Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Wstępna obróbka zacierów i redestylacja z wykorzystaniem podstawowych metod kociołkowych.

Autor tematu
Homo Bimbrownikus
1
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 3 wrz 2019, 15:10

Post autor: Homo Bimbrownikus »

Witam!
Potrzebuję małej porady, choć wiem, że i tak zdania są podzielone.
Otóż zaczęliśmy z kolegą przedestylowywać w pot stillu nastaw miętowy i z 18% otrzymaliśmy na początku 60%, temperatura stała, prawidłowa, w pełni klarowne, czyste, bez zastrzeżeń. Pierwszy i jedyny odstojnik pięknie zbiera to co zbędne, dlatego tu nasuwa się pytanie co z przedgonem...(dotychczas zbieraliśmy 100ml)
Ile na początku odlewać, jeśli oprócz trochę mocniejszego aromatu niczym się specjalnie nie wyróżnia?
Czy może mieszać z całością uzyskaną i się nie przejmować, albo dodawać do kolejnej porcji do przedestylowania?
Nasza pierwsza styczność z destylacją, choć idzie dobrze, to żal tę setkę za każdym razem całkiem tracić, dlatego prosimy o poradę czy to konieczne, czy jakoś to wykorzystać?

Z góry dzięki za podpowiedź!
Pozdrawiam :respect:
koncentraty wina

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Post autor: rastro »

Homo Bimbrownikus pisze:Witam!
Pierwszy i jedyny odstojnik pięknie zbiera to co zbędne, dlatego tu nasuwa się pytanie co z przedgonem...(dotychczas zbieraliśmy 100ml)
Spodziewał bym się odpowiedzi w stylu: Dużo nauki przed tobą, poczytaj forum i odstojnik do ucięcia ;)
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 wrz 2019, 17:41 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Post autor: .Gacek »

Witaj. Nam również jest miło Cię poznać.

Polecam ten dział:
dzielenie-frakcji-podczas-destylacji.html

Oraz chociażby ten temat:
przedgony-i-pogony-no-ale-dlaczego-wylewac-t1935.html
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 wrz 2019, 18:01 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Post autor: Góral bagienny »

Kolego a może byś napisał jaki duży kocioł masz :D
Rozrób do 20% powąchaj i wtedy napisz jaki efekt ;)
A odstojnik do wycięcia :D
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 wrz 2019, 18:48 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Post autor: pepe59 »

Jak Ci szkoda wylewać, to może zbieraj do oddzielnego pojemnika. Ja się uzbiera odpowiednia ilość, to przeprowadzisz oddzielną destylację, takie doświadczenie bardzo ubogaca wiedzę.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Post autor: Drupi »

Koledze smakuje z przedgonami. No cóż... Metanol też nie różni się w smaku od spirytusu, ale efekt jest jak już jest w żołądku, bo może zabić, lub narobić szkód. Tak samo i przedgony efekt jest jak źle odebrane, jest gorsze samopoczucie dnia następnego, niż dobrze odebrane. Rzecz w tym że znam człowieka co nigdy nie choruje, jak przedawkuje nawet sklepowy alkohol, ale nie niewielu ma taki organizm.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 paź 2019, 23:13 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Jak to w końcu z tym przedgonem..?

Post autor: pepe59 »

Kolego Drupi, domysły zachowaj dla siebie, jeśli interpretujesz jakiś tekst, to zgodnie z tym, co zostało w nim napisane. Przedestylowanie przedgonów naprawdę może ubogacić wiedzę o destylacji a w szczególności o frakcjach. Wnioski o ich przydatności do czegokolwiek, to zupełnie oddzielna kwestia, ale jeśli głównym celem tej destylacji jest spożycie, to może szkoda zachodu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i rektyfikacja metodą pot still”