Nalewka agrestowa

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
Forest11
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 10 cze 2019, 10:17
Podziękował: 4 razy

Post autor: Forest11 »

Witam,
Jutro będę posiadaczem agrestu. Zamierzam z niego zrobić nalewkę i teraz moje pytanie o proporcje. Będzie ok 20kg dojrzałych owoców. Mam zamiar je lekko zgnieść aby skórka trochę puściła i dać 20l spirytusu rozcieńczonego do 70%(nie za mocny?).
Odstawić na ok miesiąc, zlać i zasypać ok. 10kg cukru( jeżeli agrest będzie słodki dam 8kg) rozpuszczonego w jak najmniejszej ilości wody.
Odstawić na kilka tygodni, zlać i zmieszać wszystko razem. Odstawić.
Co myślicie o tym planie???
alembiki
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: Kamal »

70%, to jest takie max stężenie alkoholu do nalewki.
Sporo tego cukru, będzie bardzo słodka. :hmm:
Możesz po zlaniu wsypać cukier do owoców i dobrze wymieszać, zobaczysz ile jeszcze płynnej dobroci wyciągniesz. :)
K.
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lip 2019, 22:49 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: Góral bagienny »

Wyjdzie Ulepek, daj połowę cukru ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
Forest11
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 10 cze 2019, 10:17
Podziękował: 4 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: Forest11 »

Macie rację z tym cukrem. Po przeczytaniu tego co napisałem też mi się wydaje że za dużo chyba że jakimś cudem przerobił by się w % :D .
Zrobie tak:
Zaleje 70% tak jak pisałem (później będzie rozcieńczone jeszcze sokiem)
Zobaczę jak to smakuje zaraz po zlaniu i dam cukru na owoce wedle uznania itd.
Konieczne jest obieranie owoców z ogonków i szypułek?? Gdzieś wyczytałem żeby szypułki zostawiać. Szczerze to mam ochotę tylko je dobrze umyć i do słoja.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: wawaldek11 »

Ja nie rozgniatam owoców. Zalewam je alko i po kilku miesiącach zlewam. Następnie zalewam je ponownie już słabszym- ok. 40% - alko, lub zasypuję cukrem. Znowu sobie stoi kilka miesięcy. Od czasu do czasu poturlam słojem. Jak pisał kolega wyżej cukier wyciąga jeszcze dużo z agrestu - owoce zrobią się jak rodzynki. Mieszam pierwszy nalew z syropem i ewentualnie z drugim nalewem. I wtedy dopiero dosładzam do smaku. Dosładzanie można zrobić na mniejszej próbce i próbować po kilku dniach, żeby nie przesłodzić całości.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
Forest11
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 10 cze 2019, 10:17
Podziękował: 4 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: Forest11 »

Z tym nie rozgniataniem to chyba dobry pomysł. Pierwszy nalew nie będzie taki mętny.

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: acurlydrug »

Ale żeby zlewać aż dwudsiestoma litrami 70%? Ja bym dała tyle, by zalać owoce, nie więcej. By mieć wyższy % nalewki zawsze po zlaniu można jeszcze dolać.

Autor tematu
Forest11
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 10 cze 2019, 10:17
Podziękował: 4 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: Forest11 »

Mi też te 20l wydawało się dużo.
Właśnie jestem po pierwszym etapie.
Te 20l na ok 23kg owoców niewiele wystaje ponad owoce, ok 5l wlane ponad więc przy tej objętości to nie jest dużo. Owoce nie rozgniatane jak radził wawaldek11.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: .Gacek »

Tak z dupy frana... Ale...
Podobno na agrest po pierwszym zalaniu (dziadek z działek mówi 55-65% ( daje się 1/3 cukru wagowo aby wyciągnąć resztę alkoholu, smaku oraz aromatu. Wniosek z tego taki, że na 24 kg agrestu potrzebujemy ok 8 kg cukru. Wygląda na to że Twój przepis jest ok. Zaznaczam, że sam nigdy nie robiłem i są to tylko rady starszych ode mnie ☺ choć mi też się wydaje, że będzie to za słodkie mówiąc wprost...
Edyta:
Sposób Waldka jest dobry jeżeli jesteśmy cierpliwi tak jak On i możemy sobie pozwolić na powolne leżakowanie nalewki. Jeżeli ktoś jest niecierpliwy i chciałby częstować gości na Świeta to w grę wchodzi tylko rozgniatanie...
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 lip 2019, 23:13 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: acurlydrug »

Prasa do owoców jest bardzo przydatna. Ja po odleżakowaniu owoców w alko po prostu wciskam wszystko do zera. Później tylko dosładzanie i modelowanie woltażu.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: lesgo58 »

Zadziwia mnie nonszalancja w Tworzeniu nalewek i innych wyrobów alkoholowych.

A wystarczy zajrzeć na tę stronę:
http://wino.org.pl/2015/08/30/projektow ... -i-tabele/
I wszystko staje się jasne.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
Forest11
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 10 cze 2019, 10:17
Podziękował: 4 razy
Re: Nalewka agrestowa

Post autor: Forest11 »

Pytanie: gdzie przechowywać ten zalew z agrestu? Ciemnia, słonecznie i gorąco czy tu gdzie obecnie stoi czyli garaż z oknem??
W jaki sposób zatkać balon? Szczelnie czy rurka?

Po pierwszym zlaniu zobaczę jak owoce się zachowują i wtedy możliwe że rozgniote i zasypie cukrem.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 lip 2019, 15:04 przez Forest11, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”