem certyfikowanym testerem ISTQB.
Niedawno moja rodzina powiększyła się o "element animalny".
Za parę lat planujemy z żoną otworzyć własną hodowlę kotów i żyć dla niej, a nie z niej.
Dziś to wszystko co x lat temu wydawało mi się ważne budzi we mnie uśmiech...

Czy czuję się dziś biochemikiem, bo "w papierach" mam bdb - nie!
To może kwalifikowanym testerem aplikacji - nie!

To kim jestem?
Ornitologiem amatorem, który ugania się z małżonką po lasach, żeby obserwować jarzębatki
domowym piwowarem/winiarzem/miodosytnikiem/nalewkarzem/gorzelnikiem bo to lubię,
a za parę lat prawdopodobnie zawodowym "kociarzem" :)

Mieliście podobnie ?
Ostatnio zmieniony sobota, 9 lis 2019, 13:13 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: [Pytanie] Praca inżynierska

Post autor: lesgo58 »

Tak. :poklon;
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”