DOMOWY RUM - PRZEPISY
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Przedgon i pierwsze pół litra z głowicy, drugie pół litra z OLM - to na spirytus. Sam właściwy gon tylko z OLM, nie mam możliwości odbioru niżej.forma pisze:Będziesz odbierał na kolumnie półkowej ale z półki czy z OLM ?
To mamy odmienne zdania. Za radą kolegi klepa tak zrobiłem z jęczmieniem wrzucając do niego czipsy dębowe. Przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Z gąsiorków 2-litrowych przez rok ubyło jakieś 100 - 120 ml.wawaldek11 pisze:w oddychanie przez wacik za bardzo nie wierzę
No to muszę zrobić tak i tak by sprawdzić Rozważę radę.Doody pisze:Psotamt, ten czysty rum biały zostaw nie w szkle a w kamionce, zobaczysz różnicę
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
To masz jakieś łapczywe anioły w piwnicy 5% w ciągu roku... A w jakich warunkach termicznych stał gąsiorek?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 kwie 2019, 13:48 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Zmiennych W domku jednorodzinnym jest garaż a z garażu wejście do kotłowni i pomieszczenia gospodarczego. To gospodarcze jest bez drzwi, więc temperatura garażowa. Zimą +12*C, latem prawie 30 *C. Żarłoczne, powiadasz? Może łatwy dostęp miały, bo nie dość, że płatek kosmetyczny, to jeszcze nakrętka swobodnie nakręcona. Niech tym aniołom na zdrowie będzie, bo może nektar skosztowały, ale skutecznie zapyliły moje bukiety
Tak jeszcze kombinuję, by przed końcową destylacją wyjąć z trzech odpędów które mnie czekają w najbliższych dniach po trochu dobrego środka i zrobić gąsiorek na 45%. Bez chipsów, te zawsze zdążę dołożyć. Finalnie może okazać się, że po jednym gotowaniu wyjdzie lepsze niż po dwukrotnym? Niedużo, 2 litry, do celów naukowo-poznawczych
Tak jeszcze kombinuję, by przed końcową destylacją wyjąć z trzech odpędów które mnie czekają w najbliższych dniach po trochu dobrego środka i zrobić gąsiorek na 45%. Bez chipsów, te zawsze zdążę dołożyć. Finalnie może okazać się, że po jednym gotowaniu wyjdzie lepsze niż po dwukrotnym? Niedużo, 2 litry, do celów naukowo-poznawczych
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Większych ilości do porównań już nie mam gdzie składować. Sporo trzymam w garażu, gdzie trochę menelstwa się kręci. Żeby wiedzieli co jest za drzwiami to by powietrze przez dziurkę od klucza wciągalipsotamt pisze:...Niedużo, 2 litry, do celów naukowo-poznawczych
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 kwie 2019, 16:11 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
W przeciwieństwie do Wydziału Psot, który twórczo rozwinął był myśl o wacikach ale z zachowaniem nakrętki, ja stosuję wariant bez nakrętki. Zachwyty Psotamta z pewną taką nieśmiałą satysfakcją potwierdzam, z tym że u mnie w warunkach domowych (gąsiory po 24 lytry pod stołem), czyli zimą grzane, latem - nie, po roku zjeżdżą z 62% do 55 i... Hm, nawet pomijając ten entuzjazm... Jak powiem sobie sprawdzam, to na prawdę nie jest źle!
Kamionki nie mam. Mam za to od roku trzy rury z nierdzewki, kilka dech z dębu amerykańskiego, co naprawdę się już wysezonowały i najwyższy czas powiedzieć sprawdzam Pretenderowi!
Kamionki nie mam. Mam za to od roku trzy rury z nierdzewki, kilka dech z dębu amerykańskiego, co naprawdę się już wysezonowały i najwyższy czas powiedzieć sprawdzam Pretenderowi!
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Jak zaplanowałem, tak zrobiłem
2 litry z pierwszego odpędu wyjęte po trochu z trzech gotowań zrobione na 45% stoi i sezonuje się. Bez dodatków, na biały. Źle nie pachnie. Całą resztę wlałem do kotła i rozcieńczyłem do 45 litrów. Ustabilizowała się kolumna przy 84,3 *C w kotle. Przedgonów było niewiele, w sumie jakieś 400 ml. Pierwszy litr z OLM odebrałem do ponownego gotowania a potem już produkt właściwy. OLM otwarty na 100%, wszystkie półki przez cały czas zalane na min. 2 - 3 cm. Zacząłem odbierać od 86%, skończyłem na 78%. Wtedy w kotle było chyba 91,3 *C. Następnie zmiana kolumny na Aabratka, wlanie tego wcześniej odebranego litra z początku i jazda na spirytus rumowy. Gotowanie do 99,6 *C w kotle. Dłużej mi się nie chciało
Po dwóch dniach rozcieńczyłem urobek do 43%, dwa gąsiorki zostały bez niczego, trzy dostały po 15 g wiórków ciemnopalonych z dębu amerykańskiego. Waciki pod nakrętki i do leżakowania. Spirytus został do zadań specjalnych. Jeśli wysezonowany rum będzie za słaby, to odrobinkę można wlać i podnieść %. Część na pewno wykorzystam do nalewek, bo to nie jest zwykły spirytus Pachnie zupełnie inaczej niż zbożowy czy ze skrobi, ten bukiet zapachowy jest bogatszy, szerszy.
Rok zajęło mi od zakupu pierwszej melasy do produktu jak w chwili obecnej, rok pewnie przyjdzie poczekać na efekt końcowy. Mam jednak nadzieję, że na Nowy Rok będzie już nadawał się do pierwszej degustacji.
Mam nadzieję, że dużych błędów nie popełniłem i będzie satysfakcja. Pierwszy w życiu własny rum tylko dzięki wiedzy z tego forum, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Dziękuję
2 litry z pierwszego odpędu wyjęte po trochu z trzech gotowań zrobione na 45% stoi i sezonuje się. Bez dodatków, na biały. Źle nie pachnie. Całą resztę wlałem do kotła i rozcieńczyłem do 45 litrów. Ustabilizowała się kolumna przy 84,3 *C w kotle. Przedgonów było niewiele, w sumie jakieś 400 ml. Pierwszy litr z OLM odebrałem do ponownego gotowania a potem już produkt właściwy. OLM otwarty na 100%, wszystkie półki przez cały czas zalane na min. 2 - 3 cm. Zacząłem odbierać od 86%, skończyłem na 78%. Wtedy w kotle było chyba 91,3 *C. Następnie zmiana kolumny na Aabratka, wlanie tego wcześniej odebranego litra z początku i jazda na spirytus rumowy. Gotowanie do 99,6 *C w kotle. Dłużej mi się nie chciało
Po dwóch dniach rozcieńczyłem urobek do 43%, dwa gąsiorki zostały bez niczego, trzy dostały po 15 g wiórków ciemnopalonych z dębu amerykańskiego. Waciki pod nakrętki i do leżakowania. Spirytus został do zadań specjalnych. Jeśli wysezonowany rum będzie za słaby, to odrobinkę można wlać i podnieść %. Część na pewno wykorzystam do nalewek, bo to nie jest zwykły spirytus Pachnie zupełnie inaczej niż zbożowy czy ze skrobi, ten bukiet zapachowy jest bogatszy, szerszy.
Rok zajęło mi od zakupu pierwszej melasy do produktu jak w chwili obecnej, rok pewnie przyjdzie poczekać na efekt końcowy. Mam jednak nadzieję, że na Nowy Rok będzie już nadawał się do pierwszej degustacji.
Mam nadzieję, że dużych błędów nie popełniłem i będzie satysfakcja. Pierwszy w życiu własny rum tylko dzięki wiedzy z tego forum, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Dziękuję
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Cześć psotnicy.
Właśnie człowiek skończył psocić duży pakiet rumu.
10kg cukru trzcinowego nierafinowanego.
2.5kg melasy z trzciny cukrowej.
30l wody
2 paczuszki węgla aktywnego w płynie
2 paczki drożdży rum yest.
9.5 kg Cukieru rozpuscilem w wiaderku ciepłej wody. 0.5 rozpuscilem w garnku i dodałem drożdże, które zostawiłem na 30 minut by zaczęły żyć. Wszystko do balona razem z węglem. Najpierw woda, potem cukrówka, na koniec drożdże. Stało 2 tyg. Praca w ciepłych warunkach. Bombelków szum. Drożdży zapach dość przyjemny. Na końcu dodany klarownik.
Gotowane na bańce od mleka.
Pierwsze dwa gotowania, ściągane do 40%, wyszło około 20l do ponownego psocenia. Ściągane w 2 gotowaniach po szklance przedgonu. W drugim psoceniu głównym wylałem jeszcze szklankę do zlewu. Ściągane do 80%, rozcieńczone do 43% i dodane syropu cukrowego. Wyszło 12.4l (!). Smak i zapach cudo. Budzi wspomnienie wycieczki na Dominikane i Kubę.
Wszystko co było psocone poniżej zostawiam do 40% szybkie rozcieńczanie. I do butelek jako zwykła cukrówka z syropem. Polecam.
Właśnie człowiek skończył psocić duży pakiet rumu.
10kg cukru trzcinowego nierafinowanego.
2.5kg melasy z trzciny cukrowej.
30l wody
2 paczuszki węgla aktywnego w płynie
2 paczki drożdży rum yest.
9.5 kg Cukieru rozpuscilem w wiaderku ciepłej wody. 0.5 rozpuscilem w garnku i dodałem drożdże, które zostawiłem na 30 minut by zaczęły żyć. Wszystko do balona razem z węglem. Najpierw woda, potem cukrówka, na koniec drożdże. Stało 2 tyg. Praca w ciepłych warunkach. Bombelków szum. Drożdży zapach dość przyjemny. Na końcu dodany klarownik.
Gotowane na bańce od mleka.
Pierwsze dwa gotowania, ściągane do 40%, wyszło około 20l do ponownego psocenia. Ściągane w 2 gotowaniach po szklance przedgonu. W drugim psoceniu głównym wylałem jeszcze szklankę do zlewu. Ściągane do 80%, rozcieńczone do 43% i dodane syropu cukrowego. Wyszło 12.4l (!). Smak i zapach cudo. Budzi wspomnienie wycieczki na Dominikane i Kubę.
Wszystko co było psocone poniżej zostawiam do 40% szybkie rozcieńczanie. I do butelek jako zwykła cukrówka z syropem. Polecam.
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Czekaj, czekaj zrobiłeś nastaw na 30 l H2O i wyszło Ci 20 l surówki ?? następnie drugi raz puściłeś i wyszło Ci 12,4 l !! No Panie nie wiem jak to zrobiłeś ale Szacun . Ferdek kiepski swoją maszynką do destylacji powietrza nawet takiego wyniku by nie osiągnąłPeroxidum pisze:Cześć psotnicy.
Właśnie człowiek skończył psocić duży pakiet rumu.
10kg cukru trzcinowego nierafinowanego.
2.5kg melasy z trzciny cukrowej.
30l wody
2 paczuszki węgla aktywnego w płynie
2 paczki drożdży rum yest.
9.5 kg Cukieru rozpuscilem w wiaderku ciepłej wody. 0.5 rozpuscilem w garnku i dodałem drożdże, które zostawiłem na 30 minut by zaczęły żyć. Wszystko do balona razem z węglem. Najpierw woda, potem cukrówka, na koniec drożdże. Stało 2 tyg. Praca w ciepłych warunkach. Bombelków szum. Drożdży zapach dość przyjemny. Na końcu dodany klarownik.
Gotowane na bańce od mleka.
Pierwsze dwa gotowania, ściągane do 40%, wyszło około 20l do ponownego psocenia. Ściągane w 2 gotowaniach po szklance przedgonu. W drugim psoceniu głównym wylałem jeszcze szklankę do zlewu. Ściągane do 80%, rozcieńczone do 43% i dodane syropu cukrowego. Wyszło 12.4l (!). Smak i zapach cudo. Budzi wspomnienie wycieczki na Dominikane i Kubę.
Wszystko co było psocone poniżej zostawiam do 40% szybkie rozcieńczanie. I do butelek jako zwykła cukrówka z syropem. Polecam.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Nastaw (10kg cukru + 1kg z melasy) x 0,6l/kg = 6,6l 100% spirytu.
Uzysk końcowy 12,4l x 0,43 = 5,33l 100% spirytu.
Wynik bardzo dobry ale możliwy do uzyskania.
Inna sprawa z surówką bo tu mamy 20l x 0,4 = 8l 100% spirytu. Tu już Fredek musiał swoje dołożyć choć może te "około20l" to tak naprawdę 15l.
Nie każdy ma dokładny alkoholomierz i termometr.
Najważniejsze, że trunek wyszedł "cudowny" i przywołuje miłe wspomnienia z degustacji karaibskich trunków.
Uzysk końcowy 12,4l x 0,43 = 5,33l 100% spirytu.
Wynik bardzo dobry ale możliwy do uzyskania.
Inna sprawa z surówką bo tu mamy 20l x 0,4 = 8l 100% spirytu. Tu już Fredek musiał swoje dołożyć choć może te "około20l" to tak naprawdę 15l.
Nie każdy ma dokładny alkoholomierz i termometr.
Najważniejsze, że trunek wyszedł "cudowny" i przywołuje miłe wspomnienia z degustacji karaibskich trunków.
Ostatnio zmieniony środa, 8 sty 2020, 22:47 przez Szlumf, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
-
Autor tematu - Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
@Krzysztof63, a to jest karta charakterystyki melasy, którą my zamawialiśmy
melasa-z-trzciny-cukrowej-t15229-20.html#p182669
melasa-z-trzciny-cukrowej-t15229-20.html#p182669
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
OK. Przepraszam za zbędne uwagi. Można je usunąć. W sieci nie znalazłem trzcinowej, jest tylko buraczana.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 sty 2020, 18:48 przez Krzysztof63, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Tak czytam temat i widzę że większość przepisów to tak 1do4 melasy do cukru, te przepisy które widziałem wcześniej były 1do1, i tak też zrobiłem,10 litrów melasy i 10kg cukru trzcinowego, zapach odpychający, dopiero po kilku dniach czuć intensywny karmel, pierwsza partia już leży w beczce 52%.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 2369
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Możesz użyć, chodzi o tworzenie estrów, czas fermentacji. Wpływa to na smak/aromat końcowy.
Ja ostatnio dużo eksperymentuje z dzikimi , niedługo będę nastawiać panele z Hiszpanii na dzikich drożdżach z Dominikany, tylko muszę jeszcze je przywieźć przez odprawy na lotniskach
K.
Ja ostatnio dużo eksperymentuje z dzikimi , niedługo będę nastawiać panele z Hiszpanii na dzikich drożdżach z Dominikany, tylko muszę jeszcze je przywieźć przez odprawy na lotniskach
K.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
W sobotę nastawiłem rum na melasie od ,,rybaka" z olx. 9kg melasy dopełnione wodą do 25l co dało 25blg. Zaszczepiłem to drożdżami coobra rum yeast, które ruszyły bardzo mozolnie. Fermentator stoi w piwnicy w której jest 17°C i mam wrażenie, że fermentacja potrwa wieki plan jest taki żeby pozostałe 16kg melasy nastawić na dundrze z pierwszej destylacji.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Będzie teraz mądrzejszy i podniesie cenę Hehe. Co do cukru to nie dawałem. Przy cenie 4zl za kilo ekonomicznej było użyć samej melasy a białego cukru dawać nie chciałem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak tylko drożdże przepracują napiszę co wyszło.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Ale wiesz że melasa ma mało cukrów fermentowalnych i dużo niefermentowalnych? Osiągniesz bardzo słabą wydajność i musisz bardzo uważać na zakażenie, ponieważ bardzo niski % uzyskasz na samej melasie.
4 zł/kg, zgadza się - taniej niż kilogram cukru trzcinowego, ale z melasy nie będziesz miał nawet połowy wydajności tej co z cukru.
4 zł/kg, zgadza się - taniej niż kilogram cukru trzcinowego, ale z melasy nie będziesz miał nawet połowy wydajności tej co z cukru.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Zdaje sobie z tego sprawę. Nastaw na rum robię pierwszy raz w formie eksperymentu, skuszony niską ceną melasy. Na dobrą sprawę nie wiem nawet co to za melasa i ile jest w niej cukru. Wszystko pokaże pierwsza destylacja. Może się okazać, że cukrów fermentowalnych jest znikoma ilość i trzeba będzie się posiłkować cukrem trzcinowym
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
O higienę raczej staram się dbać, i jeszcze nie miałem problemu z zakażeniem. Co do proporcji dundru i melasy, to zobaczę co mi wyjdzie po pierwszej destylacji. Chciałbym uzyskać maksymalnie aromatyczny Rum, więc pewnie dundru dodam sporo. Melasy zostało mi jeszcze ok 16kg, więc powinienem z tego zrobić 2-3 nastawy, po 25l w zależności od blg dundru. Także mogę się trochę pobawić, i poeksperymentować
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 sty 2020, 23:38 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Trochę to trwało ale w końcu udało mi się przepuścić pierwszy nastaw z melasy od ,,rybaka". Z 25l o początkowym blg 25 wyszło mi 9l surówki o mocy 33%. Nastaw po fermentacji stanął na 5blg. Po destylacji zostało mi 15l dundru o blg 13, który wykorzystałem do kolejnego nastawu: 16kg melasy, 15l dundru dopełnione wodą do 25blg. Wyszło wszystkiego 52l. Drożdże podjęły pracę dużo szybciej i intensywniej niż przy nastawie z samej melasy.
Surówka pachnie obiecująco, trochę owocowo, trochę rumowo. Zostawiłem sobie 100ml serca do porównania. Zozbaczymy jak będzie się prezentował rum na dundrze. Jeśli będzie lepszy, to dokupię jeszcze melasy i zrobię większy nastaw z dunrem i przepuszczę wszystko razem na gotowo
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Surówka pachnie obiecująco, trochę owocowo, trochę rumowo. Zostawiłem sobie 100ml serca do porównania. Zozbaczymy jak będzie się prezentował rum na dundrze. Jeśli będzie lepszy, to dokupię jeszcze melasy i zrobię większy nastaw z dunrem i przepuszczę wszystko razem na gotowo
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
@kkkonrad też to testuje. Ja zacząłem od nastawu 6kg melasy rybaka i dopełniłem do 25l, blg 16-17, temp kiedy zadawałem grzyby 27 stopni. Po 7h temp 23 stopnie nawet nie drgnęło. Zobaczymy rano. Grzyby cobra, ale do whisky. Myślę, że w końcu wystartują. Planuje to na kolumnie półkowej obrobić. Pierwsza fermentacja tylko na dunder, później będziemy myśleć co do proporcji dunder - woda-melasa
Wysłane z mojego DRA-L01 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego DRA-L01 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 mar 2020, 00:07 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Ja już po testach melasy od rybaka. Kupiłem 20kg, rozrobiłem z 20l dundru po rumie z 2018 roku. Dwa lata stał w petainerze z rurką. Dodałem wody do 26blg, drożdże cobra rum i grzałkę akwariową. Fermentacja powolna. Zeszło do 9blg. Po przepuszczeniu jednokrotnym uzyskałem 16l 50% surówki. Goniłem do zera i prawie 100C w kotle.
Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Mój pierwszy nastaw pracował 3 tygodnie. Zobaczymy jak teraz pójdzie. Ja pracuje na miedzianym pot stillu. Jak przepuszczę nastaw z dundrem to zdecyduje co mi bardziej podchodzi. Zamówiłem kolejne 25kg i planuje zalać rumem beczkę.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 41
- Rejestracja: środa, 5 cze 2019, 15:50
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Cześć wszystkim. Ja nastawiłem na rum z pierwszego przepisu radiusa. 4 kg cukru trzcinowego i 2l melasy i woda do 25l. Oglądałem na YouTube filmik jak zrobić rum i on dodał łyżeczkę kwasku cytrynowego. I ja też dałem, ale nie ogarnąłem, że on dał to na raz tyle nastawu Minęło 9 dni od nastawienia. Nic nie pracuje. Nastaw ma dokładnie 0 blg, a alkoholomierz pokazuje 0 % alko. Co ja narobiłem? Czy to wina tego kwasku cytrynowego? Wiem, że dałem stanowczo za dużo. Proszę o pomoc i porady co z tym zrobić bo tani nastaw to to nie jest
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 17:55 przez kamil.foltyn, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
-
- Posty: 41
- Rejestracja: środa, 5 cze 2019, 15:50
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Ballingometr pokazuje dobrze. Woda 20 stopni 0 blg.
Ale dlaczego alkoholomierz pokazuje 0 %
Ale dlaczego alkoholomierz pokazuje 0 %
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 22:28 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: środa, 5 cze 2019, 15:50