filtracja węglem pomiędzy destylacjami

[krzysztofjotkowski]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Od kilku lat śledzę Forum, ale dopiero teraz zdecydowałem się zasięgnąć porady bardziej doświadczonych kolegów. Otóż produkuję z cukru alkohol, którego przeznaczeniem jest wytwarzanie nalewek. Dotychczas do nalewek używałem dwukrotnego destylatu o mocy 65-70 %, czyszczonego węglem(rzadko) lub nie (najczęściej). Czyszczenie węglem przeprowadzałem poprzez zalanie dwukrotnego destylatu o mocy 65-70% i zlanie po 2 dniach. Wiem że to wbrew sztuce, ale to z lenistwa i braku czasu oraz filtra.Rezultaty nie były zadowalające. Obecnie dojrzałem do używania filtra, destylatu schłodzonego i rozcieńczonego do max. 45%. Ponieważ do nalewek używam destylatu 65-70%, zastanawiam się czy po dwukrotnej destylacji i następnie czyszczeniu węgle destylować po raz trzeci dla podwyższenia woltażu, czy też po pierwszej destylacji filtrować a następnie drugi raz pędzić. Trzykrotna destylacja da duży ubytek alkoholu a do nalewek a nie czystej wódki nie musi to być najprzedniejszy spirytus. Czy ktoś z szacownego grona robił takie próby? Będę wdzięczny za podpowiedź. Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

[aakk]

Przede wszystkim napisz jaki posiadasz sprzęt

[krzysztofjotkowski]

Sorry, zwykły pot still, czyli szybkowar 9l,dwa odstojniki szklane, pierwszy z deflegmatorem drugi bez i chłodnica szklana. Załączam zdjęcie

[Kamal]

Pozbądź się odstojników.
Do nalewek potrzebny jest jak najczystszy spirytus, aby nie dawał obcych smaków w nalewce.
Więc trzecia destylacja po czyszczeniu węglem jest wskazana.
P. s. Pomyśl o wystawieniu kawałka rury miedzianej fi 22 mm z 0,5 m i z niej wyjście prosto na chłodnice. Napewno zobaczysz różnice. Jeszcze możesz zrobić coś na wzór refluxu, - zrób płaszcz wodny do tej rury, albo owiniesz ją wężem silikonowym. Pozwoli Ci to uzyskać większy %.
K.