Gotowałem dzisiaj przefermentowany zacier ze śruty kukurydzy/słodu/mąki żytniej ( % 75/15/10) na kociołku piwowarskim marki Robobrew. To jest to samo co bardziej popularne w Polsce kotły Grainfather albo Coobra. Mimo fałszywego dna i kosza na ziarno bałem się przypalenia i wsadziłem do kosza jeszcze worek BIAB i w to wlałem "żurek". Żurek był bardzo mączysty, zapychał się od razu praktycznie przy filtracji więc zdecydowałem się na destylację całości. Jakbym miał kocioł z płaszczem albo mieszadło to bym oczywiście wykorzystał ale nie mam. Mam za to ten garnek i do tego szczelną pokrywkę z potstillem.
Całość wygląda tak jak na załącznku.
No i się nie przypaliło mimo tej mąki która nieuchronnie wszędzie była.
Nie jest to pierwsza destylacja gęstego. Przedtem gotowałem owoce i też dało radę.
Co wy na to? Chyba tak nikt tu nie gotował? Metoda raczej dla piwowarów dysponujących powyższym sprzętem.
Gotowanie z ziarnem/owocami na kotle do warzenia piwa
-
- Posty: 43
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 20:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gotowanie z ziarnem/owocami na kotle do warzenia piwa
Zdaje mi się, że piwowarzy działają bardziej niż myślisz: https://modernbrew.pl/product/nakladka- ... -aabratek/
Może na forum piwowarskim znajdziesz kogoś kto działał w ten sposób.
Może na forum piwowarskim znajdziesz kogoś kto działał w ten sposób.