Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: michall_181 »

Dziękuję za rady, trudno nie zgodzić się z fachowcami ale, wina u mnie nikt nie pije a jak moja przyszła żona dowie się, że ta beczka to powinna być kupiona rok temu i teraz nic z tego nie wyjdzie to gotowa mnie udusić także jeszcze szukam, czytam i może coś wymyślę, być może wino poleży do połowy sierpnia a na tydzień do lekkiego zadębienia pójdzie jakaś nalewka, może przepalanka czy z cukrem trzcinowym...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
alembiki

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Dzięki za info Kamal. W takim razie zamawiam beczki owocowe. Co prawda wiśni nie ma w ofercie ale inne tez pewnie dadzą fajne posmaki.
Michal, a moze poprostu pożycz od kogos beczkę na to wesele. Jak cuś to na te pare dni mogę Ci odstąpić jedną ze swoich.

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michall_181 »

Kolego zieba12345 myślę, że to już nie kwestia beczki samej w sobie tylko jak wyżej napisano chodzi o czas starzenia. Postaram się coś mimo wszystko zrobić i dam znać jak wyszło dziękuję za chęci! Chyba, że beczka z zawartością

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: lesgo58 »

Kolego tak na szybko. Zrób zaprawkę "przepalanka " w/g Cieslaka.
przepalanka-wodka-winiak-zaprawa-do-t287.html
I później z niej wódkę w wersji luksusowej (może być na bazie bardzo dobrze zrobionego "bimbru", czy jakiegokolwiek destylatu bądź nawet spirytusu) a gwarantuję że goście weselni innego alkoholu nie ruszą.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 kwie 2019, 06:09 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Zrób zbożówkę jak najszybciej i jak poleży kilka miesięcy do wesela bez beczki będzie lepszą niż krótko leżakowana w beczce. A tak szczerze mówiąc jak się upierasz to chipsów byś troche wsypał na krótki okres kolorku by złapało smaku i nikt się nie pozna :) A zadowolenie małżonki bezcenne jak wiadomo :)

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michall_181 »

Beczka dotarła, zalana wodą... ciekawi mnie czy każdy Bednarz przykręca obejmy wkrętami. Obrazek

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Chyba nitami ?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Obejm się nie przykręca, tylko się je łączy. Obejma nabita na beczkę trzyma się na wcisk i jest stale ruchoma (zawsze można ją przesunąć)
Pozdrawiam
Darek

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michall_181 »

No właśnie k...a wkręty, pchełki jakieś Obrazek

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Kamal »

Ktoś dał wkręty :(. Może być kiepskie wykonanie, a jak z uszczelnianiem wodą ?
K.
Obrazek

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michall_181 »

Na razie w ciągu 3h dolałem ok 100ml, nie widać mocnych wycieków. Jest sens kłócić się z człowiekiem o sposób wykonania beczki?
Ostatnio zmieniony wtorek, 16 kwie 2019, 23:11 przez michall_181, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

ludwinkb
100
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
Krótko o sobie: Jestem :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowieckie
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ludwinkb »

Wkręty ?? Gość chyba robi ozdoby. Nie jestem fachowcem od beczek ale ja bym ją oddał. Obręcze się nituje, ten element ma być ruchomy. Ja swoją zakupiłem w Boros - węgierska i nie mogąc jej uszczelnić oddałem do reklamacji. Był malutki otworek (kornik chyba) który można by było zatkać drzazgą, ale dlaczego?? Płacimy za beczkę do swoich celów, no chyba że ma być jako ozdoba. :D
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Mafiej »

@michall_181
A takie ładne są na zdjęciach u tego sprzedawcy.
Po całym obwodzie są wkręcone wkręty? Na zdjęciach tego nie widać. Ja bym oddał...
Ostatnio zmieniony środa, 17 kwie 2019, 18:06 przez Mafiej, łącznie zmieniany 1 raz.

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michall_181 »

Nie po całym, kilka sztuk.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

michwo1
50
Posty: 75
Rejestracja: środa, 3 kwie 2013, 10:42
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michwo1 »

Myślę że musisz zareklamować beczkę. Taki sposób mocowania obręczy można stosować dla beczek dekoracyjnych. Pzdr.

Wysłane z mojego COR-L29 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 17 kwie 2019, 20:41 przez michwo1, łącznie zmieniany 2 razy.

michall_181
50
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 31 mar 2018, 21:19
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michall_181 »

Dzięki za rady. Wkręty mogę sobie "wykręcić" i beczka na razie zostaje... zobaczymy co będzie dalej, szczelność ma bardzo dobrą, zapach piękny. Dziś będę miał endoskop to zobaczę wnętrze.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

PiotrusPan
50
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 17 lis 2018, 08:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łagodny bimberek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: PiotrusPan »

Witajcie. Minął już drugi miesiąc odkąd zalałem pięciolitrową beczułkę 55% destylatem z jabłek. Moje obserwacje: Dosyć duże ubytki płynu, dolałem już ok 0,7 l alkoholu, przy czym ostatnie 200 ml. to wino ryżowe, z racji tego, że zostawiłem tylko 0.5 l surowca na dolewki.(Nie podpijam) Kolor destylatu z racji tego, że beczka nie była wypalana jest mocno słomkowy, bardzo klarowny. W zapachu czuć delikatnie jabłko, lecz dominuje deska. Smak łagodniejszy niż na początku, jednak zdominowany przez drewno, bardziej dębówka niż calvados. Teraz pytanie, czy zlewać trunek, czy poświęcić mu dłuższy czas w beczce? Nie mam już niestety surowca na dolewki i obawiam się czy trunek po dłuższym leżakowaniu w ogóle będzie pijalny. Czekam na wasze opinie i doświadczenia.
Chciałbym iść do nieba ze względu na miejsce, ale wybiorę raczej piekło ze względu na towarzystwo.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Kamal »

Jak już Ci odpowiada, a boisz się o przedębienie to zlewaj. A zalej beczkę nowym destylatem.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Ja bym trzymał nie masz już nic do stracenia. Ja w swojej beczce 15L trzymałem destylat ponad 2x dlużej niż jest zalecane. Efekt ? Dopiero od kilku miesięcy trunek mogę nazwać dobrym.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

5 litrów to trochę mało. Cudów bym się nie spodziewał. Beczka nie była wypalana to chyba też niezbyt dobrze. Pewnie gięta po moczeniu w gorącej wodzie, fatalnie.
Czemu dolewasz "wino" (przez gardło mi to nie przechodzi) ryżyno? Co chcesz osiągnąć? Jak dalej Ci tak będą anioły żłopały to niewiele Ci zostanie. W jakich warunkach trzymasz beczkę? Jaka wilgotność i temperatura pomieszczenia?
Pozdrawiam,
Duch Wina
Awatar użytkownika

PiotrusPan
50
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 17 lis 2018, 08:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łagodny bimberek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: PiotrusPan »

Destylat jabłkowy zlałem. Sklarowany został zabutelkowany. Czuć bardziej dębinę niż jabłko. Zobaczymy co czas naprawi. Beczułkę zalałem ponownie destylatem z kukurydzy zaprawionym przepalanką wg. Cieślaka. Po dwóch tygodniach pierwsza dolewka 150 m.l Przerażają mnie te anioły. Beczka sucha stoi w spiżarce; ciemno, temp 13, raczej sucho. Pozdrawiam.
Chciałbym iść do nieba ze względu na miejsce, ale wybiorę raczej piekło ze względu na towarzystwo.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: dynio »

Jeżeli możesz to postaw wiaderko lub dwa wody w spiżarce, ja takim sposobem wilgotność poprawiłem z 50 na 68% w piwniczce. Nie zaszkodzi też jak co tydzień natrzesz beczkę wodą zewnątrz

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Jeszcze lepiej działają powieszone mokre ręczniki. Oczywiście częściej je trzeba zmieniać.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: dynio »

@doody widzę (jeszcze) że wieczór nie jest na "sucho"

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

W niedzielę badałem efekty starzenia spirytualiów po IPA'owych. To już prawie dwa miesiące spędzone w węgierskiej dwudziestce średniej+. Przypomnę, że w beczce 4 miechy moczyły się młode czerwone wina (dwie porcje). Na początku bałem się zabarwienia destylatu. Na szczęście nie ma problemu. Złapało kolorek różowawy, ale już w tej chwili ma jasną barwę koloru ruskiego złota (czyli taką z odcieniem czerwonym). Aromat spoko, ciągle czuję te amerykańskie cytrusowe chmiele, dębinę czuć tylko jak się włoży nos do beczki. Ciągle nie mam wprawy w wąchaniu czegoś co ma 50% alkoholu. To mi zasłania cały bukiet. Muszę to po-praktykować z jakimś profesjonalistą. Smak, znowu nieco za mocny jeśli chodzi o procent (mam nadzieję, że anioły skorygują tę nadwyżkę bo beczka stoi w 60-70% wilgotności). Zanika piwna goryczka co mnie niezwykle cieszy. Ten sam efekt miałem w winie. Taniny dębowe, wypalone są zdecydowanie gładsze do ostrych piwnych i ładnie je przykrywają (w winie przykrywają zielone, gorzkie). Nie czuć na razie wanilii ani słodyczy. I dobrze bo ma to leżeć tak długo jak się da (A.L.A.P).
W loszku dojrzewa jeszcze wino w dwóch węgierkach od forumowiczów, którzy zamówili wstępne ługowanie w winie. Pięćdziesiątka się moczy już ponad 3 miesiące i nic niepokojącego (przedębienie) tam nie czuję, a smak zyskuje zdecydowanie (ale o tym już pisałem).
Na razie węgierki tylko na "plus" :)
Pozdrawiam,
Duch Wina

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

PiotruśPan, pisałem o tym wielokrotnie na forum. Małe beczki bardzo szybko debią trunki. U mnie w 30l po miesiącu destylat był przedębiony więc u Ciebie po dwóch w beczce 5l tym bardziej. Małe beczki nie nadają się według mnie do niczego. Zadebić destylat można szczapkami i będzie to samo co w beczce. Oczywiście nawet mała beczkę można wyługować zalewając ja kilkukrotnie jakimiś procentami. Ale mi by było szkoda szykować beczke z rok czasu i potem wlac do niej tylko 5l trunku na kilka lat. To starczy na 2-3 imprezy. Dlatego dla mnie minimum to te 30l. Swoje beczki zalalem jak syn mi się urodził i obiecałem sobie, że je otworzę dopiero na jego 18 urodziny. Za dwa miesiące kończy 5 lat :)

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Imbir »

Za ponad 10lat z tych 30l będziesz miał połowę... 50l beczka to min. Ja dopóki nie dorobię się beczek 50l wszystko zlewam do balonu 50l :pije:
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 maja 2019, 09:31 przez Imbir, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

ziemba12345 pisze: Małe beczki bardzo szybko debią trunki. U mnie w 30l po miesiącu destylat był przedębiony więc u Ciebie po dwóch w beczce 5l tym bardziej. Małe beczki nie nadają się według mnie do niczego. Zadebić destylat można szczapkami i będzie to samo co w beczce. ...
Co to była za beczka, ta 30-tka? Ja w swojej 20-tce trzymam mocny procent już prawie 3 miesiące i dopiero łapie nutki dębowe. Do przedębienia to na pewno jeszcze daleko. Ja odnoszę czasem wrażenie, że pokutują opinie osób, które kupiły jakąś trefną beczkę, Bóg wie jak wyginaną, z jakiego drewna robioną. Przetestowałem już 3 beczki na wino. 50, 30 i 20 l, wino stało w nich odpowiednio 4, 3, 3 miesiące. Nie ma najmniejszego problemu z przedębieniem. Starzenie przerwałem bo lubię świeży owocowy typ wina, choć pewnie mógłbym trzymać dłużej. Wino zyskało zdecydowanie na harmonii i wygładzeniu tanin. Szlachetnie dojrzało rzec można.
Szczapki i beczka to trochę inne rzeczy. Z resztą wielu już o tym pisało na forum ;)
Pozdrawiam,
Duch Wina

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Ja ze swojej strony jedynie mogę powiedzieć, że wczoraj dotarła do mnie beczka którą kupiłem 3 miesiące temu i pojechała do @Duch Wina - zalał świeżą beczkę czerwonym winem i tak u niego leżało to 3 miesiące. Od razu wczoraj zalałem częściowo destylatem kukurydzianym - przyznaję się bez bicia, że nie byłem przygotowany na całość :D
Ale dzisiaj zacieram kolejne 40kg qqrydzy (przy 63°C dodałem właśnie enzym scukrzający) i mam nadzieję, że będę wkrótce miał na tyle destylatu, że napełnię całą :)
Przekonamy się czy wyjdzie mi dobry burbon...
@Duch Wina - jeszcze raz dziękuję za pomoc :)
Ostatnio zmieniony środa, 5 cze 2019, 21:27 przez arTii, łącznie zmieniany 2 razy.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

Polecam się w tym sezonie:) W połowie listopada chętnie przyjmę kolejne beczki do zalania winem.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Ostatnio zmieniony środa, 5 cze 2019, 21:47 przez Duch Wina, łącznie zmieniany 1 raz.

szadok34
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 14 sty 2017, 00:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wrocław
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: szadok34 »

W zeszłym roku w sierpniu zalałem 20 l beczkę ŁKZWJ ,dokładnie weszło 22 l pod szpunt. Jakież było moje zdziwienie,gdy dzisiaj otworzyłem beczkę i postanowiłem zrobić dolewkę.Weszło około 3,5 l,masakra te moje anioły są alkoholikami. :shock:

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Duch Wina pisze:chętnie przyjmę kolejne beczki do zalania winem.
Masz jak w banku :) Jedna na 100% a jeśli finanse pozwolą to nawet dwie :)
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Koledzy potrzebna rada. Koledze w beczce wino dostało bakterii octowych. Pytanie co teraz jak beczke ratować zapewne w drzewo też to wino weszło.
@duch wina robisz słodkie lub półsłodkie wina ? Takie wino bym widział w swojej beczce. I drugie pytanie czy rok lub dłużej mogłoby twoje winko leżeć w mojej beczce ?
Ostatnio zmieniony sobota, 8 cze 2019, 13:49 przez sargas, łącznie zmieniany 1 raz.

chudi
30
Posty: 45
Rejestracja: czwartek, 21 kwie 2016, 14:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Polska Dębiona lecz nie tylko
Podziękował: 20 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: chudi »

szadok34 pisze:W zeszłym roku w sierpniu zalałem 20 l beczkę ŁKZWJ ,dokładnie weszło 22 l pod szpunt. Jakież było moje zdziwienie,gdy dzisiaj otworzyłem beczkę i postanowiłem zrobić dolewkę.Weszło około 3,5 l,masakra te moje anioły są alkoholikami. :shock:
A czy ktoś z Was próbował owinąć beczkę folią lub zamknąć w worku foliowym? Ciekawe czy to pomoże?

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Ale wtedy nie masz wymiany gazowej :(
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Chciwi Szkoci próbowali wszystkiego. Owijali beczki, malowali je nieprzepuszczalnymi lakierami. Zawsze odbijało się to niekorzystnie na trunku. W końcu odpuścili i pogodzili się z dolą aniołów.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

sargas pisze:Koledzy potrzebna rada. Koledze w beczce wino dostało bakterii octowych. Pytanie co teraz jak beczke ratować zapewne w drzewo też to wino weszło.
@duch wina robisz słodkie lub półsłodkie wina ? Takie wino bym widział w swojej beczce. I drugie pytanie czy rok lub dłużej mogłoby twoje winko leżeć w mojej beczce ?
Robię wino likierowane typu Porto Ruby. Niemniej w ilościach raczej "niebeczkowych". 15-20 litrów, które robię co roku raczej nie poleży w beczce rok lub więcej. Do tego wina likierowane dojrzewają w starych beczkach, chodzi bardziej o maderyzację a nie dębowe bukiety. Ruby z tej zasady co prawda się wyłamuje, bo jest to wino świeże owocowe.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Coż trudno w takim jak się nie ma co się lubi to sie lubi co się ma :)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Duch Wina pisze:
ziemba12345 pisze: Małe beczki bardzo szybko debią trunki. U mnie w 30l po miesiącu destylat był przedębiony więc u Ciebie po dwóch w beczce 5l tym bardziej. Małe beczki nie nadają się według mnie do niczego. Zadebić destylat można szczapkami i będzie to samo co w beczce. ...
Co to była za beczka, ta 30-tka? Ja w swojej 20-tce trzymam mocny procent już prawie 3 miesiące i dopiero łapie nutki dębowe. Do przedębienia to na pewno jeszcze daleko. Ja odnoszę czasem wrażenie, że pokutują opinie osób, które kupiły jakąś trefną beczkę, Bóg wie jak wyginaną, z jakiego drewna robioną. Przetestowałem już 3 beczki na wino. 50, 30 i 20 l, wino stało w nich odpowiednio 4, 3, 3 miesiące. Nie ma najmniejszego problemu z przedębieniem. Starzenie przerwałem bo lubię świeży owocowy typ wina, choć pewnie mógłbym trzymać dłużej. Wino zyskało zdecydowanie na harmonii i wygładzeniu tanin. Szlachetnie dojrzało rzec można.
Szczapki i beczka to trochę inne rzeczy. Z resztą wielu już o tym pisało na forum ;)
Pozdrawiam,
Duch Wina
Duchu, przyznam że beczki robi mi stary miejscowy bednarz. Wszystko ręcznie. Bez żadnych maszyn. Nie powiem, bo beczki nie są idealnie równe i nie nadawały by się na wystawę ale mi nie o to chodzi, bo i tak leżą porośnięte pleśnia w ciemnej piwnicy. Drewno na nie ma kilkanaście lat. Używał go jak jeszcze miał zaklad Bednarski a to było kilkanaście lat temu. Wszystkie wypala normalnie na ognisku bo widziałem jak to robi. Nie porównuj debienia wina i destylatu bo to zupełnie co innego. Jak pisałem, u mnie destylat po miesiącu w nowej beczce jest przedębiony. Natomiast wino spokojnie można trzymać w takiej beczce kilka miesięcy.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

No wreszcie jakiś konkret że wino inaczej się dębi niż destylat :D
Bo muszę przyznać że już zgłupiałem :odlot:
Scalone
1000 post w tym temacie :D Nie mogłem się powstrzymać :pije:


M. Nie piszemy posta pod postem, w krótkiej odległości czasu. Jest opcja edytuj.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 cze 2019, 10:56 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”