Witam,
w robieniu nalewek jestem początkujący, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Nalewka wyszła za mocna.
Przepis:
1 kg truskawek,
1 litry spirytusu,
0,25 kg cukru,
2 łyżki miodu.
Dzisiaj, po trzech tygodniach od zalania spirytusem, powinienem zlewać ten niewypał do butelek.
Co na tą chwilę mogę zrobić?
Miałem wczoraj jeszcze z ogródka 400 gram słodkich truskawek. Zasypałem je cukrem. Mogę osiągnięty z tego sok połączyć z właściwym płynem?
Dzięki za pomoc
Nalewka z truskawek
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka z truskawek
Dolej wody. Rób próby na małych ilościach i jak się sprawdzi, to idź na całość
Jeśli masz jeszcze owoce, to po zlaniu zasyp je cukrem - wyciągnie jeszcze trochę smaczków. Możesz dodać posiadany sok.
Owoców nie powinno zalewać się mocnym spirytusem - max 70% przy truskawkach. Przy mniej soczystych moc mniejsza np. 55, 60%.
Jeśli masz jeszcze owoce, to po zlaniu zasyp je cukrem - wyciągnie jeszcze trochę smaczków. Możesz dodać posiadany sok.
Owoców nie powinno zalewać się mocnym spirytusem - max 70% przy truskawkach. Przy mniej soczystych moc mniejsza np. 55, 60%.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Nalewka z truskawek
Wiem, że temat stary, ale może przyda się komuś w nadchodzącym sezonie.
Kilka razy robiłem nalewkę z truskawek i zawsze wychodziła najlepsza wtedy, gdy rano obrane i pokrojone w ćwiartki truskawki przesypywałem cukrem i wystawiałem na cały dzień na słońce (oczywiście przykryte czymś, nie na bezpośrednie słońce). Popołudniu zalewałem syrop tak, żeby wyszło mniej więcej 50% (lubię mocniejsze nalewki).
Wiele jest szkół odnośnie tego, czy najpierw cukier czy najpierw spiryt. Wg. mnie truskawkowa nalewka lepiej smakuje w tej kolejności.
Kolego, owoców miękkich nie zalewaj nigdy czystym spirytem. Ścinasz białka i alkohol nie wyciąga wszystkich smaków.
Kilka razy robiłem nalewkę z truskawek i zawsze wychodziła najlepsza wtedy, gdy rano obrane i pokrojone w ćwiartki truskawki przesypywałem cukrem i wystawiałem na cały dzień na słońce (oczywiście przykryte czymś, nie na bezpośrednie słońce). Popołudniu zalewałem syrop tak, żeby wyszło mniej więcej 50% (lubię mocniejsze nalewki).
Wiele jest szkół odnośnie tego, czy najpierw cukier czy najpierw spiryt. Wg. mnie truskawkowa nalewka lepiej smakuje w tej kolejności.
Kolego, owoców miękkich nie zalewaj nigdy czystym spirytem. Ścinasz białka i alkohol nie wyciąga wszystkich smaków.
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 kwie 2020, 17:43 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy