Ostnio kupiłem cydr z kwiatu czarnego bzu, fińskiej produkcji.
Powiem szczerze, że mi smakował, a i czas odpowiedni na zrobienie czegoś takiego w domu.
Ma ktoś z was sprawdzony przepis na takowy cydr??
Jak nie to będę improwizował. Z doświadczenia wiem że łatwo z tym kwiatem przesadzić, i zamiast napitku mamy old spice-a
Cydr z kwiatu czarnego bzu
-
- Posty: 730
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 109 razy
Re: Cydr z kwiatu czarnego bzu
Cydr taki robiłem wielokrotnie na jabłkowym soku kartonikowym. Po zebraniu baldachów trzeba je rozłożyć na kilka godzin, aby dać szansę wyjść wszelkiej maści robactwu. Potem oddzielić jak najwięcej zielonych części. Używam do tego nożyczek lub metalowego grzebienia do czesania psa. Niestety dodatek kwiatów na oko. Nigdy nie przesadziłem. Jest bardzo lubiany przez płeć piękną. Oczywiście dosłodzony (nie więcej niż trzy tabletki słodzika z lidla na półlitrową butelkę).