Sok jabłkowy nie dokończył fermentacji

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

Autor tematu
PiotrusPan
50
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 17 lis 2018, 08:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łagodny bimberek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: PiotrusPan »

Witam. To kolejny sezon jabłkowy, kolejne sukcesy i porażki. Mój nastaw: 100 litrów świeżego soku tłoczonego z rożnych odmian jabłek, dla wydajności 15 kg cukru dodane w dwóch partiach 10 i 5 kg. Nastaw podzielony na dwie równe części. Pierwszy 60l na drożdżach Aromatic wine complet, drugi ok 40 l. na piekarniczych ok 400g. Fermentacja w pomieszczeniu z temp. ok 12 stopni. Po 40 dniach większy nastaw powolutku pracuje ale blg wynosi 10. Jestem pewny że drożdże nie dokończą fermentacji. Mniejszy nastaw blg 8 ale już się klaruje, pojawiają się jedynie małe bąbelki z mułu na dnie. Problem w tym, że nie zmierzyłem blg soku, przyjąłem tak jak pokazał cukromierz w zeszłym roku ok. 14 , jednak miałem zamrożone 5 litrów soku które po rozmrożeniu pokazało aż 22 blg. Czyli w 100 litrach było ok 22 kg. naturalnego cukru. Drożdże zdechły, przeżarły się. Puszczę to na rurki dwa razy , chociaż nigdy nie destylowałem powyżej -2blg. Więc pytam: czy nie przypali mi się na grzałkach, czy warto użyć słodki dunder do następnego nastawu np. cukrowego, a może potrzymać jeszcze oba nastawy kolejny miesiąc lub dwa (dofermentuje?).W zeszłym roku użyłem bayanusów i po trzech tygodniach cukru nie było, trochę żałuję że zdecydowałem się na słabsze drożdże i że nie zmierzyłem blg soku. Co z tym fantem zrobić aby nie spieprzyć akcji?.
Chciałbym iść do nieba ze względu na miejsce, ale wybiorę raczej piekło ze względu na towarzystwo.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Sok jabłkowy nie dokończył fermentacji

Post autor: czytam »

Nie dofermentuje. Jak jest klarowne puszczać.
Nie przypali się.
Aromatów jabłkowych w pozostałościach bym się nie spodziewał ale jak jesteś z Mało- lub Wielkopolski to możesz nieco cukru i energii zaoszczędzić rozpuszczając w ciepłym dundrze następną porcję. Jeśli śledzisz wątek o cukrowych promocjach to już naprawdę będziesz do przodu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 lis 2019, 18:48 przez czytam, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Sok jabłkowy nie dokończył fermentacji

Post autor: fo11rest »

Poczekaj aż się wyklaruje i puszczaj na rurki.
Ja używam do nastawów owocowych drożdże estelle. Koszt 12zł za 50g (na 250l nastawu) Nie ma co się bawić w jakieś piekarnicze, bo raczej taniej cię nie wyszło. Dość szybko przerabiają cukier i tworzą zwarty osad drożdżowy. Co do blg to przy tej ilości cukru i mieszanych jabłek nie przekroczyłeś 20blg, a dla estelle to do max 25blg nastaw robię i cukier wyjadają do 0.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”