Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Post autor: lewy87r »

Hey, widziałem kilka(naście) tematów odnośnie kompedium dla początkującego, moje kompedium, kompedium dla kolumny, kompedium dla Leszka, Wojtka itp... dziś przydażyła mi się głupota gdzie 5litrów spirolku musiało jeszcze raz przez kolumne przelecieć, przez moją nieuwagę - ale najważniejsze przez brak pomyślunku i dobrych praktyk.
Chciał bym by w temacie były krótkie i zwięzłe informacje z wyjaśnieniem czemu tak a nie inaczej. Bez zbędnego pierdzielenia, bo myśle że sporo osób ma różnego rodzaju rady które nie jednemu doświadczonemu gorzelnikowi się przydadzą. A ludzie nie chcą czytać (z reguły) o tym co nas boli. Ja zacznę:

1. Odbiór towaru do butelki w misce - jak nam się towar przeleje w butelce to reszta będzie się wlewać do miski (nie stracimy urobku)
2. Odbiór towaru do "mniejszych" butelek - jak czegoś nie dopilnujesz np. temperatury to masz do odgotowania np litr a nie 5litrów.
3. Prędkość odbioru serca przy zachowaniu temperatur nie zmienia znacząco serca (OVM) - (na kolumnie podkręcam moc grzania powyżej mocy zalania kolumny ale zwiększam odbiór w OVM- ciągne z prędkością 50ml/minute - jakość ta sama co w przypadku np 20ml/minute z mniejszą mocą grzania) (sprawdzone w sanepidzie)
4. j.w. podobne odczucia (odczucia) miałem co do VM czyli na mojej kolumnie potstil przy gotowaniu jabłek.
5. Wlanie troche spirytusu bezpośrednio do kolumny w trakcie gotowania by przyśpieszyć zalanie i stabilizację.

zapraszam do podzielenia się tipami.

aakk
1150
Posty: 1160
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Kontakt:
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: aakk »

1. Szkoda że człowiek uczy się na błędach.. Ostatnio ustawiłem odbiór i ładnie leciało, odszedłem i nie wiem co się stało nagle zaczęło lecieć jak szalone. Z litr poleciał na posadzkę.. To chyba przez ten chiński zaworek.. :D :lol:

3. Ciekawy punkt, możesz napisać coś więcej o swojej kolumnie? Jaka średnica ( domyślam się, że 60.3mm? ), jaka moc grzania, do ilu stopni w zbiorniku trzymasz taki wysoki odbiór?
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 sie 2019, 17:56 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: psotamt »

Trochę swędzą mnie palce i słów kilka rzec pragnę. W końcu to forum dyskusyjne.
lewy87r pisze:1. Odbiór towaru do butelki w misce - jak nam się towar przeleje w butelce to reszta będzie się wlewać do miski (nie stracimy urobku) - Znacznie łatwiej postawić damę 5 litrów, ta się nie przeleje. No chyba, że zakładasz odwiedziny przy kolumnie tylko co parę godzin, ale takie podejście stoi na bakier z bezpieczeństwem.
2. Odbiór towaru do "mniejszych" butelek - jak czegoś nie dopilnujesz np. temperatury to masz do odgotowania np litr a nie 5litrów. Odbiór do mniejszych i niedopilnowanie procesu? Nawet jak 0,7 l wstawisz to z założenia co kilkanaście minut trzeba sprawdzać jej napełnienie. Siłą rzeczy więc i podejrzeć temperatury też można.
3. Prędkość odbioru serca przy zachowaniu temperatur nie zmienia znacząco serca (OVM) - "znacząco" słowo klucz. Każdy kompromis to spadek jakości.
4. j.w. podobne odczucia (odczucia) miałem co do VM czyli na mojej kolumnie potstil przy gotowaniu jabłek.
5. Wlanie troche spirytusu bezpośrednio do kolumny w trakcie gotowania by przyśpieszyć zalanie i stabilizację. Taka droga na skróty ma redukować czas procesu. Działa przy przyspieszeniu zalania. Ale nie skraca stabilizacji. Przecież stabilizacja to taczęść procesu w której wygotowujemy lekkie frakcje i pozbywamy się ich odbierając przedgon. Wlanie spirytusu wprost zakłóci odbiór przedgonów.
Te rady mogą przydać się komuś, kto robi spirytus "przy okazji" robiąc w tym czasie coś ważniejszego, bardziej absorbującego. Ale to dość ryzykowna droga i dla procesu, pomieszczenia w którym się robi, samego operatora i rodziny. A skracanie czasu procesu zawsze będzie kosztem jakości. No chyba, że Ty akurat godzisz się na to.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

L_owca
1
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 2 sie 2019, 13:41
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: L_owca »

Witam. Od lat produkuje sobie wina i od lat mam plan kiedyś je "zagęścić", zatem zachęcony takim produktem https://allegro.pl/oferta/royal-1001098 ... n=polecane postanowiłem że czas ten krok uczynić. Ale czytając wasze forum wydaje się to złym pomysłem, szczególnie że jak już kupuje urządzenie chciałbym by potrafiło zrobić smaczny i przedewszystkim bezpieczny spirytusik. Poradzcie co wg was będzie stosunkowo dobrym pomysłem uwzględniając że chciałbym wydać najlepiej 600-700 zł. Oczywiście mogę poszerzyć tą kwotę do 1000 czy 1200 zł(z bólem i tylko gdy naprawdę warto) bo aż takim koneserem mocnych trunków nie jestem a chciałbym by wydatek na dłuższą metę był opłacalniejszy niż kombinowanie spirytusu "pedzonego z maszyn po przeglądzie" na rynku... :). Chwilowo dysponuje gazem (kran tuż obok) ale za jakiś czas przeprowadzę się w miejsce bez gazu i będę skazany na grzałki wbudowane lub kuchenkę elektryczną (chwilowo jak grzejniki włączam na 2kw to korki strzelają). Poradzcie mi proszę bo wy macie spore doświadczenie a ja mimo porad na forum nadal jestem w punkcie gdy ciężko mi wybrać coś co posłuży lata i będzie świetne do robienia destylatu zarówno z 50l baniaka wina, jak i czegoś mocniejszego z kartofla być może w przyszłości. Może dla mnie taki garnek jak w linku starczy? Będę kupować sam więc cena jest chyba chwilowo najistotniejszą, nie potrzebuje zakładać fabryki, ale raz na parę miesięcy zrobić kilka litrów czegoś smacznego. I chciałbym by było to w miarę wszechstronne mimo wszystko. Co do procentów starczy mi świadomość ma ok 40 stopni lub koło 90...byle wyszło zdrowe :)
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: Góral bagienny »

Kolego nie ma uniwersalnego sprzętu ;) Do destylacji wina to pot-still lub alembik tak samo do owoców i zboża do spirytu kolumna :)
Pozdrawiam Góral ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lewy87r »

adamkli pisze: 3. Ciekawy punkt, możesz napisać coś więcej o swojej kolumnie? Jaka średnica ( domyślam się, że 60.3mm? ), jaka moc grzania, do ilu stopni w zbiorniku trzymasz taki wysoki odbiór?
miedziana od Zygmunta(basic) 54mm moc grzania przy sprężynkach mam zalanie kolumny ~3.2-3.3kW (co gdzieś tam by się potwierdzało w obliczeniach) a jadę 3.3 - 3.6kW aż w zbiorniku wystąpi 97stopni. Zaraz Przed 97stopniami potrafi zrobić się z raz-dwa niestabilnie wtedy stabilizuję na nowo do zalania na max mocy, skręcam 3.1kW stabilizuję i jade z odbiorem na nowo, zwiększając znów moc i odbiór.
Ale w okolicach 97stopni w kegu temperatura na kolumnie rośnie jak szalona :) więc trzeba mega pilnować bo kwestia 5minut załatwi cały towar do ponownego przegotowania.

Jest to mega ekspresowy sposób u mnie. Bo w ~6h jestem w stanie się uwinąć z 11litrami 96% (choć sam odbiór serca ~4h) - przy drugim gotowaniu w metodzie 2.5 50L keg. I w 85% trwania procesu jest on mega stabilny(stał się po wymianie zmywaków na sprężynki) Wiadomo, że każdy robi absolut do momentu, aż nie zrobi czegoś lepszego.

Największy wpływ na jakość towaru ma odbiór przedgonów (4x aktualnie bo 1. peirwszy wsad na surówke, 2 drugi wsad na surówke, 3. zbiorczo coś o mocy ~60procent na odbiór (tego kwiatowego gówna) 4. po rozcieńczeniu-tu jest tego mało już.)
Zbiorczo z 1 - 1,5litra przedgonów mi się zbiera o mocy 96.
No i druga najważniejsza rzecz to wiedzieć kiedy uciąć końcówkę. U mnie przez to że szybko odbieram to moment trzeba przypilnować. Bo jak ucieknie temperatura w górę to po 2-3minutach jest prawie 90stopni na kolumnie.

Dlatego powtórzę uważam, że szybki odbiór dobrze przygotowanego serca nie ma znaczących róznic vs odbiór tego samego serca ale wolniej. (tudzież mogę być spijaczem śmierducha bimbru który nie czuje róznicy - no ale z drugiej strony sanepid zbadał moją szybko gotowaną próbkę i po za octanem etylu który był w granicy 1.29 a jest norma do 1.30 wszystko inne było < 0.50 no ale octan etylu to kwestia przedgonów przy mocnym stężeniu etanolu więc nie ma nic tu do rzeczy)

psotamt pisze:Te rady mogą przydać się komuś, kto robi spirytus "przy okazji" robiąc w tym czasie coś ważniejszego, bardziej absorbującego. Ale to dość ryzykowna droga i dla procesu, pomieszczenia w którym się robi, samego operatora i rodziny. A skracanie czasu procesu zawsze będzie kosztem jakości. No chyba, że Ty akurat godzisz się na to.
Nie mogę się nie zgodzić :)
Dama 5litrów - taką przelałem - pare razy. I wnioskuję, że już nie przeleję - bo nie ważne czy lejesz do 0.5L czy do 5L - wystarczy "chwila" nieuwagi na sam koniec dopełniania butelki i nie ma znaczenia ile ma pojemności.
Dobra praktyka u mnie z tym obecnie jest taka: leje do 2L i jak jest w połowie to przelewam do 5L zbiorczej. (przy spirytusie)
Przy owocach sprawdzają się jedynie słoiki. (choć z jabłek to 50% przedgon)
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: .Gacek »

psotamt pisze: Te rady mogą przydać się komuś, kto robi spirytus "przy okazji" robiąc w tym czasie coś ważniejszego, bardziej absorbującego. Ale to dość ryzykowna droga...
Podpisuję się pod tymi słowami "obiema rencami"... ☺
Stety albo niestety ale dla mnie destylacja to jest sztuka, w której lubię i chcę uczestniczyć... nawet kosztem kilku godzin. To spektakl gdzie gdzie pojawia się magia i nie wychodzi się co chwilę na fajkę od niechcenia...
Oczywiście podczas pracy maszyny zawsze coś robię ale doglądam jej cały czas.
Oprócz tego co napisał @psotamt przyszło mi do głowy stare przysłowie; Pańskie oko konia tuczy ☺
Pozdrawiam Gacek.

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: prolog1975 »

lewy87r pisze:
adamkli pisze: Jest to mega ekspresowy sposób u mnie. Bo w ~6h jestem w stanie się uwinąć z 11litrami 96% (choć sam odbiór serca ~4h)
Jeśli piszesz o rektyfikacji to fajnie czytają się fantazy robisz 5.5l /h tj 90 ml na minutę z mocy 3.6kW na kolumnie 54mm.l :smiech:
No i pewnie przy takim odbiorze masz 96.5+ do końca
Pogratulować wypełnienia. Dobre sprężynki mają 115W obciążalności cieplnej. Policz sobie przy jakiej mocy je powinno zalać w tej kolumnie.
Producent sprzętu chyba jakieś turbo dołożył. Dziwię się, że nie pomyślał i nadal miedź marnuje na duże średnice.
Reasumując najważniejsze że towar smakuje. Reszta nadaje się do radioaktywnego śmietnika.

aakk
1150
Posty: 1160
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Kontakt:
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: aakk »

Ale ja tego nie napisałem więc co Ty tu nie moje słowa podpisujesz moim nickiem?
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lewy87r »

prolog1975 pisze: Jeśli piszesz o rektyfikacji to fajnie czytają się fantazy robisz 5.5l /h tj 90 ml na minutę z mocy 3.6kW na kolumnie 54mm.l :smiech:
No i pewnie przy takim odbiorze masz 96.5+ do końca
Pogratulować wypełnienia. Dobre sprężynki mają 115W obciążalności cieplnej. Policz sobie przy jakiej mocy je powinno zalać w tej kolumnie.
Producent sprzętu chyba jakieś turbo dołożył. Dziwię się, że nie pomyślał i nadal miedź marnuje na duże średnice.
Reasumując najważniejsze że towar smakuje. Reszta nadaje się do radioaktywnego śmietnika.
Nie rozumiem... :) choć nie będę się upierać. Może i fantazy dla niedowiarków. Kłamać nie mam zwyczaju. Choć ubrawić każdy lubi. Policzmy razem.
w przybliżeniu bo tak też podawałem i dla ułatwienia bo to nie apteka.
Uwaga 11L dzielimy na 4h to daje nam 2.75 jednostka: L/h
Czyli 2.75L/60minut = 46ml na minutę
Co fakt to fakt 90ml to ciut jednak za dużo by było na 96.5 na tej kolumnie. Ale po to jest to forum by pomagać sobie - również w liczeniu.
Odbieram przez OVM nie przez VM.

btw.
115W takie właśnie mam od philipka chyba że jakiś szmelc wysyła. ktoś kiedyś na forum testy robił i mu wyszło 135W
uśredniając z "jego" tabelki moja kolumna powinna się zalać przy mocy ~2400W (patrzę po tym ile mi sprężynek weszło - mam jeszcze ze 3-4zmywaki)
Ja zalanie mam przy 3.2-3.3kW nie znam strat mocy jakie występują na nieocieplonym kegu, nieocieplonej kolumnie, grzałkach jakie mam, czy tam różnicy potencjału z niepełnego 240V.

Pozdr. :)

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: Szlumf »

@ lewy87r.
Co jest dla Ciebie oznaką stabilnej pracy kolumny? Gdzie masz termometry? Ile sprężynek wsypałeś do rury i czy są jakoś dzielone w rurze?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lesgo58 »

lewy87r pisze:...miedziana od Zygmunta(basic) 54mm moc grzania przy sprężynkach mam zalanie kolumny ~3.2-3.3kW (co gdzieś tam by się potwierdzało w obliczeniach) a jadę 3.3 - 3.6kW aż w zbiorniku wystąpi 97stopni...
...Jest to mega ekspresowy sposób u mnie. Bo w ~6h jestem w stanie się uwinąć z 11litrami 96% (choć sam odbiór serca ~4h) - przy drugim gotowaniu w metodzie 2.5 50L keg. I w 85% trwania procesu jest on mega stabilny(stał się po wymianie zmywaków na sprężynki)...
...Dlatego powtórzę uważam, że szybki odbiór dobrze przygotowanego serca nie ma znaczących róznic vs odbiór tego samego serca ale wolniej. ...
Wybrałem tylko fragmenty, ale juz one pokazują ze coś jest nie halo.
Przeczytaj jeszcze raz. Zastanów się, a raczej przeanalizuj co napisałeś i powtórz post.
Czyli napisz jeszcze raz ale juz zgodnie z prawdą. Z naciskiem na pisanie liczb zgodnie z rzeczywistością.
Kłamać nie mam zwyczaju. Choć ubrawić każdy lubi. Policzmy razem.

Tym razem bez ubarwiania.
Ostatnio zmieniony sobota, 3 sie 2019, 10:37 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lewy87r »

Szlumf pisze: Co jest dla Ciebie oznaką stabilnej pracy kolumny? Gdzie masz termometry? Ile sprężynek wsypałeś do rury i czy są jakoś dzielone w rurze?
prawie 2litry sprężynek luźno wrzucone bez upychania ale też nie widziałem by była taka potrzeba, zmywaki odpowiednio: na gorze, na dole i na wysokości termometru (by mi spreżynki nie uciekały).
Fakt termometr mam 1 z 25cm pod OVM i w kotle.
Jak dla mnie oznaką stabilności jest stała temperatura na tym termometrze pod OVM.
Jeśli przez 2-3h bez zmian w odbiorze, ale zwiększam minimalnie moc co jakiś czas. I temperatura sie nie rozjeżdża. Uważam, że jest stabilnie. Choć pisałem, że potrafi się czasem rozjechać tak już bliżej końca gdzieś po 2/3 odebranego towaru jak szybko jadę.
Wiem, że powinien być on zdecydowanie niżej. Bo zmiana temperatury na tym termomentrze to już znak, że może trafiać więcej złego niż powino. I oczywiście zdarzyło mi się, że niedopilnowałem i "partia" była do ponownego przegotowania.

Zrobił się wątek śledczy trochę.

Generalnie ludzie piszą na forum, że "max 20ml na minute przy spirytusie bo inaczej to śmierducha gotujesz".
Ja uważam, że można śmiało ciągnąć szybciej bez znaczącego uszczerbku na jakości. Ale błędów oszukać się nie da, jak nie dopilnujemy sprzętu to wiaodmo, że jakość spadnie. I czasem jest bezpieczniej ustawić mniejszy odbiór a stabilniejszy.
Jak wychodze do sklepu na godzinke a żona dogląda termometru to jasne, że ustawiam mniejszy odbiór i nie przesadzam z mocą by mieć już tę "pewność", że się nie rozjedzie i będzie bezpiecznie.

lesgo58 pisze: Tym razem bez ubarwiania.
Bez ubarwiania to jest tak:
Mam kolumne Kolumna Basic LM/VM (OVM) - z DM - sprężynki od szymonli niecałe 2Litry (zamówiłem 2L zostało mi 1/6 tego co zamówiłem) - nie ważyłem nie mierzyłem
Mam 2 grzałki po 2kW (tak zamówiłem, nie mierzyłem nie ważyłem) - jedna jedzie ciągle pod prądem - druga na regulatorze (przyjmę skale 10stopniową - 1min, 10max)
jak jest na 6-7 bez włączonego odbioru zalewa się kolumna (słychać bulgotanie na górze kolumny) zmniejszając na 5 bulgotanie powoli ustaje.
Przy odbieraniu towaru z OVM zawór kulowy (tak wiem, on ma tylko 2 stany pracy otwarty i zamknięty) ustawiam go na 3/4 i zwiększam moc grzania regulatorem odpowiednio zaczynając od 5 po około jakimś czasie na 6 później 7 dalej raczej nie kręcę, czasem przykręcę odbiór. Odbiór mierzyłem mam na poziomie 50ml na minutę(fakt mierzyłem tylko na pierwszej połowie odbioru - później może lecieć mniej) - liczyłem stoperem odbierając do menzurki kupionej w sklepie ze sprzętem laboratoryjnym wyskalowana co chyba 5ml pojemność 100ml. Tak(!) piszę, że potrafi mi się rozjechać proces w trakcie ale partię która mi sie rozjedzie wlewam do kotła spowrotem, stabilizuje od nowa i powtarzam proces. Wygotować potrafię ~10litrów "serca" od 10 do 16 z groszami.

Kurde chyba wiem o co chodzi. :) teraz na to wpadłem. Ale pisałem o tym wcześniej, że to jest 2przebieg surówki w metodzie 2.5.
Więc moje stężenie alkoholu w kotle jak zaczynam wychodzi na jakieś 26% ~ do 60-65% 16litrowej surówki dodaje jakieś 23litry wody.

Kurde odpalam kalkulator pisząc posta i sam siebie sprawdzam czy to ma sens. Czy może faktycznie coś przeoczyłem.
Teraz na poważnie. Co wam nie pasuje bo ja zgłupiałem.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: psotamt »

Jak kontrolujesz prawidłowość procesu? Masz pomiar temperatury na 10 półce teoretycznej?
Ostatnio zmieniony sobota, 3 sie 2019, 11:48 przez psotamt, łącznie zmieniany 1 raz.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

aakk
1150
Posty: 1160
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Kontakt:
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: aakk »

"Fakt termometr mam 1 z 25cm pod OVM i w kotle.
Jak dla mnie oznaką stabilności jest stała temperatura na tym termometrze pod OVM."
Ostatnio zmieniony sobota, 3 sie 2019, 11:59 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: .Gacek »

...ale nikt nie wie co się dzieje pod tym termometrem... przy mocy 3,5kW będzie się miejscowo zalewać. Thora od Zygmunta zalewam mocą 3,2 kW.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lesgo58 »

Nie przeczytałeś dokładnie mojego postu ani nie przeanalizowałeś tego co piszesz a co ci wytknąłem.
lewy87r pisze: Zrobił się wątek śledczy trochę.

.
A dziwisz się? Piszesz w taki sposób jakbyś konfabulował. A tutaj są fachowcy, którzy z niejednego pieca chleb jedli. ;)
I nie chodzi aby Ci dowalić, ale chodzi o to, że czytają też nowicjusze, którym może się w głowie zagotować od tego co piszesz.
...miedziana od Zygmunta(basic) 54mm moc grzania przy sprężynkach mam zalanie kolumny ~3.2-3.3kW (co gdzieś tam by się potwierdzało w obliczeniach) a jadę 3.3 - 3.6kW aż w zbiorniku wystąpi 97stopni...
Co do mocy zalewania to nie ma dyskusji, bo jak zalewa to zalewa.
Jednak za chwilę piszesz, że odbierasz serce korzystając z mocy powyżej 3kW. Jesteś pewien, czy tylko tak ci się zdaje? A może to tylko literówka/pomyłka. Jeśli pomyłka to popraw. Jeśli nie - to podyskutujemy jak potwierdzisz że jednak prowadzisz proces na tak dużej mocy.
Bo w ~6h jestem w stanie się uwinąć z 11litrami 96% (choć sam odbiór serca ~4h) - przy drugim gotowaniu w metodzie 2.5 50L keg. I w 85% trwania procesu jest on mega stabilny...
... Odbiór mierzyłem mam na poziomie 50ml na minutę...
50ml na minutę to ja na kolumnie 63mm i z buforem jestem w stanie bez rozjechania się temperatur ujechać zaledwie na początku, a tradycyjnie jadę bez problemów przez większą część procesu prędkością "tylko" ok. 35ml/min.
Dlatego powtórzę uważam, że szybki odbiór dobrze przygotowanego serca nie ma znaczących róznic vs odbiór tego samego serca ale wolniej.
Nie dziwię się że Tobie tak się wydaje, bo nie miałeś okazji popróbować spirytusu zrobionego zgodnie ze sztukę.
A Ty porównywałeś tylko obydwa produkty zrobione przez Ciebie. I śmiem twierdzić, że obydwa były - delikatnie mówiąc - spieprzone.
I to z kilku powodów. M. in z tego, że termometr prowadzący masz za wysoko i też dlatego, że prowadzisz proces za szybko. Oraz - co jest dużym prawdopodobieństwem prowadzisz proces na częściowo zalanej kolumnie. Może nie przez cały czas, ale tak może być.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lewy87r »

Wreszcie konstruktywnie. Dzieki.

A na powaznie to jesli obie grzalki sa po 2kW to odbieram pow 3kW tak jak napisalem zaleje kega woda w pn. I na pewno sprawdze ile biora. Czy pilem spirytus zrobiony zgodnie ze sztuka? Jesli brak termometru na 10polce dyskwalifikuje mnie to odpowiem ze nie pilem. Fakt jak bym grzal 2kW to oczywiste ze predkosc odbioru bedzie zdecydowanie nizsza. Ale nie zawsze grzalem mocno i szybko odbieralem. Na poczatku grzalem wg. Instrukcji czyli na jednej grzalce i uczylem sie sprzetu. I moze faktycznie zle cos robie albo mam ograniczone zmysly. Ale porownywalem smakowo i zapachowo co wykapalo wolno gotowane a szybko i nie wyczuwam ogromnej roznicy.

Jak gotuje na surowke to grzeje 4kW i odbieram co leci po przedgonach je oczywiscie wolno gotuje.

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

.Gacek pisze:...
Stety albo niestety ale dla mnie destylacja to jest sztuka, w której lubię i chcę uczestniczyć... nawet kosztem kilku godzin.
Lubisz siedzieć i patrzeć godzinami jak nic się nie zmienia? :) Ja wpadam chwilami, na szczęście sprzęt za ścianą ;)

PWL
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: .Gacek »

.Gacek pisze: Oczywiście podczas pracy maszyny zawsze coś robię ale doglądam jej cały czas.
@PWL naucz się czytać ze zrozumieniem a nie tylko wyrywać słowa z kontekstu.
Nigdzie nie napisałem, że siedzę kilka godzin patrząc jak szpak w gnat na termometr
Pozdrawiam Gacek.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: Szlumf »

lewy87r pisze:.............
A na powaznie to jesli obie grzalki sa po 2kW to odbieram pow 3kW tak jak napisalem zaleje kega woda w pn. I na pewno sprawdze ile biora...
Zrób 2 próby. Jedna z kotłem bez ocieplenia - bo chyba aktualnie taki masz - a druga z kotłem prowizorycznie ocieplonym. Wystarczy kołdra czy koce. Sam jestem ciekaw wyników.
Nie wiem czy wytwórca zaleca ocieplenie kolumny ala ja miedź bym ocieplił. Choć być może właśnie w braku ocieplenia kolumny tkwi częściowo tajemnica Twoich osiągów - dół kolumny robi za deflegmator. Izolacja kosztuje grosze i najwyżej ją zdejmiesz jak Ci nie będzie pasowała.
No i jeszcze zapytam - po czym poznajesz, że trzeba zwiększyć moc grzania w trakcie procesu?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: Góral bagienny »

No i może tutaj jest sekret pogrzebany ;)
Nieocieplony keg jeżeli nie zalejemy go do pełna robi za jakiś tam deflegmator to samo a nawet więcej nieocieplona kolumna z miedzi
A teraz pytanie czy kto Ktoś to sprawdził?
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lewy87r »

Szlumf pisze: Zrób 2 próby. Jedna z kotłem bez ocieplenia - bo chyba aktualnie taki masz - a druga z kotłem prowizorycznie ocieplonym.
No i jeszcze zapytam - po czym poznajesz, że trzeba zwiększyć moc grzania w trakcie procesu?
A kociolka nieocieplalem. Cos pomysle. Co do kolumny to testowalem juz ocieplenie. Producent niezaleca ocieplania jej. Ale na surowce testowalem ocieplenie kolumny i faktycznie bardziej mi bimbrowata mi wyszla taki towar mocniej drozdzowy. Choc bardziej zamierzam ocieplac kolumne przy gotowaniu owocow. W tym roku jeszcze nie mialem okazji. Po czym poznaje ze trzeba zwiekszyc moc grzania? Na czuja to robie raczej w miare ubywania alko w bance po termomerrze ale to bardziej bujniecia niz skokowe zwiekszanie mocy. Ale takim glownym wyznacznikiem to odbior, jak kapac zaczyna zamiast leciec to wiem ze trzeba na pewno podkrecic.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: Góral bagienny »

Skoro producent nie zaleca ocieplenia to po co ocieplać?
Masz jakiś tam dodatkowy refluks.
Może zamiast kombinować przeczytaj instrukcje dokładnie.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Tipy, dobre rady, porady, dobra praktyka

Post autor: lewy87r »

Instrukcje mam opanowaną :)
Refluks jest dodatkowy bez ocieplenia i to dość "spory", przy owocowych tematach licze na dodatkowe aromaty. Ale jeszcze nie robiłem na ocieplonej mojej kolumnie. Więc testować chyba nie zaszkodzi, najwyżej będzie to test jednorazowy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”