Towar z odstojnika
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 16:22
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Witam.
Mam pytanie, miałem ostatnio nastaw z soków winogronowych domowej roboty, przepuszczałem go na allegrowym destylatorze czyli 4 zimne palce i odstojnik. Z odstojnika zebrałem okło 1,5 litra towaru o mocy 50% , spróbowałem troszkę i smak jest wyraznie owocowy. Moje pytanie brzmi, czy jeśli zimne palce były podłączone to mogę sobie zostawić towar z odstojnika czy lepiej go nie pić?
Mam pytanie, miałem ostatnio nastaw z soków winogronowych domowej roboty, przepuszczałem go na allegrowym destylatorze czyli 4 zimne palce i odstojnik. Z odstojnika zebrałem okło 1,5 litra towaru o mocy 50% , spróbowałem troszkę i smak jest wyraznie owocowy. Moje pytanie brzmi, czy jeśli zimne palce były podłączone to mogę sobie zostawić towar z odstojnika czy lepiej go nie pić?
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 16:22
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 16:22
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 16:22
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Towar z odstojnika
Według jednych odstojnik był potrzebny przy gotowaniu zacieru bo wpadała tam piana z różnym syfem, według innych w odstojniku zostają cięższe frakcje z zanieczyszczeniami a jeszcze inni twierdzą że przy ZP odstojnik jest zbędny. Poczytałem trochę i stwierdziłem że gotowałem już z odstojnikiem więc teraz spróbuję bez. Mam jeszcze pytanie, czy mogę połączyć chłodnicę wężykiem igielitowym czy tylko silikonowy się nadaje?
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Towar z odstojnika
W grę wchodzi tylko wężyk silikonowy. Nawet taki igielitowy z wzorkiem noża i widelca przy tej temperaturze oraz oparach może oddać plastikowy smród do destylatu oraz jakieś inne niechciane związki.
Oprócz tego czego się dowiedziałeś na temat odstojnika dodam tylko, że jak ktoś go już ma to powinien zostać bardzo dobrze zaizolowany aby nic się w nim nie skraplało. Kwestia bezpieczeństwa również - jest wiele garnków na kuchenkę gazową z jednym lub dwoma odstojnikami, sam taki mam ☺ Należy zawsze wyłączyć gaz przed otworzeniem zaworu celem spuszczenia smrodów. Wystarczy aby spadła kropla na ogień i tragedia gotowa.
Co do jego używania to jakaś totalna porażka. Odbierałem przedgon, opróżnianie odstojnika, opłukiwanie strzykawką, łapy sparzone , a na samym końcu się okazywało, że przedgon było czuć w całym urobku...
Oprócz tego czego się dowiedziałeś na temat odstojnika dodam tylko, że jak ktoś go już ma to powinien zostać bardzo dobrze zaizolowany aby nic się w nim nie skraplało. Kwestia bezpieczeństwa również - jest wiele garnków na kuchenkę gazową z jednym lub dwoma odstojnikami, sam taki mam ☺ Należy zawsze wyłączyć gaz przed otworzeniem zaworu celem spuszczenia smrodów. Wystarczy aby spadła kropla na ogień i tragedia gotowa.
Co do jego używania to jakaś totalna porażka. Odbierałem przedgon, opróżnianie odstojnika, opłukiwanie strzykawką, łapy sparzone , a na samym końcu się okazywało, że przedgon było czuć w całym urobku...
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 16:22
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Towar z odstojnika
Zakładam, ze masz metalowy odstojnik. Na końcówkę odstojnika załóż wężyk silikonowy. Tak z 15-20cm długości. Do tego wężyka podłącz zacisk do kroplówki z najbliższej apteki. Kupisz jako zestaw do przetaczania za <2zł. Podczas procesu przez cały czas odbierasz z odstojnika starając się zaciskiem utrzymać ciecz na poziomie widocznym w wężyku. Sprawdzasz co kapie i znośne dajesz do dalszego przerobu..Gacek pisze:........
Co do jego używania to jakaś totalna porażka. Odbierałem przedgon, opróżnianie odstojnika, opłukiwanie strzykawką, łapy sparzone , a na samym końcu się okazywało, że przedgon było czuć w całym urobku...